-
41. Data: 2016-10-29 15:22:58
Temat: Re: No to liniowy idzie się pasać ...
Od: Wojciech Bancer <w...@g...com>
On 2016-10-29, Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info> wrote:
[...]
> Ale i nie jest trudno. Nie chciałbym za bardzo uogólniać, ale w kilku
> zczytanych umowach zyski przedsiębiorstw są opodatkowane (wyłącznie) w
> kraju rejestracji. Chyba, że działają przez oddział (w PL).
Nie jest tak jak mówisz. Urząd Skarbowy danego kraju nie ma obowiązku/interesu
w tym by zabronić Ci płacić podatki wg tego co Ty uznasz za rezydencję
podatkową.
Jednak polski urząd może chcieć dociekać gdzie ma siedzibę zarząd spółki
i przez to ustalić rezydencję podatkową spółki "w Polsce".
Przykłady takiego podejścia masz np. tu:
http://www.brytania.co.uk/rezydencja-podatkowa-spolk
i,105
W przypadku Rumunii nie udało mi się tego wygooglać,
ale jeśli masz informacje nt. przepisów w tym zakresie
to chętnie się dowiem. :)
--
Wojciech Bańcer
w...@g...com
-
42. Data: 2016-10-29 15:56:16
Temat: Re: No to liniowy idzie się pasać ...
Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>
On 2016-10-29 15:22, Wojciech Bancer wrote:
> Nie jest tak jak mówisz. Urząd Skarbowy danego kraju nie ma obowiązku/interesu
> w tym by zabronić Ci płacić podatki wg tego co Ty uznasz za rezydencję
> podatkową.
>
> Jednak polski urząd może chcieć dociekać gdzie ma siedzibę zarząd spółki
> i przez to ustalić rezydencję podatkową spółki "w Polsce".
>
> Przykłady takiego podejścia masz np. tu:
> http://www.brytania.co.uk/rezydencja-podatkowa-spolk
i,105
> W przypadku Rumunii nie udało mi się tego wygooglać,
> ale jeśli masz informacje nt. przepisów w tym zakresie
> to chętnie się dowiem. :)
>
Akurat firma w GB to mnie mało interesuje z różnych powodów. Tak więc
nie wnikałem we wszystkie niuanse.
Nie widzę natomiast takich min w przypadku firmy w Rumunii. Ale i na
razie specjalnie nie drążyłem tego tematu.
Tak czy inaczej IMHO trzeba poczekać co z siebie wydadzą miszczowie
businessu z Wiejskiej i wtedy będzie można w sposób racjonalny podjąć
decyzję.
P.
-
43. Data: 2016-10-29 19:37:27
Temat: Re: No to liniowy idzie się pasać ...
Od: Wojciech Bancer <w...@g...com>
On 2016-10-29, Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info> wrote:
[...]
> Nie widzę natomiast takich min w przypadku firmy w Rumunii. Ale i na
> razie specjalnie nie drążyłem tego tematu.
http://www.przepisy.gofin.pl/przepisy,4,15,89,164,,,
umowa-miedzy-rzadem-rzeczypospolitej.html
Jest coś takiego:
Art. 4, ust. 3:
3. Jeżeli stosownie do postanowień ustępu 1 niniejszego artykułu osoba nie będąca
osobą
fizyczną ma siedzibę w obu Umawiających się Państwach, to uważa się ją za mającą
siedzibę
w tym Państwie, w którym znajduje się miejsce jej faktycznego zarządu. W przypadku
wątpliwości właściwe władze Umawiających się Państw mogą rozstrzygnąć zagadnienie
w drodze wzajemnego porozumienia.
Plus:
http://podatki.gazetaprawna.pl/artykuly/547250,jak-i
nterpretowac-w-umowach-podatkowych-pojecie-miejsca-f
aktycznego-zarzadu.html
--
Wojciech Bańcer
w...@g...com
-
44. Data: 2016-10-29 22:47:45
Temat: Re: No to liniowy idzie się pasać ...
Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>
On 2016-10-29 19:37, Wojciech Bancer wrote:
> On 2016-10-29, Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info> wrote:
>
> [...]
>
>> Nie widzę natomiast takich min w przypadku firmy w Rumunii. Ale i na
>> razie specjalnie nie drążyłem tego tematu.
>
> http://www.przepisy.gofin.pl/przepisy,4,15,89,164,,,
umowa-miedzy-rzadem-rzeczypospolitej.html
>
> Jest coś takiego:
> Art. 4, ust. 3:
>
> 3. Jeżeli stosownie do postanowień ustępu 1 niniejszego artykułu osoba nie będąca
osobą
> fizyczną ma siedzibę w obu Umawiających się Państwach, to uważa się ją za mającą
siedzibę
> w tym Państwie, w którym znajduje się miejsce jej faktycznego zarządu. W przypadku
> wątpliwości właściwe władze Umawiających się Państw mogą rozstrzygnąć zagadnienie
> w drodze wzajemnego porozumienia.
>
> Plus:
> http://podatki.gazetaprawna.pl/artykuly/547250,jak-i
nterpretowac-w-umowach-podatkowych-pojecie-miejsca-f
aktycznego-zarzadu.html
>
>
Oczywiście trzeba dbać o to, żeby "kluczowe decyzje w sprawach
zarządzania i w sprawach handlowych, niezbędne dla prowadzenia
działalności przedsiębiorstwa" były podejmowane *na terenie Rumunii*.
I to tylko miałem na myśli.
Ale ponieważ pojęcie faktycznego zarządu to jest dość rozmyty (i nie
zdefiniowany w przepisach) temat to zarówno interpretacje jak i wyroki
podążają za przysłowiem, że "do sądu idzie się po wyrok, a nie po
sprawiedliwość" ...
Tak więc gwarancji, że się nie będzie kopać z koniem oczywiście nie ma.
Pod tym względem ciekawiej jest w umowie z Litwą.
Stosowny ustęp 3 jest tam następujący:
"3. Jeżeli stosownie do postanowień ustępu 1 osoba, nie będąca osobą
fizyczną, ma siedzibę w obu Umawiających się Państwach, to uważa się ją
za mającą siedzibę w tym Umawiającym się Państwie, z którego prawa
wywodzi się jej status."
Tak więc rezydencja podatkowa jest chyba nie do ruszenia.
Piotrek
-
45. Data: 2016-10-29 23:03:27
Temat: Re: No to liniowy idzie się pasać ...
Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>
On 2016-10-29 22:47, Piotrek wrote:
> Pod tym względem ciekawiej jest w umowie z Litwą.
>
> Stosowny ustęp 3 jest tam następujący:
>
> "3. Jeżeli stosownie do postanowień ustępu 1 osoba, nie będąca osobą
> fizyczną, ma siedzibę w obu Umawiających się Państwach, to uważa się ją
> za mającą siedzibę w tym Umawiającym się Państwie, z którego prawa
> wywodzi się jej status."
>
> Tak więc rezydencja podatkowa jest chyba nie do ruszenia.
No właśnie - analogiczna sytuacja opisana tu:
https://interpretacje-podatkowe.org/umowa-o-unikaniu
-podwojnego-opodatkowania/ippb5-4510-13-16-2-rs
P.
-
46. Data: 2016-10-31 23:02:09
Temat: Re: No to liniowy idzie się pasać ...
Od: sundayman <s...@p...onet.pl>
> Zasłyszane: podobno ostatnio coraz więcej DG rozważa Czechy i inne
> orientalne kierunki :D
No cóż, skoro koniecznie PZPR BIS chce uprawiać z przedsiębiorcami seks
analny bez ich zgody, to nie ma wyboru.
Nie po dymam (ale sam) po kilkanaście godzin dziennie, codziennie, w
soboty niedziele i święta (teraz też jestem w pracy sobota godz.
23:00), żeby moją kasę rozdawać nieudacznikom.
Jeżeli nie uda mi się wynieść stąd firmy (ale uda się), to zawieszę ją
do czasu aż się zmieni rząd. A zmieni się.
Wolę nie zarabiać niż zarabiać i oddawać.
Ja już jeden PRL przeżyłem i wystarczy.
-
47. Data: 2016-11-01 00:38:20
Temat: Re: No to liniowy idzie się pasać ...
Od: Pete <n...@n...com>
W dniu 2016-10-31 o 23:02, sundayman pisze:
>
>> Zasłyszane: podobno ostatnio coraz więcej DG rozważa Czechy i inne
>> orientalne kierunki :D
>
> No cóż, skoro koniecznie PZPR BIS chce uprawiać z przedsiębiorcami seks
> analny bez ich zgody, to nie ma wyboru.
>
> Nie po dymam (ale sam) po kilkanaście godzin dziennie, codziennie, w
> soboty niedziele i święta (teraz też jestem w pracy sobota godz.
> 23:00), żeby moją kasę rozdawać nieudacznikom.
>
> Jeżeli nie uda mi się wynieść stąd firmy (ale uda się), to zawieszę ją
> do czasu aż się zmieni rząd. A zmieni się.
> Wolę nie zarabiać niż zarabiać i oddawać.
>
> Ja już jeden PRL przeżyłem i wystarczy.
>
Nie bądź taki pewny. Zobowiązania podatkowe przedawniają się po 5
latach, wiec masz szansę, że dobra zmiana v2.0 cię dopadnie i domiar
taki przywali, że w skarpetkach puści ...
--
Pete