Użytkownik "Bad Behaviour" <b...@b...co.nz> napisał w wiadomości
news:498ec017$1@news.home.net.pl...

> Przymusowa piramida. To dopiero jest megaprzekręt.

Zawsze sie mozesz stad wyprowadzic.
Pamietaj tylko, ze w takiej np. Skandynawii obciazenia podatkowe i
parapodatkowe sa duuuuuuuzo wieksze niz w Polsce.
Oczywiscie inna sprawa, ze sa z cala pewnoscia lepiej wykorzystywane.... Ale
to juz inna bajka.

Pozdrawiam
SDD

do góry

Dnia 08-02-2009 o 12:26:44 SDD <s...@t...pl> napisał(a):

>
> U?ytkownik "Bad Behaviour" <b...@b...co.nz> napisa? w wiadomo?ci
> news:498ec017$1@news.home.net.pl...
>
>> Przymusowa piramida. To dopiero jest megaprzekret.
>
> Zawsze sie mozesz stad wyprowadzic.
> Pamietaj tylko, ze w takiej np. Skandynawii obciazenia podatkowe i
> parapodatkowe sa duuuuuuuzo wieksze niz w Polsce.
> Oczywiscie inna sprawa, ze sa z cala pewnoscia lepiej wykorzystywane.... Ale
> to juz inna bajka.
>

Na kluby dla łaknącej wrażeń rozwydrzonej młodzierzy,
zasiłki dla zawodowych metali i tym podobne luksusy :-)
Oni musza mieć coś w genach takiego, co trzyma ten strupiały
system przy życiu, u nas to by się rozleciało po roku.


--
Pozdrawiam,
Tomek

do góry

Jacek pisze:
> Od lat pomstuję na ZUS, ale muszę otwarcie przyznać, że obecny kryzys
> ujawnił jeden duży plus tego "geszeftu". Podczas gdy zawirowania giełdowe
> zżarły to, co zarobiły komercyjne instytucje typu kolejny filar to ZUS-owi
> nic sie nie stało. Niezależnie od kryzysów i wahań obecni płatnicy ZUS
> utrzymują emerytów i żadna inflacja, czy kryzys tego nie zakłóci. Jest to w
> patent na przeniesienie w czasie pieniędzy.
> Problem tylko w tym, że koszty mają za wysokie i marnują dużą część naszych
> pieniędzy - przerosty płacowe i kadrowe, marmurowe pałace itp.
> Jacek
>
>
tak sie zastanawiam czy odkladajac powiedzmy 400pln - 50% w obligacje
panstwowe o dlugiej zapadalnosci czyli np 20letnie lub nawet 30letnie i
25% w fundusze akcji badz bezposrednio w akcje oraz 25% w fundusze
pieniezne lub bezposrednio w forex. to czy moja emerytura nie bedzie
wyzsza niz comiesiecznie oddawanie 40% moich zarobkow?

pozdrawiam
SlawcioD

do góry

On 2009-02-08, SlawcioD <s...@p...onet.pl> wrote:

[...]

> tak sie zastanawiam czy odkladajac powiedzmy 400pln - 50% w obligacje
> panstwowe o dlugiej zapadalnosci czyli np 20letnie lub nawet 30letnie i
> 25% w fundusze akcji badz bezposrednio w akcje oraz 25% w fundusze
> pieniezne lub bezposrednio w forex. to czy moja emerytura nie bedzie
> wyzsza niz comiesiecznie oddawanie 40% moich zarobkow?

wKF: nie oddajesz 40% na emeryturę. Składka emerytalna to nie jest
jedyny "podatek" który płacisz.

--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl

do góry

Użytkownik "SlawcioD" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:gmmhd2$shc$1@news.onet.pl...
> tak sie zastanawiam czy odkladajac powiedzmy 400pln - 50% w obligacje
> panstwowe o dlugiej zapadalnosci czyli np 20letnie lub nawet 30letnie i
> 25% w fundusze akcji badz bezposrednio w akcje oraz 25% w fundusze
> pieniezne lub bezposrednio w forex. to czy moja emerytura nie bedzie
> wyzsza niz comiesiecznie oddawanie 40% moich zarobkow?
>
> pozdrawiam
> SlawcioD

Czemu tylko się zastanawiasz zamiast spróbować? :-))

do góry

Wojciech Bancer pisze:
> On 2009-02-08, SlawcioD <s...@p...onet.pl> wrote:
>
> [...]
>
>> tak sie zastanawiam czy odkladajac powiedzmy 400pln - 50% w obligacje
>> panstwowe o dlugiej zapadalnosci czyli np 20letnie lub nawet 30letnie i
>> 25% w fundusze akcji badz bezposrednio w akcje oraz 25% w fundusze
>> pieniezne lub bezposrednio w forex. to czy moja emerytura nie bedzie
>> wyzsza niz comiesiecznie oddawanie 40% moich zarobkow?
>
> wKF: nie oddajesz 40% na emeryturę. Składka emerytalna to nie jest
> jedyny "podatek" który płacisz.
>
narazie nie oddaje nic bo jestem na rencie i studiuje ;)

pozdrawiam
SlawcioD

do góry

tpsa pisze:
>
>
> Użytkownik "SlawcioD" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:gmmhd2$shc$1@news.onet.pl...
>> tak sie zastanawiam czy odkladajac powiedzmy 400pln - 50% w obligacje
>> panstwowe o dlugiej zapadalnosci czyli np 20letnie lub nawet 30letnie
>> i 25% w fundusze akcji badz bezposrednio w akcje oraz 25% w fundusze
>> pieniezne lub bezposrednio w forex. to czy moja emerytura nie bedzie
>> wyzsza niz comiesiecznie oddawanie 40% moich zarobkow?
>>
>> pozdrawiam
>> SlawcioD
>
> Czemu tylko się zastanawiasz zamiast spróbować? :-))
>
>
odkladam po 200 pln/miesiac po 25% w fundusz akcji, fundusz obligacji,
fundusz nieruchomosci, i pieniezny. efekty przedstawie za 25lat ;)

pozdrawiam
SlawcioD

do góry

SlawcioD pisze:
> odkladam po 200 pln/miesiac po 25% w fundusz akcji, fundusz obligacji,
> fundusz nieruchomosci, i pieniezny. efekty przedstawie za 25lat ;)
Tylko módl się, żeby jakiejś rewolucji po drodze nie było, bo zostaniesz
z papierami, tak jak wielu ludzi w połowie lat 40-tych ubiegłego wieku.
Do tej pory mam w domu paczkę odziedziczonych obligacji państwowych :->

--
Pozdrawiam
Maciek

do góry

Dnia 08-02-2009 o 13:46:36 Maciek <m...@n...pl> napisał(a):

> SlawcioD pisze:
>> odkladam po 200 pln/miesiac po 25% w fundusz akcji, fundusz obligacji,
>> fundusz nieruchomosci, i pieniezny. efekty przedstawie za 25lat ;)
> Tylko módl się, żeby jakiejś rewolucji po drodze nie było, bo zostaniesz
> z papierami, tak jak wielu ludzi w połowie lat 40-tych ubiegłego wieku.
> Do tej pory mam w domu paczkę odziedziczonych obligacji państwowych :->
>

Tak na marginesie to w folderach reklamowych obligacji skarbu państwa
jest napisane, że w przypadku gdy nie potrzebujemy gotówki to powinniśmy
się zastanowić nad prolongowaniem inwestycji i zakupem obligacji
z kolejnej serii.

Tak sobie myślę - na razie proszą o namysł, a jak zabraknie kasiorki to... :-)
I wtedy posiadacze owych obligacji będą prawdziwymi papierowymi tygrysami.


--
Pozdrawiam,
Tomek

do góry

Tomek pisze:
> Dnia 08-02-2009 o 13:46:36 Maciek <m...@n...pl> napisał(a):
>
>> SlawcioD pisze:
>>> odkladam po 200 pln/miesiac po 25% w fundusz akcji, fundusz obligacji,
>>> fundusz nieruchomosci, i pieniezny. efekty przedstawie za 25lat ;)
>> Tylko módl się, żeby jakiejś rewolucji po drodze nie było, bo zostaniesz
>> z papierami, tak jak wielu ludzi w połowie lat 40-tych ubiegłego wieku.
>> Do tej pory mam w domu paczkę odziedziczonych obligacji państwowych :->
>>
>
> Tak na marginesie to w folderach reklamowych obligacji skarbu państwa
> jest napisane, że w przypadku gdy nie potrzebujemy gotówki to powinniśmy
> się zastanowić nad prolongowaniem inwestycji i zakupem obligacji
> z kolejnej serii.
>
> Tak sobie myślę - na razie proszą o namysł, a jak zabraknie kasiorki to... :-)
> I wtedy posiadacze owych obligacji będą prawdziwymi papierowymi tygrysami.
>
>
tak zle (zus) i tak nie dobrze (obligacje). macie jakis inny pomysl na
zastapienie zusu czyms co umozliwilo by za te 25 lat uzyskanie emerytury?

pozdrawiam
SlawcioD

ps. wirtualnyburdel.com.pl ;D

do góry