To że zakwestionowany przez TK to wiadomo.

Trybunał uznał, że wprowadzenie 50-proc. podatku PIT jest niezgodne z
konstytucją z powodu zbyt krótkiego vacatio legis. Zmiany w skali
podatkowej powinny być wprowadzane z przynajmniej 30-dniowym
wyprzedzeniem, a w przypadku zaskarżonego przepisu od jego wejścia w
życie upłynęło 18 dni.

No tak - ale zbyt krótkie vacatio legis dotyczyło tylko rozliczeń PIT za
2005.

Zatem IMO stawka PIT 50% obowiązuje w roku 2006. Tu vacatio legis trwa
18 + 255 dni. W końcu artykuł z ustawy nie został wykreślony.

do góry

Mario napisał(a):
> To że zakwestionowany przez TK to wiadomo.
>
> Trybunał uznał, że wprowadzenie 50-proc. podatku PIT jest niezgodne z
> konstytucją z powodu zbyt krótkiego vacatio legis. Zmiany w skali
> podatkowej powinny być wprowadzane z przynajmniej 30-dniowym
> wyprzedzeniem, a w przypadku zaskarżonego przepisu od jego wejścia w
> życie upłynęło 18 dni.
>
> No tak - ale zbyt krótkie vacatio legis dotyczyło tylko rozliczeń PIT za
> 2005.
>
> Zatem IMO stawka PIT 50% obowiązuje w roku 2006. Tu vacatio legis trwa
> 18 + 255 dni. W końcu artykuł z ustawy nie został wykreślony.

Niby racja. Ale to byłby ewenement na skale kosmiczna gdyby w roku 2006
obowiązywała ustawa w nie zmienionym kształcie.
Na 100% bede znowu przy niej grzebać więc stawka 50% ma 50% szansy na
pozostanie. :-)

Maddy


--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813

do góry

Maddy napisał(a):
> Mario napisał(a):
>
>> To że zakwestionowany przez TK to wiadomo.
>>
>> Trybunał uznał, że wprowadzenie 50-proc. podatku PIT jest niezgodne z
>> konstytucją z powodu zbyt krótkiego vacatio legis. Zmiany w skali
>> podatkowej powinny być wprowadzane z przynajmniej 30-dniowym
>> wyprzedzeniem, a w przypadku zaskarżonego przepisu od jego wejścia w
>> życie upłynęło 18 dni.
>>
>> No tak - ale zbyt krótkie vacatio legis dotyczyło tylko rozliczeń PIT
>> za 2005.
>>
>> Zatem IMO stawka PIT 50% obowiązuje w roku 2006. Tu vacatio legis trwa
>> 18 + 255 dni. W końcu artykuł z ustawy nie został wykreślony.
>
>
> Niby racja. Ale to byłby ewenement na skale kosmiczna gdyby w roku 2006
> obowiązywała ustawa w nie zmienionym kształcie.
> Na 100% bede znowu przy niej grzebać więc stawka 50% ma 50% szansy na
> pozostanie. :-)
>

Po namyśle - mam wrażenie że zakwestionowanie przez TK daje taki efekt
jakby przepisu w ogóle nie było. Chyba jednak musieli by go ponownie
przegłosować żeby zaczął działać w 2006 roku :-) Oczywiście z
zachowaniem 30-dniowego vacatio legis :-)

Maddy

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813

do góry

> Po namyśle - mam wrażenie że zakwestionowanie przez TK daje taki efekt
> jakby przepisu w ogóle nie było. Chyba jednak musieli by go ponownie
> przegłosować żeby zaczął działać w 2006 roku :-) Oczywiście z
> zachowaniem 30-dniowego vacatio legis :-)

tak się zastanawiam, ile przepisów podatkowych możnaby zakwestionować
z tego powodu i czy zaskarżaniu podlegają tylko nowe, czy stare też...

moglibyśmy się dowiedzieć, że od iluś tam lat płacimy niekonstytucyjne
podatki i należą nam się zwroty z ustawowymi odsetkami... :-)

ech... rozmarzyłem się...

pozdr
Sebastian

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Maddy wrote:
> Maddy napisał(a):
>
>> Mario napisał(a):
>>
>>> To że zakwestionowany przez TK to wiadomo.
>>>
>>> Trybunał uznał, że wprowadzenie 50-proc. podatku PIT jest niezgodne z
>>> konstytucją z powodu zbyt krótkiego vacatio legis. Zmiany w skali
>>> podatkowej powinny być wprowadzane z przynajmniej 30-dniowym
>>> wyprzedzeniem, a w przypadku zaskarżonego przepisu od jego wejścia w
>>> życie upłynęło 18 dni.
>>>
>>> No tak - ale zbyt krótkie vacatio legis dotyczyło tylko rozliczeń PIT
>>> za 2005.
>>>
>>> Zatem IMO stawka PIT 50% obowiązuje w roku 2006. Tu vacatio legis
>>> trwa 18 + 255 dni. W końcu artykuł z ustawy nie został wykreślony.
>>
>>
>>
>> Niby racja. Ale to byłby ewenement na skale kosmiczna gdyby w roku
>> 2006 obowiązywała ustawa w nie zmienionym kształcie.
>> Na 100% bede znowu przy niej grzebać więc stawka 50% ma 50% szansy na
>> pozostanie. :-)
>>
>
> Po namyśle - mam wrażenie że zakwestionowanie przez TK daje taki efekt
> jakby przepisu w ogóle nie było. Chyba jednak musieli by go ponownie
> przegłosować żeby zaczął działać w 2006 roku :-) Oczywiście z
> zachowaniem 30-dniowego vacatio legis :-)
>
> Maddy
>
No właśnie. Moim zdaniem TK powinien przesunąć datę wejścia w życie tego
artykułu na 31.12.2005, a nie twierdzić że jego wprowadzenie było
niezgodne z konstytucją. Przewertowałem pobieżnie Ustwę o TK i nie widzę
delegacji do zmieniania terminów (czyli treści kwestionowanej ustawy).
TK może tylko orzekać o zgodności przepisu lub nie (plus kilka innych
kompetencji)

Wg mnie TK dał plamę orzekając w ten sposób.

Sędziowie to też urzędnicy którzy działają tylko w ramach nadanych
kompetencji.

do góry

In article <cv0h42$n6i$1@atlantis.news.tpi.pl>,
Maddy <m...@e...com.pl> wrote:

> Maddy napisał(a):
> > Mario napisał(a):
> >
> >> To że zakwestionowany przez TK to wiadomo.
> >>
> >> Trybunał uznał, że wprowadzenie 50-proc. podatku PIT jest niezgodne z
> >> konstytucją z powodu zbyt krótkiego vacatio legis. Zmiany w skali
> >> podatkowej powinny być wprowadzane z przynajmniej 30-dniowym
> >> wyprzedzeniem, a w przypadku zaskarżonego przepisu od jego wejścia w
> >> życie upłynęło 18 dni.
> >>
> >> No tak - ale zbyt krótkie vacatio legis dotyczyło tylko rozliczeń PIT
> >> za 2005.
> >>
> >> Zatem IMO stawka PIT 50% obowiązuje w roku 2006. Tu vacatio legis trwa
> >> 18 + 255 dni. W końcu artykuł z ustawy nie został wykreślony.
> >
> >
> > Niby racja. Ale to byłby ewenement na skale kosmiczna gdyby w roku 2006
> > obowiązywała ustawa w nie zmienionym kształcie.
> > Na 100% bede znowu przy niej grzebać więc stawka 50% ma 50% szansy na
> > pozostanie. :-)
> >
>
> Po namyśle - mam wrażenie że zakwestionowanie przez TK daje taki efekt
> jakby przepisu w ogóle nie było.
>
Niezupełnie. TK unieważnił 1 stycznia 2005 jako datę wejścia w życie 50
proc.

> Chyba jednak musieli by go ponownie
> przegłosować żeby zaczął działać w 2006 roku :-) Oczywiście z
> zachowaniem 30-dniowego vacatio legis :-)
>
A to by trzeba dokładnie w ustawę zajrzeć. Coś mi się widzi, że jest
śmiesznie: 50 proc. obowiązuje, ale nie wiadomo, od kiedy :)

--
pozdrawiam
Jarek
To moje prywatne wypowiedzi - nie stanowisko firmy.

do góry

Maddy napisał(a):
> Maddy napisał(a):
>
>> Mario napisał(a):
>>
>>> To że zakwestionowany przez TK to wiadomo.
>>>
>>> Trybunał uznał, że wprowadzenie 50-proc. podatku PIT jest niezgodne z
>>> konstytucją z powodu zbyt krótkiego vacatio legis. Zmiany w skali
>>> podatkowej powinny być wprowadzane z przynajmniej 30-dniowym
>>> wyprzedzeniem, a w przypadku zaskarżonego przepisu od jego wejścia w
>>> życie upłynęło 18 dni.
>>>
>>> No tak - ale zbyt krótkie vacatio legis dotyczyło tylko rozliczeń PIT
>>> za 2005.
>>>
>>> Zatem IMO stawka PIT 50% obowiązuje w roku 2006. Tu vacatio legis
>>> trwa 18 + 356 dni. W końcu artykuł z ustawy nie został wykreślony.
>>
>>
>>
>> Niby racja. Ale to byłby ewenement na skale kosmiczna gdyby w roku
>> 2006 obowiązywała ustawa w nie zmienionym kształcie.
>> Na 100% bede znowu przy niej grzebać więc stawka 50% ma 50% szansy na
>> pozostanie. :-)
>>
>
> Po namyśle - mam wrażenie że zakwestionowanie przez TK daje taki efekt
> jakby przepisu w ogóle nie było. Chyba jednak musieli by go ponownie
> przegłosować żeby zaczął działać w 2006 roku :-) Oczywiście z
> zachowaniem 30-dniowego vacatio legis :-)
>
> Maddy
>

Przypomniałem sobie nasz stary temat sprzed roku. Jak widać sprawa
niezmiernie aktualna dziś, choć dotyczące jedynie nielicznych.

http://wiadomosci.onet.pl/1261177,11,item.html

do góry

Mario napisał(a):

> Jak widać sprawa niezmiernie aktualna dziś, choć dotyczące jedynie
> nielicznych.
>
> http://wiadomosci.onet.pl/1261177,11,item.html


Już wszystko jasne: http://podatki.pl/artykuly/16_199.htm

--
~~~~~ Posted by KNode ~~~~~

do góry