eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiNieprawidłowa faktura i odłączony internet.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 69

  • 21. Data: 2005-06-27 22:55:55
    Temat: Re: Nieprawidłowa faktura i odłączony internet.
    Od: "Cavallino" <k...@...pl>


    Użytkownik "Maciej Bebenek" <m...@t...waw.pl> napisał w wiadomości
    news:

    > Poczytaj to, co cierpliwie tłumaczył Gotfryd, czyli ZA CO płacisz.

    Cenę netto za usługę, VAT za fakturę.
    Nigdy inaczej.


  • 22. Data: 2005-06-27 23:14:28
    Temat: Re: Nieprawidłowa faktura i odłączony internet.
    Od: Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl>

    Cavallino napisał(a):

    >> Poczytaj to, co cierpliwie tłumaczył Gotfryd, czyli ZA CO płacisz.
    >
    >
    > Cenę netto za usługę, VAT za fakturę.
    > Nigdy inaczej.

    Zdaje się, że od tego zaczęlismy ;-) Nie dodałes nic nowego, poza
    zachowywaniem się jak zacięta płyta...

    Poczytaj sobie, co to jest i do czego słuzy nota korygująca. Kto ją
    wystawia i co może zmienić w juz wystawionej fakturze.

    M.


  • 23. Data: 2005-06-27 23:25:53
    Temat: Re: Nieprawidłowa faktura i odłączony internet.
    Od: "Cavallino" <k...@...pl>


    Użytkownik "Maciej Bebenek" <m...@t...waw.pl> napisał w wiadomości
    news:

    > Poczytaj sobie, co to jest i do czego słuzy nota korygująca. Kto ją
    > wystawia i co może zmienić w juz wystawionej fakturze.

    Wiem co może zmienić.
    I wiem czego nie może.
    Co w takim przypadku?


  • 24. Data: 2005-06-28 05:25:24
    Temat: Re: Nieprawidłowa faktura i odłączony internet.
    Od: "Magdalena B" <m...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Cavallino" <k...@...pl> napisał w wiadomości
    news:d9puug$359$1@news.onet.pl...
    >
    > Użytkownik "Maciej Bebenek" <m...@t...waw.pl> napisał w wiadomości
    > news:
    >
    >> Po drugie - wskaż jakieśpodstawy prawne, poza swoim mocnym przekonaniem
    >
    > Podstawa prawna jest taka, e przepisy określają jasno, jak i kiedy powinna
    > być wystawiona faktura.
    > A nie widziałem obowiązku płacenia za fakturę niezgodną z tymi przepisami

    Bo nie ma obowiązku zapłaty "za fakturę" tylko jest "za wykonaną usługę czy
    otrzymany towar"



  • 25. Data: 2005-06-28 05:35:05
    Temat: Re: Nieprawidłowa faktura i odłączony internet.
    Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>

    Cavallino wrote:
    > A nie widziałem obowiązku płacenia za fakturę niezgodną z tymi przepisami.
    >
    A obowiązek płacenia za fakturę wystawioną zgodnie z przepisami jest?


  • 26. Data: 2005-06-28 08:34:30
    Temat: Re: Nieprawidłowa faktura i odłączony internet.
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Mon, 27 Jun 2005, Cavallino wrote:

    > + Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w wiadomości
    > + news:
    > +
    > + > Przecież nie ma "unieważnienia faktury" !
    > +
    > + I to błąd prawa...

    Reklamacje na Wiejską, gdzieś w Warszawie to jest, ostatnio przejeżdżałem
    w okolicy ;)
    [...]
    > + > Odbiorca nie może na fakt wystawienia f-ry nic poradzić...
    > +
    > + I co, jest zobowiązany zapłacić za każdy bzdet który do niego przyjdzie,

    Ależ nie. Kto ci coś takiego nagadał ?
    Zobowiązany zapłacić jest *za usługę*.
    Z definicji (wg KC).
    I jeśli usługa jest *wykonana* (a to MIAŁO miejsce) - to bezwarunkowo.
    Bez względu na to czy ktoś mu da fakturę czy nie. Chyba że "umowa
    inaczej stanowi" - uzależniając zapłatę od wystawienia faktury.
    Najlepiej od wystawienia *prawidłowej* faktury - bo w innym przypadku
    warunek jest spełniony, a zapłata *z mocy prawa* to się nie za
    fakturę należy a za usługę.

    > + niezależnie od tego co na nim jest?

    Popatrz na to tak: zawieramy umowę, że ja ci coś zrobię a ty
    mi za to zapłacisz pod warunkiem że wpierw wyślę ci aluminiowy
    papierek.
    Zapłata nie jest "za papierek".
    Więc jak ci odowodnię że *wysłałem* - to choćby na tym papierku
    były wyłącznie obelgi pod twoim adresem to ja wszystko co
    trzeba spełniłem...


    Proszę uprzejmie - rozróżnij dwa *OCZYWIŚCIE* rożne przypadki:

    1. Ktoś ci wystawia fakturę "za nic".
    Wot, firma się "pomyliła" i wylosowała twoje dane bo w arkuszu
    kalkulacyjnym komuś się wiersze poprzestawiały.
    W sposób oczywisty NIC NIKOMU się nie należy. Poza być może
    przeprosinami pod twoim adresem :)

    2. Zawierasz umowę, określasz ile, kiedy i komu masz zapłacić.
    Ten ktoś umowę REALIZUJE.
    W tym momencie z samej zasady jemdu się zapłata w ustalonym
    terminie NALEŻY.
    I jest to zupełnie odrębna sprawa od faktury - za to że nie
    wystawił ci faktury możesz dać mu w łeb kablując do US.
    On ZROBIŁ. Więc MA DOSTAĆ (zapłatę).

    Tyle.

    Jak chcesz żeby faktura była NAJPIERW - to musisz w umowie
    wyraźnie zastrzeć że zapłata jest od czegoś-tam uzależniona.
    Od czegoś co realizacją umowy NIE JEST - a wystawienie
    faktury NIE JEST "realizacją umowy" - to jest obowiązek
    "administracyjny" wynikający (kolejno) z Ordynacji,
    ustawy o VAT i rozporządzenia "o fakturach".

    Wystawca faktury jest zobowiązany do tego i TYLKO
    DO TEGO co jest zastrzeżone w umowie - o resztę można
    go ścigać drogą administracyjną ("do US" :)) bądź też
    pośrednio cywilnie - np. o naprawienie szkody wynikłej
    z niewykonania obowiązku (niewydania f-ry) - ale NIE
    z niewykonania umowy !!

    Być może furtka w prawie cywilnym pt. "przyjęte zwyczaje"
    pozwoli obronić pogląd że zapis "wystawi fakturę" powinien
    być czytany jako "wystawi fakturę z prawidłowymi danymi"
    (bo prawdę mówiąc fakturaz nieprawidłowymi danymi jest
    *formalnie* poprawna - tylko dane są nieprawidłowe...).

    Nadto umowa stwierdzająca że "wystawi f-rę do 5" bez
    określenia co się stanie jak NIE wystawi oraz stwierdzająca
    w innym punkcie że "bez zapłaty do 30 można wypowiedzieć"
    jest niejednoznaczna czyli do kitu.
    Albo... wręcz przeciwnie - jest bardzo dobra, bo wygranie
    sprawy sprowadzi się do tego "kto ma lepszego adwokata" :>
    Zależy od punktu siedzenia :]


    > + > No i to jest OT: bo jak widzieliśmy zapis odwoływał się w osobnym
    > + > (od obowiązku wystawienia i dostarczenia f-ry) punkcie na
    > + > "brak zapłaty".
    > +
    > + A zapłata odwoływała się do "wystawionej faktury" - w dorozumieniu -
    > + wystawionej poprawnie.

    ...być może. Nie mam przekonania czy owo "dorozumienie" da się obronić.
    Przecież "z zasady" zapłata należała się za usługę - chocby f-ry nie
    było...
    Oraz osobny problem z ujęciem wypowiedzenia "przy braku zapłaty"
    w osobnym punkcie i terminie - bez związku z powiązaniem z terminem
    wystawienia faktury oraz terminem płatności (!)
    Przyznam że jeśli owa postawa dostawcy sprowadza się do wyszarpania
    kolejnej zapłaty "za przyłączenie" to jest to chamski manewr.
    Co z tego :(

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, memoriał, ZUS)


  • 27. Data: 2005-06-28 08:35:20
    Temat: Re: Nieprawidłowa faktura i odłączony internet.
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Mon, 27 Jun 2005, Cavallino wrote:

    > + Za usługę dostaje się wartość netto.
    > + VAT dostaje się z tytułu prawidłowego wystawienia faktury.

    Widziałeś kiedy "ustawę o cenach" ?
    Tak, jest taki wynalazek prawny :)

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, memoriał, ZUS)


  • 28. Data: 2005-06-28 08:41:55
    Temat: Re: Nieprawidłowa faktura i odłączony internet.
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Tue, 28 Jun 2005, Cavallino wrote:

    > + Użytkownik "Maciej Bebenek" <m...@t...waw.pl> napisał
    > + > wystawia i co może zmienić w juz wystawionej fakturze.
    > +
    > + Wiem co może zmienić.
    > + I wiem czego nie może.
    > + Co w takim przypadku?

    W takim przypadku jest równie skutecznie wykantowany przez kontrahenta
    jak w układzie kiedy wystawił prawidłową fakturę i nie dostał zapłaty.
    Skarbu Państwa guzik obchodzi skąd ma wziąć na odprowadzenie
    wykazanego (lub nieodliczonego) VATu.

    W jednym i drugim przypadku może pozwać kontrahenta do sądu o naprawę
    szkody: w przypadku nieprawidłowej faktury na kwotę VATu (którego nie
    mógł odliczyć), średniej kwoty podatku dochodowego który musiał
    nadpłacić (na liniowym prosto - 19% kwoty netto) i odsetek.
    Przepisy o VAT robią z podatnika tarczę strzelniczą: podstawą
    opodatkowania jest wydanie towaru lub wykonanie usługi, podstawą
    odliczenia jest DODATKOWO poprawny "papier".
    Kto, komu za co i ile zapłaci ustawodawcy nie obchodziło: "podatnik
    w każdym wątpliwym przypadku ma udzielić Skarbowi Państwa pożyczki
    z własnych środków, następny proszę".

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, memoriał, ZUS)


  • 29. Data: 2005-06-28 08:45:21
    Temat: Re: Nieprawidłowa faktura i odłączony internet.
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Tue, 28 Jun 2005, witek wrote:

    > + Cavallino wrote:
    > + > A nie widziałem obowiązku płacenia za fakturę niezgodną z tymi przepisami.
    > + >
    > + A obowiązek płacenia za fakturę wystawioną zgodnie z przepisami jest?

    ...ode mnie masz nominację do tytułu "najlepszego streszczenia" :)
    Ja tu kilobajty marnuję, a odpowiedź taka prosta jest !

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, memoriał, ZUS)


  • 30. Data: 2005-06-28 08:57:57
    Temat: Re: Nieprawidłowa faktura i odłączony internet.
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Mon, 27 Jun 2005, xxx wrote:

    >+ wlasciwy adres. Podobnie przeciez jest np. z gazem czy pradem: zaklad sie
    >+ pomylil i wyslal do Kowalskiego, ale z adresem Nowaka, to Nowak moze wrzucic
    >+ ja do kosza. Kowalski moze nie miec pojecia, ze f-ra zostala wyslana. To, ze
    >+ ktos wykonal usluge, zada zaplaty, ale nie chce wystawic f-ry (albo
    >+ twierdzi, ze wystawil a nie dotarla) nie swiadczy o tym, ze nalezy zaplacic.

    IMO mylisz się.
    Oczywiście za wyjątkiem przypadków kiedy:
    - inne przepisy (np. konsumenckie, energetyczne itp) tak stanowią
    - stanowi tak umowa

    >+ Faktura prawidlowa nalezy sie jak psu buda.

    A tu się mogę podpisać. Pod warunkiem że się o nią upomnisz - przy
    czym "o ile przepisy tak stanowią" może być taki wyjątek że nie
    musisz się upominać.
    Ale *FAKTURA SIĘ NALEŻY* każdemu kto jej chce - i tyle :)
    Osobno i niezależnie od umowy - "chyba że umowa coś uzależnia od
    faktury oraz treści w tej fakturze".

    Jak umowa stanowi że "osoba wskazana na fakturze zapłaci kwotę
    wykazaną na fakurze na rachunek bankowy wskazany na fakturze" to
    jasne jest ze masz rację.

    >+ Jesli firma wystawiajaca ma
    >+ jakies watpliwosci co do wystawiania faktur, to mozna zaproponowac im udanie
    >+ sie do swego USu i zapytanie czy "moge brac forse/wykonywac uslugi bez
    >+ wystawiania faktury".

    Czasami można :)
    Prawda że nie można nie wystawić firmie.

    >+ pozdrawiam - xxx

    ...wzajemnie :)
    - Gotfryd (szary podatnik)

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1