-
1. Data: 2007-08-08 20:20:13
Temat: Oddzielna numeracja rachunków
Od: "PiotrB." <p...@n...pl>
Cześć,
Czy prawidłowa jest oddzielna numeracja rachunków
dla każdego kontrachenta? np.:
kontrachent 1 dostaje rachunki: K1/1/2007, K1/2/2007, K1/3/2007
kontrachent 2 dostaje rachunki: K2/1/2007, K2/2/2007, K2/3/2007
Piotr
-
2. Data: 2007-08-08 20:51:56
Temat: Re: Oddzielna numeracja rachunków
Od: "Marsjusz" <m...@o...pl>
Użytkownik "PiotrB." <p...@n...pl> napisał w wiadomości
news:op.twrb3zpako1joi@bu-8b31d8846187...
> Cześć,
>
> Czy prawidłowa jest oddzielna numeracja rachunków
> dla każdego kontrachenta? np.:
> kontrachent 1 dostaje rachunki: K1/1/2007, K1/2/2007, K1/3/2007
> kontrachent 2 dostaje rachunki: K2/1/2007, K2/2/2007, K2/3/2007
>
ja tak robie od kilku lat, w momencie wprowadzenia rownoleglej numeracji
(na samozatrudnieniu, moj 'pracodawca" zarzucał mi ze robie boki i go
okradam, bo w maju zamiast 05/2002 bylo 7/2002 :-), i wtedy powstał pomysl
wprowadzenia dodatkowej numeracji, on ma 07/2007, a inni maja 98/P/2007)
musialem tylko napisac "sam sobie", ze od dnia .... zostaje wprowadzona
dodatkowa numeracja z symbolem P, z celu podzialu i lepszej identyfikacji
kontrahenta)
nie mam z tym zadnych problemow z US.
pozdr.
MC
-
3. Data: 2007-08-09 19:40:44
Temat: Re: Oddzielna numeracja rachunków
Od: Wrak Tristana <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z środa, 8 sierpnia 2007 22:51
(autor Marsjusz
publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
wasz znak: <f9da9q$7gl$1@achot.icm.edu.pl>):
> ja tak robie od kilku lat, w momencie wprowadzenia rownoleglej numeracji
> (na samozatrudnieniu, moj 'pracodawca" zarzucał mi ze robie boki i go
> okradam, bo w maju zamiast 05/2002 bylo 7/2002 :-), i wtedy powstał pomysl
> wprowadzenia dodatkowej numeracji, on ma 07/2007, a inni maja 98/P/2007)
> musialem tylko napisac "sam sobie", ze od dnia .... zostaje wprowadzona
> dodatkowa numeracja z symbolem P, z celu podzialu i lepszej identyfikacji
> kontrahenta)
Dla mnie to zaburza ideę numeracji. Po po to ona jest, żeby nie strzelać
wałków. W układzie Twoim jeszcze od biedy można olać temat, ale Piotr chce
oddzielną numerację dla każdego kontrahenta. W tym układzie może wystawić
100 faktur o numerze 1. Potem 100 o numerze 2 i kolejne 40 o numerze 1.
> nie mam z tym zadnych problemow z US.
A sprawdzali?
--
Wrak Tristana
* Forum WO: http://forum.alrauna.org/
* Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: o...@z...katowice.pl i...@b...pl s...@o...pl
a...@e...com.pl w...@l...pl
-
4. Data: 2007-08-09 21:05:43
Temat: Re: Oddzielna numeracja rachunków
Od: ajt <a...@u...com.pl>
Wrak Tristana napisał(a):
> Dla mnie to zaburza ideę numeracji. Po po to ona jest, żeby nie strzelać
> wałków. W układzie Twoim jeszcze od biedy można olać temat, ale Piotr chce
> oddzielną numerację dla każdego kontrahenta.
Np. na fakturach TPSA tak jest - coś tam/numer klienta/miesiąc/rok bodajże.
ERA ma podobnie, tyle że same cyfry pisane jednym ciągiem.
Skoro oni tak robią, to może mniejszym też wolno :)
--
Pozdrawiam
Andrzej
www.album.radom.pl
-
5. Data: 2007-08-09 21:21:19
Temat: Re: Oddzielna numeracja rachunków
Od: Wrak Tristana <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z czwartek, 9 sierpnia 2007 23:05
(autor ajt
publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
wasz znak: <f9fvsi$4f2$1@nemesis.news.tpi.pl>):
> Wrak Tristana napisał(a):
>> Dla mnie to zaburza ideę numeracji. Po po to ona jest, żeby nie strzelać
>> wałków. W układzie Twoim jeszcze od biedy można olać temat, ale Piotr
>> chce oddzielną numerację dla każdego kontrahenta.
>
> Np. na fakturach TPSA tak jest - coś tam/numer klienta/miesiąc/rok
> bodajże.
No to jak się to ma do obowiązku kolejnych numerów na fakturach?
Nie korzystam z TPSA, więc nie wiem jak robią.
--
Wrak Tristana
* Forum WO: http://forum.alrauna.org/
* Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: o...@z...katowice.pl i...@b...pl s...@o...pl
a...@e...com.pl w...@l...pl
-
6. Data: 2007-08-09 21:47:15
Temat: Re: Oddzielna numeracja rachunków
Od: ajt <a...@u...com.pl>
Wrak Tristana napisał(a):
>> Wrak Tristana napisał(a):
>>> Dla mnie to zaburza ideę numeracji. Po po to ona jest, żeby nie strzelać
>>> wałków. W układzie Twoim jeszcze od biedy można olać temat, ale Piotr
>>> chce oddzielną numerację dla każdego kontrahenta.
>> Np. na fakturach TPSA tak jest - coś tam/numer klienta/miesiąc/rok
>> bodajże.
>
> No to jak się to ma do obowiązku kolejnych numerów na fakturach?
> Nie korzystam z TPSA, więc nie wiem jak robią.
>
Interpretujesz "kolejny numer" jako "kolejną liczbę naturalną". Zapewne
to nadintepretacja, bo praktyka numerowania różnych dokumentów,
stosowana od dawna przez księgowych, archiwistów itp dowodzi, że ten
"numer kolejny" jest interpretowany raczej jako "kolejne, unikalne
oznaczenie", gdzie oprócz cyfr umieszcza się inne symbole, które mają
usprawnić i zwiększyć przejrzystość numeracji. USy pewnie skłaniają się
ku takiej właśnie interpretacji, ale na wszelki wypadek lepiej zapewnić
czytelną zasadę numeracji i ciągłość w ramach osobnych oznaczeń oraz
mieć jakieś sensowne uzasadnienie, że to w taki czy inny sposób służy
ułatwieniu pracy :)
Np. jak masz kilku sprzedawców równolegle rozwożących towar i od razu
wystawiających faktury, to osobne ciągi numeracji dla każdego z nich są
jedynym sensownym rozwiązaniem (chyba że w momencie wystawiania faktury
podczepiają się do firmowej bazy danych i dostają kolejne numery z
jednego ciągu).
--
Pozdrawiam
Andrzej
www.album.radom.pl
-
7. Data: 2007-08-09 21:49:37
Temat: Re: Oddzielna numeracja rachunków
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 9 Aug 2007, Wrak Tristana wrote:
> (autor ajt
>> Wrak Tristana napisał(a):
>>> Dla mnie to zaburza ideę numeracji. Po po to ona jest, żeby nie strzelać
>>> wałków.
>> Np. na fakturach TPSA tak jest - coś tam/numer klienta/miesiąc/rok
>> bodajże.
>
> No to jak się to ma do obowiązku kolejnych numerów na fakturach?
...AFAIK prawidłowo. Akurat nie chce mi się wyciągać f-r, ale zdaje
się że zmienili numerację - niemniej tylko tak, że jednego slasha nie ma
:)
Nie ma zakazu stosowania "ciągów" pod dającymi się wskazać kryteriami.
Tak na początek rozważ sobie sieć sklepików - coś na skalę kiosków
RUCH, żeby uzmysłowić że nie każdego stać na łącze światłowodowe.
Co, mają wysyłać do centrali zamówienie na wystawienie f-ry
(i wystawiać centralnie)?
:)
pzdr, Gotfryd