-
21. Data: 2007-07-18 07:17:10
Temat: Re: PIT wezwanie do urzedu
Od: "Dori" <d...@i...pl>
>
> I tak sobie pozwolili - Tobie - złożyć korektę
> PITa mamy? Czy też mama była z Tobą i ona złożyła,
> a Ty tylko "pomagałaś"?
Oczywiście - mama składała, ja tylko pomagałam :)
-
22. Data: 2007-07-18 07:51:30
Temat: Re: PIT wezwanie do urzedu
Od: "\\n" <...@...xy>
Dori pisze:
>> Jak chcesz się dowiedzieć to najprostsze rozwiązanie to do nich pójść.
>>
>>
> No więc poszłam i się dowiedziałam, o co biega. Najważniejsze , że głowy nie
> ucieli.
> Byka zrobił program komputerowy, bo w jednej rubryczce niepotrzebnie
> podzielił dochód przez dwa i wyszło, co wyszło. Dobrze poprzepisywałam z
> dokumentów od pracodawców, a jeśli chodzi o resztę, to zaufałam komputerowi,
> a on mnie tak zawiódł :)
> Skończyło się na szczęście bez konsekwencji. Urzędniczka kazała zrobić na
> miejscu korektę i powiedziała, że nie uważa, że to było specjalnie itp.
O jak miło! Ale odsetki chyba trzeba zapłacić?
--
-
23. Data: 2007-07-18 07:59:19
Temat: Re: PIT wezwanie do urzedu
Od: "Dori" <d...@i...pl>
>
> O jak miło! Ale odsetki chyba trzeba zapłacić?
>
Pewnie trzeba by było zapłacić, gdyby się okazało, że mama była winna coś
US, ale jeśli nic nie była winna, to nie ma chyba od czego płacić odsetek.
-
24. Data: 2007-07-18 08:00:46
Temat: Re: PIT wezwanie do urzedu
Od: "\\n" <...@...xy>
Dori pisze:
>> O jak miło! Ale odsetki chyba trzeba zapłacić?
>>
> Pewnie trzeba by było zapłacić, gdyby się okazało, że mama była winna coś
> US, ale jeśli nic nie była winna, to nie ma chyba od czego płacić odsetek.
>
>
Rozumiem, że do zwrotu jeszcze nie doszło?
Wzywają przed zwrotem a nie po upływie pięciu lat? Toż to Urząd *Skarb* ;-)
--
-
25. Data: 2007-07-18 19:55:33
Temat: Re: PIT wezwanie do urzedu
Od: "Dori" <d...@i...pl>
>
> Rozumiem, że do zwrotu jeszcze nie doszło?
> Wzywają przed zwrotem a nie po upływie pięciu lat? Toż to Urząd *Skarb*
> ;-)
>
Do zwrotu jeszcze nie doszło. Wezwali po mniej więcej trzech miesiącach od
złożenia PITa. Całe szczęście, że nie było długu wobec US i żadnych odsetek
nie trzeba było płacić, bo dopiero by się mogło narobić...
-
26. Data: 2007-07-22 07:48:31
Temat: Re: PIT wezwanie do urzedu
Od: Artur Golański <A...@w...net.pl>
W artykule <Pine.WNT.4.64.0707170634140.4048@athlon64> Gotfryd Smolik news
napisał(a):
> ale wypełnienie PIT (IMO) ów zakres "swobodnej wymiany zdań"
> przekracza.
Samo "wypełnianie PIT" przestępstwem chyba nie jest. Przykład: podatnik
ma niesprawną rękę, dyktuje mi co i w której rubryce mam wpisać, a ja to
czynię.
> chce, by mu krok po kroku opisać jak ma "zrobić dobrze". I deklaruje
> (właśnie pytaniem o poradę) że bez myślenia tak zrobi :]
Tak na marginesie to za chwile okaże się, że programy które za nas
obliczają i przygotowują gotowy do wydruku PIT też "popełniają"
przestępstwo.
> przymus adwokacki czy zakaz doradztwa podatkowego bez zdania
> stosownego egzaminu :)
Które to są ograniczaniem naszych praw.
--
Artur