-
11. Data: 2016-10-10 18:27:02
Temat: Re: No to liniowy idzie się pasać ...
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Wojciech Bancer" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:slrnnvmmui.v3d.wojciech.bancer@pl-test.
org...
On 2016-10-10, klaus <k...@p...onet.pl> wrote:
[...]
>>> Przy 20% PPE to musieliby być praktycznie zerokosztowcy.
>>> Poza Polską też się da prowadzić DG ;).
>
>> Mea culpa, 17% (na razie).
>A opcja Sp. z o.o. (CIT = 15% z kosztami) + 17% ryczałtu?
>Będzie wysyp małych spółek na CIT? :)
Od razu z komandytowa, bo na samej zoo to podatek jednak za duzy :-)
J.
-
12. Data: 2016-10-10 19:43:52
Temat: Re: No to liniowy idzie się pasać ...
Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>
On 2016-10-10 18:27, J.F. wrote:
> Od razu z komandytowa, bo na samej zoo to podatek jednak za duzy :-)
Przecież myk (w sensie podatkowym) ze spółkami komandytowymi polegał na
tym, że komandytariusz był na liniowym. Co jakby przestanie być możliwe.
Tak więc kasę wyjmujesz albo przez dywidendę, albo przez jednolity
podatek (czy jak oni to cudo nazywają).
Piotrek
-
13. Data: 2016-10-10 20:15:30
Temat: Re: No to liniowy idzie się pasać ...
Od: cef <c...@i...pl>
W dniu 2016-10-10 o 19:43, Piotrek pisze:
> On 2016-10-10 18:27, J.F. wrote:
>> Od razu z komandytowa, bo na samej zoo to podatek jednak za duzy :-)
>
> Przecież myk (w sensie podatkowym) ze spółkami komandytowymi polegał na
> tym, że komandytariusz był na liniowym. Co jakby przestanie być możliwe.
> Tak więc kasę wyjmujesz albo przez dywidendę, albo przez jednolity
> podatek (czy jak oni to cudo nazywają).
Jak kasa tego warta to się wyjmie jakoś albo nawet w innym kraju.
Ja znam takich co są na liniowym i nawet nie wiedzą,
że dopłacają, bo im się wydaje, że płacą mniej
Np przy rozliczeniu z małżonkiem, który niewiele zarabia opodatkowanie
wg skali z tym z liniowego rozmija się dopiero ok 195tys rocznie
łącznego dochodu,
a np te firmy z samozatrudnienia to często gęsto ledwo kilka tysięcy
miesięcznie uciągają albo i mniej skoro po zejściu z ulgowego zus częśc
upada.
Politycy myślą, że jak ktoś ma firmę, to zaraz wielki kapitalista
i trzeba go skubać. Owszem coś tam skroją rozliczając jakieś auto
czy inne osobiste wydatki, ale generalnie Ci, którzy są na liniowym,
bo na tym dobrze wychodzą, to sobie z fiskusem poradzą.
Po dupie dostaną szaraki i średniaki :-)
-
14. Data: 2016-10-11 20:50:10
Temat: Re: No to liniowy idzie się pasać ...
Od: W <w...@w...pl>
klaus wystukał, co następuje:
> W dniu 10-10-2016 o 09:58, Piotrek pisze:
>> ... bo - wicie, rozumicie - taka jest decyzja polityczna.
>>
>> Ciekawe czy będą też majstrowali przy PPE. To mogłaby być pewna
>> alternatywa na przykład dla softwareowych niskokosztowców.
>>
> Przy 20% PPE to musieliby być praktycznie zerokosztowcy.
> Poza Polską też się da prowadzić DG ;).
A gdzie byś polecał, żeby było ciepło, cywilizowanie i z niskimi podatkami?
;-)
w.
-
15. Data: 2016-10-11 20:51:11
Temat: Re: No to liniowy idzie się pasać ...
Od: W <w...@w...pl>
Piotrek wystukał, co następuje:
> On 2016-10-10 10:40, klaus wrote:
>> Poza Polską też się da prowadzić DG ;).
>
> To prawda. Tylko albo trzeba się wystornować z polskiej rezydencji
> podatkowej, albo zaczynają grać rolę umowy o unikaniu podwójnego
> opodatkowania i niekoniecznie da się zbyt wiele ugrać (jeśli w ogóle).
A w ogóle tak poniekąd przy okazji - jak sprawdzałoby się estońskie e-
obywatelstwo i prowadzenie działaności tam?
-
16. Data: 2016-10-12 11:30:36
Temat: Re: No to liniowy idzie się pasać ...
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "cef" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:57fbdac2$0$648$6...@n...neostrada.
pl...
W dniu 2016-10-10 o 19:43, Piotrek pisze:
> On 2016-10-10 18:27, J.F. wrote:
>>> Od razu z komandytowa, bo na samej zoo to podatek jednak za duzy
>>> :-)
>> Przecież myk (w sensie podatkowym) ze spółkami komandytowymi
>> polegał na
>> tym, że komandytariusz był na liniowym. Co jakby przestanie być
>> możliwe.
>> Tak więc kasę wyjmujesz albo przez dywidendę, albo przez jednolity
>> podatek (czy jak oni to cudo nazywają).
>Jak kasa tego warta to się wyjmie jakoś albo nawet w innym kraju.
>Ja znam takich co są na liniowym i nawet nie wiedzą,
>że dopłacają, bo im się wydaje, że płacą mniej
>Np przy rozliczeniu z małżonkiem, który niewiele zarabia
>opodatkowanie
>wg skali z tym z liniowego rozmija się dopiero ok 195tys rocznie
>łącznego dochodu,
>a np te firmy z samozatrudnienia to często gęsto ledwo kilka tysięcy
>miesięcznie uciągają albo i mniej skoro po zejściu z ulgowego zus
>częśc upada.
>Politycy myślą, że jak ktoś ma firmę, to zaraz wielki kapitalista
>i trzeba go skubać.
Hm ... poprzedni chyba tak nie mysleli, skoro wprowadzili liniowy.
Obecni, a wczesniej przedpoprzedni, tez nie skubali malych, bo skala
progresywna skubie dopiero tych wielkich kapitalistow :-)
J.
-
17. Data: 2016-10-12 19:23:47
Temat: Re: No to liniowy idzie się pasać ...
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Piotrek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:57fbd356$0$5159$6...@n...neostrada
.pl...
On 2016-10-10 18:27, J.F. wrote:
>> Od razu z komandytowa, bo na samej zoo to podatek jednak za duzy
>> :-)
>Przecież myk (w sensie podatkowym) ze spółkami komandytowymi polegał
>na tym, że komandytariusz był na liniowym. Co jakby przestanie być
>możliwe.
Nie tylko - unikales podwojnego opodatkowania.
Najpierw od zysku spolka placila CIT, potem od dywidendy wlasciciel
PIT.
A czasem nawet potrojnego, jak sprawa byla zagraniczna.
Dywidenda akurat jest oblozona ryczaltowym 19% PIT.
J.
-
18. Data: 2016-10-12 23:24:21
Temat: Re: No to liniowy idzie się pasać ...
Od: cef <c...@i...pl>
W dniu 2016-10-12 o 11:30, J.F. pisze:
> UĹźytkownik "cef" napisaĹ w wiadomoĹci grup
> dyskusyjnych:57fbdac2$0$648$6...@n...neostrada.
pl...
> W dniu 2016-10-10 o 19:43, Piotrek pisze:
>> On 2016-10-10 18:27, J.F. wrote:
>>>> Od razu z komandytowa, bo na samej zoo to podatek jednak za duzy :-)
>>> PrzecieĹź myk (w sensie podatkowym) ze spĂłĹkami komandytowymi
>>> polegaĹ na
>>> tym, Ĺźe komandytariusz byĹ na liniowym. Co jakby przestanie byÄ
>>> moĹźliwe.
>>> Tak wiÄc kasÄ wyjmujesz albo przez dywidendÄ, albo przez jednolity
>>> podatek (czy jak oni to cudo nazywajÄ ).
>
>> Jak kasa tego warta to siÄ wyjmie jakoĹ albo nawet w innym kraju.
>> Ja znam takich co sÄ na liniowym i nawet nie wiedzÄ ,
>> Ĺźe dopĹacajÄ , bo im siÄ wydaje, Ĺźe pĹacÄ mniej
>> Np przy rozliczeniu z maĹĹźonkiem, ktĂłry niewiele zarabia opodatkowanie
>> wg skali z tym z liniowego rozmija siÄ dopiero ok 195tys rocznie
>> ĹÄ cznego dochodu,
>> a np te firmy z samozatrudnienia to czÄsto gÄsto ledwo kilka
>> tysiÄcy miesiÄcznie uciÄ gajÄ albo i mniej skoro po zejĹciu z
>> ulgowego zus czÄĹc upada.
>> Politycy myĹlÄ , Ĺźe jak ktoĹ ma firmÄ, to zaraz wielki kapitalista
>> i trzeba go skubaÄ.
>
> Hm ... poprzedni chyba tak nie mysleli, skoro wprowadzili liniowy.
> Obecni, a wczesniej przedpoprzedni, tez nie skubali malych, bo skala
> progresywna skubie dopiero tych wielkich kapitalistow :-)
Już widzę jak ci wielcy kapitaliści się dają skubać :-).
Na jakiej by nie byli skali wydymać się nie dadzą.
Spójrz na kwoty o których się mówi - 6-7 tys to jest wg rządu
zarobek,który juz powinien być obciążony większym podatkiem.
Mnie chodziło bardziej o to, że z logiki wynikałoby, że każdy kto jest
na liniowym osiaga dochód (dochód do opodatkowania) większy niż
te 85-90tys czyli pierwszy próg skali- bo wtedy daje to podatkowo jakiś
tam zysk.
A w rzeczywistości są na liniowym owszem ci, którym sie
to opłaca, ale jest znacznie więcej takich, którzy prawie nic z tego nie
mają.
I teraz jak się robi prognozę, że z liniowego jest wpływ
przykładowo X milionów, to rząd myśli, że jak wprowadzi 40%,
to dostanie 2X milionów z tego podatku. A w rzeczywistości
jest 0,7X od biedaków i oni nie zapłacą więcej,
a te 0,3X przeniesie dochód gdzieś indziej i prognoza mija się z
rzeczywistością prawie trzykrotnie.
-
19. Data: 2016-10-13 08:15:47
Temat: Re: No to liniowy idzie się pasać ...
Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>
On 2016-10-12 23:24, cef wrote:
> [...]
> a te 0,3X przeniesie dochód gdzieś indziej
Tia ... na przykład spółka z o.o. w Rumunii ...
Przy założeniu, że przychód mniejszy niż 100keuro podatek obrotowy
(zamiast CIT) 3% lub mniej (jeśli się kogoś zatrudnia).
Podatek od dywidend 5% i jest umowa o unikaniu podwójnego opodatkowania
(aczkolwiek jeszcze mocno się nie wczytywałem).
I komu to qrwa przeszkadza, żeby u nas było podobnie ...
Piotrek
-
20. Data: 2016-10-22 02:46:34
Temat: Re: No to liniowy idzie się pasać ...
Od: Tomasz Chmielewski <t...@n...example.com>
On 10/12/2016 03:51 AM, W wrote:
> Piotrek wystukał, co następuje:
>
>> On 2016-10-10 10:40, klaus wrote:
>>> Poza Polską też się da prowadzić DG ;).
>>
>> To prawda. Tylko albo trzeba się wystornować z polskiej rezydencji
>> podatkowej, albo zaczynają grać rolę umowy o unikaniu podwójnego
>> opodatkowania i niekoniecznie da się zbyt wiele ugrać (jeśli w ogóle).
>
> A w ogóle tak poniekąd przy okazji - jak sprawdzałoby się estońskie e-
> obywatelstwo i prowadzenie działaności tam?
Obywatelstwo nie gra zasadniczej roli, bo liczy się miejsce zamieszkania
(czy "centrum życiowe"). W przypadku dochodów osobistych.
Tak przy okazji, sp. z o.o. na Litwie z przychodami do 200 tys. EUR są
opodatkowane na 5%.
Tomasz Chmielewski
https://lxadm.com