-
1. Data: 2002-11-29 23:24:25
Temat: Papierkologia do podatku spadkowego - przymus?
Od: "andrzej piotrowski" <a...@N...gazeta.pl>
Pani w US twierdzi, ze nalezy jej dostarczyc takie dokumenty jak akt
notarialny nabycia ziemi przez zmarla, wyciag z ksiag wieczystych,
zaswiadczenie ze oplacala podatki itp. Na pytanie o podstawe prawna takich
żądan ( np. po zaswiadczenie o podatkach trzeba jechac 100 km) podala Dz. U.,
w ktorym wydrukowano ujednolicony tekst Ustawy o spadkach i darowiznach. W
ustawie tej nic nie znalazlem co by sugerowało iż podatnik musi cos
udowadniac. Domniemuje wiec, ze jedynie ma on obowiazek zlozyc oswiadczenie i
podac wartosc spadku.
Czy myle sie?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2002-11-29 23:35:30
Temat: Re: Papierkologia do podatku spadkowego - przymus?
Od: "berdycz" <p...@b...pl>
Użytkownik "andrzej piotrowski" <a...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:as8sv9$gkl$1@news.gazeta.pl...
> Pani w US twierdzi, ze nalezy jej dostarczyc takie dokumenty jak akt
> notarialny nabycia ziemi przez zmarla, wyciag z ksiag wieczystych,
> Czy myle sie?
Majątek duży?
Jeśli tak szykuj kasę na "papugę"i popędź lali kota.:-(
Paniusia lubuje się w uprzykrzaniu życia. Szef jej kazał....Ona tu tylko ciężko
pracuje i patrzy jak dorobić do wypłaty. Jej myśleć
nie kazano.:-(
Jak majątek mały to masz pecha. Będziesz tam latał jak kot z pęcherzem.
Najpierw zapłacisz (a karę też ci chętnie wlepi), potem możesz się sądzić.
Alternatywą jest się uśmiechać, kadzić, dać "kawę". Żyj i daj żyć innym. Wybór należy
do Ciebie.
-
3. Data: 2002-11-30 00:41:33
Temat: Re: Papierkologia do podatku spadkowego - przymus?
Od: "andrzej piotrowski" <a...@N...gazeta.pl>
berdycz <p...@b...pl> napisał(a):
>
> Użytkownik "andrzej piotrowski" <a...@N...gazeta.pl> napisał w wiado
> mości news:as8sv9$gkl$1@news.gazeta.pl...
> > Pani w US twierdzi, ze nalezy jej dostarczyc takie dokumenty jak akt
> > notarialny nabycia ziemi przez zmarla, wyciag z ksiag wieczystych,
> > Czy myle sie?
>
> Majątek duży?
> Jeśli tak szykuj kasę na "papugę"i popędź lali kota.:-(
> Paniusia lubuje się w uprzykrzaniu życia. Szef jej kazał....Ona tu tylko ciężko
> pracuje i patrzy jak dorobić do wypłaty. Jej myśleć
> nie kazano.:-(
>
> Jak majątek mały to masz pecha. Będziesz tam latał jak kot z pęcherzem.
> Najpierw zapłacisz (a karę też ci chętnie wlepi), potem możesz się sądzić.
>
> Alternatywą jest się uśmiechać, kadzić, dać "kawę". Żyj i daj żyć innym. Wybór
> należy do Ciebie.
>
Raczej umiarkowany - poza mieszkaniem, w ktorym zostanie ojciec i w tej
sytuacji podobno nie placi sie podatku reszta to dzialka rekreacyjna i w innym
miejscu kawalek lasu (tez w tysiacach metrow a nie hektarow).
Ale - moze jestem naiwny - skladam oswiadczenie i niech se powoluja
rzeczoznawcow etc. Czy też ta procedura jest na zasadzie "widzi-mi-sie"?
Przeciez w Polsce umiera - niestety- dosyc duzo osob... Ich spadkobiercy -
tak jak moj ojciec - nie sa mlodzieniaszkami na posylki. A jakos prasa nie
donosila o katowaniu przez US tego z emerytów, który nie umarl... No choc moze
jeszcze wszystko przed nami?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
4. Data: 2002-11-30 11:09:51
Temat: Re: Papierkologia do podatku spadkowego - przymus?
Od: "berdycz" <p...@b...pl>
Użytkownik "andrzej piotrowski" <a...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:as91ft$qd5$1@news.gazeta.pl...
> Raczej umiarkowany - poza mieszkaniem, w ktorym zostanie ojciec i w tej
No to problem przed Tobą.
>
> Ale - moze jestem naiwny - skladam oswiadczenie i niech se powoluja
> rzeczoznawcow etc. Czy też ta procedura jest na zasadzie "widzi-mi-sie"?
Dokładnie tak!. Od dobrej woli "damy" z US zależy.
Nie chcę się znowu ekscytować, ale ja wytłukłbym to ścierwo bez zastanawiania.:-(
-
5. Data: 2002-12-03 21:16:29
Temat: Re: Papierkologia do podatku spadkowego - przymus?
Od: "andrzej piotrowski" <a...@N...gazeta.pl>
berdycz <p...@b...pl> napisał(a):
> Dokładnie tak!. Od dobrej woli "damy" z US zależy.
>
> Nie chcę się znowu ekscytować, ale ja wytłukłbym to ścierwo bez zastanawiania.:
> -(
>
Nie ma NIKOGO na tej liście kto miał jakieś pozytywne doświadczenie?
Andrzej Piotrowski
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
6. Data: 2002-12-05 20:58:13
Temat: Re: Papierkologia do podatku spadkowego - przymus?
Od: "MAGISTER" <w...@w...pl>
> Nie ma NIKOGO na tej liście kto miał jakieś pozytywne doświadczenie?
> Andrzej Piotrowski
hmmm........
ja nie narzekam na panie z US.....
prowadze z nimi dyskusje wylacznie pisemnie:)))))
nie zdarzylo mi sie stawic- sprawa spadkowa - podatek od soadku i darowind-
od 2lat-
zwykle pierwsza odpowiedz na pismo- to jest wskazanie podstawy parwnej-
zawsze wysylaja na starych druczkach- podstawa wezwania czy czegos tam
oparta na jakims paragrafie nieobowiazujacego juz rozporzadzenia- to im
zajmuje troche czasu- potem zabieram sie za orzecznictwo- itd...
wystarczy LEX troche checi- nie trzeba byc prawnikiem...
pozdrawiam
-
7. Data: 2002-12-05 22:50:25
Temat: Re: Papierkologia do podatku spadkowego - przymus?
Od: "andrzej piotrowski" <a...@N...gazeta.pl>
MAGISTER <w...@w...pl> napisał(a):
> ja nie narzekam na panie z US.....
> prowadze z nimi dyskusje wylacznie pisemnie:)))))
> nie zdarzylo mi sie stawic- sprawa spadkowa - podatek od soadku i darowind-
> od 2lat-
> zwykle pierwsza odpowiedz na pismo- to jest wskazanie podstawy parwnej-
> zawsze wysylaja na starych druczkach- podstawa wezwania czy czegos tam
> oparta na jakims paragrafie nieobowiazujacego juz rozporzadzenia- to im
> zajmuje troche czasu- potem zabieram sie za orzecznictwo- itd...
> wystarczy LEX troche checi- nie trzeba byc prawnikiem...
> pozdrawiam
>
>
Czy to oznacza, ze składam via poczta deklaracje i czekam na wymiar? W innych
podatkach to niestety deklaracja i wplata sa +/- w tym samym terminie. Jestem
z tych co to pierwszy raz...
RGDS Andrzej Piotrowski
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
8. Data: 2002-12-05 22:56:12
Temat: Re: Papierkologia do podatku spadkowego - przymus?
Od: maup <k...@m...in.tarnow.pl>
andrzej piotrowski wrote:
> Nie ma NIKOGO na tej liście kto miał jakieś pozytywne doświadczenie?
Zalezy od urzedu. Moj urzad potrafi dzwonic za podatnikiem i prosic,
coby ten laskawie przyszedl i poprawil glupoty, ktorych narobil ;))
--
= Pozdrawiam ================================ MauP ==
= Piotr M. Kumor === GG 1676929 === ph.+48602796599 =
= " Uuuk ! - tlumaczyl cierpliwie bibliotekarz..." ==
-
9. Data: 2002-12-05 23:10:06
Temat: Re: Papierkologia do podatku spadkowego - przymus?
Od: "Karol" <a...@a...poczta.onet.pl>
Użytkownik "maup" <k...@m...in.tarnow.pl> napisał w wiadomości
news:3DEFD98C.7@md.in.tarnow.pl...
> andrzej piotrowski wrote:
> > Nie ma NIKOGO na tej liście kto miał jakieś pozytywne doświadczenie?
> Zalezy od urzedu. Moj urzad potrafi dzwonic za podatnikiem i prosic,
> coby ten laskawie przyszedl i poprawil glupoty, ktorych narobil ;))
Ten ostatnio mi sie to zdarza.
Moze naczelnik uswiadomil pracownikow, ze taniej jest zadzwonic niz wezwanie
wysylac?
Karol
-
10. Data: 2002-12-06 17:47:45
Temat: Re: Papierkologia do podatku spadkowego - przymus?
Od: "berdycz" <p...@b...pl>
Użytkownik "Karol" <a...@a...poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:asomc7$1f1$1@foka.acn.pl...
> Moze naczelnik uswiadomil pracownikow, ze taniej jest zadzwonic niz wezwanie
> wysylac?
No cóż ja moich już parę razy opierdoliłem, że wysyłanie bzdurnego listu ZPO za 6 zł
to marnowanie moich pieniędzy:-(
Za 35 groszy też mogą to załatwić i mnie nie wkurwiać, bo płacę im wysokie podatki i
utrzymuję kilku darmozjadów:-(