Gotfryd Smolik news wrote:
> Pytanie jak potraktować "nielegalną" utylizację.

Tylko po co utylizować "nielegalnie" skoro spokojnie można oddać (a
nawet sprzedać) złom (komputerowy) pozyskując przy okazji kartę
przekazania odpadu.

Opis na karcie przekazania odpadu nie musi być zbyt szczegółowy, a i
jednostka miary jest niebanalna (Mg). Tak więc jak ktoś ma zły charakter
to doprawdy może sporo tych notebooków "zutylizować" ;-)

W DC nie ma z tym najmniejszych problemów. Zgaduję, że poza DC również.

Piotrek

do góry

Dnia 29-10-2009 o 23:10:37 Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>
napisał(a):

> Opis na karcie przekazania odpadu nie musi być zbyt szczegółowy, a i
> jednostka miary jest niebanalna (Mg). Tak więc jak ktoś ma zły charakter
> to doprawdy może sporo tych notebooków "zutylizować" ;-)

Karty przekazania odpadu się nie uzyskuje tylko samemu wystawia,
a to już podlega pod art. 271 KK. Co prawda zauważyłem że póki co
to mało kto się tym przejmuje, ale jak kiedyś zaczną się kontrole
"celwe" to może być ciekawie.

--
Tomek

do góry

Tomek wrote:
> Karty przekazania odpadu się nie uzyskuje tylko samemu wystawia,

Pozyskujesz pieczątkę / podpis podmiotu przyjmującego odpad + kwit PZ
(chociaż chyba wystarczy sama karta). To miałem na myśli.

> a to już podlega pod art. 271 KK. Co prawda zauważyłem że póki co
> to mało kto się tym przejmuje, ale jak kiedyś zaczną się kontrole
> "celwe" to może być ciekawie.

Generalnie tak i dlatego nie warto kombinować.

Ale z drugiej strony udowodnienie tego, o ile ktoś nie zostanie "złapany
za rękę", jest IMHO prawie niemożliwe - mając na uwadze wolumen
przerabianego złomu.

Piotrek

do góry

Dnia 30-10-2009 o 00:23:49 Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>
napisał(a):

> Tomek wrote:
>> Karty przekazania odpadu się nie uzyskuje tylko samemu wystawia,
>
> Pozyskujesz pieczątkę / podpis podmiotu przyjmującego odpad + kwit PZ
> (chociaż chyba wystarczy sama karta). To miałem na myśli.
>
>> a to już podlega pod art. 271 KK. Co prawda zauważyłem że póki co
>> to mało kto się tym przejmuje, ale jak kiedyś zaczną się kontrole
>> "celwe" to może być ciekawie.
>
> Generalnie tak i dlatego nie warto kombinować.
>
> Ale z drugiej strony udowodnienie tego, o ile ktoś nie zostanie "złapany
> za rękę", jest IMHO prawie niemożliwe - mając na uwadze wolumen
> przerabianego złomu.
>

Od sporej firmy śmieciowej dostałem taką kartę do wypełnienia i odesłania.
Wic polegał na tym, że data wystawienia była wypełniona, a ja miałem nadać
numer na tamten dzień i podpisać się z tamtą datą, poświadczając tym samym
nieprawdę.
Także złapanie za rękę jest tutaj banalnie proste.

--
Tomek

do góry