We Wrocławiu pojawiła się jakiś czas temu nowa firma pobierająca opłaty
parkingowe. Mam pytanie jak to jest, czy można pobierać opłatę za parkowanie
w miejscu gdzie nie ma znaku że to parking nie mówiąc już o informacji, że
parking jest płatny i w jakim zakresie?
Czy prawo na to zezwala?
Myślę że jest to pogwałcenie praw konsumenckich, a jak sprawa wygląda os
strony prawa ruchu drogowego i czy innego?

Pozdrawiam

do góry

Użytkownik "Mike" <z...@w...pl> napisał w wiadomości
news:aber3q$s6s$1@absinth.dialog.net.pl...
: We Wrocławiu pojawiła się jakiś czas temu nowa firma pobierająca opłaty
: parkingowe. Mam pytanie jak to jest, czy można pobierać opłatę za parkowanie
: w miejscu gdzie nie ma znaku że to parking nie mówiąc już o informacji, że
: parking jest płatny i w jakim zakresie?
: Czy prawo na to zezwala?
: Myślę że jest to pogwałcenie praw konsumenckich, a jak sprawa wygląda os
: strony prawa ruchu drogowego i czy innego?


Kiedys gdzies czytalem ze ustawianie znakow parkingowych w miastach przy
chodnikach itd. sa nie prawne. Natomiast zgodnie z przepisami parking winien
byc odpowiednio oznakowany znakiem informacyjnym /duza litera P na niebieskim
tle/. Jest to znak informacyjny . Po spodem winien byc napis PLATNY. Jesl
takiego napisu nie ma to wolno zaparkowac ale nie musisz zaplacic. Rowniez
winna byc informacja jak nalezy ustawic samochod czy wzdluz chodnika czy
wjezdzajac kolami przednimi na chodnik.
Generalnie praktyka jest taka ze: ktos z rodziny burmistrza lub prezydenta
mista nie ma pracy wiec robi sie pod niego uchwale Rady Miasta o platnym
prakingu, robi sie fikcyjny przetarg tak by wygrala go odpowiednia osoba. Nie
ma zanego uzasadnienia spolecznego ani prawnego to stawiani takich platnych
parkingow. U mnie w Nowym Sączu gdzie mieszkam takie parkingoi istnieja juz z
5 lat albo i wiecej ale od pieniedzy ktore wplynely za parkowanie nawet nie
odnowiono tych znakow. Niejednokrotnie nie polatano dziur w tych miejscach
gdzie parkuje sie auta a nawet przeciwnie - zniczona jest systematycznie trawa
w miejscu gdzie parking graniczy z trawnikiem bo jest systematycznie
najezdzane przednimi kolami. Niejednokrotnie parkingi te sa tak usytuowane ze
any prawidlowo zaparkowac musisz wjechac przednimi kolami na wysoki kraweznik.
Przez co niszczy sie zawieszenie itd.
Ale mysle ze lepeij napisac i zdac to pytanie na grupe samochodowa albo
zagladnac do jej archiwum. Napewno ten temat byl walkowany


--
+-+-+-+- Waldemar - Nowy Sącz - online:24h -+-+-+-+
VW T4/Transporter/ - Akwarysta - Malawi
www.wwierdak.rtk.net.pl
+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+

do góry