eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › Niższe składki za pierwszą DG
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 26

  • 21. Data: 2010-01-15 08:21:24
    Temat: Re: [Lekki OT] Re: Niższe składki za pierwszą DG
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Thu, 14 Jan 2010, Tomek wrote:

    > Dnia 14-01-2010 o 13:32:47 Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>
    > napisał(a):
    >
    >> "Spółka koleżeńska" nie ma umocowania w obowiązującym prawie.
    >> W przeciwieństwie do spółki partnerskiej (KSH).
    >>
    >
    > Oczywiście. Ale czy jakiś przepis zabrania zawiązywania takiej spółki?

    Równie dobrze możesz zawiązać "spółkę cichą".
    Problem w tym, że umowę musisz zawrzeć zgodnie ze specyfikacją opartą
    o *obowiązujące* prawo.
    Wg jakich przepisów chciałbyś zawrzeć tę "spółkę koleżeńską"?
    Albo inaczej - podaj przykład umowy, to Ci ją obalimy ;)

    pzdr, Gotfryd


  • 22. Data: 2010-01-15 13:03:41
    Temat: Re: [Lekki OT] Re: Niższe składki za pierwszą DG
    Od: Tomek <t...@o...pl>

    Dnia 15-01-2010 o 09:00:31 Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>
    napisał(a):

    > On 2010-01-14 13:47, Tomek wrote:
    >>
    >> Oczywiście. Ale czy jakiś przepis zabrania zawiązywania takiej spółki?
    >>
    >
    > Mniejsza o nazwę ale jakie cechy miłaby mieć ta spółka "koleżeńska"?

    Takie jakich potrzebuje twórca wątku.


    --
    Tomek


  • 23. Data: 2010-01-15 13:03:58
    Temat: Re: [Lekki OT] Re: Niższe składki za pierwszą DG
    Od: Tomek <t...@o...pl>

    Dnia 15-01-2010 o 09:21:24 Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
    napisał(a):

    > On Thu, 14 Jan 2010, Tomek wrote:
    >
    >> Dnia 14-01-2010 o 13:32:47 Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>
    >> napisał(a):
    >>
    >>> "Spółka koleżeńska" nie ma umocowania w obowiązującym prawie.
    >>> W przeciwieństwie do spółki partnerskiej (KSH).
    >>>
    >>
    >> Oczywiście. Ale czy jakiś przepis zabrania zawiązywania takiej spółki?
    >
    > Równie dobrze możesz zawiązać "spółkę cichą".
    > Problem w tym, że umowę musisz zawrzeć zgodnie ze specyfikacją opartą
    > o *obowiązujące* prawo.
    > Wg jakich przepisów chciałbyś zawrzeć tę "spółkę koleżeńską"?
    > Albo inaczej - podaj przykład umowy, to Ci ją obalimy ;)
    >

    Wstępne założenia wersji roboczej podał twórca wątku.

    --
    Tomek


  • 24. Data: 2010-01-15 16:20:50
    Temat: Re: [Lekki OT] Re: Niższe składki za pierwszą DG
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Fri, 15 Jan 2010, Tomek wrote:

    > Wstępne założenia wersji roboczej podał twórca wątku.

    Znaczy jak nie podał, to ignorujemy, i przyjmujemy np. że
    odpowiedzialność solidarną akceptuje?
    No to po co mu spzoo (w ogóle) :D

    pzdr, Gotfryd


  • 25. Data: 2010-01-16 09:05:41
    Temat: Re: Niższe składki za pierwszą DG
    Od: "Pan Łoś" <b...@n...pl>

    >> Wstępne założenia wersji roboczej podał twórca wątku.
    > Znaczy jak nie podał, to ignorujemy, i przyjmujemy np. że
    > odpowiedzialność solidarną akceptuje?
    >
    > No to po co mu spzoo (w ogóle) :D

    No właśnie nie akceptuje. Zresztą to już jest poza dyskusją, bo spzoo już
    jest! Powstała dlatego, że w przyszłości faktycznie chcemy, aby to była w
    pełni profesjonalna, zatrudniająca pracowników, firma. Póki co, trzeba
    jednak szukać rozwiązań zastępczych. Spzoo była jedyna do zaakceptowania,
    właśnie z powodu odpowiedzialności. Jeden kontrakt jest czasem wart 80-150
    tys. złotych. Trudno robić takie imprezy jednoosobową DG czy SC. Poza tym
    tak jak wspomniałem, działalność ta wymaga licencji i choćby dlatego musimy
    mieć spółkę, która jest organizatorem, a my jako pracownicy je koordynujemy.

    Czy zatrudnienie się na umowę o pracę byłoby rozwiązaniem? Nie wiem dokąd
    poszła ta nasza dyskusja. W każdym razie dziękuję za informacje
    (Gotfrydzie).


    Pozdrawiam,
    Pan Łoś




  • 26. Data: 2010-01-16 09:31:13
    Temat: Re: Niższe składki za pierwszą DG
    Od: "cef" <c...@i...pl>

    Pan Łoś wrote:

    > Spzoo była jedyna do
    > zaakceptowania, właśnie z powodu odpowiedzialności. Jeden kontrakt
    > jest czasem wart 80-150 tys. złotych. Trudno robić takie imprezy
    > jednoosobową DG czy SC.

    Gdzie jest trudność? W realizacji?
    W wartości (w sumie nie aż tak dużej)? Czy tylko w odpowiedzialności?
    Bo skoro jesteś w zarządzie, to trochę się zmienia,
    ale nie aż tak dużo.

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1