eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiPłatność karta a faktura na firme
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 15

  • 1. Data: 2004-04-23 11:57:39
    Temat: Płatność karta a faktura na firme
    Od: "Tomasz Waszczynski" <w...@w...org>

    Witam,
    czy można płacić własną kartą płatniczą, gdy bierze się fakturę na firmę,
    która nie posiada takich kart i może dokonywać zakupu albo gotówką, albo
    przelewem? Czy w związku z tym, jeśli faktura będzie miała napisane
    "zapłacone kartą", to kontrola skarbowa może się do czegoś przyczepić, czy
    nie?

    Jeśli tak, to bardzo proszę o podstawę prawną.


    --
    Pozdrawiam,
    Washko
    http://www.odpowiedzialnosc.org/




  • 2. Data: 2004-04-23 12:27:20
    Temat: Re: Płatność karta a faktura na firme
    Od: "j23" <w...@s...com.pl>


    Użytkownik "Tomasz Waszczynski" <w...@w...org> napisał w wiadomości
    news:c6b0fn$i4u$1@inews.gazeta.pl...
    > Witam,
    > czy można płacić własną kartą płatniczą, gdy bierze się fakturę na firmę,
    > która nie posiada takich kart i może dokonywać zakupu albo gotówką, albo
    > przelewem? Czy w związku z tym, jeśli faktura będzie miała napisane
    > "zapłacone kartą", to kontrola skarbowa może się do czegoś przyczepić, czy
    > nie?

    przyczepic to zawsze sie mozna, ale w tym przypadku byloby to dosc trudne -
    w przypadku pelnej ksiegowosci trzebaby tylko na taka zaplate wystawic KW z
    kasy na osobe ktora placila karta.

    Nawiasem mowiac w sytuacji przeciwnej tzn. przyjecia naleznosci firmy na
    swoje prywatne konto nie ma juz tak dobrze, nawet jesli tak firma to
    jednoosobowa DG.



  • 3. Data: 2004-04-23 14:15:59
    Temat: Re: Płatność karta a faktura na firme
    Od: Catbert <v...@w...pl>

    On 4/23/2004 1:57 PM, Tomasz Waszczynski wrote:
    > Witam,
    > czy można płacić własną kartą płatniczą, gdy bierze się fakturę na firmę,
    > która nie posiada takich kart i może dokonywać zakupu albo gotówką, albo
    > przelewem? Czy w związku z tym, jeśli faktura będzie miała napisane
    > "zapłacone kartą", to kontrola skarbowa może się do czegoś przyczepić, czy
    > nie?
    >
    > Jeśli tak, to bardzo proszę o podstawę prawną.

    Ja na fakturze, na której figuruje "zapłacono kartą" (czasem kartą
    kredytową, nawet gdy płatność jest elektronem niekredytowym) skreślam
    ten napis i piszę "gotówka".
    Pieniądze rozliczane przez kasę. (sp. z o.o.)
    Na rachunku telefonicznym robie to samo tylko w drugą stronę, tzn. mam
    tam "gotówką" - płacę przelewem.

    Pracownik/kierownik/inne ma prawo dbając o powierzone środki z zaliczki
    wpłacic je do banku i regulowac zapłatę własną kartą.

    Są jednak paranoicy, którzy twierdzą, że zapłata np. kartą kredytową
    (zaliczka leży na oprocentowanym koncie i "rośnie", zanim nastąpi
    ściągnięcie za płatność)) wymaga zawarcia umowy z firmą etc.

    Pzdr: Catbert


  • 4. Data: 2004-04-23 17:12:49
    Temat: Re: Płatność karta a faktura na firme
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Fri, 23 Apr 2004, Catbert wrote:
    [...]
    >+ Ja na fakturze, na której figuruje "zapłacono kartą" (czasem kartą
    >+ kredytową, nawet gdy płatność jest elektronem niekredytowym) skreślam
    >+ ten napis i piszę "gotówka".

    Nie mam zamiaru podważać równoważności płatności kartą i gotówką,
    nie mam zamiaru twierdzić że zapłata kartą sama w sobie "jest zła".

    Natomiast IMHO za taki numer można się przyczepić, jako osobnik
    prowadzący KPiR zapodam iż stosowny przepis zabrania "wprowadzania
    zmian do dokumentów obcych" i nie sądzę żeby na PK było inaczej.
    Krótko mówiąc jak ktoś *chce* to IMHO *może* się przyczepić
    z tego przepisu do takiej poprawki !

    >+ Pieniądze rozliczane przez kasę. (sp. z o.o.)
    >+ Na rachunku telefonicznym robie to samo tylko w drugą stronę, tzn. mam
    >+ tam "gotówką" - płacę przelewem.

    Też tak płacę. Ale nic nie skreślam - czasami :] gdzieś adnotuję
    "zapłacono mBank [data]" :)

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, ZUS, memoriał)


  • 5. Data: 2004-04-24 15:44:38
    Temat: Re: Płatność karta a faktura na firme
    Od: "W.R." <h...@b...pl>

    Catbert wrote:

    > Ja na fakturze, na której figuruje "zapłacono kartą" (czasem kartą
    > kredytową, nawet gdy płatność jest elektronem niekredytowym) skreślam
    > ten napis i piszę "gotówka".
    > Pieniądze rozliczane przez kasę. (sp. z o.o.)

    No i popełniasz błąd. Art 22 ustawy o rachunkowości w ust 1 zabrania
    dokonywania w dowodach księgowych "wymazywania i przeróbek". A w ust 2
    stanowi, iż "błędy w dowodach źródłowych zewnętrznych obcych i własnych
    można korygować jedynie przez wysłanie kontrahentowi odpowiedniego
    dokumentu zawierającego sprostowanie, wraz ze stosownym uzasadnieniem.."
    W tym przypadku błędu nie ma, więc po prostu fałszujesz dowód źródłowy.
    Masz nierzetelne księgi a za to nawet 2 lat pozbawienia wolności.

    Tym bardziej, że nie rozumiem po co to robisz - jeśli karta którą płacono
    nie należała do firmy, to osobie która pokryła należność należy zwrócić
    przecież pieniądze przez kasę lub z rachunku bankowego. A jeśli karta była
    firmowa to nie widzę problemu - przecież to legalny sposób zapłąty, który
    ma odzwierciedlenie na przepływach na rachunku bankowym.
    IMHO - niepotrzebnie się podładasz - w razie jakiegokolwiek audytu możesz
    mieć problemy.

    --
    pozdrawiam
    W.R.


  • 6. Data: 2004-04-24 17:46:26
    Temat: Re: Płatność karta a faktura na firme
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sat, 24 Apr 2004, W.R. wrote:

    >+ Catbert wrote:
    >+ > kredytową, nawet gdy płatność jest elektronem niekredytowym) skreślam
    >+ > ten napis i piszę "gotówka".
    >+ > Pieniądze rozliczane przez kasę. (sp. z o.o.)
    >+
    >+ No i popełniasz błąd. Art 22 ustawy o rachunkowości w ust 1 zabrania
    >+ dokonywania w dowodach księgowych "wymazywania i przeróbek". A w ust 2
    [...]
    >+ Masz nierzetelne księgi a za to nawet 2 lat pozbawienia wolności.

    No, bo już myślałem że na PK są jakieś specprzywileje :] ;)
    Thx. za upewnienie.

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, ZUS, memoriał)


  • 7. Data: 2004-04-26 08:15:20
    Temat: Re: Płatność karta a faktura na firme
    Od: Catbert <v...@w...pl>

    On 4/24/2004 5:44 PM, W.R. wrote:

    > Catbert wrote:
    >
    >>Ja na fakturze, na której figuruje "zapłacono kartą" (czasem kartą
    >>kredytową, nawet gdy płatność jest elektronem niekredytowym) skreślam
    >>ten napis i piszę "gotówka".
    >>Pieniądze rozliczane przez kasę. (sp. z o.o.)
    >
    >
    > No i popełniasz błąd. Art 22 ustawy o rachunkowości w ust 1 zabrania
    > dokonywania w dowodach księgowych "wymazywania i przeróbek". A w ust 2
    > stanowi, iż "błędy w dowodach źródłowych zewnętrznych obcych i własnych
    > można korygować jedynie przez wysłanie kontrahentowi odpowiedniego
    > dokumentu zawierającego sprostowanie, wraz ze stosownym uzasadnieniem.."
    > W tym przypadku błędu nie ma, więc po prostu fałszujesz dowód źródłowy.
    > Masz nierzetelne księgi a za to nawet 2 lat pozbawienia wolności.
    >
    > Tym bardziej, że nie rozumiem po co to robisz - jeśli karta którą płacono
    > nie należała do firmy, to osobie która pokryła należność należy zwrócić
    > przecież pieniądze przez kasę lub z rachunku bankowego. A jeśli karta była
    > firmowa to nie widzę problemu - przecież to legalny sposób zapłąty, który
    > ma odzwierciedlenie na przepływach na rachunku bankowym.
    > IMHO - niepotrzebnie się podładasz - w razie jakiegokolwiek audytu możesz
    > mieć problemy.

    Masz absolutna rację, podobnie jak Gotfryd.
    Jeżeli jednak firma nie posiada kart, a na fakturze istnieje informacja,
    że zapłacono kartą - a w przypadku np. Polkomtela "kartą kredytową" - w
    przypadku TP SA - gotówką - to sam wystawca dokumentu poświadcza
    nieprawdę, a dokument przez niego wystawiony jest wadliwy i nierzetelny.

    IMHO ustawodawstwo i/lub praktyka odstaje od potrzeb - i nawet gdybym
    miał spędzić w więzieniu kilka lat uważam, że dokument powinien zawierać
    dane, pozwalające ustalić, jaki był rzeczywisty bieg zdarzeń.

    Skreślenie słowa i dopisanie drugiego + parafa/podpis nie jest
    wymazywaniem i przeróbką: wymazanie oznacza bowiem usunięcie informacji
    (przekreślenie nie usuwa lecz zmienia jej status) dopisanie słowa nie
    jest przeróbką - przerobić można np. "5" na "6", nie jest też tym, czym
    np. dopisanie zera do kwoty.
    Nie da się wykluczyć, że sam wystawca dokonał dopisku, wystarczy przejść
    się do Geant'a i poprosić o fakturę - kasjer ręcznie skreśla oznaczenia
    dot. klasyfikacji wyrobu i wpisuje nowy kod oznaczenia - ustawodawca nie
    zabrania mu jak widać dokonywania na dokumencie adnotacji odręcznych,
    skreśleń.

    Pozostaje zinterpretowanie, czy dodanie informacji jest "przerobiebiem"
    dokumentu.
    Definicja słownikowa "przerabiać" :

    http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=50603

    lub: "przeróbka":

    http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=50611

    wsazuje jednoznacznie, że zmianie musiałaby ulec istota dokumentu np.
    byłoby tak, gdyby przerobiono dokument pro forma na zwykłę fakturę;

    Za przerobienie możnaby uznać przy dozie złej woli opisywanie i
    dekretowanie, ubrudzenie kawą etc.

    IMHO z ową przeróbką jest jak to drzewiej bywało z podpisem (czytelny +
    nieczytelny + parafa + pieczatka immienna) lub brakiem polskich znaków,
    co było wystarczającym powodem do niemożności odliczenia VAT.

    PZdr: Catbert





  • 8. Data: 2004-04-26 09:03:00
    Temat: Re: Płatność karta a faktura na firme
    Od: Maddy <m...@e...com.pl>

    Użytkownik Catbert napisał:

    >
    > Masz absolutna rację, podobnie jak Gotfryd.
    > Jeżeli jednak firma nie posiada kart, a na fakturze istnieje informacja,
    > że zapłacono kartą - a w przypadku np. Polkomtela "kartą kredytową" - w
    > przypadku TP SA - gotówką - to sam wystawca dokumentu poświadcza
    > nieprawdę, a dokument przez niego wystawiony jest wadliwy i nierzetelny.

    Przeciez tepsa pisze "forma płatności: gotówka" a nie "zapłacono
    gotówką". Wskazanie preferowanej formy płatności nie znaczy że nie mozna
    zapłacic inaczej, a juz na pewno nie że sprzedawca poświadcza nieprawdę.
    To przede wszystkim to nie jest potwierdzenie zdarzenia a pobozne
    zycznie sprzedawcy.

    Tak sie obrzucacie ustawami, a kto zna przepis nakazujący umieszczanie
    opisu formy płatności na fakturze?

    Opis formy płatności (i nawet termin płatności!) nie jest wymieniony w
    spisie informacji które musi zawierać faktura VAT a więc wszelkie
    poprawki w tym dopisku (rownie istotnym dla wazności faktury pod
    względem VAT jak dopisek "Dziekujemy i zapraszamy ponownie") nie maja
    wpływu na waznośc lub nie faktury. Ważne moga być dla celów dowodowych
    (w przypadku sporu - zapłacono czy nie).
    Nawet faktury telekomunikacyjne nie musza zawierac terminu płatności.
    Jeżeli zawierają to obowiązuje on dla celów VAT, ale jeżeli nie, to
    obowiązuje postanowienie umowy zawartej z odbiorcą.

    Moim zdaniem jednak nalezy pozostawić opis "zapłacono kartą" czy podobne
    bo on stwierdza stan faktyczny.
    Potwierdzeniem wypłaty gotówki z kasy na ręce pracownika jest zaś
    dokument KW.
    A jeżeli juz przedsiębiorca zapłacił karta z konta osobistego za zakup
    firmowy to trudno. Pytanie zasadnicze - co mu za to grozi?

    Poza tym, drodzy koledzy, uprawiacie jakies gusła.
    Wychodząc z założenia że zapłata osobista kartą za firmowy zakup jest
    jakims przestepstwem (czego na razie nikt podpierając sie przepisami nie
    udowodnił), usiłujecie zmienic rzeczywistośc zaklinając fakturę "teraz
    będziesz gotówkowa". Dziwne, że nikt zamiast tego nie zasugerował
    zabicia w ofierze czarnego koguta i okadzenia faktury dymem z cygara.
    Skutecznoś podobna, a może nawet wyższa... ;-)

    Przeciez fakt zapłaty kartą nie zniknie dlatego, że skreslicie to i
    napiszecie "gotówka".
    I pytanie podstawowe - co się takiego strasznego stanie jak ktos zobaczy
    napis "zapłacono karta kredytową"??

    Reszta ciach, bo problem którego nie ma nie jest wart tych bajtów które
    mu poświęciliście.

    Maddy

    --
    *** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

    Magdalena "Maddy" Wołoszyk
    m...@e...com.pl


  • 9. Data: 2004-04-26 09:27:54
    Temat: Re: Płatność karta a faktura na firme
    Od: "j23" <w...@s...com.pl>


    Użytkownik "Maddy" <m...@e...com.pl> napisał w wiadomości
    news:c6ij93$bhe$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > Użytkownik Catbert napisał:
    >
    > Moim zdaniem jednak nalezy pozostawić opis "zapłacono kartą" czy podobne
    > bo on stwierdza stan faktyczny.
    > Potwierdzeniem wypłaty gotówki z kasy na ręce pracownika jest zaś
    > dokument KW.
    > A jeżeli juz przedsiębiorca zapłacił karta z konta osobistego za zakup
    > firmowy to trudno. Pytanie zasadnicze - co mu za to grozi?

    wreszcie ktos przejawia odrobine rozsadku...

    > Poza tym, drodzy koledzy, uprawiacie jakies gusła.
    > Wychodząc z założenia że zapłata osobista kartą za firmowy zakup jest
    > jakims przestepstwem (czego na razie nikt podpierając sie przepisami nie
    > udowodnił), usiłujecie zmienic rzeczywistośc zaklinając fakturę "teraz
    > będziesz gotówkowa". Dziwne, że nikt zamiast tego nie zasugerował
    > zabicia w ofierze czarnego koguta i okadzenia faktury dymem z cygara.
    > Skutecznoś podobna, a może nawet wyższa... ;-)

    no moze tego nie sugerowalem, ale nie od rzeczy byloby odczynienie uroku
    przy takiej fakturze - np. okrecic sie z nia trzy razy i splunac przez lewe
    ramie...



  • 10. Data: 2004-04-26 09:35:26
    Temat: Re: Płatność karta a faktura na firme
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Mon, 26 Apr 2004, Catbert wrote:
    [...]
    >+ Jeżeli jednak firma nie posiada kart, a na fakturze istnieje informacja,
    >+ że zapłacono kartą - a w przypadku np. Polkomtela "kartą kredytową" - w
    ^^^^^^^^^

    >+ przypadku TP SA - gotówką - to sam wystawca dokumentu poświadcza
    >+ nieprawdę,

    A nie.
    Nie wiem czy masz fakturę z napisem "zapłacono kartą" jeśli
    zapłacono gotówką, natomiast na f-rach TP SA mam wyraźnie:
    "zapłata gotówką" (a nie "zapłacono" :)).
    To znaczy iż wystawca oczekuje takiej zapłaty.
    Ale IMHO jest to bez znaczenia (oprócz wartości informacyjnej
    z tytułu dołączonego druku wpłaty), jako że zapłata przelewem :)
    jest również zapłatą i nie może się uchylić od przyjęcia :)

    >+ a dokument przez niego wystawiony jest wadliwy i nierzetelny.

    Jakby (ile IMHO jedynie *jakby*) był napis że "zapłacono
    gotówką"), to primo musiałbym rozważać czy wobec tego TPSA
    się jeszcze jakaś zapłata należy ;)
    Natomiast:

    >+ IMHO ustawodawstwo i/lub praktyka odstaje od potrzeb

    Sprzeciw. Jeśli masz na dokumencie potwierdzenie wpłaty
    (a i owszem, znalazłbym takie na których jest adnotacja: "zapłacono
    gotówką" albo i "zapłacono przelewem" :) zawierające formę
    dokonaną ale *zgodną* z prawdą) to należałoby rozpatrywać:
    - secundo - czy to "mniejsza waga" i można odpuścić
    - tertio - czy domagać się korekty lub składać notę.

    Jeśli nie jestem kasowcem - to IMHO zapis dotyczący sposobu
    płatności NIE DOTYCZY FAKTURY VAT, tak samo jak JEST gwarancją
    zapis (na f-rze) "udziela się 2-letniej gwarancji" a NIE
    stanowi on częsci faktury: rozp. ds. faktur wymaga go wyłącznie
    dla MP :) (§ 35. 1a)
    Natomiast kwestią sporną jest czy ów zapis jest częscią dokumentu
    księgowego: i tu bym się obawiał odpowiedzi pozytywnej,
    w odróżnieniu od "częsci gwarancyjnej" (która IMHO nie jest
    wcale "księgowa")...

    >+ - i nawet gdybym
    >+ miał spędzić w więzieniu kilka lat uważam, że dokument powinien zawierać
    >+ dane, pozwalające ustalić, jaki był rzeczywisty bieg zdarzeń.

    Ale te dane powinien wpisać wystawca.
    Jeśli uważasz że powinieneś to zrobić ty - odbiorca - to masz
    na to drogę w postaci noty :)

    >+ Skreślenie słowa i dopisanie drugiego + parafa/podpis nie jest
    >+ wymazywaniem i przeróbką:

    Nie jest.
    Nikt nic nie sugeruje podrabiania dokumentu - to inny kaliber
    sprawy :] !
    Zabronione jest samo wprowadzanie "zmian w dokumentach obcych".

    >+ wymazanie oznacza bowiem usunięcie informacji
    >+ (przekreślenie nie usuwa lecz zmienia jej status) dopisanie słowa nie
    >+ jest przeróbką - przerobić można np. "5" na "6", nie jest też tym, czym
    >+ np. dopisanie zera do kwoty.
    >+ Nie da się wykluczyć, że sam wystawca dokonał dopisku, wystarczy przejść
    >+ się do Geant'a i poprosić o fakturę - kasjer ręcznie skreśla oznaczenia

    I jemu to WOLNO zrobić.
    Twoim zmartwieniem jest dopilnować żeby zmiany wprowadzone na kopii
    były na oryginale !

    >+ dot. klasyfikacji wyrobu i wpisuje nowy kod oznaczenia - ustawodawca nie
    >+ zabrania mu jak widać dokonywania na dokumencie adnotacji odręcznych,
    >+ skreśleń.

    Nie zabrania.
    Jeśli pójdziesz do wystawcy, weżmiesz "kopię urzędową" (tę którą
    podpisałeś a on wpiął do dokumentów - kopii może być kilka) i na
    wszystkich wprowadzisz te same zmiany to trudno ci będzie udowodnić
    że to ty przerabiałeś jako odbiorca :], nawet jak się podpiszesz :)
    "wystawca mnie upoważnił ;) ?"
    Sprawa już kiedyś wyszła przy okazji biletów PKP (traktowanych niekiedy
    "jak faktury") - trudno udowodnić kto wpisał nr NIPu na bilecie :)
    (a BEZ NIPu bilet NIE MOŻE być fakturą :))

    >+ Pozostaje zinterpretowanie, czy dodanie informacji jest "przerobiebiem"
    >+ dokumentu.

    Nie ma mowy. "Zakaz wprowadzania zmian". JAKICHKOLWIEK.
    Poprawki to możesz wprowadzać u siebie do ewidencji i ksiąg :)
    [...]
    >+ Za przerobienie możnaby uznać przy dozie złej woli opisywanie
    >+ i dekretowanie,

    Ależ nie - to jest DOPISYWANIE informacji której tam NIE BYŁO
    a która jest wymagana odpowiednim przepisem :) - "lex specialist",
    przepis szczegółowy (tu obowiązek naniesieniu numeru księgowego)
    wyłącza przepis mniej szczegółowy (tu zakaz wprowadzania zmian
    na dokumentach obcych).

    >+ ubrudzenie kawą etc.

    Ech... jakoś nie wierzę w informację zapisaną przez polanie
    kawą :)

    >+ IMHO z ową przeróbką

    Kiedy problem jest inny: "zmian", nie "przeróbek" :)

    >+ jest jak to drzewiej bywało z podpisem (czytelny +
    >+ nieczytelny + parafa + pieczatka immienna) lub brakiem polskich znaków,
    >+ co było wystarczającym powodem do niemożności odliczenia VAT.

    A za to to zdaje się pewnego profesora udzielającego się m.in.
    na łamach GP trzeba by "pociągnąć".... :[

    >+ PZdr: Catbert

    Wzajem :) - Gotfryd
    (KPiR, VAT, ZUS, memoriał)

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1