-
41. Data: 2010-03-30 14:14:19
Temat: Re: Odsyłać - nie odsyłać?
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
s_13 wrote:
>> Jak oni sobie to organizują, że ci na konto wpłacają bez papierów to
>> inna sprawa. To, że oni są wariaci ciebie z niczego nie zwalnia.
>
> a z czego niby ma zwalniać, pokaż mi na czym się opierasz twierdząc,
> że to aj mam czuwać nad odprowadzeniem zaliczki (mimo że podatek
> defacto mój), pokaż mi narzedzia, którymi mogę kontrolować
> zleceniodawcę, pokaz mi sposób wpłaty zaliczki od umowy o dzieło,
> które mam wykonać z mojej strony, jaki formularz mam do tego
> wykorzystać i jaki tytuł zastosowac...
>
po to dostajesz pit-11 zebys mial dokument i możliwosc kontroli ile
zaliczek zostało odprowadzonych.
I na tej podstawie pomniejsza podatek do zapłaty.
Nie masz pit-11, to sie pofatyguj do US, ze go nie dostałes. Szybko
firme wyprostują.
-
42. Data: 2010-03-30 14:16:23
Temat: Re: Odsyłać - nie odsyłać?
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
s_13 wrote:
>> ty sie serio zastanów, bo ja tam żadnego zwrotu "dla ludnosci/dla firm"
>> nie widze.
>
> na szczęście mój US widzi, nie widzi za to problemów, które ty
> widzisz... ;-)
zobaczysz jaka go ślepota ogarnie w czasie kontroli.
>
> te warunki mam czytelnie zawarte w umowach i sę one zgodne z tym co
> jest w rzeczywistości... i co, dalej twierdzisz, że prowadzę
> niezarejestrowana działalność gospodarczą?... :-)
>
a ja slyszalem, ze nie masz umow.
To moze sie w koncu zdecydujesz na jakas wersje.
-
43. Data: 2010-03-30 14:21:47
Temat: Re: Odsyłać - nie odsyłać?
Od: <s...@a...pl>
> przecież ja nie ryzykuję, to firma ma
> obowiązek odprowadzania zaliczki, ja choćbym chciał i miał
> wątpliwości, że ona tego nie robi, to nie mam w tym wzgledzie ruchu,
> sam nie mam tytułu do zapłaty, a firmy nie zmuszę, mogę donieść do US,
Obowiązek zapłacenia podatku spoczywa na *Tobie*! To Ty jesteś podatnikiem.
Rozróżnij podatek od zaliczki na podatek.
Zgodnie z prawdą powinieneś rozliczyć swoje dochody do końca kwietnia. Składajac
PIT masz też tytuł do zapłaty.
-
44. Data: 2010-03-30 16:01:34
Temat: Re: Odsyłać - nie odsyłać?
Od: Tomek <t...@o...pl>
Dnia 30-03-2010 o 15:14:22 s_13 <s...@i...pl> napisał(a):
>
> a kurcze, wrzucę jeszcze: art 15,pkt 3, ppkt 3:
> "Za wykonywaną samodzielnie działalność gospodarczą... nie
> uznaje się czynności:... jeżeli z tytułu wykonania
> tych czynności osoby te są związane ze zlecającym wykonanie tych
> czynności
> prawnymi więzami tworzącymi stosunek prawny pomiędzy zlecającym
> wykonanie
> czynności i wykonującym zlecane czynności co do warunków wykonywania
> tych
> czynności, wynagrodzenia i odpowiedzialności zlecającego wykonanie
> tych czynności."
>
> te warunki mam czytelnie zawarte w umowach i sę one zgodne z tym co
> jest w rzeczywistości... i co, dalej twierdzisz, że prowadzę
> niezarejestrowana działalność gospodarczą?... :-)
>
A co to ma wspólnego z niezarejestrowaną działalnością gospodarczą ??
--
Tomek
-
45. Data: 2010-03-30 17:41:14
Temat: Re: Odsyłać - nie odsyłać?
Od: s_13 <s...@i...pl>
> > a kurcze, wrzucę jeszcze: art 15,pkt 3, ppkt 3:
> > "Za wykonywaną samodzielnie działalność gospodarczą... nie
> > uznaje się czynności:... jeżeli z tytułu wykonania
> > tych czynności osoby te są związane ze zlecającym wykonanie tych
> > czynności
> > prawnymi więzami tworzącymi stosunek prawny pomiędzy zlecającym
> > wykonanie
> > czynności i wykonującym zlecane czynności co do warunków wykonywania
> > tych
> > czynności, wynagrodzenia i odpowiedzialności zlecającego wykonanie
> > tych czynności."
>
> > te warunki mam czytelnie zawarte w umowach i sę one zgodne z tym co
> > jest w rzeczywistości... i co, dalej twierdzisz, że prowadzę
> > niezarejestrowana działalność gospodarczą?... :-)
>
> A co to ma wspólnego z niezarejestrowaną działalnością gospodarczą ??
no jak to co, witek mi zarzuca , że robiąc to co robię na umowę o
dzieło, prowadzę de facto DG, a skoro nie zgłaszałem takiego faktu w
urzędach więc ta DG jest niezarejestrowana, a ja daje podstawę,
prawną, która jasno i dosłownie mówi, że forma wykonywanej przeze mnie
działalności NIE jest DG w rozumieniu ustawy,
nie wiem czego tu nie rozumiesz...
pozdrawiam
s_13
-
46. Data: 2010-03-30 17:51:50
Temat: Re: Odsyłać - nie odsyłać?
Od: s_13 <s...@i...pl>
> Obowiązek zapłacenia podatku spoczywa na *Tobie*! To Ty jesteś podatnikiem.
> Rozróżnij podatek od zaliczki na podatek.
> Zgodnie z prawdą powinieneś rozliczyć swoje dochody do końca kwietnia. Składajac
> PIT masz też tytuł do zapłaty.
i ja ten podatek płacę, od uzyskanego przeze mnie dochodu, ale nie
widzę powodu, żeby płacić go podwójnie, bo już raz zapłaciłem,
nieważne komu, rozróżniam zaliczkę od podatku, ale z mojego punktu
widzenia, to ta sama kasa z tego samego portfela, tylko pod innym
tytułem... takie moje poczucie sprawiedliwości. Jeśli on kombinuje,
jego sprawa, potępiam to i nie chcę czerpać z tego zysku w postaci
jakiejś tam części tego nieodprowadzonego podatku, ale nie ma jeszcze
w Polsce obowiązku (poza moralnym może), donoszenia o przekrętach
kolegów...
pozdrawiam
s_13
-
47. Data: 2010-03-30 17:59:50
Temat: Re: Odsyłać - nie odsyłać?
Od: s_13 <s...@i...pl>
On 30 Mar, 16:16, witek <w...@g...pl.invalid> wrote:
> s_13 wrote:
> >> ty sie serio zastanów, bo ja tam żadnego zwrotu "dla ludnosci/dla firm"
> >> nie widze.
>
> > na szczęście mój US widzi, nie widzi za to problemów, które ty
> > widzisz... ;-)
>
> zobaczysz jaka go ślepota ogarnie w czasie kontroli.
przejrzy na oczy, gdy zobaczy wiążące interpretacje, które był łaskaw
sporządzić mi jego szef... :-)
> > te warunki mam czytelnie zawarte w umowach i sę one zgodne z tym co
> > jest w rzeczywistości... i co, dalej twierdzisz, że prowadzę
> > niezarejestrowana działalność gospodarczą?... :-)
>
> a ja slyszalem, ze nie masz umow.
> To moze sie w koncu zdecydujesz na jakas wersje.
to przeczytaj po prostu, i to kilka razy do skutku, może za którymś
razem dostrzeżesz sens moich wypowiedzi:
podpowiedź:
są umowy - poszła zaliczka - jest pit - nie ma problemu,
nie ma umów - poszła zaliczka (a napewno "odeszła" od dochodu:-)) -
nie ma pitu - jest problem, i to ta druga część jest powodem, dla
którego zacząłem udzielać się w tym wątku, pierwsza tylko dla
informacji, ale tym się nie zajmuj...
pozdrawiam
s_13
-
48. Data: 2010-03-30 18:04:01
Temat: Re: Odsyłać - nie odsyłać?
Od: s_13 <s...@i...pl>
> po to dostajesz pit-11 zebys mial dokument i możliwosc kontroli ile
> zaliczek zostało odprowadzonych.
> I na tej podstawie pomniejsza podatek do zapłaty.
> Nie masz pit-11, to sie pofatyguj do US, ze go nie dostałes. Szybko
> firme wyprostują.
ty jednej rzeczy nie rozumiesz, z czym ja mam iść do tego US???
nie mam NIC, oprócz przelewu na konto z lakonicznym opisem,
nie mam dowodów, że cokolwiek dla nich robiłem,
urzędnik się wygłupi, jeśli z tego tytułu zarządzi w firmie kontrolę,
pomijając, że ja się wygłupie idąc z tym do US...
pozdrawiam
s_13
-
49. Data: 2010-03-30 18:25:05
Temat: Re: Odsyłać - nie odsyłać?
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
s_13 wrote:
>> Obowiązek zapłacenia podatku spoczywa na *Tobie*! To Ty jesteś podatnikiem.
>> Rozróżnij podatek od zaliczki na podatek.
>> Zgodnie z prawdą powinieneś rozliczyć swoje dochody do końca kwietnia. Składajac
>> PIT masz też tytuł do zapłaty.
>
> i ja ten podatek płacę, od uzyskanego przeze mnie dochodu, ale nie
> widzę powodu, żeby płacić go podwójnie, bo już raz zapłaciłem,
> nieważne komu, rozróżniam zaliczkę od podatku, ale z mojego punktu
> widzenia, to ta sama kasa z tego samego portfela, tylko pod innym
> tytułem... takie moje poczucie sprawiedliwości.
Niestety błedne.
To, że płatnik z twojego portfela ciągnie zaliczkę daje ci upoważnienie
do dochodzenia potwierdzenie tegoż na pit-11.
Dopoki go nie masz, twoja zaliczka poszła sie bujać.
Potem możesz pit skorygować, ale dopiero potem.
Zaliczka jest twoją zaliczką jak jest wpłacona do US, a nie tylko
pobrana przez płatnika.
No chyba, że w jakiś inny sposób dostaniesz potwierdzenie, że zaliczka
jest wpłacona, a nie tylko pobrana.
Analogincze, ze wszystkimi punktami ajencyjnymi, ktore wyparowały.
To, ze ty zapłaciłeś u jakieś babki, nie oznacza, że to dotarło do
wierzyciela.
Masz prawo babke za jaja powiesic na drzewie i wytrzasnac kase, ale nie
zwalnia cie to z zapłaty rachunku po raz drugi.
Kiedy to do ciebie dotrze, ze jak ktoś sobie robi jaja, to z ciebie i to
ty bedziesz wisiał (ewantualnie razem z nim, ale to mała satysfakcja).
Jeśli on kombinuje,
> jego sprawa, potępiam to i nie chcę czerpać z tego zysku w postaci
> jakiejś tam części tego nieodprowadzonego podatku, ale nie ma jeszcze
> w Polsce obowiązku (poza moralnym może), donoszenia o przekrętach
> kolegów...
>
j.w.
jak on kombinuje twoimi pieniedzmi to niestety to w 100% jest twoja sprawa.
-
50. Data: 2010-03-30 18:29:21
Temat: Re: Odsyłać - nie odsyłać?
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
s_13 wrote:
> nie ma umów - poszła zaliczka (a napewno "odeszła" od dochodu:-)) -
> nie ma pitu - jest problem, i to ta druga część jest powodem, dla
> którego zacząłem udzielać się w tym wątku, pierwsza tylko dla
> informacji, ale tym się nie zajmuj...
wiec ci napisalem co masz zrobic na samym poczatku
1 marca polecony do firmy gdzie jest pit.
Dwa tygodnie pozniej polecony do US ze firma nie wie gdzie jest twoj pit.
Do konca kwietnia zeznanie podatkowe z wyliczeniami szacunkwymi (chocby
z głowy) i pismem do US skad sie wziely wyliczenia. I podatek do zapłaty.
Jak US potwierdzi w jakiej wysokosci zaliczki wpłynęly lub firma przysle
pit-11 bedziesz mial prawo zrobic korekte, odzyskac nadpłacony podatek,
a od firmy ściągnąć koszty i odsetki.
paniał?