Moj brat (bez DG) ma taki problem:
Zawsze skladal rozliczenie roczne w Sieradzu, gdzie jest zameldowany.
W maju zeszlego roku przeprowadzil sie do Lodzi i zamierza mieszkac tu na
stale.
Zdaje sie, ze po miesiacu od przeprowadzki powinien byl zlozyc w US w Lodzi
PIT-3 z aktualizacja adresu zamieszkania.
Nie zrobil tego i pytanie, co teraz?

Czytalem na grupie, ze w praktyce takiej aktualizacji dokonuje sie przy
skladaniu kolejnej deklaracji rocznej.
Tyle tylko, ze wlasciciel mieszkania, ktore brat wynajmuje, zglosil wynajem
do US, wiec US wie od kiedy obowiazuje umowa najmu. Pytanie, czy urzad moze
sie przyczepic, ze aktualizacja nastapila dopiero teraz. Moze nalezaloby
dokonac jej dopiero po zlozeniu deklaracji rocznej, a deklaracje zlozyc w
Sieradzu i udawac greka? Zawsze mozna tez powiedziec, ze mieszkanie zostalo
wynajete w celu okazjonalnego chodzenia na randki i ze tak naprawde na stale
mieszkalo sie w Sieradzu, prawda?

do góry

Piter wrote:
> Moj brat (bez DG) ma taki problem:
> Zawsze skladal rozliczenie roczne w Sieradzu, gdzie jest zameldowany.
> W maju zeszlego roku przeprowadzil sie do Lodzi i zamierza mieszkac tu na
> stale.
> Zdaje sie, ze po miesiacu od przeprowadzki powinien byl zlozyc w US w Lodzi
> PIT-3 z aktualizacja adresu zamieszkania.
> Nie zrobil tego i pytanie, co teraz?
>
> Czytalem na grupie, ze w praktyce takiej aktualizacji dokonuje sie przy
> skladaniu kolejnej deklaracji rocznej.
> Tyle tylko, ze wlasciciel mieszkania, ktore brat wynajmuje, zglosil wynajem
> do US, wiec US wie od kiedy obowiazuje umowa najmu. Pytanie, czy urzad moze
> sie przyczepic, ze aktualizacja nastapila dopiero teraz. Moze nalezaloby
> dokonac jej dopiero po zlozeniu deklaracji rocznej, a deklaracje zlozyc w
> Sieradzu i udawac greka? Zawsze mozna tez powiedziec, ze mieszkanie zostalo
> wynajete w celu okazjonalnego chodzenia na randki i ze tak naprawde na stale
> mieszkalo sie w Sieradzu, prawda?
>

Nie kombinować.
Wysłać PIT-37 z rocznym rozliczeniem do Łodzi i dołączyć do niego NIP-3.
Nikt o nic nie będzie się pytał.

do góry