-
21. Data: 2008-05-28 17:48:36
Temat: Re: Odliczenie internetu - wynajęte mieszkanie
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Liwiusz wrote:
>
> Ale mam też internet jak najbardziej kablowy (UPC), a na fakturze nie
> ma miejsca świadczenia usługi. Nie mogę odliczyć?
>
Możesz, tylko w razie kotroli będziesz się bujał z operatorem o papierek
z informację gdzie usługa była świadczona.
-
22. Data: 2008-05-28 21:27:22
Temat: Re: Odliczenie internetu - wynajęte mieszkanie
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 28 May 2008, Adam Kłobukowski wrote:
> witek pisze:
>> Adam Kłobukowski wrote:
>>> Mieszkam w wynajętym mieszkaniu.
[...]
>> było wziąć internet na siebie.
>
> Niestety operator wymaga podpisania umowy z właścicielem mieszkania.
To jest zwyczajnie NIEMOŻLIWE.
W ten sposób ładnych parę milionów osób będących najemcami mieszkań
komunalnych, spółdzielczych, zakładowych i podobnych byłoby w praktyce
"odciętych od internetu".
Bo w to, że prezydent miasta (lub wskazany przez niego pracownik
działu nieruchomości komunalnych) podpisywałby umowy na internet
"na mieszkania lokatorów" pewnie nie wierzysz :)
pzdr, Gotfryd
-
23. Data: 2008-05-28 21:37:34
Temat: Re: Odliczenie internetu - wynajęte mieszkanie
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 28 May 2008, Adam Kłobukowski wrote:
>> To co piszesz to pewnie prawda, ale nie "oczywiście"!
>> IMVHO "jest problem" - skoro płacisz wynajmującemu, to on musiałby zostać
>> dostawcą internetu. Może być niechętny ;)
>
> W sensie? DG chyba nie musi do tego zakładać, zezwoleń też chyba nie
> potrzeba.
Zezwoleń nie trzeba, ale potrzebne jest zgłoszenie.
A do zgłoszenia stosowny urząd (nie pamiętam jak toto się nazywa,
siakiś następca PARu) zgłosi sprzeciw (co stanowi zakaz dokonywania
czynności), jeśli składający zgłoszenie (osoba fizyczna, osoba prawna,
w tym stowarzyszenie czy inny twór prawny) nie złoży informacji
o zarejestrowaniu "udostępniania internetu".
A osoba fizyczna AFAIK może takiej rejestracji dokonać *wyłącznie*
w ramach DG. Jak się mylę, to poproszę o komentarz.
> Może wystarczyłaby umowa o 'udostępnieniu łącza'?
Ale to jest ŚWIADCZENIE USŁUGI!
A usługi, szczególnie usługi ciągłej, nie bardzo da się świadczyć bez
"wykonywania w sposob zorganizowany i ciągły".
To ostatnie zaś przepisałem z definicji DG... z ustawy, mam przed nosem
otwartą z okazji sąsiedniego wątku, link:
http://www.gofin.pl/5,45,46916,0.html
> W sensie "A
> zobowiązuje się do udostępnienia łącza B w miejscu C, B zobowiązuje się do
> ponoszenia związanych z tym kosztów".
"B wzywany jest celem złożenia wyjaśnień z jakiego powodu nie dokonał
rejestracji prowadzonej działaności, polegającej na usługowym, odpłatnym
udostępnianiu internetu..." :O
I potem numer z KW, KKS badź innej ustawy, zależnie czy wzywającym będzie
US, ZUS, PG policji (pewnie się nie porwą na śledztwo, ale nim zamiast
zgłoszenia trzeba było dostawać zezwolenie a zamiast wykroczenia
było to przestępstwo zagrożone karą coś co 2 czy 3 lat odsiadki, to
było kilka głośnych "akcji" :>).
pzdr, Gotfryd