-
21. Data: 2005-09-29 20:10:40
Temat: Re: Likwidaca dzialalnosci a samochod - jak postapic ?
Od: gonia <g...@w...pl>
Użytkownik gonia napisał:
>
> przez ciekawosc, mooge jakiegos linka do GP?albo kiedy to bylo,znajde w
> archiwum
juz nie chce linkow, wiem o co chodzi
jakies 2 godziny temu stoczylam batalie na ten temat z innym doradca,
ktory podziela Twoje zdanie i kilku innych doradcow:>
ale w zwiazku z ta batalia, bylam zmuszona poskakac po ustawie
i dalej nie widze przepisu, ktory kaze mi korygowac taki zakup
szczegolnie,ze ta korekta ma wykazac faktyczne wykorzystanie danego ST
dla sprzedazy zwolnionej i opodatkowanej, ale sprzedazy towarow! (tutaj
wyjatkowo pod towar nie podchodzi wszystko jak leci)
pomijajac fakt, ze po raz kolejny moglam stwierdzic, jak niechlujnie
powyzsza ustawa zostala napisana
-
22. Data: 2005-09-30 22:52:55
Temat: Re: Likwidaca dzialalnosci a samochod - jak postapic ?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 29 Sep 2005, gonia wrote:
> Użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:
>
>> ...i paru doradców podatkowych z RP/GP...
>
> przez ciekawosc, mooge jakiegos linka do GP?albo kiedy to bylo,
> znajde w archiwum
...mam trochę grochu z kapustą w moich zapiskach - ale coś
znalazłem :)
RP: 09.09.2004, artykuł Anny Koleśnik, obiecywała "czytaj
też za tydzień"
RP: 16.09.2004, Karol Różycki, "Temat tygodnia"
Jeśli do tego ostatniego uda ci się dotrzeć to będę czuł się
zwolniony od prezentacji "jak policzyć tę xxxxx korektę" :)
Bo na doczytanie się czy w końcu ma być "po całych latach"
czy "po miesiącach" (czym zasugerowałem się po twojej odpowiedzi,
ale IMO sprawdzić trzeba bo z faktu że taki pogląd był w RP
nie wynika jeszcze że się z nim zgodzę ;)) na razie nie
znalazłem czasu.
Napisz jak ci się spodoba argumentacja autorów...
(i czym cie przekonali czym ja cię nie przekonałem ;))
Jeszcze potknąłem się o RP 06.01.2005 - jest uwaga
o zaplątaniu się ustawodawcy w kwestii wpływu korekty
VAT na wartość początkową ST niejednolicie przy podwyższaniu
i obniżaniu współczynnika - ale to już mało ma z tematem
wspólnego.
Wydaje mi się że inne artykuły tez były... ale nie widzę.
...O, mam coś dla ciebie ! :)
- Przegląd Podatkowy:
http://www.gofin.pl/podp.php/211/1134/58965/
"Ważne jest przy tym, czy samochód, o którym mowa, będzie
sprzedawany w tzw. "okresie korekty", czyli w okresie 5 lat,
liczšc poczšwszy od roku, w którym został oddany do
użytkowania w firmie. Jeżeli sprzedaż następuje po
upływie 5 lat - sprzedaż ta pozostaje bez skutków
dla rozliczenia podatku VAT."
[...kolejna strona...]
"Roczna korekta dotyczy jednej pištej kwoty podatku
naliczonego przy ich nabyciu lub wytworzeniu."
--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)
-
23. Data: 2005-09-30 23:12:14
Temat: Re: Likwidaca dzialalnosci a samochod - jak postapic ?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 29 Sep 2005, gonia wrote:
> jakies 2 godziny temu stoczylam batalie na ten temat z innym doradca, ktory
> podziela Twoje zdanie i kilku innych doradcow:>
...hłe, hłe, hłe :)
Znaczy nie tylko ja mam "bujną wyobraźnię" ;)
A ja tu się wysilałem i jakiś link nawet po nocy znalazłem :] ;)
> ale w zwiazku z ta batalia, bylam zmuszona poskakac po ustawie
> i dalej nie widze przepisu, ktory kaze mi korygowac taki zakup
> szczegolnie,ze ta korekta ma wykazac faktyczne wykorzystanie danego ST
Powoli, spokojnie...
Czym jest sprzedaż ST ?
- przychodem.
Czym jest sprzedaż używanego samochodu samochodowego ?
- przychodem zwolnionym z VAT
Jakiemu celowi służy wobec tego sprzedaż używanego samochodu osobowego
i czy jest przepis WPROST nakazujący uznać iż TO (ów przychód)
stanowi podstawę korekty ?
- sprzedaży zwolnionej, jest taki przepis.
Żeby była jasność:
moim zdaniem w POPRZEDNIEJ ustawie, kiedy przepisy kierowały
podatnika w stronę rozwiązań BARDZIEJ skomplikowanych oddawały
one BARDZIEJ (zaraz oberwę...) ideę VATu.
Otóż liczenie JEDNEJ proporcji sprzedaży - a taką sugestię
zawiera art. 90.3 jest nieporozumieniem. Oczywiście tylko
w rzadkich przypadkach, ale to o niczym nie świadczy :]
> dla sprzedazy zwolnionej i opodatkowanej, ale sprzedazy towarow!
Źle IMO na to patrzysz.
Z p. widzenia korekty VAT liczy się wykorzystanie DANEGO ST.
I nie jest istotne czy będzie on "sprzedażą towaru" - jeśli
JAKKOLWIEK będzie on służył wyłącznie celom zwolnionym lub nie
podlegającym VAT to VAT trzeba w okresie korekty (w 1/5 na rok)
zwrócić !
I fakt że *przypadkiem* ów ST w momencie sprzedaży sam w sobie
stanowi "wykorzystanie w celu" (sama sprzedaż jest źródłem
przychodu) to jest taki sobie przypadek szczególny :)
> pomijajac fakt, ze po raz kolejny moglam stwierdzic, jak niechlujnie
> powyzsza ustawa zostala napisana
E tam.
Wniosek o konieczności korekty VAT naliczonego jest "jedynie"
mało rzucający się w oczy, ale (IMO) oczywisty.
Zdążam do tego iż powoływanie przykładu korekty ST za dowód
"niechlujności" zdecydowanie zbytnio podnosi ocenę ustawy o VAT :)
--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)
-
24. Data: 2005-10-01 05:53:38
Temat: Re: Likwidaca dzialalnosci a samochod - jak postapic ?
Od: gonia <g...@w...pl>
Użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:
> ...hłe, hłe, hłe :)
> Znaczy nie tylko ja mam "bujną wyobraźnię" ;)
>
jak ktos na mnietupie nozka i mowi, ze tak ma byc, po tak napisali, to
ja sie nigdy nie zgodze
>
> Powoli, spokojnie...
> Czym jest sprzedaż ST ?
> - przychodem.
> Czym jest sprzedaż używanego samochodu samochodowego ?
> - przychodem zwolnionym z VAT
> Jakiemu celowi służy wobec tego sprzedaż używanego samochodu osobowego
> i czy jest przepis WPROST nakazujący uznać iż TO (ów przychód)
> stanowi podstawę korekty ?
> - sprzedaży zwolnionej, jest taki przepis.
>
> Żeby była jasność:
> moim zdaniem w POPRZEDNIEJ ustawie, kiedy przepisy kierowały
> podatnika w stronę rozwiązań BARDZIEJ skomplikowanych oddawały
> one BARDZIEJ (zaraz oberwę...) ideę VATu.
> Otóż liczenie JEDNEJ proporcji sprzedaży - a taką sugestię
> zawiera art. 90.3 jest nieporozumieniem. Oczywiście tylko
> w rzadkich przypadkach, ale to o niczym nie świadczy :]
jest tylko 1 problem, prawie dalam sie przekonac temu zwolnieniu....
ale nie udalo mi sie!
art.91
7. Przepisy ust. 1-5 stosuje się odpowiednio, w przypadku gdy podatnik
miał prawo do obniżenia kwoty podatku należnego o całą kwotę podatku
naliczonego od wykorzystywanego przez siebie towaru lub usługi i dokonał
takiego obniżenia, albo nie miał takiego prawa, a następnie zmieniło się
to prawo do obniżenia kwoty podatku należnego o kwotę podatku
naliczonego od tego towaru lub usługi.
a tu nie miales prawa do odliczenia calej kwoty, tylko 50 badz 60
%.Zeby bylo ciekawiej, wszelkie interpretacje tego art.ida w calkiem
innym kierunku, innych sytuacji, ale przeciez 1-5 mowi o korekcie
odliczonego VAT, w tym rowniez ST
>
>> dla sprzedazy zwolnionej i opodatkowanej, ale sprzedazy towarow!
>
>
> Źle IMO na to patrzysz.
> Z p. widzenia korekty VAT liczy się wykorzystanie DANEGO ST.
> I nie jest istotne czy będzie on "sprzedażą towaru" - jeśli
> JAKKOLWIEK będzie on służył wyłącznie celom zwolnionym lub nie
> podlegającym VAT to VAT trzeba w okresie korekty (w 1/5 na rok) zwrócić !
> I fakt że *przypadkiem* ów ST w momencie sprzedaży sam w sobie
> stanowi "wykorzystanie w celu" (sama sprzedaż jest źródłem
> przychodu) to jest taki sobie przypadek szczególny :)
>
to nie ja zle na to patrze, to ustawodawca sie zakrecil i przez bzdetny
przepis doprowadza do czynnosci pozornych. Jezeli koncze dzialalnosc
przed uplywem 5 lat, to dlaczego mam robic korekte, zamiast tak, jak za
poprzedniej ustawy okreslic wartosc rynkowa?lepiej sprzedaz,
pfffffffffff. A poza tym co ze srodkami trwalymi, na szczescie teraz
juz kest ograniczenie do tych 15 tys-, ktore zamortyzowaly sie w 3 lata
korzystajac z indywidulanych stawek?
>> pomijajac fakt, ze po raz kolejny moglam stwierdzic, jak niechlujnie
>> powyzsza ustawa zostala napisana
>
>
> E tam.
> Wniosek o konieczności korekty VAT naliczonego jest "jedynie"
> mało rzucający się w oczy, ale (IMO) oczywisty.
> Zdążam do tego iż powoływanie przykładu korekty ST za dowód
> "niechlujności" zdecydowanie zbytnio podnosi ocenę ustawy o VAT :)
>
a tutauj pozwolisz, ze typowo sie nie zgodze. Art.91 wyraznie
rozgranicza ST od towaru, to tylko w definicje towaru wpakowano, ze
wzystko co mozna przemiescic jest towarem, a dla mnie dalej z ustawy nie
wynika zwolnienie
i zeby nie bylo watpliwosci;-)) ustawe to ma zrozumiec kazdy, kto ja
czyta, tu nie ma miejsca na domysly
natomiast wielu doradcow podatkowych podziela moje zdanie co do naszej
ustawy VAT
nie cjce mi sie wymieniac wszystkich art,gdzie komus sie zle cos
przepisalo ze starej ustawy czy zle docielo z dyrektywy, dla mnie art.91
jak na razie jest dalej malo czytelny
-
25. Data: 2005-10-01 20:33:24
Temat: Re: Likwidaca dzialalnosci a samochod - jak postapic ?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 1 Oct 2005, gonia wrote:
> Użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:
>
>> ...hłe, hłe, hłe :)
>> Znaczy nie tylko ja mam "bujną wyobraźnię" ;)
>
> jak ktos na mnietupie nozka i mowi, ze tak ma byc, po tak napisali,
> to ja sie nigdy nie zgodze
...e, no, ja chyba nie tupałem ?
Mogłem powarczeć ;)
Osobiście nie opierałem się na tym iż "napisali" - w pierwszym
rzędzie strwierdzam że SAM po poczytaniu przepisów widzę że
"tak ma być". Że sam na to bym nie wpadł to inna sprawa
i zasługi prasie się należą :) - ale jakbym sam miał wątpliwości
to bym inaczej pisał.
A jak nie masz zamiar się zgadzać "ze tak ma byc, bo tak napisali"
mając na myśli Sejm, Senat i Prezydenta - to na to nic nie poradzę.
Oni jeszcze napisali na ile wsadzić takich co uważają że ma być
inaczej ;)
> jest tylko 1 problem, prawie dalam sie przekonac temu zwolnieniu....
> ale nie udalo mi sie!
...a to doceniam.
"Konserwatystka właściwa" :] !
> art.91
> 7. Przepisy ust. 1-5 stosuje się odpowiednio, w przypadku gdy podatnik miał
> prawo do obniżenia kwoty podatku należnego o całą kwotę podatku naliczonego
...doceniam (słowo "całą"), ale:
> od wykorzystywanego przez siebie towaru lub usługi i dokonał takiego
> obniżenia, albo nie miał takiego prawa,
> a następnie zmieniło się to prawo do
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
> obniżenia kwoty podatku należnego o kwotę podatku naliczonego od tego towaru
> lub usługi.
IMVHO ustęp 7 dotyczy wyłącznie przypadku kiedy "zmieniło się prawo",
a nie przypadków ogólnych i NADTO "miał prawo do obniżenia o całą
kwotę".
Po polsku to jeśli podatnikowi:
- zmieniło się prawo kiedy miał prawo odliczenia "całego podatku"
ALBO
- nie miał prawa do odliczenia całego podatku i to prawo się zmieniło
...to ustęp 7 go dotyczy.
TYLKO wtedy. I stanowi że wtedy *również* stosuje się poprzednie
przepisu.
Moje rozumienie przepisu ust. 7 po przetłumaczeniu na polski:
"jak prawo do odliczenia się nie zmienia to ust. 7 nie ma
zastosowania i stosuje się przepisy poprzednie; w szczególności
takim przypadkiem jest sprzedaż ST, bo prawo do odliczania
VAT jest takie samop jakie było - jak używał do 'zw' to go
nie miał a jak do oVATowanej to miał, więc jak UŻYJE (czas
przyszły) to zasada się nie zmienia.
ALE ustęp 7 ma zastosowanie jak np. jakiś geniusz zmieni wzór
Lisaka na co innego :) to zarówno prawo jak i obowiązek
korekty POZOSTAJĄ, owo prawo i obowizek pozostaną również
jeśli *prawo do odliczania* zmieni się w ten sposób że
w końcu ktoś w UE trzaśnie w stół i powie że zasada odliczania
VAT jest bezwzględna i już czyli od samochodu będzie również
przysługiwało odliczenie".
Nie wiem czy wyjaśniem czy zaplątałem... ale IMO taka
jest idea tego przepisu.
Że kiedy zmiany przepisów albo jakiś inny wynalazek (?)
*zmieniają prawo do odliczania* to zasada stosowania korekty
VAT naliczonego pozostaje.
> a tu nie miales prawa do odliczenia calej kwoty, tylko 50 badz 60 %.Zeby
> bylo ciekawiej, wszelkie interpretacje tego art.ida w calkiem innym kierunku,
> innych sytuacji, ale przeciez 1-5 mowi o korekcie odliczonego VAT, w tym
> rowniez ST
Weź pod uwagę:
- ust 7 ma zastosowanie tylko wtedy kiedy w nim opisano, w szczególności
ma zastosowanie "odpowiednio" (dzięki czemu nie trzeba było pisać
w ustawie że jak odliczanie było częsciowe i zmieni się na zupełne
itepeidete to korekta odliczenia jest robiona tak jak BYŁA, czyli
dotyczy kwoty VAT przy zakupie a nie kwoty liczonej wg aktualnych
przepisów)
- owo "odpowiednio" jest po "stosuje się", z czego wniosek że
jeśli do czegoś nie ma zastosowania ust. 7 to on ("7") tego czegoś
nie dotyczy - więc NIGDY nie może działać "pod prąd" przepisów
ust. 1 do 6 przez ich wyłączenie.
Może co najwyżej spowodować że przepisy ust. 1-5 w niektórych
przypadkach mają zastosowanie DODATKOWO
Jeszcze inaczej: jakby nie było ust. 7 to mogłoby się obejść
w jakichś tam przypadkach bez korekty, a jak on jest to
korekty i tak trzeba - ale NIGDY nie powoduje że jak korekta
była potrzebna to z niej zwalnia.
Bo "stosuje się w przypadku"... to samo co zawsze :)
> to nie ja zle na to patrze, to ustawodawca sie zakrecil i przez bzdetny
> przepis doprowadza do czynnosci pozornych. Jezeli koncze dzialalnosc przed
> uplywem 5 lat, to dlaczego mam robic korekte, zamiast tak, jak za
> poprzedniej ustawy okreslic wartosc rynkowa?
...bo ustawodawca nakopał podnikowi do wiadomego organu :[ posługując
się do tego wrednym argumentem że to dla dobra podatnika (niby że
jak komuś towar handlowy zostaje to marży doliczać do oVATowania
nie trzeba :>) faktycznie wyłuskując parę groszy do budżetu.
Rację masz bezsporną, ale cóż poradzić...
Już pisałaś że "tak ma być bo tak napisali" ci się nie widzi,
mi też. Co z tego :]
> lepiej sprzedaz, pfffffffffff.
....łapaj posła ;)
>> E tam.
>> Wniosek o konieczności korekty VAT naliczonego jest "jedynie"
>> mało rzucający się w oczy, ale (IMO) oczywisty.
>> Zdążam do tego iż powoływanie przykładu korekty ST za dowód
>> "niechlujności" zdecydowanie zbytnio podnosi ocenę ustawy o VAT :)
>>
> a tutauj pozwolisz, ze typowo sie nie zgodze.
Ależ pozwolę, a co by nie ! ;)
> Art.91 wyraznie rozgranicza ST
> od towaru, to tylko w definicje towaru wpakowano, ze wzystko co mozna
> przemiescic jest towarem, a dla mnie dalej z ustawy nie wynika zwolnienie
Powiem zwięźle: rozumiem że nie rozumiesz tego miejsca, bo mi od
czytania innych miejsc łysina rośnie :[
> i zeby nie bylo watpliwosci;-)) ustawe to ma zrozumiec kazdy, kto ja czyta,
Z całą przyjemnością zacytuję moje słowa:
[1 Paź. 2003 22:12]
http://groups.google.pl/group/pl.soc.prawo.podatki/m
sg/8c5aabeea802b1eb
+++
"Od zawsze" wspominam cesarza autrowęgieskiego (tylko mi znowu
wyparowało który to był), który stosował IMO *perfekcyjną*
metodę dopuszczania ustawy do użycia (miał "prawo podpisu",
tak jak u nas prezydent[1]) brał z łapanki 10 osób stanu
średniego (nie da się ukryć że robotników niewykwalifikowanych
pomijał), kazał przeczytać - i odpytywał.
Jak zrozumieli - to podpisywał.
Jak nie zrozumieli albo gadali bzdury - to odsyłał parlamentowi
do poprawki...
---
[1]
tyle że zdaje się parlament nie mógł go przymusić 'na 2/3'
> tu nie ma miejsca na domysly
> natomiast wielu doradcow podatkowych podziela moje zdanie
> co do naszej ustawy VAT
...to ja je też w ciemno podzielam ;)
Myślałem że postawienie tezy iż korekta VATu naliczonego
przy sprzedaży samochodu jest w miarę jasno napisana będzie
się samo czytało że "jest w miarę jasno JAK NA TĘ USTAWĘ"
napisana.... i prowadzi do wniosku co myślę o reszcie :]
> dla mnie art.91 jak na razie jest dalej malo czytelny
...no przesadziłem z tą czytelnością art. 91 :)
Ale przy kfiatkach w stylu "więzami prawnymi" to rzeczywiście
nie jest źle: przynajmniej poszczególne wyrażenia zapisane
w art. 91 są (z osobna) zrozumiałe :>
--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)
-
26. Data: 2005-10-01 20:39:28
Temat: Re: Likwidaca dzialalnosci a samochod - jak postapic ?
Od: gonia <g...@w...pl>
Użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:
<...>
na chwile obecna nie dyskutuje, poniewaz musialabym sie poddac
a nie ma takiego planu;>
art.91 jest nieczytelny, a nie ja go nie rozumiem
moge co najwyzej inaczej go interpretowac
i mam do tego prawo, skoro jak na razie nie musialam sie do niego stosowac
ale temat 3 letniej amortyzacji zostal z boku?;> co wtedy z korekta??
poza tym akurat art,7 to dzialac ma chyba w troche innym kierunku niz
ten jak piszesz, chociaz niekoniecznie--->geniuszem w tlumaczeniu nie
zostaniesz;D
na razie oddaje Ci pole z braku nowych dowodow w sprawie;D
-
27. Data: 2005-10-03 10:49:22
Temat: Re: Likwidaca dzialalnosci a samochod - jak postapic ?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 1 Oct 2005, gonia wrote:
> ale temat 3 letniej amortyzacji zostal z boku?;> co wtedy z korekta??
Nie załapałem... możesz jaśniej ?
Co ma korekta VAT do amortyzacji - poza tym oczywiście że również
odnosi się do ST "amortyzowanych inaczej niż jednorazowo" ?
> piszesz, chociaz niekoniecznie--->geniuszem w tlumaczeniu nie zostaniesz;D
...a to możliwe ;)
--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)
-
28. Data: 2005-10-03 13:42:17
Temat: Re: Likwidaca dzialalnosci a samochod - jak postapic ?
Od: gonia <g...@w...pl>
Dnia 03-10-2005 12:49, Użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:
> On Sat, 1 Oct 2005, gonia wrote:
>
>> ale temat 3 letniej amortyzacji zostal z boku?;> co wtedy z korekta??
>
>
> Nie załapałem... możesz jaśniej ?
Postaram sie. Chodzi mi o to, ze z zalozenia, korekta ta ma korygowac
odliczenie VATu z faktycznie wykonywana dzialanoscia op/zw. Dlaczego
okres jest 5 letni? Zakladam,ze chodzi o to,ze wiekszosci odpisow
dokonywanych jest przez 5 lat, nie liczac jakis udogodnien.
Jak masz 5 lat np komputer czy samochod, korygujesz to w zaleznosci od
tego czy masz czy nie masz dany ST. W najgorszym wypadku mamy ust 6,
ktory mowi,ze jak traktowac jaka sprzedaz ST ( pozaostaja nieszczesne
samochody, ale to zostawiamy z boku na razie jednak).
Jezeli ten komputer zwroci sie 60 % odpisem, a go mamy, jest OK- jak go
nie mamy, niewazne, nikogo nie musimy o tym fakcie informowac, pozostaje
nam do konca 5 letniego okresu jako opodatkowane.
Ale jezeli mamy do czynienia z licencja udzielana na 2 lata? Po tym
czasie ( uopdop 16 m mowi, ze amortyzuje sie taka licencje nie krocej
jak 2 lata , chyba ze czas na ktory udzielono jej jest krotszy) licencja
wygasa. Nie ma jej: nie zostala sprzedana - wiec 91.4-6 nie wchodzi w
gre. Jak ja traktowac? jak sprzedaz opodatkowana zgodnie z ust.4? Nie ma
podstaw niby do traktowania tego jako zwolnione, ale....
na ten temat nie ma nic w ustawie rowniez.
A komputer tez moze sie przewrocic i zrobic sobie kuku;> i jak wtedy
korygowac? przeciez nie zostal sprzedany, w sumie powinien byc nawet
zastapiony przez nowszy model, bo po jakas cholere przyjeto 60 % stawke?
co wtedy?
-
29. Data: 2005-10-03 19:57:31
Temat: Re: Likwidaca dzialalnosci a samochod - jak postapic ?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 3 Oct 2005, gonia wrote:
> Postaram sie. Chodzi mi o to, ze z zalozenia, korekta ta ma korygowac
> odliczenie VATu z faktycznie wykonywana dzialanoscia op/zw. Dlaczego okres
> jest 5 letni? Zakladam,ze chodzi o to,ze wiekszosci odpisow dokonywanych jest
> przez 5 lat, nie liczac jakis udogodnien.
Przyjmijmy.
> Jak masz 5 lat np komputer czy samochod, korygujesz to w zaleznosci od tego
> czy masz czy nie masz dany ST. W najgorszym wypadku mamy ust 6, ktory mowi,ze
> jak traktowac jaka sprzedaz ST ( pozaostaja nieszczesne samochody, ale to
> zostawiamy z boku na razie jednak).
OK.
> Jezeli ten komputer zwroci sie 60 % odpisem, a go mamy, jest OK- jak go nie
> mamy, niewazne, nikogo nie musimy o tym fakcie informowac, pozostaje nam do
> konca 5 letniego okresu jako opodatkowane.
Czekaj.
Jak "komputer mamy" to nie mam pytań.
Jak komputera nie mamy to poproszę o objaśnienie co oznacza
"nieinformowanie nikogo" - przecież do ST trzeba wpisać
przyczynę lub sposób zbycia/likwidacji. Tak ?
Dla poniższych rozważań zróbmy sobie komplatną (?) listę jak SToWNiP
może zakończyć życie "przyczyną opisaną w ESToWNiP"
Owa przyczyna lub sposób może:
- powodować przychód opodatkowany
- powodować przychód zwolniony
- powodować przychód niepodlegający
...i powyższe przypadki powoduję korektę...
*albo* jeszcze:
- nie powodować przychodu i podlegać pod VAT na zasadzie
"czynności zrównanych ze sprzedażą" (podarowanie, przekazanie
na cele osobiste, pracownikowi...) odpowieznio zw/oVATowane
- nie powodować przychodu i jednocześnie nie powodować
podlegania danego zdarzenia pod VAT
Coś pominąłem ? :)
> Ale jezeli mamy do czynienia z licencja udzielana na 2 lata? Po tym czasie (
> uopdop 16 m mowi, ze amortyzuje sie taka licencje nie krocej jak 2 lata ,
> chyba ze czas na ktory udzielono jej jest krotszy) licencja wygasa. Nie ma
> jej: nie zostala sprzedana - wiec 91.4-6 nie wchodzi w gre. Jak ja traktowac?
IMHO - jako *zużytą*.
Tak jak środek trwały, który wziął i rozpadł się na drobne
wskutek intensywnej eksploatacji.
Dlaczego by nie ?
"Zużycie" nie podlega rozliczeniu: w ESToWNiP będzie wpis o końcu
amortyzacji i już.
A o tym iż "zużycie" nie podlega opodatkowaniu to sążniste artykuły
były z okazji rozważań czy jak postawisz przed nosem kontrahenta
herbatkę to należy ją opodatkować (albo nie) :)
W końcu impulsy telefoniczne zuzywasz - i VATem się z tego powodu
nie obciążasz; nie powoduje przychodu i nie podlega pod VAT.
Dlaczego z ST miałoby być inaczej ?
> jak sprzedaz opodatkowana zgodnie z ust.4? Nie ma podstaw niby do traktowania
> tego jako zwolnione, ale....
IMO nie ma.
> na ten temat nie ma nic w ustawie rowniez.
Usiłuję doczytać się :) czegoś co mogłoby posłużyć jako wsparcie
dla mojej tezy:
"W przypadku towarów i usług, które na podstawie przepisów
o podatku dochodowym są zaliczane przez podatnika do środków
trwałych oraz wartości niematerialnych i prawnych podlegających
amortyzacji"[...]
*Są* zaliczane.
A jak jakieś składniki majątku:
- zużyły się
- zepsuły się i zostały zlikwidowane
- zostały skradzione
-...
...to już *nie są* (IMHO :)) "zaliczane do SToWNiP", były
(ale się zmyły) :)
Korekta zaś dotyczy jedynie czynności które pod VAT podlegają
*lub* wynikają z "przeznaczenia".
Zaś podatnik na ogół nie przeznacza SToWNiP do kradzieży, zepsucia
się lub zużycia: samo się zużywa...
> A komputer tez moze sie przewrocic i zrobic sobie kuku;> i jak wtedy
> korygowac? przeciez nie zostal sprzedany
Natrafiłem kiedyś tu na osobę (już nie pamiętam kto) kto mocno
przyparł mnie do muru twierdząc w odniesieniu do podatku
dochodowego że jak w razie zepsucia się ST który nie został
zamortyzowany nie nastąpi jego sprzedaż (choćby w formie złomu !)
to nie ma podstaw do zaliczenia niezamortozywanej częsci WP
w KUP.
Przyznam że mało mi się taki pogląd widział, niemniej jakby
go zastosować również do VAT... jest sprzedaż tego (zepsutego)
ST ? - jest. Jest opodatkowana VAT ? - jest.
A że za 1,50+33 gr VAT... no coż, taka wartość rynkowa...
Niemniej - uważam iż można nie przyjmować poglądu o "konieczności
sprzedaży" i wtedy skoro każda sensowana postać likwidacji SToWNiP
(w tym "zużycie się") kwalifikuje środek do wykreślenia ze stanu
EST - a tm samym zaprzestania "zaliczania przez podatnika".
> w sumie powinien byc nawet
> zastapiony przez nowszy model, bo po jakas cholere
> przyjeto 60 % stawke?
> co wtedy?
...a zaopiniuj... :)
--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)
-
30. Data: 2005-10-04 08:44:32
Temat: Re: Likwidaca dzialalnosci a samochod - jak postapic ?
Od: gonia <g...@w...pl>
Dnia 03-10-2005 21:57, Użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:
> OK.
>
>> Jezeli ten komputer zwroci sie 60 % odpisem, a go mamy, jest OK- jak
>> go nie mamy, niewazne, nikogo nie musimy o tym fakcie informowac,
>> pozostaje nam do konca 5 letniego okresu jako opodatkowane.
>
>
> Czekaj.
> Jak "komputer mamy" to nie mam pytań.
> Jak komputera nie mamy to poproszę o objaśnienie co oznacza
> "nieinformowanie nikogo" - przecież do ST trzeba wpisać
> przyczynę lub sposób zbycia/likwidacji. Tak ?
Ty mowisz od strony bardzo porzadnego podatnika, ja mowie od strony
praktycznej, na zasadzie, co mi sie lepiej oplaci:>
rownie dobrze dla potrzeb ustawy VAT moge to wycofac po latach 5
oczywiscie problemem pozostaje ustawa o dochodowce, bo tu dla odmiany
powinno sie dokonac korekty amortyzacji na chlopski rozum, szczegolnie
tam, gdzie zastosowano stawki indywidualne
>
> Dla poniższych rozważań zróbmy sobie komplatną (?) listę jak SToWNiP
> może zakończyć życie "przyczyną opisaną w ESToWNiP"
>
> Owa przyczyna lub sposób może:
> - powodować przychód opodatkowany
> - powodować przychód zwolniony
> - powodować przychód niepodlegający
> ...i powyższe przypadki powoduję korektę...
> *albo* jeszcze:
> - nie powodować przychodu i podlegać pod VAT na zasadzie
> "czynności zrównanych ze sprzedażą" (podarowanie, przekazanie
> na cele osobiste, pracownikowi...) odpowieznio zw/oVATowane
> - nie powodować przychodu i jednocześnie nie powodować
> podlegania danego zdarzenia pod VAT
>
> Coś pominąłem ? :)
zgadzam sie
>
>> Ale jezeli mamy do czynienia z licencja udzielana na 2 lata? Po tym
>> czasie ( uopdop 16 m mowi, ze amortyzuje sie taka licencje nie krocej
>> jak 2 lata , chyba ze czas na ktory udzielono jej jest krotszy)
>> licencja wygasa. Nie ma jej: nie zostala sprzedana - wiec 91.4-6 nie
>> wchodzi w gre. Jak ja traktowac?
>
>
> IMHO - jako *zużytą*.
nie kto inny ja Ty kazesz mi czytac ustawe tak, jak jest napisane bez
zbaczania na inne art. i powolywania sie na analogie
(vide-------->podatnik zarejestrowany i prawo wystawiania faktur), wiec
dlaczego ja mam tutaj skakac na art,zwiazane zez zuzyciem? poza tym, w
tym wypadku akurat, jest mowa o czym innym, ze VAT sie ni enalicza w
zwiazku z rozpusta;>
art.91 mowi o srodkach amortyzowanych nie zuzytych, nie mam tam miejsca
na gdybanie, co by bylo, jakby sie zuzyl:wyraznie powiedziane jest, ze
jak ST nie ma, to jest ust.6 ( tu juz skrotowo, porzadnie bylo wyzej)
> W końcu impulsy telefoniczne zuzywasz - i VATem się z tego powodu
> nie obciążasz; nie powoduje przychodu i nie podlega pod VAT.
> Dlaczego z ST miałoby być inaczej ?
>
impuls telefoniczny jest usluga telekomunikacyjna w skrocie mowiac
wypita herbata jest uzywka
a zuzyty ST nie miesci sie w art.91:>
>
> Usiłuję doczytać się :) czegoś co mogłoby posłużyć jako wsparcie
> dla mojej tezy:
> "W przypadku towarów i usług, które na podstawie przepisów
> o podatku dochodowym są zaliczane przez podatnika do środków
> trwałych oraz wartości niematerialnych i prawnych podlegających
> amortyzacji"[...]
>
> *Są* zaliczane.
> A jak jakieś składniki majątku:
> - zużyły się
> - zepsuły się i zostały zlikwidowane
> - zostały skradzione
> -...
> ...to już *nie są* (IMHO :)) "zaliczane do SToWNiP", były
> (ale się zmyły) :)
> Korekta zaś dotyczy jedynie czynności które pod VAT podlegają
> *lub* wynikają z "przeznaczenia".
no.......tylko tu ni emozna zastosowac przypadku, ze skoro rozporzadzono
w sposob nie dajacy prawa zaliczenia ich do kup, bo to jestco innego -
lacznie z ta kradzieza
bo to jest wtorne niejako dzialanie czy isnienie
w 1 kolejnosci rozporzadzono tym slusznie - zakupiono jako STm odliczono
wiec VAT, sluzylo, tylko:
.....nie zastosowalo sie do art. 91 i sie zepsulo wczesniej;>
>
> Natrafiłem kiedyś tu na osobę (już nie pamiętam kto) kto mocno
> przyparł mnie do muru twierdząc w odniesieniu do podatku
> dochodowego że jak w razie zepsucia się ST który nie został
> zamortyzowany nie nastąpi jego sprzedaż (choćby w formie złomu !) to nie
> ma podstaw do zaliczenia niezamortozywanej częsci WP
> w KUP.
> Przyznam że mało mi się taki pogląd widział, niemniej jakby
> go zastosować również do VAT... jest sprzedaż tego (zepsutego)
> ST ? - jest. Jest opodatkowana VAT ? - jest.
> A że za 1,50+33 gr VAT... no coż, taka wartość rynkowa...
Tylko ten przepis istnieje dalej, i brzmi tak w odniesiemiu do samochodow
48) strat powstałych w wyniku utraty lub likwidacji samochodów oraz
kosztów ich remontów powypadkowych, jeżeli samochody nie były objęte
ubezpieczeniem dobrowolnym,
notomiast reszta dotyczy calkiem czego innego
5) strat w środkach trwałych oraz wartościach niematerialnych i prawnych
w części pokrytej sumą odpisów amortyzacyjnych, o których mowa w art.
22h ust. 1 pkt 1,
6) strat powstałych w wyniku likwidacji nie w pełni umorzonych środków
trwałych, jeżeli środki te utraciły przydatność gospodarczą na skutek
zmiany rodzaju działalności,
nie widze powodu do takiego stosowania dochodowki, a tym bardzie
stosowania go do VAT, tym bardzie, ze przypominam, nam sie te ST i WNiP
zamortyzowaly calkiem
natomiast co do wartosci rynkowej....pamietasz?w nowym VAT jest cena
nabycia istotna przy pozostalym ST, nie rynkowa jak kiedys
> ...a zaopiniuj... :)
nie!!!;D
zmierzasz do tego , ze nalezy potraktowac tak ST jako sprzedany ,
zgodnie a ust.4
i pewnie takie beda wszelki interpretacje tego
ale my do tego dochodzimy myslaco
a jak wczesniej bylo, ustawa nie jest od gdybania, tylko od wyczytania z
wierszy a nie pomiedzy nimi