Witam i proszę o wyjaśnienie. Będąc członkiem zarządu sp. zoo, ale nie
pracownikiem tej firmy, musze pojechać swoim prywatnym samochodem do Niemiec w
celu załatwienia kontraktu. Poniosę w związku z tym określone koszty: benzyna,
hotel itp. W jaki sposób księgowość może rozliczyć moje koszty wyjazdu. Chodzi
mi głównie czy mozna je zakwalifikować jako KUP ( bo ponoć nie )i jeżeli nie to
czy mozna to jakoś obejść.
pzdr

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:1809.00000157.3e8196c0@newsgate.onet.pl...
[ciach]
Niech firma zawrze z Toba umowe zlecenie gdzie wrzucisz co chcesz. Wada- od
tej umowy trzeba zaplacic zaliczke na podatek dochodowy, Twoj oczywiscie.
t.

do góry

On Wed, 26 Mar 2003 l...@p...onet.pl wrote:

>+ Witam i proszę o wyjaśnienie. Będąc członkiem zarządu sp. zoo, ale nie
>+ pracownikiem tej firmy, musze pojechać swoim prywatnym samochodem do Niemiec w
>+ celu załatwienia kontraktu. Poniosę w związku z tym określone koszty: benzyna,
>+ hotel itp. W jaki sposób księgowość może rozliczyć moje koszty wyjazdu. Chodzi
>+ mi głównie czy mozna je zakwalifikować jako KUP ( bo ponoć nie )

Ponoć tak.
Coś było w GP Nr 50 (906), środa 12 marca 2003 r.
w "publicznej" częsci www.

Leży tu (skrót):
http://www.gazetaprawna.pl/dzialy/6.html?numer=906&d
ok=906.6.3.2.1.3.0.1.htm

...i tu (szczegóły):
http://www.gazetaprawna.pl/dzialy/3.html?numer=906&d
ok=906.3.3.2.4.1.0.1.htm

Przyznam że tam nie widać że to ma być KUP - ale inaczej byłoby
larum o podwójnym opodatkowaniu... (przed wydaniem rozporządzenia) :)
Może ktoś skomentować ?

pzdr, Gotfryd

do góry

On Wed, 26 Mar 2003, terrorysta wrote:

>+ Użytkownik <l...@p...onet.pl> napisał [...]
>+ [ciach]
>+ Niech firma zawrze z Toba umowe zlecenie gdzie wrzucisz co chcesz. Wada- od
>+ tej umowy trzeba zaplacic zaliczke na podatek dochodowy, Twoj oczywiscie.

...o ZUSie przezornie nie wspominając... ;[

pzdr, Gotfryd

do góry

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości
news:Pine.WNT.4.50.0303270011460.-290947@k6-2.portez
jan.zabrze.pl...
> On Wed, 26 Mar 2003, terrorysta wrote:
>
> >+ Użytkownik <l...@p...onet.pl> napisał [...]
> >+ [ciach]
> ...o ZUSie przezornie nie wspominając... ;[

zakladalem, chyba slusznie, ze pytek jest, z jakiegostam tytulu ubezpieczony
wiec nie byloby to takie bolesne

>
> pzdr, Gotfryd

i wzajemnie
t.

do góry

Cześć,
Dzięki za podpowiedzi. Wygląda że sprawa ma się nienajgorzej. Zastanawiam się
czy nie lepiej takiego delikwenta wysłać na podstawie umowy o dzieło. np.
zawarcie kontraktu. Jest on już ubezpieczony więc odpadał by ZUS, podatek
dochodowy od o.fizycznych jednak chyba trzeba zapłacić, no ale coś za coś.
Dajcie znać czy dobrze kombinuje.
pzdr

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:0b47.00000016.3e829d35@newsgate.onet.pl...
> Cześć,
> Dzięki za podpowiedzi. Wygląda że sprawa ma się nienajgorzej. Zastanawiam
się
> czy nie lepiej takiego delikwenta wysłać na podstawie umowy o dzieło. np.
> zawarcie kontraktu. Jest on już ubezpieczony więc odpadał by ZUS, podatek
> dochodowy od o.fizycznych jednak chyba trzeba zapłacić, no ale coś za coś.
> Dajcie znać czy dobrze kombinuje.
> pzdr

Dzielo? Czemu nie ;) Musisz tylko tak skonstruowac umowe zeby bylo to
naprwde "dzielo", czyli np.opracownie kontraktu oraz przeprowadzenie
negocjacji itd.
pozdrawiam
t.

do góry

On Thu, 27 Mar 2003, terrorysta wrote:

>+ Użytkownik <l...@p...onet.pl> napisał [...]
>+ > czy nie lepiej takiego delikwenta wysłać na podstawie umowy o dzieło. np.
>+ > zawarcie kontraktu. [...]
>+ Dzielo? Czemu nie ;) Musisz tylko tak skonstruowac umowe zeby bylo to
>+ naprwde "dzielo", czyli np.opracownie kontraktu oraz przeprowadzenie
>+ negocjacji itd.

A nie jest tak, że z definicji podpadnie to pod "dokonanie określonej
czynności prawnej dla dającego zlecenie", czyli umowę zlecenia
właśnie ? KC art. 437, jakby kto pytał.
Ja "dzieła" w postaci umowy (czyli dokumentu) nie widzę.
Chyba, że chodzi o papier (dosłownie, papier - a nie wartość prawną
treści na tym papierze) ozdobiony na złoto i wytłaczany... ;)
Ale to może jakiegoś prawnika by spytać :]

pzdr, Gotfryd

do góry