Witam,

wystawiłem fakturę za szkolenie (PKWiU: 80), ale omyłkowo walnąłem 22% Waty.
Nie zauważyłem, kontrahent zapłacił i alles niby gra... Tylko teraz siedzę
i sobie maj księguję i mi wyszło... Czy można to olać? Kontrahent duży i
watowiec więc jemu jedno, bo sobie odliczy. Mi jedno, bo zapłacił z watą to
se przeleję po prostu do US i już... Tylko czy ktoś się nie dowali?


--
Wrak Tristana
* Forum WO: http://forum.alrauna.org/
* Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/

Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: s...@s...net.pl, d...@s...net.pl
h...@l...pl, z...@w...pl, t...@l...pl

do góry

Dnia 02.06.2007 Wrak Tristana <n...@s...pl> napisał/a:
> Witam,
>
> wystawiłem fakturę za szkolenie (PKWiU: 80), ale omyłkowo walnąłem 22% Waty.
> Nie zauważyłem, kontrahent zapłacił i alles niby gra... Tylko teraz siedzę
> i sobie maj księguję i mi wyszło... Czy można to olać? Kontrahent duży i
> watowiec więc jemu jedno, bo sobie odliczy.

Nie odliczy. Jeszcze mu karę walną. Miał od Ciebie zażądać potwierdzenia
rejestracji do VAT i wglądu w rejestr VAT. Nie zrobił tego, to ma za swoje. :)
VAT to idiotyczny, biurokratyczny podatek.

> Mi jedno, bo zapłacił z watą to
> se przeleję po prostu do US i już... Tylko czy ktoś się nie dowali?

Wszyscy po kolei się dowalą. Mniejsza już o to jak, w jakim trybie i w
którym momencie, ale po prostu dogadaj się czym prędzej z nimi, zanim ONI
to zaksięgują.
--
Samotnik
http://www.bizuteria-artystyczna.pl/

do góry

Samotnik wrote:

>> wystawiłem fakturę za szkolenie (PKWiU: 80), ale omyłkowo walnąłem
>> 22% Waty. Nie zauważyłem, kontrahent zapłacił i alles niby gra...
>> Tylko teraz siedzę i sobie maj księguję i mi wyszło... Czy można to
>> olać? Kontrahent duży i watowiec więc jemu jedno, bo sobie odliczy.
>
> Nie odliczy.

A to Tristan jest zwolniony? Czy tylko źle zakwalifikował
sprzedaż jako opodatkowaną (ale jest VATowcem czynnym)?

do góry

W odpowiedzi na pismo z sobota, 2 czerwca 2007 18:47
(autor cef
publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
wasz znak: <f3s6vi$euf$1@atlantis.news.tpi.pl>):

> A to Tristan jest zwolniony? Czy tylko źle zakwalifikował
> sprzedaż jako opodatkowaną (ale jest VATowcem czynnym)?

Tak, Watmanem jestem. Tylko sobie klepnąłem źle w programie.

--
Wrak Tristana
* Forum WO: http://forum.alrauna.org/
* Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/

Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: s...@s...net.pl, d...@s...net.pl
h...@l...pl, z...@w...pl, t...@l...pl

do góry

W odpowiedzi na pismo z sobota, 2 czerwca 2007 16:32
(autor Samotnik
publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
wasz znak: <s...@l...localdomain>):

> Nie odliczy. Jeszcze mu karę walną. Miał od Ciebie zażądać potwierdzenia
> rejestracji do VAT

No rejestrację w VAT mam....

> i wglądu w rejestr VAT.

No wiesz, w momencie wystawiania?


> Nie zrobił tego, to ma za
> swoje. :)

W zasadzie to nie spojrzał w fakturę :D w PKWiU....

>> Mi jedno, bo zapłacił z watą to
>> se przeleję po prostu do US i już... Tylko czy ktoś się nie dowali?
> Wszyscy po kolei się dowalą. Mniejsza już o to jak, w jakim trybie i w
> którym momencie, ale po prostu dogadaj się czym prędzej z nimi, zanim ONI
> to zaksięgują.

No na szczęście księgowość robiłem 1 czerwca a nie 24 jak niekiedy :D Więc
już ich zawiadomiłem i będziemy się ,,dogadywać'' :D


--
Wrak Tristana
* Forum WO: http://forum.alrauna.org/
* Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/

Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: s...@s...net.pl, d...@s...net.pl
h...@l...pl, z...@w...pl, t...@l...pl

do góry

Dnia Sat, 02 Jun 2007 16:15:08 +0200, Wrak Tristana napisał(a):

> wystawiłem fakturę za szkolenie (PKWiU: 80), ale omyłkowo walnąłem 22% Waty.
> Nie zauważyłem, kontrahent zapłacił i alles niby gra... Tylko teraz siedzę
> i sobie maj księguję i mi wyszło... Czy można to olać? Kontrahent duży i
> watowiec więc jemu jedno, bo sobie odliczy. Mi jedno, bo zapłacił z watą to
> se przeleję po prostu do US i już... Tylko czy ktoś się nie dowali?

Od "zawsze" US-y kwestionowały takie odliczenia, ale było kilka wyroków
opartych o prawo unijne stwierdzających, że kupującemu w takim wypadku
przysługuje pełne odliczenie. I podobno urzędy już "się nauczyły".

do góry

Użytkownik jureq napisał:
> Dnia Sat, 02 Jun 2007 16:15:08 +0200, Wrak Tristana napisał(a):
>
>
>>wystawiłem fakturę za szkolenie (PKWiU: 80), ale omyłkowo walnąłem 22% Waty.
>>Nie zauważyłem, kontrahent zapłacił i alles niby gra... Tylko teraz siedzę
>>i sobie maj księguję i mi wyszło... Czy można to olać? Kontrahent duży i
>>watowiec więc jemu jedno, bo sobie odliczy. Mi jedno, bo zapłacił z watą to
>>se przeleję po prostu do US i już... Tylko czy ktoś się nie dowali?
>
>
> Od "zawsze" US-y kwestionowały takie odliczenia, ale było kilka wyroków
> opartych o prawo unijne stwierdzających, że kupującemu w takim wypadku
> przysługuje pełne odliczenie. I podobno urzędy już "się nauczyły".

urzędy nie musiały "się nauczyć"
chyba, że czytania
bo w ustawie napisali, że jak zapłacił ten co niesłusznie, to ten co
odebrał ma pełne prawo

jest napisane, kiedy z faktury nie mozna odliczyć VAT
błędna stawka nie stanowi takiego "ale"

do góry

On Sat, 2 Jun 2007, Samotnik wrote:

> Dnia 02.06.2007 Wrak Tristana <n...@s...pl> napisał/a:
>> Witam,
>>
>> wystawiłem fakturę za szkolenie (PKWiU: 80), ale omyłkowo walnąłem 22% Waty.
>> Nie zauważyłem, kontrahent zapłacił i alles niby gra... Tylko teraz siedzę
>> i sobie maj księguję i mi wyszło... Czy można to olać? Kontrahent duży i
>> watowiec więc jemu jedno, bo sobie odliczy.
>
> Nie odliczy. Jeszcze mu karę walną. Miał od Ciebie zażądać potwierdzenia
> rejestracji do VAT i wglądu w rejestr VAT. Nie zrobił tego, to ma za swoje. :)

Nie przesadzaj.
Przecież NIE NAPISAŁ że jest zwolniony!
Omyłkowo wystawił "za dużo VAT" na fakturze.
Zdaje się że nawet wyrok NSA był, że w takim przypadku podstaw do zakazu
odliczenia nie ma (ale piszę z glowy czyli z niczego!).

>> se przeleję po prostu do US i już... Tylko czy ktoś się nie dowali?
>
> Wszyscy po kolei się dowalą.

A tego wykluczyć nie można, nawet jak się ma rację :]

pzdr, Gotfryd

do góry