"Okres przedawnienia zobowiązań podatkowych wydłuży się do 10 lat?"
link:
http://podatki.gazetaprawna.pl/artykuly/834715,okres
-przedawnienia-zobowiazan-podatkowych-wydluzy-sie-do
-10-lat.html
lub na niewygodne.info.pl jak kto lubi

czyli jak rozumiem 11 ,prawie 12, jeżeli to oznacza trzymanie ksiąg (bo niby
czego innego) wg. starych zasad (od końca roku złożenia rozliczenia..)

do góry

On Thu, 13 Nov 2014, noname wrote:

> "Okres przedawnienia zobowiązań podatkowych wydłuży się do 10 lat?"
> link:
> http://podatki.gazetaprawna.pl/artykuly/834715,okres
-przedawnienia-zobowiazan-podatkowych-wydluzy-sie-do
-10-lat.html
> lub na niewygodne.info.pl jak kto lubi
>
> czyli jak rozumiem 11 ,prawie 12, jeżeli to oznacza trzymanie ksiąg (bo niby
> czego innego) wg. starych zasad (od końca roku złożenia rozliczenia..)

Hm... chyba teza, że państwo polskie jest chore, jest całkiem akceptowalna
i sądzę że podzielana przez sporą część obecnych.
I usiłuje się leczyć (samo) metodą "samo przejdzie" wspieraną
łykaniem środków przeciwbólowych.

Przecież skoro 5-letni okres nie wystarcza, to jest oczywiste,
że mechanizm kontroli jest NIEWYDOLNY.
Może trzeba coś zrobić, żeby było MNIEJ do kontrolowania,
a nie WIĘCEJ do kontrolowania, bo na końcu tej drogi jest
powymieranie podatników ;>
IMVHO, ze 3 lata powinny wystarczyć, niechby zostało
te 5, ale powinien istnieć mechanizm zapobiegający "hodowaniu
odsetek" w postaci ich wstrzymania i dewaluacji kwoty
po 3 roku.

<OT>
Z rana słuchałem co tam w wiadomościach zapodają, i w sumie
po eferze z posłami wirtualnie jeżdżacymi na drugi koniec
Europy, tudzież zapodaniu listy "środków zapobiegawczych"
wyglądających na wygenerowanie kilkunastu etatów i biurokracji,
zastanowiło mnie, dlaczego nikogo nie zastanawia taki
drobiazg, jak KOSZT aż takiego rozwiązania.

Pomijam inną ciekawostkę - jakby naprawdę pojechali tymi
autami (razem z żonami, co stanowi przyczynek do rozważań
o "osobistym korzystaniu" ze służbowego pojazdu :D)
to... to *NIKT* by się nie czepiał!
"Normalka".
</OT>

pzdr, Gotfryd

do góry

Użytkownik Gotfryd Smolik news s...@s...com.pl ...

> Hm... chyba teza, że państwo polskie jest chore, jest całkiem
> akceptowalna
> i sądzę że podzielana przez sporą część obecnych.

Dziekuje rządzącym - własnie pozbawili mnie dylematów 16.11...

do góry

On 2014-11-13 22:59, Budzik wrote:
>
> Dziekuje rządzącym - własnie pozbawili mnie dylematów 16.11...
>

Ojtamojtam.

IMHO zupełnie bezpodstawnie z debilności niektórych działań obecnej
ekipy wywodzisz szczęśliwość wszelaką jak na nas spłynie po ewentualnym
wyborze konkurencji.

To po pierwsze.

A po drugie to 16-tego wybieramy personel jakby nieco innego cyrku.

Piotrek

do góry

Użytkownik Piotrek p...@p...na.berdyczow.info ...

>> Dziekuje rządzącym - własnie pozbawili mnie dylematów 16.11...
>>
> Ojtamojtam.
>
> IMHO zupełnie bezpodstawnie z debilności niektórych działań obecnej
> ekipy wywodzisz szczęśliwość wszelaką jak na nas spłynie po ewentualnym
> wyborze konkurencji.
>
Absolutnie. Po prostu jestem przekorny!
Tak prawdopodobnie bym nie poszedł wcale a tak pójde i zagłosuję na jakichś
lokalesów.

> To po pierwsze.
>
> A po drugie to 16-tego wybieramy personel jakby nieco innego cyrku.
>
Teoretycznie tak. Ale znaczki partyjne przy wielu kandydatach wskazuja ze
to sa naczynia połączone.

do góry

On 2014-11-13 23:59, Budzik wrote:
> Absolutnie. Po prostu jestem przekorny!
> Tak prawdopodobnie bym nie poszedł wcale a tak pójde i zagłosuję na jakichś
> lokalesów.

Awidziszpan! Czyli jednakowoż obecna ekipa ma pewne zasługi.

Mianowicie przymusiła co najmniej jedną osobę, coby rzeczona osoba
zadbała o *swoje własne* sprawy ;-)

A tak wszyscy narzekają na ten rząd ;-)

Piotrek

do góry

On Fri, 14 Nov 2014, Piotrek wrote:

> On 2014-11-13 23:59, Budzik wrote:
>> Absolutnie. Po prostu jestem przekorny!
>> Tak prawdopodobnie bym nie poszedł wcale a tak pójde i zagłosuję na jakichś
>> lokalesów.
>
> Awidziszpan! Czyli jednakowoż obecna ekipa ma pewne zasługi.

Zaraz "ekipa".
Premier gadał, prezydent nadwyrężał struny, premier gadała i nic.
A minister finansów się odezwał... i już, frekwencja rośnie ;)

pzdr, Gotfryd

do góry

Użytkownik Gotfryd Smolik news s...@s...com.pl ...

>>> Absolutnie. Po prostu jestem przekorny!
>>> Tak prawdopodobnie bym nie poszedł wcale a tak pójde i zagłosuję na
>>> jakichś lokalesów.
>>
>> Awidziszpan! Czyli jednakowoż obecna ekipa ma pewne zasługi.
>
> Zaraz "ekipa".
> Premier gadał, prezydent nadwyrężał struny, premier gadała i nic.
> A minister finansów się odezwał... i już, frekwencja rośnie ;)
>
No własnie doczytałem, ze to nie dziąłalnosc całego rządu a li "jedynie"
przejaw bezradnosci (i byc moze słuchania USów nie tam gdzie trzeba)
ministra finansów.


P.S. Tak tylko gadam, pewnie i tak finalnie bym poszedł, bo akurat startuje
po raz pierwszy osoba która pamietam ze szkoły i która w tej szkole robiła
przez wiele lat bardzo dobrą robotę. :)

do góry

W dniu 2014-11-13 o 21:37, noname pisze:
> "Okres przedawnienia zobowiązań podatkowych wydłuży się do 10 lat?"
Ciekawi mnie sytuacja, gdy po wejściu nowych przepisów ktoś zażąda
papierów, które wywaliłem, bo wówczas jeszcze mogłem. Na przykład z lat
2006,7.
Jacek

do góry

W dniu 2014-11-14 o 07:34, Jacek pisze:
>> "Okres przedawnienia zobowiązań podatkowych wydłuży się do 10 lat?"
> Ciekawi mnie sytuacja, gdy po wejściu nowych przepisów ktoś zażąda
> papierów, które wywaliłem, bo wówczas jeszcze mogłem. Na przykład z lat
> 2006,7.
Jeśli w zeszłym roku kupowałeś używany samochód od osoby nieprowadzącej
działalności, to w tym roku przy sprzedaży dodatkowo odprowadzisz sobie
do US VAT. I kogo to obchodzi, że nie odliczyłeś przy zakupie? Z
papierami będzie podobnie i wreszcie zatka się dziurę budżetową :->

--
Pozdrawiam
Maciek

do góry