> >> Być może możliwe jest zrzeczenie się pożytków z udziałów we
> > współwłasności na Twoja korzyść - wtedy tylko Ty rozliczasz sie z US.
> > Ale takie rozwiązanie sprawdziłbym czy nie ma w nim jakichś "niuansow"
> > podatkowych.
>
> Niuans jest-nie ma nic za darmo i robi się problem.Do Almanaha-jak
> potrafisz udowodnić,że ten najem to tylko kaprys i nie ma nic wspólnego z
> DG ,to musisz to robić tak jak walfal napisał.A w czym Ci przeszkadza
> "robić" ten najem w swojej DG?

Bylem dzis w US i dowiedzialem sie ze wynejam nie jest DG :-)
Niestety jednak bede musial zalozyc Spolke, bo inaczej musialbym wystawiac
bardzo duzo faktur itd. itp. (bo kilku wspolwlascicieli).
Czy orientujecie sie jaki rodzaj Spolki bedzie najprostszy i
najwygodniejszy. Slyszalem ze do jakiegos rodzaju trzeba wnosic procentowe
wplaty od udzialu, a niechcialbym placic procentow od mojego udzialu w tej
nieruchomosci :-( Czy jest jakas prostsza forma Spolki? Niestety mam
prywatna firme i nie orientuje sie wogole w spolkach :-(
Bede wdzieczny za pomoc.

Almanah

do góry

Almanah <a...@p...fm> wrote:
> Bylem dzis w US i dowiedzialem sie ze wynejam nie jest DG :-)

Może być ,ale nie musi,mają rację w US.

> Niestety jednak bede musial zalozyc Spolke, bo inaczej musialbym
> wystawiac bardzo duzo faktur itd. itp. (bo kilku wspolwlascicieli).

Inaczej faktur byś nie wystawiał,tylko rachunki.Ja się upieram że spółka
wcale nie jest potrzebna

Jak tak uparłeś się na spółkę to w Twoim przypadku najlepsza tylko
cywilna.
Ja na Twoim miejscu nic bym nie zakładał.

--
Jacek


"Jeśli ktoś ci mówi, że będzie lepiej, to wyślij go na drzewo"

Cytat z Urbana - proszę nie uważać ,że to mój autorytet

do góry

> Jak tak uparłeś się na spółkę to w Twoim przypadku najlepsza tylko
> cywilna.
> Ja na Twoim miejscu nic bym nie zakładał.

Ale jak nie bedzie spolki to kazdy ze spolwlascicieli musi wystawic fakture.
Jesli jest w budynku ponad 50 pomieszczen, to bedzie kilkaset faktur
miesiecznie!!! no i problem z robieniem kosztow.

Almanah

do góry

Almanah <a...@p...fm> wrote:
> Ale jak nie bedzie spolki to kazdy ze spolwlascicieli musi wystawic
> fakture. Jesli jest w budynku ponad 50 pomieszczen, to bedzie
> kilkaset faktur miesiecznie!!! no i problem z robieniem kosztow.

To każde pomieszczenie ktoś inny wynajmuje? A nawet gdyby to skąd te
kilkaset.? Przydzielcie sobie pomieszczenia i wtedy każdy współwłaściciel
będzie miał swoich klientów.Jest to przecież własność ułamkowa ,a nie
wspólnota małżeńska.Skąd Ty tylu klientów nabrałeś?



--
Jacek


"Jeśli ktoś ci mówi, że będzie lepiej, to wyślij go na drzewo"

Cytat z Urbana - proszę nie uważać ,że to mój autorytet

do góry

> To każde pomieszczenie ktoś inny wynajmuje? A nawet gdyby to skąd te
> kilkaset.? Przydzielcie sobie pomieszczenia i wtedy każdy współwłaściciel
> będzie miał swoich klientów.Jest to przecież własność ułamkowa ,a nie
> wspólnota małżeńska.Skąd Ty tylu klientów nabrałeś?

Narazie jest 2 najemcow na calosc, ale jak sie zwolni i bedzie trzeba
wynajmowac wielu osobom, to trzeba bedzie wystawiac bardzo duzo faktur.
Nieda sie tak zeby kazdy mial swoich najemcow. Bo trudno byloby sie
podzielic budynkiem kto na parterze a kto na 3 pietrze. Z przydzielaniem
pomieszczen to niewiem czy nie musialby byc podzial sadowy. A przy remoncie
calego buudynku, kupnie roznych rzeczy na posesje i wogole trudno bedzie
wkladac to w koszty bo jeden wykonawca bedzie musial robic kilka faktur dla
wspolwlascicieli.

Almanah

do góry

Almanah <a...@p...fm> wrote:
> Narazie jest 2 najemcow na calosc, ale jak sie zwolni i bedzie trzeba
> wynajmowac wielu osobom, to trzeba bedzie wystawiac bardzo duzo faktur.
> Nieda sie tak zeby kazdy mial swoich najemcow. Bo trudno byloby sie
> podzielic budynkiem kto na parterze a kto na 3 pietrze. Z
przydzielaniem
> pomieszczen to niewiem czy nie musialby byc podzial sadowy. A przy
> remoncie calego buudynku, kupnie roznych rzeczy na posesje i wogole
> trudno bedzie wkladac to w koszty bo jeden wykonawca bedzie musial
robic
> kilka faktur dla wspolwlascicieli.

To zmartwienie wykonawcy.Od faktur się nie uwolnisz.Z racji prowadzenia
całej tej buchalterii wygodniej jest mieć spółkę,tylko trzeba policzyć co
jest bardziej opłacalne i wybrac taką formę która pozwoli coś
zarobić.Problemów przed Tobą wiele (chociażby prąd ,woda,ciepło
itp).Życzę powodzenia

--
Jacek


"Jeśli ktoś ci mówi, że będzie lepiej, to wyślij go na drzewo"

Cytat z Urbana - proszę nie uważać ,że to mój autorytet

do góry