-
11. Data: 2003-10-03 15:45:40
Temat: Re: Najem mieszkania, ryczałt, brak DG
Od: Jarosław Lech <j...@k...ODSPAMIACZ.pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości
news:Pine.WNT.4.56.0310030904170.-266981@k6-2.portez
jan.zabrze.pl...
> ++++
> Art. 27a. 1. Podatek dochodowy [...] zmniejsza się [...]
> jeżeli [...] podatnik:
>
> 1) poniósł wydatki na własne potrzeby mieszkaniowe,
> przeznaczone na remont [...] zajmowanego lokalu [...]
Nie potrafię teraz znaleźć dokładnego stwierdzenia, ale postępuję
tak na podstawie obszernego artykułu (GP lub Rzepa), z którego wynikało
dla mnie, że ulga remontowa może dotyczyć dwóch mieszkań (budynków),
jeśli tylko obydwa zajmowane są na podstawie tytułu prawnego (bylebym
nie przekroczył limitu jednej ulgi mieszkaniowej). Do obydwu mieszkań
mamy tytuły prawne (jedno jest własnością żony, drugie moją). Głowę bym
dał, że z artykułu tego wynikało wręcz, że w odniesieniu do tego samego
mieszkania i ja mogę odliczyć koszty remontu w ramach swojej ulgi, i
najemca mający umowę najmu.
A Ty też nie zacytowałeś całego podpunktu 1) art. 27a ust 1. W
całości brzmi on:
"poniósł wydatki na własne potrzeby mieszkaniowe, przeznaczone na remont
i modernizację - zajmowanego na podstawie tytułu prawnego -
budynku
mieszkalnego lub lokalu mieszkalnego oraz wpłaty na wyodrębniony
fundusz remontowy spółdzielni mieszkaniowej lub wspólnoty
mieszkaniowej, utworzonych na podstawie odrębnych przepisów,"
Zwróć uwagę, że słowo "zajmowanego" precyzuje jedynie szczegółowo
(między myślnikami), jaki warunek musi spełniać podatnik, aby mógł
dokonać odliczeń w odniesieniu do konkretnej nieruchomości, natonmiast
nie służy wyszczególnieniu przedmiotu ulgi. Przedmiot ulgi jest kreślony
wcześniej słowami "poniósł wydatki na własne potrzeby mieszkaniowe".
Tak mi się wydaje, choć prawnikiem ani doradcą podakowym nie jestem.
Zwłaszcza, że takie rozumienie tego przepisu jest zbieżne z tym, co
pamiętam z lektury artykułu, na podstawie którego wyrobiłem sobie zdanie
o możliwości zastosowania ulgi dla obydwu mieszkań własnościowych.
--
Lejak
j...@k...ODSPAMIACZ.pl
-
12. Data: 2003-10-03 19:01:50
Temat: Re: Najem mieszkania, ryczałt, brak DG
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 3 Oct 2003, Jarosław Lech wrote:
[...]
>+ > Tytuł: "Pułapka na nieuważnych", freeware :):
[...]
>+ I jest tak. W artykule autor twierdzi: "Inaczej jest z przychodem
>+ objętym ryczałtem. Tu bowiem podatnik nie ma "prawa do kosztów", podatek
>+ musi więc naliczać od przychodów brutto. Oznacza to, że jeśli poza
>+ należnością czynszową wynajmujący pobiera od najemcy dodatkowe pieniądze
>+ tytułem opłat licznikowych, od nich także powinien zapłacić ryczałt."
Dokładnie tak.
>+ Nie pobieram opłat za gaz, prąd, telefon. Przekazuję faktury tak jak do
>+ mnie przyszły. Mam to zapisane w umowie najmu ("najemca zobowiązuje się
>+ uiszczać opłatę za energię elektryczną, gaz i
>+ telefon o numerze [...] zgodnie z fakturami wystawionymi przez
>+ usługodawców i okazania wynajmującemu jeden raz na kwartał dowodów
>+ uregulowania tych należności w wyznaczonym terminie").
No i coś z tego wyniknie ?
Płacić masz *ty*, to że robi to *za ciebie* najemca akurat
IMO niewiele zmienia... :(
Zauważ (kwestia była na grupie) co robią warsztaty które
są na ryczałcie: kupują częsci "na ciebie", nie "na siebie".
Bo ważne (chyba jednak) jest kto jest na papierze zakupu.
Przecież zamiast kazać płacić najemcy kwotę najmu mógłbyś
mu kazać płacić podatki, telefon i za co tam jeszcze masz
w tym mieszkaniu w którym mieszkasz, nieprawdaż ? Też
nie dostawałbyś pieniędzy ;)
>+ Dlatego chyba Cię nie posłucham
Wg uznania :)
BTW: jakby komu był znany jakikolwiek "wykładnik" tej sprawy
(z apelacją do wyroku NSA włącznie :)) to miło byłoby wrzucić na
grupę.
--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)
-
13. Data: 2003-10-03 19:10:00
Temat: Re: Najem mieszkania, ryczałt, brak DG
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 3 Oct 2003, Jarosław Lech wrote:
[...]
>+ > 1) poniósł wydatki na własne potrzeby mieszkaniowe,
>+ > przeznaczone na remont [...] zajmowanego lokalu [...]
>+
>+ Nie potrafię teraz znaleźć dokładnego stwierdzenia, ale postępuję
>+ tak na podstawie obszernego artykułu (GP lub Rzepa), z którego wynikało
>+ dla mnie, że ulga remontowa może dotyczyć dwóch mieszkań (budynków),
>+ jeśli tylko obydwa zajmowane są na podstawie tytułu prawnego (bylebym
"zajmowane" a w ustawie jest "własne potrzeby mieszkaniowe".
Nie, nie znam wykładni.
>+ nie przekroczył limitu jednej ulgi mieszkaniowej). Do obydwu mieszkań
>+ mamy tytuły prawne (jedno jest własnością żony, drugie moją).
Do tego bym nie miał pytań :)
>+ Głowę bym
>+ dał, że z artykułu tego wynikało wręcz, że w odniesieniu do tego samego
>+ mieszkania i ja mogę odliczyć koszty remontu w ramach swojej ulgi,
>+ i najemca mający umowę najmu.
Nie wykluczam. Ale dopóki nie dowiem się co to są "własne potrzeby"
to będę miał wątpliwości :)
>+ A Ty też nie zacytowałeś całego podpunktu 1) art. 27a ust 1.
Toteż wyraźnie wykropkowałem. Nie spodziewam się żeby jakiś
grupowicz spodziewał się "[...]" w oryginalnym tekście ustawy :)
Chciałem zaakcentować "własne potrzeby", w całym tekście
giną w tłumie określeń.
[...]
>+ Zwróć uwagę, że słowo "zajmowanego" precyzuje jedynie szczegółowo
Co do tego nie mam uwag.
[...]
>+ nie służy wyszczególnieniu przedmiotu ulgi. Przedmiot ulgi jest kreślony
>+ wcześniej słowami "poniósł wydatki na własne potrzeby mieszkaniowe".
Ano właśnie. Czy oddane w najem mieszkanie zaspokaja "WŁASNE potrzeby
{dotąd się jeszcze zgadza, ale:} MIESZKANIOWE" ?
>+ Tak mi się wydaje, choć prawnikiem ani doradcą podakowym nie jestem.
Ja też nie, dla jasności :)
pozdrowienia, Gotfryd
-
14. Data: 2003-10-03 19:38:17
Temat: Re: Najem mieszkania, ryczałt, brak DG
Od: Jarosław Lech <j...@k...ODSPAMIACZ.pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości
news:Pine.WNT.4.56.0310032102431.-698145@k6-2.portez
jan.zabrze.pl...
> >+ Tak mi się wydaje, choć prawnikiem ani doradcą podakowym nie
jestem.
>
> Ja też nie, dla jasności :)
I tak sobie dyskutujemy już drugi dzień :-)
Czy to, że nikt inny się nie włączył (to się na newsach przy tak
długim wątku chyba niezmiernie rzadko zdarza) oznacza, że to my jesteśmy
tacy ynelygentni :-))) czy raczej że inni tacy leniwi? :-)
--
Lejak
j...@k...ODSPAMIACZ.pl
-
15. Data: 2003-10-03 20:15:55
Temat: Re: Najem mieszkania, ryczałt, brak DG
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 3 Oct 2003, Jarosław Lech wrote:
[...]
>+ Czy to, że nikt inny się nie włączył [...]
>+ oznacza, że to my jesteśmy
>+ tacy ynelygentni :-))) czy raczej że inni tacy leniwi? :-)
...albo że przepisy są jasne jak Słońce o dwunastej. W nocy :>
(oczywiście w to że Słońce jest nadal jasne nie wątpimy... :))
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)
-
16. Data: 2003-10-04 17:32:49
Temat: Re: Najem mieszkania, ryczałt, brak DG
Od: Jarosław Lech <j...@k...ODSPAMIACZ.pl>
Świetny okazał się płatny artykuł "Zmiany w opodatkowaniu przychodów
z najmu", nr 2 (858) GP z 3-5 stycznia 2003 r.
(http://www.gazetaprawna.pl/dzialy/epo.html?numer=85
8&dok=858.4.67.2.2.1
.0.3.htm). Obszerny, z wzorami pism do US, jakie należy złożyć żeby
rozliczać się ryczałyem i robić to indywidualnie, jak skonstruować umowę
najmu, żeby maksymalnie wiele rzczy nie podlegało dyskusji czy
zakwestionowaniu, jak wypowiedzieć umowę najmu, żeby ją dostosować, jak
(ogólnie) prowadzić i dlaczego mimo wszystko prowadzić ewidencję
przychodów, wzór ewidencji, kilka przykładów, sposób dokonywania
ewentualnych odliczeń. Mnie w zasadzie wystarczy, choć z dokładniejszymi
zapisami i odliczeniami w ewidencji przychodów może będzie trochę
zamieszania, ale w końcu wszystkiego trzeba liznąć :-)
Gorąco polecam innym zainteresowanym tymi zagadnieniami laikom.
Nie poczytałem kilku innych znalezionych artykułów, bo mimo
wykupienia dostępu do 10, nie umiem innych obejrzeć, a nie mogę znaleźć
instrukcji obsługi, dzięki której mógłbym dobrać się do pozostałych
dziewięciu (sami piszą, że kod, który dostałem, jest przypisany do
pierwszego, a zapłacić pozwolili sobie za 10). Jeśli ktoś może mi
podpowiedzieć - chętnie skorzystam.
Gotfrydowi serdecznie dziękuję za dyskusję i pomoc. Nie ma to, jak
dwóch laików ustala między sobą, co w prawie piszczy :-)))
--
Lejak
j...@k...ODSPAMIACZ.pl
-
17. Data: 2003-10-04 20:24:01
Temat: Re: Najem mieszkania, ryczałt, brak DG
Od: "Wildcat" <w...@s...com>
Placisz od calego przychodu (nie gra roli kto placi, wazne na kogo sa
rachunki).
Jak zrobisz - Twoja sprawa :-)
> Zwłaszcza, że US ma przecież treść umowy, a ja potwierdzenie jej
> złożenia.
a to ciekawe, ode mnie wcale nie chcieli zadnej umowy .... nie ma obowiazku
jej skladania.
Pozdrawiam,
Wildcat
http://www.staszow.com
-
18. Data: 2003-10-04 20:46:13
Temat: Re: Najem mieszkania, ryczałt, brak DG
Od: "Wildcat" <w...@s...com>
W jednym miejscu w tym art. pisza, ze:
"Jednak gdy podatnik chce skorzystać z opodatkowania w formie ryczałtu,
trzeba rozważyć wariant, w myśl którego opłaty regulowane będą bezpośrednio
przez najemcę. "
a nizej juz:
"Oczywiście w polskich warunkach, zwłaszcza przy krótkotrwałych umowach
najmu lokalu mieszkalnego, trudna do zrealizowania jest zasada, która w stu
procentach rozwiałaby ewentualne zastrzeżenia urzędu skarbowego, a
mianowicie "przepisanie" na czas najmu umów dotyczących dostawy prądu, gazu
czy wody z właściciela lokalu na najemcę (lokatora). Sprawia to, że rachunki
na tę okoliczność będą jednak wystawiane na właściciela lokalu, niezależnie
od tego, że będzie regulował je najemca (lokator). Przy bardzo
fundamentalnej interpretacji przepisów można wówczas uznać, że choć lokator
nie wnosi opłat "do ręki" właściciela, to jednak reguluje je niejako w jego
imieniu. A w związku z tym, niezależnie od techniki regulowania należności,
pokrywa de facto zobowiązania właściciela, co w takiej sytuacji uznać należy
mimo wszystko za jego przychód."
czyli wszystko zalezy od interpretacji USkarbowego :-)
-----------------
Pozdrawiam,
Wildcat
http://www.staszow.com
-
19. Data: 2003-10-05 10:17:23
Temat: Re: Najem mieszkania, ryczałt, brak DG
Od: Jarosław Lech <j...@k...ODSPAMIACZ.pl>
Użytkownik "Wildcat" <w...@s...com> napisał w wiadomości
news:blnbhf$sn5$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> czyli wszystko zalezy od interpretacji USkarbowego :-)
Da szczęście tą interpretację można uniemożliwić (rozsądną) lub
znacznie ograniczyć (upierdliwą). Poza tym pozostaje jeszcze nadzieja,
że przy kwotach rzędu 500-600 zł trudno trafić na tapetę. Zwłaszcza, że
mieszkanie wynajmuję od ok. 2 lat i US ma moje wcześniejsze rozliczenia
PIT-5.
W każdym razie w mojej sytuacji warto zaryzykować niewliczanie tych
kwot do przychodu.
--
Lejak
j...@k...ODSPAMIACZ.pl
-
20. Data: 2003-10-06 15:01:39
Temat: Re: Najem mieszkania, ryczałt, brak DG
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 6 Oct 2003, Ann wrote:
>+ Ja też zgłębiam temat. Spojrzyj na link
http://www.superexpress.pl/iso/Dzisiaj/Nasze_Sprawy/
Dom/Dom_1.shtml
Ufff... wyszło, że nawet jak jestem oszołomem paranoidalnie uczulonym
na "obejście podatku" to nie jedynym w tym towarzystwie ;)
"ryczałtowy podatek należy zapłacić od wszystkich pieniędzy, jakie
płaci lokator w zwišzku z wynajmowanym
************ ********
mieszkaniem. Również od opłat za wodę, energię elektrycznš,
wywóz mieci czy telefon!".
pozdrowienia, Gotfryd