-
1. Data: 2005-08-27 15:02:45
Temat: Lokal i umowa uzyczenia
Od: Michał 'Amra' Macierzyński <m...@p...pl>
Zakladam DG w miejscu w ktorym jestem zameldowany. Mieszkanie spoldzielcze
wlasnosciowe nalezy do ojca.
Do US potrzebuje papierka, ze mam prawo do lokalu.
Nie chce nic wliczac w koszty dzialalnosci. (czyli zadnego pradu, telefonu,
internetu, czynszu itp).
Jednoczesnie chcialbym uniknac sytuacji, gdzie ojciec bedzie musial cos
skladac w swoim US itp. :) (czyli wynajmowania za 50 zl)
Czy jest mozliwe - jesli tak - to w jaki sposob - zeby spisac umowe
uzyczenia bezplatnego na prowadzenie tej mojej DG z ojcem? Tak, zeby zaden
US sie potem nie przyczepil?
Jak powinna wygladac taka umowa - szukalem po necie i nigdzie nie znalazlem.
Wszystkie poradniki klepia ciagle to samo, a rozwiazania takiej sytuacji,
mimo, ze szukalem - nie znalazlem.
W US kazdym co innego mowia - a zazwyczaj odsylali do ustaw, zebym sobie sam
czytal, echhh.
-
2. Data: 2005-08-27 16:25:16
Temat: Re: Lokal i umowa uzyczenia
Od: Voytek <w...@b...pl>
Użytkownik Michał 'Amra' Macierzyński napisał:
> Zakladam DG w miejscu w ktorym jestem zameldowany. Mieszkanie
> spoldzielcze wlasnosciowe nalezy do ojca.
> Do US potrzebuje papierka, ze mam prawo do lokalu.
> Nie chce nic wliczac w koszty dzialalnosci. (czyli zadnego pradu,
> telefonu, internetu, czynszu itp).
> Jednoczesnie chcialbym uniknac sytuacji, gdzie ojciec bedzie musial cos
> skladac w swoim US itp. :) (czyli wynajmowania za 50 zl)
>
> Czy jest mozliwe - jesli tak - to w jaki sposob - zeby spisac umowe
> uzyczenia bezplatnego na prowadzenie tej mojej DG z ojcem? Tak, zeby
> zaden US sie potem nie przyczepil?
> Jak powinna wygladac taka umowa - szukalem po necie i nigdzie nie
> znalazlem. Wszystkie poradniki klepia ciagle to samo, a rozwiazania
> takiej sytuacji, mimo, ze szukalem - nie znalazlem.
> W US kazdym co innego mowia - a zazwyczaj odsylali do ustaw, zebym sobie
> sam czytal, echhh.
>
Ja mam umowę użyczenia bez określonej stawki za użyczenie - czyli free.
Zrobiłem na wszelki wypadek bo skarbówka ode mnie nie chciała żadnego
prawa do lokalu.
Pozdrawiam
Wojtek
-
3. Data: 2005-08-27 19:23:11
Temat: Re: Lokal i umowa uzyczenia
Od: "cef" <c...@i...pl>
>> Czy jest mozliwe - jesli tak - to w jaki sposob - zeby spisac umowe
>> uzyczenia bezplatnego na prowadzenie tej mojej DG z ojcem? Tak, zeby
>> zaden US sie potem nie przyczepil?
> Ja mam umowę użyczenia bez określonej stawki za użyczenie - czyli
> free.
Jakiej stawki?
Użyczenie jest z definicji bezpłatne.
Zajrzyjcie sobie do KC.
Użyczenie=
...użyczający zobowiązuje się zezwolić
biorącemu na bezpłatne używanie...
A teraz podatki:
art 14.2 pkt 8) updof
Nie znalazłeś wzoru?
U mnie "umowa użyczenia"
daje jakieś 17 000 trafień.
-
4. Data: 2005-08-27 19:53:04
Temat: Re: Lokal i umowa uzyczenia
Od: "Grisza" <n...@e...pl>
> A teraz podatki:
> art 14.2 pkt 8) updof
Ja bym dodał jeszcze art 16.1 updof.
Żeby skorzystać z art. 16.2 warto dodać w umowie, że właściciel nieruchomości
będzie używał jej przez cały czas na własne potrzeby.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
5. Data: 2005-08-27 23:04:16
Temat: Re: Lokal i umowa uzyczenia
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 27 Aug 2005, Michał 'Amra' Macierzyński wrote:
> Zakladam DG w miejscu w ktorym jestem zameldowany.
> Mieszkanie spoldzielcze wlasnosciowe nalezy do ojca.
Nie należy.
"Spółdzielcze własnościowe" jest *prawo do mieszkania* - posiadacz
tego prawa ma prawo :) użytkować je nieograniczenie we własnych
celach mieszkaniowych, ale mieszkanie nie jest jego tylko
spółdzielni (i tym się różni od mieszkania własnościowego).
Nie wypowiadam się (bo nie wiem) czy posiadacz własnościowego prawa
do lokalu spółdzielczego:
- ma prawo do podnajmu i użyczenia
- ma prawo do ew. zmiany przeznaczenia (choćby częsci) lokalu.
Zakładając iż w mieszkaniu będzie tylko "miejsce przechowywania
papierów" (a nie jakieś maszyny) to IMO nie ma zmiany przeznaczenia
lokalu (z mieszkaniowego na inne) i ten punkt można sobie podarować.
IMO punkt pierwszy może wyglądać zupełnie inaczej - nie mam pojęcia
na jakiej zasadzie i *czy* mieszkasz (jako syn) w owym lokalu.
Bo prawo np. dzieci (małoletnich) do mieszkania z rodzicami wynika
choćby z KRiO (kodeksu rodzinnego i opiekuńczego)... więc nie
zawsze musi to być UMOWA - mimo że jest PODSTAWA PRAWNA do przebywania
w lokalu !
Co do "prawa do lokalu" polecam grupę .prawo (a raczej jej archiwa,
bo nie zawsze komuś chce się tłumaczyć po raz 573 takiemu "nieczytaczowi
archiwów" że "prawo własnościowe" to jest prawo a nie własność - więc
taki "nibyposiadacz" niesłusznie się dziwi że musi zabiegać o zgodę
spółdzielni na zmianę czegoś-tam w "swoim" lokalu :] - a to chyba
normalne ze właściciel (spółdzielnia) JAKIEŚ prawo do kontroli WŁASNEGO
lokalu ma.
> Do US potrzebuje papierka, ze mam prawo do lokalu.
Acha. Zauważ: "prawo".
> Nie chce nic wliczac w koszty dzialalnosci. (czyli zadnego pradu, telefonu,
> internetu, czynszu itp).
...w razie użyczenia tego robić nie wolno ("a wydatki związane
z nieruchomością nie stanowią kosztu uzyskania przychodów").
> Jednoczesnie chcialbym uniknac sytuacji, gdzie ojciec bedzie musial cos
> skladac w swoim US itp. :) (czyli wynajmowania za 50 zl)
...w razie użyczenia jest zwolnienie z art. 16.2 :)
IMO powoływanie się na zapis o "własnych potrzebach" właściciela jest
niezbyt na temat: fakt *jednoczesnego* zamieszkania właściciela
może mieć wpływ najwyżej na ew. podział "pozornego przychodu",
ale ponieważ zwolnienie z 16.2 dotyczy wprost "rodziny" (nie pytaj
mnie o definicję, rozumiem że szukać trzeba bliżej KRiO niż
UoPDoOF bo ustawodawcy nie chciało się wyjaśniać) to skorzystanie
z tego zwolnienia (16.2) totalnie zwalnia z określania "wartości
czynszowe" obie strony - bez względu na zakres korzystania (czy
zupełne czy częsciowe).
Pozbawiając prawda do uznania wydatków za KUP :)
> Czy jest mozliwe - jesli tak - to w jaki sposob - zeby spisac umowe uzyczenia
> bezplatnego na prowadzenie tej mojej DG z ojcem? Tak, zeby zaden US sie potem
> nie przyczepil?
Nie napisałeś czy (i jeśli tak) jakim prawem tam mieszkasz.
Podstawę prawną poprosimy ;> !
> W US kazdym co innego mowia - a zazwyczaj odsylali do ustaw, zebym sobie sam
> czytal, echhh.
...no... jak się samemu nie przeczyta to dla odmiany można wziąć
licencjonowanego doradcę...
--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)
-
6. Data: 2005-08-28 06:12:55
Temat: Re: Lokal i umowa uzyczenia
Od: Michał 'Amra' Macierzyński <m...@p...pl>
Gotfryd Smolik news wrote:
> Nie napisałeś czy (i jeśli tak) jakim prawem tam mieszkasz.
> Podstawę prawną poprosimy ;> !
No zameldowany jestem ;) Tylko ja. Rodzice gdzie indziej.
Czyli jak rozumiem - zwykla umowa uzyczenia zalatwia sprawe?
Generalnie jak pisalem - chodzi o to, zeby staruszkowi nie robic klopotow z
pamietaniem czegos, skladaniem itp.
-
7. Data: 2005-08-29 10:21:39
Temat: Re: Lokal i umowa uzyczenia
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sun, 28 Aug 2005, Michał 'Amra' Macierzyński wrote:
> No zameldowany jestem ;) Tylko ja. Rodzice gdzie indziej.
> Czyli jak rozumiem - zwykla umowa uzyczenia zalatwia sprawe?
IMVHO (nie jestem doradcą) - tak.
--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)