-
1. Data: 2002-04-19 09:15:24
Temat: Nowa ulga mieszkaniowa - pytanie
Od: <w...@g...pl>
Jestem kawalerem i oszczędzam w kasie mieszkaniowej (od października 2001).
Nie wiem, czy skorzystać z tego powodu z ulgi za oszczędzianie w KM. Czy
jeśli teraz skorzystam, a potem się ożenię to będziemy mieli prawo do nowej
ulgi mieszkaniowej (za spłatę odsetek od kredytu mieszkaniowego). Czy podobnie
jak dawniej małżeństwo będzie miało prawo do odpisania kwoty jeszcze nie
wykorzystanej przed małżeństwem przez jednego z małżonków?
Znalazłem artykuł w Rzepie, że prawo do ulgi ma się, jeśli dana osoba lub
małżonek w przeszłości nie korzystał z dużej ulgi budowlanej. Dlaczego
jednak małżonek ma być "karany" za to, że przed laty druga połowa
skorzystała zgodnie z ordynacją z ulgi za oszczędzanie w kasie? Czy ktoś zna
odpowiedź na takie zapytanie podatkowe?
A może resztę życia spedzać w separacji (w ramach polityki
antyprorodzinnej):)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2002-04-19 12:30:18
Temat: Re: Nowa ulga mieszkaniowa - pytanie
Od: "Jolanta B" <j...@p...onet.pl>
IMHO - ulga za oszczedzanie w KM jest na tyle korzystna, ze powinienes z
niej skorzystac - w przeciwnym wypadku oszczedzanie w KM nie ma sensu
(bardzo niskie oprocentowanie wkladu, prowizje od wplat)
A jezeli chodzi o nowa ulge - to 1. -jest ona obwarowana tyloma
ograniczeniami, ze tylko nieliczni beda mogli naprawde na niej skorzystac
2. jaka masz pewnosc ile czasu bedzie ona funkcjonowac?
Pozdrawiam Jola
Użytkownik <w...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1066.00000b16.3cbfe02c@newsgate.onet.pl...
> Jestem kawalerem i oszczędzam w kasie mieszkaniowej (od października
2001).
>
> Nie wiem, czy skorzystać z tego powodu z ulgi za oszczędzianie w KM. Czy
> jeśli teraz skorzystam, a potem się ożenię to będziemy mieli prawo do
nowej
> ulgi mieszkaniowej (za spłatę odsetek od kredytu mieszkaniowego). Czy
podobnie
> jak dawniej małżeństwo będzie miało prawo do odpisania kwoty jeszcze nie
> wykorzystanej przed małżeństwem przez jednego z małżonków?
> Znalazłem artykuł w Rzepie, że prawo do ulgi ma się, jeśli dana osoba lub
> małżonek w przeszłości nie korzystał z dużej ulgi budowlanej. Dlaczego
> jednak małżonek ma być "karany" za to, że przed laty druga połowa
> skorzystała zgodnie z ordynacją z ulgi za oszczędzanie w kasie? Czy ktoś
zna
> odpowiedź na takie zapytanie podatkowe?
> A może resztę życia spedzać w separacji (w ramach polityki
> antyprorodzinnej):)
>
>
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl