Jedna osoba będąca za granica udzieliła drugiej będącej u nas w kraju
pełnomocnictwa w sprawę wszystkich spraw związanych ze spadkiem.
Na mocy tego pełnomocnictwa przeprowadzono postępowanie spadkowe przed
sądem, ale Urzad Skarbowy nie respektuje tego ogólnego pełnomocnictwa,
domagając sie "szczegółowego unormowania zakresu pełnomocnictwa"

Czy w zakresie spraw skarbowych sa inne unormowania, niż w przypadku
pełnomocnictwa służącego sprawom cywilnym?

Jeśli tak, jakie to akty prawne, jesli nie, to jak postapic z takim
urzedem skarbowym?

pozdrawiam

do góry

Dnia 30-04-2010 o 18:25:37 VoyteG <V...@h...com> napisał(a):

> Jedna osoba będąca za granica udzieliła drugiej będącej u nas w kraju
> pełnomocnictwa w sprawę wszystkich spraw związanych ze spadkiem.
> Na mocy tego pełnomocnictwa przeprowadzono postępowanie spadkowe przed
> sądem, ale Urzad Skarbowy nie respektuje tego ogólnego pełnomocnictwa,
> domagając sie "szczegółowego unormowania zakresu pełnomocnictwa"
>
> Czy w zakresie spraw skarbowych sa inne unormowania, niż w przypadku
> pełnomocnictwa służącego sprawom cywilnym?
>
> Jeśli tak, jakie to akty prawne, jesli nie, to jak postapic z takim
> urzedem skarbowym?
>

To raczej nie urząd tylko konkretna Pani Gienia lub Pan Zenon i jej
przełożony(-a),
którzy zwyczajnie boją się i chcą mieć tzw. dupochron.

Miałem podobny problem i gdyby nie to że wyposażyłem pełnomocnika
w ściągawkę z przepisów, a pełnomocnik to wykorzystał i przygasił
zapędy urzędnika, to bym miał dodatkowe 5000km do zrobienia..

--
Tomek

do góry

On 30 Kwi, 20:27, Tomek <t...@o...pl> wrote:

>to raczej nie urząd tylko konkretna Pani Gienia lub Pan Zenon i jej
>przełożony(-a),

Tez odnosze wrazenie, ze to stosowanie prawa zwyczajowego "pani
Gieni..."
Tu "urzędowa pani Gienia" zażyczyła, aby pełnomocnictwo dla spraw
skarbowych było notarialne i potwierdzone przez sekretarza stanu...
Ten wymóg jest nierealny...

>
> Miałem podobny problem i gdyby nie to że wyposażyłem pełnomocnika
> w ściągawkę z przepisów, a pełnomocnik to wykorzystał i przygasił
> zapędy urzędnika, to bym miał dodatkowe 5000km do zrobienia..

A nie mógłbyś opisać tej ściągawki, bo sytuacja analogiczna i to
bardzo, tyle ze do zrobienia jest dwukrotnie wiecej km.. :-(

do góry

On Tue, 4 May 2010, VoyteG wrote:

> On 30 Kwi, 20:27, Tomek <t...@o...pl> wrote:
>
>> to raczej nie urząd tylko konkretna Pani Gienia lub Pan Zenon i jej
>> przełożony(-a),
>
> Tez odnosze wrazenie, ze to stosowanie prawa zwyczajowego "pani
> Gieni..."
> Tu "urzędowa pani Gienia" zażyczyła, aby pełnomocnictwo dla spraw
> skarbowych było notarialne i potwierdzone przez sekretarza stanu...
> Ten wymóg jest nierealny...

http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Ordynacja-podatkow
a-1_2_129.html
+++
Art. 137
§ 1. Pełnomocnikiem strony może być osoba fizyczna majšca pełnš
zdolnoœć do czynnoœci prawnych.
...
§ 2. Pełnomocnictwo powinno być udzielone na piœmie lub zgłoszone
ustnie do protokołu <korekta litrówki ;)>
§ 3. Pełnomocnik dołšcza do akt oryginał lub urzędowo poœwiadczony
odpis pełnomocnictwa. [...]
...
§ 4. W zakresie nieuregulowanym w § 1-3a stosuje się przepisy
prawa cywilnego.
-->>
http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Kodeks-cywilny-1_2
_117.html

Pytanie jest o ew. "urzędowe poświadczenie" ew. odpisu oryginału,
kto miałby je zrobić. Z tego powodu chyba prościej mieć oryginał
"do dania".

pzdr, Gotfryd

do góry

Dnia 04-05-2010 o 12:27:24 VoyteG <V...@h...com> napisał(a):

> On 30 Kwi, 20:27, Tomek <t...@o...pl> wrote:
>
>> to raczej nie urząd tylko konkretna Pani Gienia lub Pan Zenon i jej
>> przełożony(-a),
>
> Tez odnosze wrazenie, ze to stosowanie prawa zwyczajowego "pani
> Gieni..."
> Tu "urzędowa pani Gienia" zażyczyła, aby pełnomocnictwo dla spraw
> skarbowych było notarialne i potwierdzone przez sekretarza stanu...
> Ten wymóg jest nierealny...
>
>>
>> Miałem podobny problem i gdyby nie to że wyposażyłem pełnomocnika
>> w ściągawkę z przepisów, a pełnomocnik to wykorzystał i przygasił
>> zapędy urzędnika, to bym miał dodatkowe 5000km do zrobienia..
>
> A nie mógłbyś opisać tej ściągawki, bo sytuacja analogiczna i to
> bardzo, tyle ze do zrobienia jest dwukrotnie wiecej km.. :-(
>

To było odnośnie innej sytuacji, więc nawet gdybym to znalazł to dla
Ciebie byłoby nieprzydatne.

Co do samej treści, to po prostu na kartce A4 wydrukowałem zestaw
odpowiednich
przepisów z komentarzem. Wystarczyło żeby "zielony" w sprawach prawnych
pełnomocnik
przekonał urzędników nowo nabytym autorytetem.

--
Tomek

do góry