Witam,

Czy przy kupnie notebooka tak, by cały wszedł w koszty bez zabawy w
amortyzację - czyli cena notebooka 3499zł netto - można równocześnie,
bez konsekwencji (zwiększenie wartości środka trwałego i wdepnięcie w
amortyzację) dokupić system operacyjny OEM? Czy też jedynie w grę wchodzi
kupienie takiego, który razem z systemem zmieści się w tej kwocie...

Instalowanie linuxa niestety odpada, bo ten notebook to nie dla mnie...

Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki
j...@c...pl
GG: 3828944

do góry

> Czy przy kupnie notebooka tak, by cały wszedł w koszty bez zabawy w
> amortyzację - czyli cena notebooka 3499zł netto - można równocześnie,
> bez konsekwencji (zwiększenie wartości środka trwałego i wdepnięcie w
> amortyzację) dokupić system operacyjny OEM? Czy też jedynie w grę wchodzi
> kupienie takiego, który razem z systemem zmieści się w tej kwocie...

Niestety nie. Odliczyć możesz jedynie pełnowartościowy, gotowy do użytku
sprzęt komputerowy - a bez systemu operacyjnego nie jest taki!

Ja myślę, że można zrobić tak:
1. Kupić tego notebook'a i zainstalować linux'a.
2. Za miesiąc kupić myszkę z Windows oem i przeinstalować system operacyjny.
Będzie to traktowanie jako rozbudowa komputera. Czynności w punkcie 1.
nie musisz faktycznie robić, ale tak musi to wyglądać dla US. Po prostu - po
miesiącu pracy na linux'ie stwierdziłeś, że jednak potrzebujesz Windows i
musisz go dokupić - a i dotychczasowa myszka też nie spełniała Twoich
wymagań ;-)

pozdrawiam,
MK.

do góry

On Thu, 29 Jan 2004, MK wrote:

>+ > Czy przy kupnie notebooka tak, by cały wszedł w koszty bez zabawy w
>+ > amortyzację - czyli cena notebooka 3499zł netto - można równocześnie,
>+ > bez konsekwencji (zwiększenie wartości środka trwałego i wdepnięcie w
>+ > amortyzację) dokupić system operacyjny OEM? Czy też jedynie w grę wchodzi
>+ > kupienie takiego, który razem z systemem zmieści się w tej kwocie...
>+
>+ Niestety nie. Odliczyć możesz jedynie pełnowartościowy, gotowy do użytku
>+ sprzęt komputerowy - a bez systemu operacyjnego nie jest taki!

Hm... rozumiem że tutejsze dyskusje są ci znane ?
Przyznam że sam też tak zrobiłem, aczkolwiek wymagałoby wytłumaczenia
pewne zjawisko: załóżmy że bez wątpliwości jest jak piszesz.
Wynika z tego, że kupując system operacyjny za dajmy na to 20 kzł
masz metodę na amortyzację tegoż programu 60% rocznie (przyspieszona)
zamiast 20% jak dla wartości niematerialnych, tak ?

>+ Ja myślę, że można zrobić tak:
>+ 1. Kupić tego notebook'a i zainstalować linux'a.
>+ 2. Za miesiąc kupić myszkę z Windows oem i przeinstalować system operacyjny.

Tak było a nie jest.
M$ zmienił już czas jakiś temu "wymogi na OEMa", wymagany jest
upgrade "komputera właściwego" (nie mogą być peryferia).
Prawdą jest iż AFAIK np. dodanie pamięci się łapie :)

[...]
>+ musisz go dokupić - a i dotychczasowa myszka też nie spełniała Twoich
>+ wymagań ;-)

Wypraszam sobie owo ";-)" - jak pod Windows to bez kółka pracować się
nie da a i trzeci klawisz (mi na przykład) jest niezbędny, zaś do
VMSa dla odmiany z kolei środkowy klawisz jest w kategorii "bez się
nie da"... :)
Znaczy: nie wiam jak się sprawują poszczególby X-y pod Linuxa, ale
jak zmieni system na Windows to "braki w myszy" mogą być odczuwalne :)

pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, ZUS, memoriał)

do góry

> Wynika z tego, że kupując system operacyjny za dajmy na to 20 kzł
> masz metodę na amortyzację tegoż programu 60% rocznie (przyspieszona)
> zamiast 20% jak dla wartości niematerialnych, tak ?

Winda kosztuje parę stów więc żadnej amortyzacji nie będzie. Taki sam
myk można zrobić z lepszym komputerem typu desktop, kupując na starcie
monitor za 200zł, a po miesiącu kupując już ten właściwy za 2..3 k.

>
> >+ Ja myślę, że można zrobić tak:
> >+ 1. Kupić tego notebook'a i zainstalować linux'a.
> >+ 2. Za miesiąc kupić myszkę z Windows oem i przeinstalować system
operacyjny.
>
> Tak było a nie jest.
> M$ zmienił już czas jakiś temu "wymogi na OEMa", wymagany jest
> upgrade "komputera właściwego" (nie mogą być peryferia).
> Prawdą jest iż AFAIK np. dodanie pamięci się łapie :)

Dziś widzę w sklepach internetowych oferty myszki z windą oem - myszka
jest uznawana za element niezbędny do uruchomienia komputera - przez M$
(klawiatura, myszka, płyta główna, dysk twardy, obudowa, stacja dysków,
napęd optyczny - CD/DVD/CDRW/combo/DVDRW, procesor, pamięć, karta graficzna)

>
> [...]
> >+ musisz go dokupić - a i dotychczasowa myszka też nie spełniała Twoich
> >+ wymagań ;-)
>
> Wypraszam sobie owo ";-)"

To ";-)" wcale nie było do myszki, tylko do tłumaczenia się przed US ...

do góry

On Thu, 29 Jan 2004, MK wrote:

>+ > Wynika z tego, że kupując system operacyjny za dajmy na to 20 kzł
>+ > masz metodę na amortyzację tegoż programu 60% rocznie (przyspieszona)
>+ > zamiast 20% jak dla wartości niematerialnych, tak ?
>+
>+ Winda kosztuje parę stów więc żadnej amortyzacji nie będzie.

Nie o to chodzi.
Wskazuję na powód do przeciwwkazań, żeby uznać iż wartości
niematerialne i prawne WOLNO uznawać za część ŚT.
Ustawodawca nie raczył napisać czarno na białym.
Załóż że ZAMIAST "windy" kupujesz OS za 20kzł. JEST powód
do czepiania się czy nie ma ?
Jeśli jest - to dlaczego "windy" się nie czepiać ;)... ?
Trzeba zająć stanowisko - albo OEM jest częścią ŚT (i wtedy
jest nią ZAWSZE) albo nie jest (i wtedy też ZAWSZE nie
jest). Przyznam że mam zgryz, więc jak ktoś publicznie
twierdzi że to oczywiste - wtedy proszę o komentarz :)

>+ Taki sam
>+ myk można zrobić z lepszym komputerem typu desktop, kupując na starcie
>+ monitor za 200zł, a po miesiącu kupując już ten właściwy za 2..3 k.

Oczywiście. Tyle że monitor to monitor, część ŚT i tyle,
tego raczej nikt nie podważy :)
A co do WNiP to np. Maddy twardo stoi na stanowisku iż stanowią
one ODRĘBNY składnik amortyzacyjny i już !
Brzmi w miarę przekonująco... przeciwwskazania do owego "w miarę"
też są oczywiście :) - i to jest problem.

[...]
>+ > Tak było a nie jest.
>+ > M$ zmienił już czas jakiś temu "wymogi na OEMa", wymagany jest
>+ > upgrade "komputera właściwego" (nie mogą być peryferia).
>+ > Prawdą jest iż AFAIK np. dodanie pamięci się łapie :)
>+
>+ Dziś widzę w sklepach internetowych oferty myszki z windą oem - myszka
>+ jest uznawana za element niezbędny do uruchomienia komputera - przez M$

*BYŁA*.
Było kilka dyskusji na .prawo w tym zakresie: M$ zmienił zasady i już.
Nie jest oczywiste czy owe "zasady" są zgodne z prawem (to jedno)
i skutecznie obowiązujące (to drugie) w zakresie w którym producent
to przedstawia, niemniej - zmienił.
Oczywiście nie widać przeciwwskazań żeby nabyć komputer wyposażony
w "nową mysz i Windows" w czasie kiedy zasady były stare :)

>+ (klawiatura, myszka,

Podaj źródło. Na oficjalnej stronie M$ jest informacja że OEMy
dostępne są "razem z gotowymi komputerami", zaś oficjalnie
prezentowane stanowiska (cytowane na .prawo jakiś czas temu)
wyraźnie zaprzeczają jakoby M$ dopuszczał urządzenia peryferyjne.
Płyta, procesor, pamięć, HDD - tak.

[...]
>+ > >+ musisz go dokupić - a i dotychczasowa myszka też nie spełniała Twoich
>+ > >+ wymagań ;-)
>+ >
>+ > Wypraszam sobie owo ";-)"
>+
>+ To ";-)" wcale nie było do myszki, tylko do tłumaczenia się przed US ...

Właśnie protestuję że tłumaczenie jest poważne ;) !

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, ZUS, memoriał)

do góry

> Nie o to chodzi.
> Wskazuję na powód do przeciwwkazań, żeby uznać iż wartości
> niematerialne i prawne WOLNO uznawać za część ŚT.
> Ustawodawca nie raczył napisać czarno na białym.
> Załóż że ZAMIAST "windy" kupujesz OS za 20kzł. JEST powód
> do czepiania się czy nie ma ?
> Jeśli jest - to dlaczego "windy" się nie czepiać ;)... ?
> Trzeba zająć stanowisko - albo OEM jest częścią ŚT (i wtedy
> jest nią ZAWSZE) albo nie jest (i wtedy też ZAWSZE nie
> jest). Przyznam że mam zgryz, więc jak ktoś publicznie
> twierdzi że to oczywiste - wtedy proszę o komentarz :)

No tu już powiało profesjonalizmem :) Nie rozważałem tego w tych
kategoriach - jakie ma znaczenie czy jest ST, czy nie, skoro i tak nie
przekracza 3500? Może ma, a ja czegoś niewiem (niestety wielu rzeczy jeszcze
niewiem) ...

>
> Podaj źródło. Na oficjalnej stronie M$ jest informacja że OEMy
> dostępne są "razem z gotowymi komputerami", zaś oficjalnie
> prezentowane stanowiska (cytowane na .prawo jakiś czas temu)
> wyraźnie zaprzeczają jakoby M$ dopuszczał urządzenia peryferyjne.
> Płyta, procesor, pamięć, HDD - tak.

Myszka nie jest uznawana za peryferia :-)
http://www.promise.com.pl/sklep/html/msoem.asp - choć niewiem, czy to są
aktualne warunki OEM M$


pozdrawiam,
MK.

do góry

On Fri, 30 Jan 2004, MK wrote:

>+ > Nie o to chodzi.
>+ > Wskazuję na powód do przeciwwkazań, żeby uznać iż wartości
>+ > niematerialne i prawne WOLNO uznawać za część ŚT.
[...]
>+ > Jeśli jest - to dlaczego "windy" się nie czepiać ;)... ?
[...]
>+ kategoriach - jakie ma znaczenie czy jest ST, czy nie, skoro i tak nie
>+ przekracza 3500? Może ma,

Ano ma takie, że jesli sam komputer jest >3500 albo co najmniej
komp+OEM > 3,5 kzł - to jest pytanie czy OEM "wrzucić osobno",
czy doliczyć i amortyzować.
[...]
>+ > prezentowane stanowiska (cytowane na .prawo jakiś czas temu)
>+ > wyraźnie zaprzeczają jakoby M$ dopuszczał urządzenia peryferyjne.
>+ > Płyta, procesor, pamięć, HDD - tak.
>+
>+ Myszka nie jest uznawana za peryferia :-)

Ykhm... :)
"Owoc pt. marchewka" czy jak ?? :)

>+ http://www.promise.com.pl/sklep/html/msoem.asp - choć niewiem, czy to są
>+ aktualne warunki OEM M$

Moga być "zeszłoroczne" :(

pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, ZUS, memoriał)

do góry

Gotfryd Smolik news wrote:

>>+ > prezentowane stanowiska (cytowane na .prawo jakiś czas temu)
>>+ > wyraźnie zaprzeczają jakoby M$ dopuszczał urządzenia peryferyjne.
>>+ > Płyta, procesor, pamięć, HDD - tak.
>>+
>>+ Myszka nie jest uznawana za peryferia :-)
>
> Ykhm... :)
> "Owoc pt. marchewka" czy jak ?? :)

Według obecnej doktryny M$ Windę można kupić z każdym elementem
niezbędnym do działania komputera. Widać uznają, że ten system
operacyjny bez myszy działać nie może.

do góry

On Mon, 2 Feb 2004, Jureq wrote:
[...]
>+ Według obecnej doktryny M$ Windę można kupić z każdym elementem
>+ niezbędnym do działania komputera. Widać uznają, że ten system
>+ operacyjny bez myszy działać nie może.

Masz może namiar na takie stanowisko odnośnie myszy na stronach
Microsoftu ? Jak wiesz na .podatki jest małe zaufanie do informacji
uzyskiwanych ustnie, np. z informacji telefonicznych :)

pozdrowienia, Gotfryd

do góry

> >+ Według obecnej doktryny M$ Windę można kupić z każdym elementem
> >+ niezbędnym do działania komputera. Widać uznają, że ten system
> >+ operacyjny bez myszy działać nie może.
> Masz może namiar na takie stanowisko odnośnie myszy na stronach
> Microsoftu ? Jak wiesz na .podatki jest małe zaufanie do informacji
> uzyskiwanych ustnie, np. z informacji telefonicznych :)


A po co miliby klamac w tym przypaku?
Zeby sprzedawać Win taniej niż sami ustalili?

Wszyscy "przedstawiciele handlowi" oraz "konslutanci"
w infolili M$ od miesiecy konsekwetnie twierdzą,. że
z myszką można. Tak M$ uczy na szkoleniach osoby,
ktora chca posredniczyc w sprzedazy OEM.

Nie wiem, moze M$ chce miec haka na 90% sprzedawcow
softu w Polsce? ;-)
Bo uzytkownikowi nic nie grozi. (tak przynajmniej wynika
z tematow walkowanych na pl.cos.prawo. do bólu).

Pozdrawaim,

latet

do góry