-
11. Data: 2006-02-14 09:38:19
Temat: Re: Odmowa wystawienia faktury
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 14 Feb 2006, złodziej podatków wrote:
>>> Ma prawo jak najbrutalnie powiedzieć "za siedem dni i do widzenia".
>>
>> Po fakturę wyślesz kuriera?
>> Wystawienie dowodów powinno być na bieżąco realizowane.
[...]
> Nie wyobrażam sobie odmowy wystawienia faktury.
Kiedy nie ma mowy o ODMOWIE.
Zdawałoby się że Jan Werbiński to wyraźnie napisał :)
> Nawet w przypadku padnięcia
> systemu. Wtedy wystawiamy ręcznie.
No i wyobraź sobie że z czymś takim też się spotkałem... ;)
Faktura wystawiana ręcznie, "pan przyjdzie pojutrze, faktury
wystawia osobiście szef". Przemyślałem. Nie krytykuję.
> Przecież coś takiego aż się prosi o poinformowanie US.
Równie dobrze można napisać RFC z narzekaniem o jakości
piwa - AFAIK ktoś coś takiego zrobił (jak najbardziej
poprawnie ze strony formalnej, niestety nie mam pod ręką
numerka :)).
> Cóż za problem wystawić fakturę bezpośrednio po zakupie.
Nie ma problemu. Nie ma zakazu. Nie ma (również) przymusu.
"Pan przyjdzie pojutrze"...
> A towar nie wprowadzony do ewidencji nie powinien być sprzedawany.
Tylko Jancenty gdybnął sobie z taką wersją - spór na mój gust
nie idzie o przyczynę, bo sprzedawca nie ma obowiązku podawać
komukolwiek przyczyny zgodnego z przepisami postępowania.
Przykłady dla których ktoś *może* widzieć powody dla wystawienia
f-ry później podałem:
- centralna numeracja przy rozległej sieci sprzedaży
- niechęć do uprawnienia sprzedawców do wystawiania dokumentów
(ze strony osoby odpowiedzialnej).
Mogą się komuś wydawać uzasadnione lub nie - nie ja będę rozstrzygał,
mogą istnieć inne.
Niemniej ustawodawca DAŁ PRAWO do wystawiania dokumentu do 7 dni
od zaistnienia sprzedaży.
Kto chce z tym prawem dyskutować - jego wola.
Może się kiedyś sam naciąć, jak z jakiegoś powodu nie będzie w stanie
wystawić f-ry "dziś".
> No i jak
> napisał poprzednik nikt nie będzie wysyłał umyslnego po fakturę
> na drugi koniec Polski.
To zmartwienie tego "nikta" ;)
Przymusu odbierania faktur nie ma.... a przynajmniej ja nie zauważyłem ;)
I akcentuję: powyższe stanowisko nie ma NIC do etyki, grzeczności,
oczekiwania że klient przyjdzie raz jeszcze itp itd.
Z faktu iż większość prowadzących DG uważa za stosowne zrobić dobrze
klientowi nie wynika że mają taki obowiązek USTAWOWY.
Co najwyżej mają taki obowiązek UMOWNY - jeśli sami obiecali że
dostarczą.
--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)
-
12. Data: 2006-02-14 09:53:26
Temat: Re: Odmowa wystawienia faktury
Od: du hast mich gefragt <d...@k...pl>
Dnia 2/14/2006 9:51 AM, Użytkownik złodziej podatków napisał:
....
>
> Nie wyobrażam sobie odmowy wystawienia faktury. Nawet w przypadku padnięcia
> systemu. Wtedy wystawiamy ręcznie. Przecież coś takiego aż się prosi o
> poinformowanie US. Cóż za problem wystawić fakturę bezpośrednio po zakupie. A
> towar nie wprowadzony do ewidencji nie powinien być sprzedawany. No i jak
> napisał poprzednik nikt nie będzie wysyłał umyslnego po fakturę na drugi koniec
> Polski.
>
Ale mądrala! Najwięcej takich mundrości mają zwykle do powiedzenia Ci co
robią groszowe zakupy.
--
gefragt
-
13. Data: 2006-02-14 10:10:38
Temat: Re: Odmowa wystawienia faktury
Od: "jacenty \(R\)" <www(at)goldap.net>
> Mieszkasz daleko? Znaczek kosztuje 1,30.
Wysyłka oczywiście na koszt wystawcy! :)
-
14. Data: 2006-02-14 10:22:34
Temat: Re: Odmowa wystawienia faktury
Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl>
<d...@k...pl> napisal(a):
>> Nie wyobrażam sobie odmowy wystawienia faktury. Nawet w przypadku padnięcia
>> systemu. Wtedy wystawiamy ręcznie. Przecież coś takiego aż się prosi o
>> poinformowanie US. Cóż za problem wystawić fakturę bezpośrednio po zakupie. A
>> towar nie wprowadzony do ewidencji nie powinien być sprzedawany. No i jak
>> napisał poprzednik nikt nie będzie wysyłał umyslnego po fakturę na drugi koniec
>> Polski.
>>
>
> Ale mądrala! Najwięcej takich mundrości mają zwykle do powiedzenia Ci co
> robią groszowe zakupy.
Tymczasem prawo jest jednoznaczne, sprzedawca ma siedem dni i naprawdę
nie musi robić tego na poczekaniu. Z innego przepisu natomiast wynika,
że powinien wraz z towarem wydać dowód zakupu. Tyle że to chyba tylko
konsumentowi i wynikało to z którejś z "konsumenckich" ustaw. Co do
przedsiębiorcy to nie wiem.
Odebranie faktury leży w interesie nabywcy. Sprzedawca swoją powinność
spełni - wystawi w ciągu siedmiu dni. Nie znam przepisu który choćby
pośrednio nakazywałby mu fakturę gdziekolwiek wysyłać. Może Wy znacie?
Jestem za to pewny, że dałoby się w jakiś sposób wyrwać fakturę od
sprzedawcy w sytuacji, kiedy on na przykład ukrywałby się i zamykał
biuro przed nabywcą przychodzącym po fakturę. Choćby ze względu na to,
że oryginał faktury jest dokumentem należącym do nabywcy! A cudzych
dokumentów nie wolno przetrzymywać. Pomijam tak w ogóle sensowność
takich rozważań.
Oczywiście w normalnym obrocie gospodarczym taka dyskusja jest czysto
akademicka. Sądzę że każdy sprzedawca fakturę wystawi na miejscu lub
wyśle, przynajmniej dopóki ktoś nie chce żeby mu wysłać faktury za
paczkę zapałek z kiosku.
--
Samotnik
www.bizuteria-artystyczna.pl
-
15. Data: 2006-02-14 14:25:16
Temat: Re: Odmowa wystawienia faktury
Od: "Graszka" <g...@w...pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:Pine.WNT.4.60.0602141017240.2528@athlon...
> On Tue, 14 Feb 2006, Artur Ch. wrote:
>
>>> Ma prawo jak najbrutalnie powiedzieć "za siedem dni i do widzenia".
>>
>> Co w przypadku kiedy zakupu dokonujesz w np. małopolsce, gdzie jesteś
>> przejazdem i kupujesz towar sporej wartości, a zamieszkujesz
>> w zachodniopomorskim?
>
> Wyobraź sobie że to się zdarza. Po prawdzie podejrzewam że nie
> "o sporej wartości" ale kilka lat temu ktoś (Tristan ?) pisał
> że dał się zaskoczyć tak w kiosku na dworcu: "a fakturę dostanę ?
> -oczywiście -to poproszę... -no i fakturę... -a po fakturę to pojutrze,
> jak szef wypisze".
>
>> Po fakturę wyślesz kuriera?
>
> To jest do ustalenia - może sprzedawca przyjmie zlecenia na przesłanie
> tejże faktury.
> ODPŁATNIE żeby była jasność.
>
>> Wystawienie dowodów powinno być na bieżąco realizowane.
Jedno nie podlega dyskusji - takie odsyłanie po odbiór f-ry za jakiś czas
utrudnia życie nie tylko w sytuacji, gdy jesteś w podróży i nie ma szans aby
wrócić za kilka dni po odbiór. Miałam taki przypadek w swoim osiedlowym
sklepie papierniczym, gdzie uzupełniałam jakieś biurowe braki firmowe i
panienka odesłała mnie po odbiór f-ry za parę dni, jak będzie szefowa. I tak
spacerowałam parę razy, a szefowa to była jeszcze na urlopie, a to
zapomniała, a to jeszcze coś. Od tamtej pory już nie robię tam zakupów na
firmę (a osobistych też mi się nie chce).
Graszka.
-
16. Data: 2006-02-14 18:39:36
Temat: Re: Odmowa wystawienia faktury
Od: "Artur Ch." <s...@r...pbz>
Dnia 14 lut o godzinie 10:23, na pl.soc.prawo.podatki, Gotfryd Smolik
news napisał(a):
> Jeszcze jeden argument "za":
> Zauważcie że przyjmujecie pewien punkt widzenia: że sprzedawca
> ma prawo bez kontroli właściciela wystawiać dokumenty.
> A to nie jest wcale oczywiste że każdy właściciel tak by chciał.
No może sie tak zdarzyć.
Powstaje jednak w takim przypadku "pewien niesmak" - dlaczego osoba
obsługująca Cię nie ma "napisane na czole" że nie jest "pełnowartościową
osobą" w tym co robi?
No bo trudno domniemywać iż sprzedawca za ladą w hurtowni nie ma umocowania
do wystawienia tak podstawowej rzeczy jaka jest rachunek/faktura.
Jeżeli taka osoba nie jest - to niechaj taki "szef" siedzi na dupie i
wystawia te dokumenty klientom.
> W odróżnieniu od wystawiania dokumentów przez kasę (kontrolowanych
> maszynowo) sprzedawca może nie mieć zgody na wystawianie f-r.
Ale który trzeźwo myślący "szef" nie umocuje pracownika do takich
czynności?
--
Pozdro... Artur Ch.
GG: 997997 ICQ: 99380423
From: zaROTowany
http://www.elektro-instal.com/naprawa_komputera.pdf
-
17. Data: 2006-02-14 18:46:09
Temat: Re: Odmowa wystawienia faktury
Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl>
<s...@r...pbz> napisal(a):
>> W odróżnieniu od wystawiania dokumentów przez kasę (kontrolowanych
>> maszynowo) sprzedawca może nie mieć zgody na wystawianie f-r.
>
>
> Ale który trzeźwo myślący "szef" nie umocuje pracownika do takich
> czynności?
To wszystko są rozważania etyczno-moralne, w dodatku nieco
akademickie, a nie prawne. Oczywistym jest że każdy dbający o swój
wizerunek przedsiębiorca wystawi fakturę na poczekaniu. Co do tego
chyba nikt nie ma wątpliwości.
--
Samotnik
http://www.bizuteria-artystyczna.pl/
-
18. Data: 2006-02-14 22:46:14
Temat: Re: Odmowa wystawienia faktury
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 14 Feb 2006, Artur Ch. wrote:
> Powstaje jednak w takim przypadku "pewien niesmak"
Zgoda.
> - dlaczego osoba
> obsługująca Cię nie ma "napisane na czole" że nie jest "pełnowartościową
> osobą" w tym co robi?
A sprzedawcy usług pewnej "wiodącej ilościowo firmy telekomunikacyjnej",
którzy mają prawo do nawiązania umowy ale do rozwiązania już nie
coś mają "na czole" ? ;)
Cóż zrobić.
> No bo trudno domniemywać iż sprzedawca za ladą w hurtowni nie ma umocowania
> do wystawienia tak podstawowej rzeczy jaka jest rachunek/faktura.
Równie trudno cokolwiek domniemywać w stronę przeciwną.
W postępowaniu cywilnym jest to ujęte tak: "Ciężar udowodnienia faktu
spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne".
Tlumacząc na nasze: "na jakiej podstawie powód zakładał że sprzedawca
jest upoważniony do wystawiania f-r" ?
Jak się poważniej zastanowić, to fakt że większość samochodów
jeździ po mieście >50 km/h wcale nie znaczy że wszyscy muszą.
Ba, że są do tego uprawnieni...
> Jeżeli taka osoba nie jest - to niechaj taki "szef" siedzi na dupie
> i wystawia te dokumenty klientom.
To jest twoje życzenie, który ustrój smarowania klientom stara
się sam z siebie spełnić ;) - ale nie ma takiego PRAWNEGO
wymogu.
Jak ktoś chce iść na noże ze sprzedawcą to powinien być tego
świadom :)
>> sprzedawca może nie mieć zgody na wystawianie f-r.
>
> Ale który trzeźwo myślący "szef" nie umocuje pracownika do takich
> czynności?
Z takim czymś "faktury wystawia szef" w firmach wielkości "kiosk
dwie lady na krzyż" sam się spotkałem. Jak pisałem: nie krytykuję.
--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)
-
19. Data: 2006-02-15 14:52:17
Temat: Re: Odmowa wystawienia faktury
Od: "złodziej podatków" <e...@p...onet.pl>
> On Tue, 14 Feb 2006, Artur Ch. wrote:
>
> > Powstaje jednak w takim przypadku "pewien niesmak"
>
> Zgoda.
>
> > - dlaczego osoba
> > obsługująca Cię nie ma "napisane na czole" że nie jest "pełnowartościową
> > osobą" w tym co robi?
>
> A sprzedawcy usług pewnej "wiodącej ilościowo firmy telekomunikacyjnej",
> którzy mają prawo do nawiązania umowy ale do rozwiązania już nie
> coś mają "na czole" ? ;)
> Cóż zrobić.
>
> > No bo trudno domniemywać iż sprzedawca za ladą w hurtowni nie ma umocowania
> > do wystawienia tak podstawowej rzeczy jaka jest rachunek/faktura.
>
> Równie trudno cokolwiek domniemywać w stronę przeciwną.
> W postępowaniu cywilnym jest to ujęte tak: "Ciężar udowodnienia faktu
> spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne".
> Tlumacząc na nasze: "na jakiej podstawie powód zakładał że sprzedawca
> jest upoważniony do wystawiania f-r" ?
> Jak się poważniej zastanowić, to fakt że większość samochodów
> jeździ po mieście >50 km/h wcale nie znaczy że wszyscy muszą.
> Ba, że są do tego uprawnieni...
>
> > Jeżeli taka osoba nie jest - to niechaj taki "szef" siedzi na dupie
> > i wystawia te dokumenty klientom.
>
> To jest twoje życzenie, który ustrój smarowania klientom stara
> się sam z siebie spełnić ;) - ale nie ma takiego PRAWNEGO
> wymogu.
> Jak ktoś chce iść na noże ze sprzedawcą to powinien być tego
> świadom :)
>
> >> sprzedawca może nie mieć zgody na wystawianie f-r.
> >
> > Ale który trzeźwo myślący "szef" nie umocuje pracownika do takich
> > czynności?
>
> Z takim czymś "faktury wystawia szef" w firmach wielkości "kiosk
> dwie lady na krzyż" sam się spotkałem. Jak pisałem: nie krytykuję.
>
> --
> pozdrowienia, Gotfryd
> (KPiR, VAT, memoriał, ZUS)
Najlepiej było by w takim przypadku powiedzieć: To ja dziękuję i po towar
przyjadę wtedy gdy będzie już z fakturą, o ile do tego czasu nie kupię u innego
dostawcy. Bo po jakiego grzyba mi towar którego nie mogę sprzedać gdyż nie
posiadam dowodu dostawy. Pomijam już całkowicie możliwość wytłumaczenia się co
wiozę w przypadku kontroli drogowej.
Ale nadal twierdzę że nie wobrażam sobie takiej sytuacji. I jak napisała
Graszka, dla mnie taki dostawca czy hurtownia są spalone. Z kilku zrezygnowałem
gdyż co jakiś czas słyszało się pytanie, " a musi pan to mieć na fakturze " Mam
ciekawsze zajęcia niż upominanie się o swoją własność. Ale jeżeli ktokolwiek
stawia nabywcę w sytuacji że po papier musi fatygować się osobno to jego
sprawa. Prawdopodobnie wkrótce mu tych nabywców braknie.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
20. Data: 2006-02-15 15:00:36
Temat: Re: Odmowa wystawienia faktury
Od: "złodziej podatków" <e...@p...onet.pl>
> Dnia 2/14/2006 9:51 AM, Użytkownik złodziej podatków napisał:
> ....
> >
> > Nie wyobrażam sobie odmowy wystawienia faktury. Nawet w przypadku padnięcia
> > systemu. Wtedy wystawiamy ręcznie. Przecież coś takiego aż się prosi o
> > poinformowanie US. Cóż za problem wystawić fakturę bezpośrednio po zakupie.
A
> > towar nie wprowadzony do ewidencji nie powinien być sprzedawany. No i jak
> > napisał poprzednik nikt nie będzie wysyłał umyslnego po fakturę na drugi
koniec
> > Polski.
> >
>
> Ale mądrala! Najwięcej takich mundrości mają zwykle do powiedzenia Ci co
> robią groszowe zakupy.
Tak jak ja nie wyobrażam sobie takiej sytuacji przy sprzedaży, tak somo nie
wyobrażam jej sobie w przypadku zakupu. I co może według Ciebie jest dziwne, na
ogół faktury importowe otrzymuję znacznie szybciej niż sam towar co pozwala na
ustawienie odbiorców pod konkretne ceny oraz określenie terminu dostawy. Jeżeli
ktoś dba o klienta i chce go utrzymać to nie pozwoli sobie na gonienie go drugi
raz po papierek który należy mu się jak psu micha. A co do groszowych zakupów,
to faktycznie nie są duże, tylko że przy naprawdę dużych to już Cię widzę jak
wieziesz towar przez pół Europy bez dowodu zakupu.
> --
> gefragt
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl