Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
news:hl1jbd$5n6$7@news.interia.pl...

> To nie ma być parodia. Ale nie zrozumiałeś.

Aha - gdy ktos mowi do Ciebie po hiszpansku Ty do niego mowisz w suahili?
Na tym polega to dostosowanie?

Pozdrawiam
SDD

do góry

W dniu 11-02-2010 20:02, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
>
>
> W dniu 2010-02-11 17:44, SDD pisze:
>>
>> W kwestii formalnej - czy tylko odpowadajac na moje posty starasz sie -
>> nieudolnie zreszta - maksymalizowac ilosc bledow ortograficznych, czy moze
>> losowo jakos to robisz?
>
> No wiesz, ty też nie piszesz po polsku, to się chciałem dostosować.
>

Piszesz na grupie i z założenia piszesz do wielu osób.
Jeżeli chcesz się głupio i wyjątkowo nieśmiesznie wyżyć na SDD to pisz
do niego na priva.

Publicznie postaraj się wysławiać poprawnie, odrobina szacunku dla
innych grupowiczów Cię nie zabije.

Chyba że jesteś tak podatny na wpływy, że nie jesteś w stanie poprawnie
napisać odpowiedzi na post z paroma literówkami.
A to wyrazy współczucia.


--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813

do góry

W dniu 2010-02-12 09:16, Maddy pisze:
> Publicznie postaraj się wysławiać poprawnie, odrobina szacunku dla
> innych grupowiczów Cię nie zabije.

No a jeżeli on nie potrafi pisać po polsku i katuje mój mózg ciągłym
pisaniem z błędami, to jest OK? Parę razy zwracałem uwagę na to, ale
zawsze mam odpowiedź ,,nie chce mi się''. Więc chciałem pokazać jak to
niefajnie musieć rozgryzać cudze wypowiedzi.

> Chyba że jesteś tak podatny na wpływy, że nie jesteś w stanie poprawnie
> napisać odpowiedzi na post z paroma literówkami.

Nie paroma, bo wali to regularnie w każdym liście w pełnym zakresie, a
to psuje mózg nie tylko mój, ale i innych jego czytelników.

--
Przemysław Adam Śmiejek

do góry

On Fri, 12 Feb 2010, Przemysław Adam Śmiejek wrote:

> No a jeżeli on nie potrafi pisać po polsku i katuje

Wyjdź z siebie, stań obok, i rozważ taki problem: zazwyczaj to Ty
stawiasz tezę, że "wszyscy się Ciebie czepiają".
Jeszcze by z tego ktoś wyciągnął wniosek, że sam się nie czepiasz... ;)
(może w ten sposób aby jedno źródlo flejmów się wyjaśni).

pzdr, Gotfryd

do góry

W dniu 2010-02-12 11:33, Gotfryd Smolik news pisze:
> On Fri, 12 Feb 2010, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
>
>> No a jeżeli on nie potrafi pisać po polsku i katuje
>
> Wyjdź z siebie, stań obok, i rozważ taki problem: zazwyczaj to Ty
> stawiasz tezę, że "wszyscy się Ciebie czepiają".
> Jeszcze by z tego ktoś wyciągnął wniosek, że sam się nie czepiasz... ;)
> (może w ten sposób aby jedno źródlo flejmów się wyjaśni).

Gość nie potrafi pisać po polsku i katuje mózgi odbiorców, ucząc ich
złych nawyków, ale to znów ja jestem ten zły. Ale już się
przyzwyczaiłem. Na grupie pl.rec.telewizja właśnie jakieś dwa półmózgi
ze mnie szydzą, bo jeden, który nie używa w ogóle dużych liter, zaczął
się do mnie dowalać o brak dużych liter. Nie wiem, pewnie gdzieś jakąś
jedną przez pomyłkę przeliterkowałem. Ale gość nie używa ich wcale, bo
ma taką fobię... A jednocześnie zdołał mnie obluzgać i drugi go poparł,
że ja się nie nadaję do dyskusji...

Mam dość podejścia, w którym jeden pojeb z drugim uważa, że ja jestem
głupi, a sam nie widzi u siebie problemów.

--
Przemysław Adam Śmiejek

do góry

Dnia 12-02-2010 o 12:02:19 Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
napisał(a):

>
>
> W dniu 2010-02-12 11:33, Gotfryd Smolik news pisze:
>> On Fri, 12 Feb 2010, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
>>
>>> No a jeżeli on nie potrafi pisać po polsku i katuje
>>
>> Wyjdź z siebie, stań obok, i rozważ taki problem: zazwyczaj to Ty
>> stawiasz tezę, że "wszyscy się Ciebie czepiają".
>> Jeszcze by z tego ktoś wyciągnął wniosek, że sam się nie czepiasz... ;)
>> (może w ten sposób aby jedno źródlo flejmów się wyjaśni).
>
> Gość nie potrafi pisać po polsku i katuje mózgi odbiorców, ucząc ich
> złych nawyków, ale to znów ja jestem ten zły. Ale już się
> przyzwyczaiłem.

Masz grzyba w mieszkaniu czy to wina trudnego dzieciństwa?


--
Tomek

do góry

Masz grzyba w mieszkaniu czy to wina trudnego dzieciństwa?

Trafiła mu się kumulacja

--
PawełJ

do góry

> Od dość dawna za to działa ściąganie danych identyfikacyjnych
> ubezpieczonych.
>
Działało. Tylko do momentu jak nie było podpisu kwalifikowanego.
Było to tzw. CRU. Ale teraz juz tego nie ma

Darek

do góry

Użytkownik "SDD" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
news:hkukhp$tup$1@news.onet.pl...
> Mam pytanie - czy madry program Platnik, ktory nasz wszystkich podatnikow
> kosztowal niemale miliony (albo i wiecej) potrafi - oczuwiscie po
> zweryfikowaniu platnika (mnie na przyklad) bezpiecznym podpisem
> elektronicznym, ze ja to ja, sciagnac mi z ZUSu na mego twardziela
> WSZYSTKIE wyslane do ZUS dokumenty odkad jestem platnikiem - takze i te
> skladane przez wydruk czy wypelneinie "na piechote" różowych formularzy.
> Coby sobie poprzegladac, popodliczac, itp?
> Domyslam sie, ze przeroslo to raczej programistow Prokomu czy Asecco -
> ale moze jednak da sie jakos uaktywnic taki ficzer?
>
> Pozdrawiam
> SDD
>
Jedyna metoda na dzień dzisiejszy do pismo do ZUS o udostepnienie plików
KEDU.
Dostaniesz płytkę za potwierdzeniem odbioru ze wszystkimi danymi które
zaczytasz sobie do platnika.

Darek

do góry

Użytkownik "Dariusz Domagała" <dariusz.domagala@no_spam_innersoft.pl>
napisał w wiadomości news:hl4ddm$9kv$1@atlantis.news.neostrada.pl...

> Jedyna metoda na dzień dzisiejszy do pismo do ZUS o udostepnienie plików
> KEDU.
> Dostaniesz płytkę za potwierdzeniem odbioru ze wszystkimi danymi które
> zaczytasz sobie do platnika.

O widzisz, chlopie. Nareszcie jakis konkret!
Dzieki

Pozdrawiam
SDD

do góry