Nie mam na wpisie do ewidencji w PKD sprzedaży komputerów a
okazało się że właśnie to stało się głównym źródłem dochodów, muszę
szybko lecieć i zmieniac wpis czy nikt się tego nie czepia?
Miał ktoś jakies doświadczenia??

--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info

do góry

"Mariusz" <m...@t...pl> wrote in message
news:crto92$74m$1@fargo.cgs.pl...
> Nie mam na wpisie do ewidencji w PKD sprzedaży komputerów a
> okazało się że właśnie to stało się głównym źródłem dochodów, muszę
> szybko lecieć i zmieniac wpis czy nikt się tego nie czepia?
> Miał ktoś jakies doświadczenia??

Kto ma się czepiać, skoro za każdą zmianę płacisz 50 zeta?
Zmieniasz i tyle.
T.

do góry

toster napisał(a):
> "Mariusz" <m...@t...pl> wrote in message
> news:crto92$74m$1@fargo.cgs.pl...
>
>>Nie mam na wpisie do ewidencji w PKD sprzedaży komputerów a
>>okazało się że właśnie to stało się głównym źródłem dochodów, muszę
>>szybko lecieć i zmieniac wpis czy nikt się tego nie czepia?
>>Miał ktoś jakies doświadczenia??
>
>
> Kto ma się czepiać, skoro za każdą zmianę płacisz 50 zeta?
> Zmieniasz i tyle.

Jemu chyba chodziło to czy czy musi zmieniac czy tez nikt sie nie czepia
*jeżeli nie zmieni wpisu*.
Ja bym jednak odżałowała te 50zł i zgłosiła zmiane, zwłaszcza że się z
tego działalnośc glówna zrobiła.
A skoro tak, to potem zmiana regonu i aktualizacja NIP-1 w urzędzie
skarbowym - trzeba o tym pamiętać. Ale to już bezpłatnie (kosztów czasu
nie licząc) ;-)

Okazjonalnie, jednorazowo to zawsze można sprzedac coś albo wykonac
usługe spoza zakresu. Jest okazja, szkoda stracić a w końcu ustawodawca
nakłada na przedsiębiorcę obowiązek zarabiania na wszystkim co sie da.
Ale okazjonalnie - nieregularnie, w duzych odstepach czasu albo wręcza
raz w zyciu (podatkowym, które jak wiemy trwa 6 lat ;-) )
Stałe wykonywanie jakiejs dzialalności wymaga ujęcia tego we wpisie do
ewidencji.

Maddy

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813

do góry

>
> Jemu chyba chodziło to czy czy musi zmieniac czy tez nikt sie nie
czepia
> *jeżeli nie zmieni wpisu*.

Właśnie o to mi chodziło :-)


Dzięki za podpowiedź, pozdrawiam...

--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info

do góry

> Ja bym jednak odżałowała te 50zł i zgłosiła zmiane, zwłaszcza że się z
> tego działalnośc glówna zrobiła.
> A skoro tak, to potem zmiana regonu i aktualizacja NIP-1 w urzędzie
> skarbowym - trzeba o tym pamiętać.


Z tego wnoszę, że Maddy stoi na stanowisku, że ta powszechna
aktualizacja PKD (do konca roku), nie wymaga pielgrzymki do regonu,
jesli nie zmienila sie dzialalnosc glowna?

latet

do góry

Zmieniaj piorunem bo Urzędy się tego czepiają. Ponadto, jeśli jesteś
Vatowcem a sprzedaż nastąpi też vatowcowi i on odliczy sobie vat US
zakwestioneju jemu odliczenie vat z tego tytułu, a później może na
drodze cywilnej odbić pałeczkę. Ponieważ miałeś świadomość, że
wykonujesz działalność, której nie masz w zakresie.

--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info

do góry

On Mon, 10 Jan 2005, Ewelina wrote:

>+ Zmieniaj piorunem bo Urzędy się tego czepiają.

Dysponujesz jakimiś podstawami do takiego wniosku ?
W szczególności: które (jakie, nie gdzie) urzędy ?
UM ? GUS ? (ale oni wymagają "podstawowej" - a raczej trzech
- i zdaje się raczej w okolicy jakiejś rozsądnej skali czasowej
coby uznać że obrót jednym kompem albo jednym wagonem drukarek
;) to niekoniecznie "stała działalność podstawowa" :)), czy
może US (na jakiej podstawie ? - bo nie widziałem nigdy takiego
komentarza !), albo prędzej jakiś "urząd normalyzayj od certyfy-
katof ?)
;)

>+ Ponadto, jeśli jesteś
>+ Vatowcem a sprzedaż nastąpi też vatowcowi i on odliczy sobie vat US
>+ zakwestioneju jemu odliczenie vat z tego tytułu

...a postawa prawna ?
Rozumiem iż z ustawy o VAT ??? Art. 86 czy okolice ?

--
pozdrowienia, Gotfryd
(z lekka zaskoczony)

do góry

On Mon, 10 Jan 2005 13:52:42 +0100, Maddy <m...@e...com.pl> wrote:

>Ja bym jednak odżałowała te 50zł i zgłosiła zmiane, zwłaszcza że się z
>tego działalnośc glówna zrobiła.
>A skoro tak, to potem zmiana regonu i aktualizacja NIP-1 w urzędzie
>skarbowym - trzeba o tym pamiętać. Ale to już bezpłatnie (kosztów czasu
>nie licząc) ;-)

No właśnie, czy na pewno trzeba składać NIP-1, bo na piśmie z Urzędu
Gminy o zmianie wpisu mam napisane, że przesłali kopię do US?

---------------
Roman Wantola

do góry

Roman Wantola napisał(a):
> On Mon, 10 Jan 2005 13:52:42 +0100, Maddy <m...@e...com.pl> wrote:
>
>
>>Ja bym jednak odżałowała te 50zł i zgłosiła zmiane, zwłaszcza że się z
>>tego działalnośc glówna zrobiła.
>>A skoro tak, to potem zmiana regonu i aktualizacja NIP-1 w urzędzie
>>skarbowym - trzeba o tym pamiętać. Ale to już bezpłatnie (kosztów czasu
>>nie licząc) ;-)
>
>
> No właśnie, czy na pewno trzeba składać NIP-1, bo na piśmie z Urzędu
> Gminy o zmianie wpisu mam napisane, że przesłali kopię do US?
>

Oni przesyłają żeby US wiedział że miałes obowiązek zgłosić zmianę i
mgoł Cie ścigac jak jej nie zgłosisz.
To że jeden urząd cos drugiemy przesłała nie znaczy że podatnik nie musi
tego robic drugi raz.
Ta wymiana informacji służy jedynie wyłapywaniu osób zaniedbujących
obowiązek aktualizacji danych.

Maddy

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813

do góry

Maddy wrote:
>
> Oni przesyłają żeby US wiedział że miałes obowiązek zgłosić zmianę

jaka zmiane, przeciez to byla aktualizacja ;)


--
Literatura: Najlepsze sagi i światy fantasy .... http://tiny.pl/8pz
Film: Zatoichi - Slepy Samurai ................. http://tiny.pl/8lh
Jacek Dukaj - która powieść najlepsza? ......... http://tiny.pl/8lf
Najgorszy film fantastyczny wszechczasów to .... http://tiny.pl/8lx

do góry