eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › Office SB 2007 - zakup na DG
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 71

  • 61. Data: 2009-02-01 00:40:27
    Temat: Re: Office SB 2007 - zakup na DG
    Od: Tomek <t...@o...pl>

    Dnia 31-01-2009 o 23:45:46 Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> napisał(a):

    >
    > Widocznie granicę przekracza "towar" a nie WNiP "bez względu
    > na formę" ;)

    Mówisz że jak rozpakujesz, to nagle przestaje być towarem
    i nie trzeba wykazywać w remanencie do VAT?
    Być może, mi by baardzo pasowało.


    --
    Pozdrawiam,
    Tomek


  • 62. Data: 2009-02-01 08:20:48
    Temat: Re: Office SB 2007 - zakup na DG [OT]
    Od: "Kotlet mielony" <w...@d...mnie>


    > Jestem programistą i dla mnie jakość kodu jest najważniejsza :-)
    > Oczywiście podstawowe pytanie jest, co kto pod pojęciem "jakość" rozumie.
    > A Twoje ogłoszenie dla mnie nie sugerowało prostego programowania, a
    > raczej byle jakie.

    dla mnie jakość w tm przypadku to pakowanie wszystko w klasy, stosowanie
    skomplikowanych wyrazen ktore to powoduja ze drugi programista nie skupia
    sie na problemie
    gdy chce szukac bledu a musi rozgryzac co mial na mysli pierwszy.

    Zresztą świadcza o tym inne warunki wymienione w ogloszeniu, aplikacja ma
    szybko chodzic i nie zamulac, byc ergonomiczna i debiloodporna,
    powiedz na czym wiecej zalezec ma koncowemu odbiorcy? Bo ja wykonuje
    aplikacje nie dla programistow w celu edycji.

    > Bałbym się zajrzeć w kod napisany jako odpowiedź na to ogłoszenie, a tym
    > samym komuś to sprzedać. Założę się, że nikt poza twórcą nie ruszyłby
    > takiego programu, a i twórca przy rozbudowie się pogubi...
    > No chyba, że mówimy o programikach, które powstają na zaliczenie w jeden
    > wieczór.
    > Ale już totalny OT się zrobił


    a bys sie zdziwil ile, jacy ludzie z jakim porfolio odpisali :)
    Nie myslisz chyba ze zlecilbym napisanie wiekszej aplikacji bazodanowej dla
    firmy komus kto ma za soba jedynie 'projekt na cwiczenia na studiach' .
    Jest teraz w czym wybierac i to mi chodzilo w ogloszeniu, by nie odstraszyc.


    --
    http://szacuneczek.org.pl - oprogramowanie dedykowane, aplikacje internetowe
    pisane na zlecenie, oraz oprogramowanie do e-handlu



  • 63. Data: 2009-02-01 08:21:51
    Temat: Re: Office SB 2007 - zakup na DG [OT]
    Od: "Kotlet mielony" <w...@d...mnie>


    Użytkownik "Paweł Muszyński" <p...@b...wytnijto.org> napisał w
    wiadomości news:gm28bu$50s$2@news.interia.pl...
    > Kotlet mielony pisze:
    >> exportu do pdfa do czego uzywam open office,
    >
    > A do tego to lepiej jakąś drukarkę pdf zainstalować - pdfcreator albo
    > bullzip pdf printer


    tez mam, ale czasem szybciej w OO.



  • 64. Data: 2009-02-01 08:41:32
    Temat: Re: Office SB 2007 - zakup na DG
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z niedziela 01 luty 2009 01:18
    (autor Tomek
    publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
    wasz znak: <op.uoncg0hwl60ql1@unk>):

    > Ale jaki produkt? To co jest na LGPL z definicji zamknięte być nie może.


    I zamknięte nie zostało. Jest nadal dostępne na LGPL. Natomiast produkt
    pochodny jest dostępny na licencji komercyjnej.

    > Tak więc ich licencje moga co najwyżej dotyczyć ich elementów,
    > a to bynajmniej już nie wynika z ich strony ani z treści tych licencji.

    No bo dotyczy całości produktu pochodnego. A licencje na jego składniki, to
    oddzielna sprawa. Czy w licencji Windowsa masz określone, że stos TCP/IP
    jest na BSD zassany z BSD?


    --
    Tristan

    Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyt Mydełko Fa i Mydełko Fa 2


  • 65. Data: 2009-02-01 09:28:45
    Temat: Re: Office SB 2007 - zakup na DG
    Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>

    Tomek wrote:
    >
    > Ale jaki produkt? To co jest na LGPL z definicji zamknięte być nie może.
    > Tak więc ich licencje moga co najwyżej dotyczyć ich elementów,
    > a to bynajmniej już nie wynika z ich strony ani z treści tych licencji.
    >

    Odpowiedział Ci Tristan, ale jeszcze raz.

    LGPL (w odróżnieniu do GPL) nie zaraża produktów, w których je stosujesz.

    Swój produkt (używający LGPL) możesz zamknąć i nikomu nic do tego.
    Jak się nie podoba, to można nie używać. Nie ma obowiązku.

    I bynajmniej nie chodzi tu wyłącznie o zamknięcie dopisanych kawałków
    kodu/systemu.

    Przy GPL nie mógłbyś tego zrobić.

    Piotrek


  • 66. Data: 2009-02-01 09:34:32
    Temat: Re: Office SB 2007 - zakup na DG
    Od: Tomek <t...@o...pl>

    Dnia 01-02-2009 o 10:28:45 Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info> napisał(a):

    > Tomek wrote:
    >>
    >> Ale jaki produkt? To co jest na LGPL z definicji zamknięte być nie może.
    >> Tak więc ich licencje moga co najwyżej dotyczyć ich elementów,
    >> a to bynajmniej już nie wynika z ich strony ani z treści tych licencji.
    >>
    >
    > Odpowiedział Ci Tristan, ale jeszcze raz.
    >

    Ależ nie musisz mi tego jeszcze raz tłumaczyć,
    ja rozumiem co piszecie, kwestia w tym że mam
    swoje produkty z LGPL na półkach sklepowych
    i musiałem te kwestie przećwiczyć bo prawnicy
    z UK i US są bardzo wrażliwi na ryzyko prawne.

    Także to co odpisałem Tristanowi - proponuję
    zakończyć dyskusję bo to grupa o podatkach
    a nie o licencjonowaniu.


    --
    Pozdrawiam,
    Tomek


  • 67. Data: 2009-02-01 09:34:53
    Temat: Re: Office SB 2007 - zakup na DG [OT]
    Od: Paweł Muszyński <p...@b...wytnijto.org>

    Kotlet mielony pisze:
    >
    >> Jestem programistą i dla mnie jakość kodu jest najważniejsza :-)
    >> Oczywiście podstawowe pytanie jest, co kto pod pojęciem "jakość" rozumie.
    >> A Twoje ogłoszenie dla mnie nie sugerowało prostego programowania, a
    >> raczej byle jakie.
    >
    > dla mnie jakość w tm przypadku to pakowanie wszystko w klasy, stosowanie
    > skomplikowanych wyrazen ktore to powoduja ze drugi programista nie
    > skupia sie na problemie
    > gdy chce szukac bledu a musi rozgryzac co mial na mysli pierwszy.
    >
    > Zresztą świadcza o tym inne warunki wymienione w ogloszeniu, aplikacja
    > ma szybko chodzic i nie zamulac, byc ergonomiczna i debiloodporna,
    > powiedz na czym wiecej zalezec ma koncowemu odbiorcy? Bo ja wykonuje
    > aplikacje nie dla programistow w celu edycji.

    No to trochę sobie zaprzeczasz - zakładasz szukanie błędu i rozgryzanie,
    czy nie? ;-)

    >
    >> Bałbym się zajrzeć w kod napisany jako odpowiedź na to ogłoszenie, a
    >> tym samym komuś to sprzedać. Założę się, że nikt poza twórcą nie
    >> ruszyłby takiego programu, a i twórca przy rozbudowie się pogubi...
    >> No chyba, że mówimy o programikach, które powstają na zaliczenie w
    >> jeden wieczór.
    >> Ale już totalny OT się zrobił
    >
    >
    > a bys sie zdziwil ile, jacy ludzie z jakim porfolio odpisali :)
    > Nie myslisz chyba ze zlecilbym napisanie wiekszej aplikacji bazodanowej
    > dla firmy komus kto ma za soba jedynie 'projekt na cwiczenia na studiach' .
    > Jest teraz w czym wybierac i to mi chodzilo w ogloszeniu, by nie
    > odstraszyc.
    >

    No to cieszę się, że osiągnąłeś swój cel. Mnie osobiście Twoje ogłoszenie
    raczej odstraszyło (abstrahując od tego, że nie szukam zleceń)...
    Ale widać, że ja jestem inny ;-)

    --
    Paweł Muszyński
    Skateshop http://www.e-street.pl


  • 68. Data: 2009-02-01 09:46:09
    Temat: Re: Office SB 2007 - zakup na DG [OT]
    Od: "Kotlet mielony" <w...@d...mnie>

    >> dla mnie jakość w tm przypadku to pakowanie wszystko w klasy, stosowanie
    >> skomplikowanych wyrazen ktore to powoduja ze drugi programista nie skupia
    >> sie na problemie
    >> gdy chce szukac bledu a musi rozgryzac co mial na mysli pierwszy.
    >>
    >> Zresztą świadcza o tym inne warunki wymienione w ogloszeniu, aplikacja ma
    >> szybko chodzic i nie zamulac, byc ergonomiczna i debiloodporna,
    >> powiedz na czym wiecej zalezec ma koncowemu odbiorcy? Bo ja wykonuje
    >> aplikacje nie dla programistow w celu edycji.
    >
    > No to trochę sobie zaprzeczasz - zakładasz szukanie błędu i rozgryzanie,
    > czy nie? ;-)
    >


    kazda aplikacja ma bledy tylko nie zawsze je na pierwszy rzut oka widac :)



    > No to cieszę się, że osiągnąłeś swój cel. Mnie osobiście Twoje ogłoszenie
    > raczej odstraszyło (abstrahując od tego, że nie szukam zleceń)...
    > Ale widać, że ja jestem inny ;-)

    :)
    nastepnym razem doprecyzuje pojecie 'jakosc' kodu' :)


    --
    http://szacuneczek.org.pl - oprogramowanie dedykowane, aplikacje internetowe
    pisane na zlecenie, oraz oprogramowanie do e-handlu


  • 69. Data: 2009-02-01 11:46:18
    Temat: Re: Office SB 2007 - zakup na DG [OT]
    Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>

    Kotlet mielony napisal:
    > dla mnie jakość w tm przypadku to pakowanie wszystko w klasy, stosowanie
    > skomplikowanych wyrazen ktore to powoduja ze drugi programista nie skupia
    > sie na problemie gdy chce szukac bledu a musi rozgryzac co mial na mysli pierwszy.

    To tylko swiadczy, ze programisty byl niedouczony. Narzedzie, zarowno
    programowe, jak i semantyczne dobiera sie do zagadnienia. Klasy wymyslono
    po to, aby ULATWIC prace zespolowa. Ale kazde narzedzie mozna uzyc w sposob,
    ktory ta prace utrudnia. Natomiast twoje deprecjonujace uogolnienia sa rownie
    nonsensowne, jak i fanatyczne uzywanie klas nawet tam, gdzie nie maja sensu.

    > Zresztą świadcza o tym inne warunki wymienione w ogloszeniu, aplikacja ma
    > szybko chodzic i nie zamulac, byc ergonomiczna i debiloodporna,
    > powiedz na czym wiecej zalezec ma koncowemu odbiorcy? Bo ja wykonuje
    > aplikacje nie dla programistow w celu edycji.

    Jezeli aplikacja jest typu 'launch and forget' to sie zgodze.
    Ale w mojej juz ponad dwudziestoletniej karierzy m.in. programisty
    takie przypadki spotykalem sporadycznie. A raz musialem program,
    od poczatku (rok 1986) deklarowany jako jednorazowka z interfejsem tekstowym
    a'la Turbo Pascal 3.0 konserowowac nastepnie i rozwijac do roku 1997.
    Niezle, co? W zwiazku z tym, obecnie, jezeli juz musze napisac cos
    wiekszego niz dwa ekrany tekstu, bezwzglednie przestrzegam zasady:
    najpierw mysl, potem pisz. W ten sposob do dzis eksploatuje swoje
    stare biblioteki z konca lat osiemdziesiatych (numeryka). I nie ma bolu,
    ze sam nie wiem, co chcialem powiedziec.

    > a bys sie zdziwil ile, jacy ludzie z jakim porfolio odpisali :)
    > Nie myslisz chyba ze zlecilbym napisanie wiekszej aplikacji bazodanowej dla
    > firmy komus kto ma za soba jedynie 'projekt na cwiczenia na studiach' .
    > Jest teraz w czym wybierac i to mi chodzilo w ogloszeniu, by nie odstraszyc.

    Wiesz, metodyke pisania programow wymyslono nie dla programistow,
    ale PRZECIW progamistom. Aby firmy w miare mozliwosci uniezaleznic
    od fluktuacji kadr. Tylko w firmach-krzaczki moga sobie pozwolic
    na rezygnacje z kontroli kodu. Bo tam programista jest niezmienny :)
    --
    Pozdrawiam,

    Jacek


  • 70. Data: 2009-02-01 13:17:50
    Temat: Re: Office SB 2007 - zakup na DG [OT]
    Od: "Kotlet mielony" <w...@d...mnie>

    >To tylko swiadczy, ze programisty byl niedouczony. Narzedzie, zarowno
    >programowe, jak i semantyczne dobiera sie do zagadnienia. Klasy wymyslono
    >po to, aby ULATWIC prace zespolowa. Ale kazde narzedzie mozna uzyc w
    >sposob,
    >ktory ta prace utrudnia. Natomiast twoje deprecjonujace uogolnienia sa
    >rownie
    >nonsensowne, jak i fanatyczne uzywanie klas nawet tam, gdzie nie maja
    >sensu.

    jako przyklad podałem, program wykonuje u mnie jedna osoba, a nie zespól,
    ta sama osoba dokonuje poprawek, więc ma tak pisać by sama go zrozumiała.







strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1