-
1. Data: 2005-10-24 07:22:01
Temat: Moja pierwsza firma
Od: "jB" <b...@m...pl>
Witam.
Z początkiem najbliższego roku kalendarzowego (najdalej luty/2006)
przymierzam się do rozpoczęcia własnej (jednoosobowej) działalności
gospodarczej (rozliczanie na zasadach ogólnych) z zakresu szeroko pojętej
informatyki. Początkowo będzie to tylko dodatek do moich aktualnych zarobków
(praca na pełen etat). Siedzibą firmy będzie wydzielony fragment mojego
pokoju. O ile przemyślany mam już biznes plan to niektóre zagadnienia prawa
oraz podatków stanowią dla mnie nadal czarną magię. Prowadząc działalność
mam zamiar korzystać z biura rachunkowego jednakże na dzień dzisiejszy
potrzebuję paru odpowiedzi a ponieważ Google nie sprostał moim potrzebom to
prosiłbym pomocne duszyczki o udzielenie mi wskazówek na parę pytań lub
nakierowanie na właściwą literaturę.
1) W prowadzonej działalności niezbędny będzie mi notebook. Posiadam taki od
ponad roku (nie ma już gwarancji Producenta). Do niego faktura (wystawiona
na mojego brata) oraz oryginalne oprogramowanie (Windows XP HE PL). Cena
zakupu >3500,00 pln netto. Rozumiem, ze powinienem go umieścić w tzw.
"Spisie z natury"? Czy to to samo co środki trwałe? - Zakładam, że będzie
używany co najmniej rok. Ponieważ jest to produkt, który nie posiada już
gwarancji Producenta czy konieczna będzie amortyzacja ze względu na cenę? -
Tutaj chyba nie.
2) Środki na prowadzenie działalności gospodarczej. Na początku na pewno
będą same wydatki. Czy do dokonywania zakupów konieczne będzie posiadanie
środków na koncie firmowym? Chciałbym uniknąć sytuacji w której Urząd
Skarbowy zacznie mnie pytać skąd mam pieniądze na wyposażenie "biura" skoro
kasa świeci pustką. Czy mogę sam sobie z prywatnych zasobów bezkarnie
zasilać konto firmowe na zasadzie . hm . darowizny??? Mam trochę gotówki,
którą chciałbym przelać na firmę. Tylko jak to zrobić oficjalnie zgodnie z
literą prawa?
3) Pensja. Może dla większości jest to temat błahy ale mnie zastanawia.
Zgodnie z "Dz.U. 1998 nr 21 poz. 94" (Kodeks Pracy) Art. 84 "Pracownik nie
może zrzec się prawa do wynagrodzenia ani przenieść tego prawa na inną
osobę". A jak to jest w pracodawcą? Czy muszę ustanawiać dla siebie jakąś
pensję skoro na początku będę pewnie ledwo wiązać koniec z końcem?
--
jB
-
2. Data: 2005-10-24 07:59:07
Temat: Re: Moja pierwsza firma
Od: jureq <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl>
jB wrote:
> 1) W prowadzonej działalności niezbędny będzie mi notebook. Posiadam
> taki od ponad roku (nie ma już gwarancji Producenta). Do niego faktura
> (wystawiona na mojego brata) oraz oryginalne oprogramowanie (Windows
> XP HE PL). Cena
> zakupu >3500,00 pln netto. Rozumiem, ze powinienem go umieścić w tzw.
> "Spisie z natury"? Czy to to samo co środki trwałe? - Zakładam, że
> będzie używany co najmniej rok. Ponieważ jest to produkt, który nie
> posiada już gwarancji Producenta czy konieczna będzie amortyzacja ze
> względu na cenę? - Tutaj chyba nie.
Spis z natury na otwarcie DG dotyczy tylko towarów handlowych. Środek
trwały wpisujesz do Ewidencji Środków Trwałych. Rozumiem, że brat ci
ten notebook podarował lub sprzedał. Zapłaciliście od tego podatek?
Masz jakąś umowę na piśmie?. Bez odpowiedzi na te pytania trudno coś
skomentować. Teoretycznie masz 2 możliwości wyceny.
1. wg ceny z dokumentu nabycia (ale nabycia przez ciebie a nie brata)
bez uwzględniania zużycia. Ja tych przepisów nie pisałem, ale
teoretycznie 10-letni komputer nadal możesz wycenić wg ceny nabycia.
2. jeśli metody 1 nie można zastosować to wg własnej wyceny wg cen z
grudnia roku przed przeznazceniem do DG z uwzględnieniem zużycia.
Wartość w obu wypadkach bierzesz brutto. Jeśli >= 3500 to amortyzujesz
przez odpowiedni czas (zazwyczaj wychodzi 20 miesięcy). Jeśli < 3500
to amortyzujesz jednorazowo
> 2) Środki na prowadzenie działalności gospodarczej. Na początku na
> pewno będą same wydatki. Czy do dokonywania zakupów konieczne będzie
> posiadanie środków na koncie firmowym? Chciałbym uniknąć sytuacji w
> której Urząd Skarbowy zacznie mnie pytać skąd mam pieniądze na
> wyposażenie "biura" skoro kasa świeci pustką. Czy mogę sam sobie z
> prywatnych zasobów bezkarnie zasilać konto firmowe na zasadzie . hm .
> darowizny??? Mam trochę gotówki, którą chciałbym przelać na firmę.
> Tylko jak to zrobić oficjalnie zgodnie z literą prawa?
To nie jest "darowizna" tylko "inwestycja". Zasadniczo masz pełne prawo
przeznaczyć swoje prywatne pieniądze na uruchomienie firmy. Nie musisz
tego robić w żaden specjalny sposób. (To działa także w drugą stronę -
w jażdej chwili możesz wypłacić pieniądze z rachunku firmowego i zużyć
na cele prywatne bez tłumaczenia się). Jeśli zechcesz kupić na firmę
np. samochód albo nieruchomość to US może zapytać skąd miałeś piniądze
- dokładnie tak samo jak w wypadku zakupu "prywatnego". Samym typowym
wyposażeniem biura nikt się nie będzie interesował.
> 3) Pensja. Może dla większości jest to temat błahy ale mnie
> zastanawia. Zgodnie z "Dz.U. 1998 nr 21 poz. 94" (Kodeks Pracy) Art.
> 84 "Pracownik nie może zrzec się prawa do wynagrodzenia ani przenieść
> tego prawa na inną
> osobę". A jak to jest w pracodawcą? Czy muszę ustanawiać dla siebie
> jakąś
> pensję skoro na początku będę pewnie ledwo wiązać koniec z końcem?
Nawet nie możesz sobie wyznaczyć pensji bo pensję to otrzymuje
pracownik zatrudniony na umowę o pracę. Ciebie kodeks pracy nie dotyczy
(dopóki nie zatrudniasz pracowników). Masz pełną dowolność przenoszenia
pieniędzy między kasą "prywatną" i "firmową". Nikt się tym nie będzie
interesował.
-
3. Data: 2005-10-24 08:18:37
Temat: Re: Moja pierwsza firma
Od: "jB" <b...@m...pl>
In news:dji488$d4h$1@opal.futuro.pl,
jureq <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl> typed:
| Spis z natury na otwarcie DG dotyczy tylko towarów handlowych. Środek
Ok. Rozumiem.
| trwały wpisujesz do Ewidencji Środków Trwałych. Rozumiem, że brat ci
| ten notebook podarował lub sprzedał. Zapłaciliście od tego podatek?
| Masz jakąś umowę na piśmie?. Bez odpowiedzi na te pytania trudno coś
| skomentować. Teoretycznie masz 2 możliwości wyceny.
Na razie nie bylo zadnych krokow w te strone. Do domu byl po prostu
potrzebny kolejny komputer i zdecydowalismy sie na notebooka. Wyszlo akurat
tak, ze jest on na brata. Poniewaz faktycznie 99% czasu jest w moich rekach
wiec najlepiej bedzie spisac umowe darownizny albo nawet sprzedazy? Poniewaz
brat nie prowadzi dzialalnosci wiec chyba nie moze mi go sprzedac tylko
"przekazac" na pismie. Tak?
| 1. wg ceny z dokumentu nabycia (ale nabycia przez ciebie a nie brata)
| bez uwzględniania zużycia. Ja tych przepisów nie pisałem, ale
| teoretycznie 10-letni komputer nadal możesz wycenić wg ceny nabycia.
...
| 2. jeśli metody 1 nie można zastosować to wg własnej wyceny wg cen z
| grudnia roku przed przeznazceniem do DG z uwzględnieniem zużycia.
| Wartość w obu wypadkach bierzesz brutto. Jeśli >= 3500 to amortyzujesz
| przez odpowiedni czas (zazwyczaj wychodzi 20 miesięcy). Jeśli < 3500
| to amortyzujesz jednorazowo
Na dzien dzisiejszy jego wartosc rynkowa jest duzo ponizej 3500 wiec
teoretycznie wg tego co napisales moglbym go amortyzowac jednorazowo.
--
jB
-
4. Data: 2005-10-24 09:02:28
Temat: Re: Moja pierwsza firma
Od: "pisarz" <q...@q...co>
> Z początkiem najbliższego roku kalendarzowego (najdalej luty/2006)
> przymierzam się do rozpoczęcia własnej (jednoosobowej) działalności
> gospodarczej
Po niedzieli to bym ponownie dobrze sobie to przemyślał.
Pozdrawiam
Darek
-
5. Data: 2005-10-24 09:24:34
Temat: Re: Moja pierwsza firma
Od: "jB" <b...@m...pl>
|| Z początkiem najbliższego roku kalendarzowego (najdalej luty/2006)
|| przymierzam się do rozpoczęcia własnej (jednoosobowej) działalności
|| gospodarczej
| Po niedzieli to bym ponownie dobrze sobie to przemyślał.
| Pozdrawiam
| Darek
Tak wiem. Rozwazam przesuniecie tego wszystkiego jednakze nie zmienia to
faktu, ze na dzien dzisiejszy mam pewne braki w wiedzy na temat prowadzenia
dzialalnosci... ;)
--
jB
-
6. Data: 2005-10-24 10:28:51
Temat: Re: Moja pierwsza firma
Od: "pisarz" <q...@q...co>
> Tak wiem. Rozwazam przesuniecie tego wszystkiego jednakze nie zmienia to
> faktu, ze na dzien dzisiejszy mam pewne braki w wiedzy na temat
prowadzenia
> dzialalnosci... ;)
prowadzenie DG to w Polsce rodzaj sportu ekstremalnego,
urzędnicy mogę bez konsekwencji zrobić z Tobą co im siępodoba, skrajnym
przykładem jest p. Kluska
Pozdrawiam
Darek
-
7. Data: 2005-10-25 07:21:41
Temat: Re: Moja pierwsza firma
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 24 Oct 2005, jB wrote:
> jureq <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl> typed:
>
> | trwały wpisujesz do Ewidencji Środków Trwałych. Rozumiem, że brat ci
> | ten notebook podarował lub sprzedał. Zapłaciliście od tego podatek?
> | Masz jakąś umowę na piśmie?. Bez odpowiedzi na te pytania trudno coś
> | skomentować. Teoretycznie masz 2 możliwości wyceny.
>
> Na razie nie bylo zadnych krokow w te strone. Do domu byl po prostu
> potrzebny kolejny komputer i zdecydowalismy sie na notebooka. Wyszlo akurat
> tak, ze jest on na brata. Poniewaz faktycznie 99% czasu jest w moich rekach
> wiec najlepiej bedzie spisac umowe darownizny albo nawet sprzedazy? Poniewaz
> brat nie prowadzi dzialalnosci wiec chyba nie moze mi go sprzedac
Czekaj waść.
A jak ktoś idzie nabyć samochód na giełdzie, to co: kupuje
od giełdy czy od osoby ? Czy powiadasz że to się "kupno" nie
nazywa ?
:)
Oczywiście że możesz kupić od brata.
Jedyne co powoduje komplikacje to "powiązania rodzinne" (zapis
z ustawy) skutkujące prawem US do orzekania czy zastosowana cena
była "rynkowa".
Fakt że f-ra jest na brata IMO z powyższego powodu komplikuje sprawę
- istnieje teoretyczna możliwość przyczepienia się do ceny kupna
"od brata" (czy ta cena była właściwa).
--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)
-
8. Data: 2005-10-25 08:13:28
Temat: Re: Moja pierwsza firma
Od: "jB" <b...@m...pl>
|| Na razie nie bylo zadnych krokow w te strone. Do domu byl po prostu
|| potrzebny kolejny komputer i zdecydowalismy sie na notebooka. Wyszlo
|| akurat tak, ze jest on na brata. Poniewaz faktycznie 99% czasu jest
|| w moich rekach wiec najlepiej bedzie spisac umowe darownizny albo
|| nawet sprzedazy? Poniewaz brat nie prowadzi dzialalnosci wiec chyba
|| nie moze mi go sprzedac
|
| Czekaj waść.
| A jak ktoś idzie nabyć samochód na giełdzie, to co: kupuje
| od giełdy czy od osoby ? Czy powiadasz że to się "kupno" nie
| nazywa ?
Waćmości rację przyznać muszę. Musiałem mieć chwilowe zaćmienie ... słońca?
;)
| Oczywiście że możesz kupić od brata.
| Jedyne co powoduje komplikacje to "powiązania rodzinne" (zapis
| z ustawy) skutkujące prawem US do orzekania czy zastosowana cena
| była "rynkowa".
| Fakt że f-ra jest na brata IMO z powyższego powodu komplikuje sprawę
| - istnieje teoretyczna możliwość przyczepienia się do ceny kupna
| "od brata" (czy ta cena była właściwa).
Ok. Tego juz sie sproboje sam dowiedziec.
--
jB