W dniu 30.03.2011 15:42, Maddy pisze:
> Metoda jeszcze z czasów głębokiej komuny, a wtedy to była biurokracja,
> nie to co dziś, i wystarczało.

Może i tak, ale akurat w przypadku kabla mam to gdzieś. Nie chcą, łaski
bez, sklepów z kablami ci u nas dostatek.

Tak mnie tylko zastanawia, co im dają te magiczne wymagania.

--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

do góry

(30.03.2011 16:11), Przemysław Adam Śmiejek wrote:
> Inna szkoła podstawowa znów zmusza mnie do wystawiania faktur z Calca
> zamiast z MK RP, bo MK RP nie pozwala nie umieszczać daty płatności na
> fakturze.

A wydruk + korektor nie wystarczał? Czy to może była faktura bezwydrukowa?

p. m.

do góry

W dniu 30.03.2011 16:25, mvoicem pisze:
> (30.03.2011 16:11), Przemysław Adam Śmiejek wrote:
>> Inna szkoła podstawowa znów zmusza mnie do wystawiania faktur z Calca
>> zamiast z MK RP, bo MK RP nie pozwala nie umieszczać daty płatności na
>> fakturze.
>
> A wydruk + korektor nie wystarczał?

No nie, to byłoby podkładanie się kosmiczne :D
Poza tym, strasznie niewygodne.
Już wolę dwa razy generowac te faktury, raz z MKRP i raz z Calca.

>Czy to może była faktura bezwydrukowa?

Tak cichaczem mówiąc, tak, bo wysyłam jej PDFy i ona sobie sama drukuje.
Szkoda kasy na dostarczanie kartki. Wiem, wiem, jestem Okropnym
Przestępcą Skarbowym.

--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

do góry

(30.03.2011 17:16), Przemysław Adam Śmiejek wrote:
> W dniu 30.03.2011 16:25, mvoicem pisze:
>> (30.03.2011 16:11), Przemysław Adam Śmiejek wrote:
>>> Inna szkoła podstawowa znów zmusza mnie do wystawiania faktur z Calca
>>> zamiast z MK RP, bo MK RP nie pozwala nie umieszczać daty płatności na
>>> fakturze.
>>
>> A wydruk + korektor nie wystarczał?
>
> No nie, to byłoby podkładanie się kosmiczne :D

Podkładanie się komu i w jakim zakresie?

> Poza tym, strasznie niewygodne.
> Już wolę dwa razy generowac te faktury, raz z MKRP i raz z Calca.
>
>> Czy to może była faktura bezwydrukowa?
>
> Tak cichaczem mówiąc, tak, bo wysyłam jej PDFy i ona sobie sama drukuje.
> Szkoda kasy na dostarczanie kartki.

I słusznie. Ale przecież tam mają chyba też korektor?

p. m.

do góry

Wed, 30 Mar 2011 17:16:03 +0200, w <imvhfj$6lh$1@news.onet.pl>, Przemysław Adam
Śmiejek <n...@s...pl> napisał(-a):

> Poza tym, strasznie niewygodne.
> Już wolę dwa razy generowac te faktury, raz z MKRP i raz z Calca.

Eksportujesz do GIFa czy PNG, w Paincie wymazujesz datę, wklejasz do OO,
eksportujesz jako PDF i wysyłasz :). A sobie drukujesz kopię.

do góry

(30.03.2011 19:21), r...@k...pl wrote:
> Wed, 30 Mar 2011 17:16:03 +0200, w <imvhfj$6lh$1@news.onet.pl>, Przemysław Adam
> Śmiejek <n...@s...pl> napisał(-a):
>
>> Poza tym, strasznie niewygodne.
>> Już wolę dwa razy generowac te faktury, raz z MKRP i raz z Calca.
>
> Eksportujesz do GIFa czy PNG, w Paincie wymazujesz datę, wklejasz do OO,
> eksportujesz jako PDF i wysyłasz :). A sobie drukujesz kopię.
>
To chyba prościej w Calcu :). Albo wydruk i korektor.

p. m.

do góry

W dniu 30.03.2011 19:21, r...@k...pl pisze:
> Wed, 30 Mar 2011 17:16:03 +0200, w <imvhfj$6lh$1@news.onet.pl>, Przemysław Adam
> Śmiejek <n...@s...pl> napisał(-a):
>
>> Poza tym, strasznie niewygodne.
>> Już wolę dwa razy generowac te faktury, raz z MKRP i raz z Calca.
>
> Eksportujesz do GIFa czy PNG, w Paincie wymazujesz datę, wklejasz do OO,
> eksportujesz jako PDF i wysyłasz :). A sobie drukujesz kopię.

A w czym to lepsze, do wydruku z Calca? Zwłaszcza, że ta druga operacja
jest o niebo szybsza?

--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

do góry

W dniu 30.03.2011 18:47, mvoicem pisze:
> (30.03.2011 17:16), Przemysław Adam Śmiejek wrote:
>>> A wydruk + korektor nie wystarczał?
>> No nie, to byłoby podkładanie się kosmiczne :D
> Podkładanie się komu i w jakim zakresie?

Organowi. Wiesz co by kontrola zrobiła widząc korektorem korygowane
faktury? Nie chcę słyszeć tego wrzasku i latających kar.

>> Poza tym, strasznie niewygodne.
>> Już wolę dwa razy generowac te faktury, raz z MKRP i raz z Calca.
>>> Czy to może była faktura bezwydrukowa?
>> Tak cichaczem mówiąc, tak, bo wysyłam jej PDFy i ona sobie sama drukuje.
>> Szkoda kasy na dostarczanie kartki.
> I słusznie. Ale przecież tam mają chyba też korektor?

Osz w mordę, korekta dokonana przez nabywcę, bez poświadczenia podpisem
wystawcy? facet, to już jaja by urwało od samego wzroku kontrolera.


--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

do góry

(30.03.2011 20:02), Przemysław Adam Śmiejek wrote:
> W dniu 30.03.2011 18:47, mvoicem pisze:
>> (30.03.2011 17:16), Przemysław Adam Śmiejek wrote:
>>>> A wydruk + korektor nie wystarczał?
>>> No nie, to byłoby podkładanie się kosmiczne :D
>> Podkładanie się komu i w jakim zakresie?
>
> Organowi. Wiesz co by kontrola zrobiła widząc korektorem korygowane
> faktury? Nie chcę słyszeć tego wrzasku i latających kar.

Ale kontrola jakiego Organu? Skarbowego? Kuratoryjnego?

A czy Organ czepiłby się też faktury z dopisanym ręcznie terminem
płatności?

>
>>> Poza tym, strasznie niewygodne.
>>> Już wolę dwa razy generowac te faktury, raz z MKRP i raz z Calca.
>>>> Czy to może była faktura bezwydrukowa?
>>> Tak cichaczem mówiąc, tak, bo wysyłam jej PDFy i ona sobie sama drukuje.
>>> Szkoda kasy na dostarczanie kartki.
>> I słusznie. Ale przecież tam mają chyba też korektor?
>
> Osz w mordę, korekta dokonana przez nabywcę, bez poświadczenia podpisem
> wystawcy? facet, to już jaja by urwało od samego wzroku kontrolera.

Ale jaka korekta? Na pewno nie jest to korekta w sensie faktury
korygującej.

p. m.

do góry

W dniu 30.03.2011 22:17, mvoicem pisze:
> (30.03.2011 20:02), Przemysław Adam Śmiejek wrote:
>> W dniu 30.03.2011 18:47, mvoicem pisze:
>>> (30.03.2011 17:16), Przemysław Adam Śmiejek wrote:
>>>>> A wydruk + korektor nie wystarczał?
>>>> No nie, to byłoby podkładanie się kosmiczne :D
>>> Podkładanie się komu i w jakim zakresie?
>> Organowi. Wiesz co by kontrola zrobiła widząc korektorem korygowane
>> faktury? Nie chcę słyszeć tego wrzasku i latających kar.
> Ale kontrola jakiego Organu?

Prowadzącego. Tego, co nakłada kary na księgowe za niekorzystne umowy etc.
Szkoły podlegają bodajże pod Urząd Gminy. W każdym razie, w szkolnictwie
się stosuje pojęcie Organ Prowadzący. Np. umowę z TPSA musiał
potwierdzić Organ. Dyrekcja szkoły to było za mało.

> Skarbowego?

a to inna sprawa, korygowanie faktur (dokumentów w ogólności) korektorem
jest chyba

> A czy Organ czepiłby się też faktury z dopisanym ręcznie terminem
> płatności?

No ale sęk w tym, że MK RP nie uwzględnia NIEUMIESZCZANIA terminu.
Dopisek się da zrobić akurat. Więc dopisek ręczny niepotrzebny.
Szkodliwe jest istnienie datowego terminu jako koniecznego w MK RP.

>> Osz w mordę, korekta dokonana przez nabywcę, bez poświadczenia podpisem
>> wystawcy? facet, to już jaja by urwało od samego wzroku kontrolera.
> Ale jaka korekta? Na pewno nie jest to korekta w sensie faktury
> korygującej.

No. Samodzielna korygowanie treści dokumentu wystawionego przez kogoś
innego, to chyba przestępstwo nawet jest.

--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

do góry