-
1. Data: 2005-03-14 12:51:51
Temat: Kupiony samochód i PCC
Od: gollum <n...@u...pl>
Kupiłem samochod, nie zaplacilem podatku PCC (2%). Wydaje mi sie, ze
powinienem. Samochod mam juz ponad rok, US sie o nic do tej pory nie
upominal.
Jak to teraz zalatwic aby nie narazic sie na dodatkowe kary itp? Podatek
chce zaplacic... Prawde mowiac, to nie mialem pojecia, ze powinienem
cokolwiek zaplacic do skarbowki.... Niedawno dopiero sie o tym
dowiedzialem (to moje pierwsze auto).
-
2. Data: 2005-03-14 13:56:26
Temat: Re: Kupiony samochód i PCC
Od: "Slayer" <a...@o...pl>
Użytkownik "gollum" <n...@u...pl> napisał w wiadomości
> Kupiłem samochod, nie zaplacilem podatku PCC (2%). Wydaje mi sie, ze
> powinienem. Samochod mam juz ponad rok, US sie o nic do tej pory nie
> upominal.
> Jak to teraz zalatwic aby nie narazic sie na dodatkowe kary itp? Podatek
> chce zaplacic...
sporządzić z osobą sprzedającą formularz PCC-1, zedeklarować wartość rynkową
, zapłacić podatek wraz z odsetkami za zwłokę, dołaczyć pisemko o czynnym
żalu... jeżeli US nie wiedział wcześniej o transakcji to kary za niezłożenie
w terminie deklaracji PCC-1 nie będzie...
-
3. Data: 2005-03-14 14:07:59
Temat: Re: Kupiony samochód i PCC
Od: gollum <n...@u...pl>
> sporządzić z osobą sprzedającą formularz PCC-1, zedeklarować wartość
> rynkową , zapłacić podatek wraz z odsetkami za zwłokę, dołaczyć pisemko
> o czynnym żalu... jeżeli US nie wiedział wcześniej o transakcji to kary
> za niezłożenie w terminie deklaracji PCC-1 nie będzie...
Koniecznie z osobą sprzedającą? Samochód był kupiony na kredyt, za
pośrednictwem banku. Bank jako komisant odkupił od sprzedającego
samochód, po czym odsprzedał go mnie. Sprzedający jest obecnie (i
prawdopodobnie na długo) za granicą....
-
4. Data: 2005-03-14 14:46:53
Temat: Re: Kupiony samochód i PCC
Od: "r...@a...net.pl" <r...@a...net.pl>
Mon, 14 Mar 2005 15:07:59 +0100, w <d145gq$2mqb$1@news.ats.pl>, gollum
<n...@u...pl> napisał(-a):
> Bank jako komisant odkupił od sprzedającego
> samochód, po czym odsprzedał go mnie. Sprzedający jest obecnie (i
> prawdopodobnie na długo) za granicą....
No to bank jest komisantem czy sprzedający (nie można być i tym, i tym).
Dostałeś FVAT z banku? No to nie musisz płacić.
Gdybyś musiał, to w wydziale komunikacji na bank by ci go nie zarejestrowali i
odesłali do US, te urzędasy z bożej łaski rejestrować nie bardzo potrafią, ale
akurat tego pilnują.
-
5. Data: 2005-03-14 15:12:21
Temat: Re: Kupiony samochód i PCC
Od: "Slayer" <a...@o...pl>
Użytkownik <r...@a...net.pl> napisał w wiadomości
>Gdybyś musiał, to w wydziale komunikacji na bank by >ci go nie
>zarejestrowali i
>odesłali do US, te urzędasy z bożej łaski rejestrować nie >bardzo potrafią,
>ale
>akurat tego pilnują.
nie ma znaczenia kolejność , można najpierw przerejestrować w WK, a potem
zapłacić PCC w US
-
6. Data: 2005-03-14 15:46:46
Temat: Re: Kupiony samochód i PCC
Od: gollum <n...@u...pl>
> No to bank jest komisantem czy sprzedający (nie można być i tym, i tym).
> Dostałeś FVAT z banku? No to nie musisz płacić.
> Gdybyś musiał, to w wydziale komunikacji na bank by ci go nie zarejestrowali i
> odesłali do US, te urzędasy z bożej łaski rejestrować nie bardzo potrafią, ale
> akurat tego pilnują.
Bank odkupił od Sprzedającego, po czym sprzedał go (auto) mnie na
kredyt. Nie bardzo teraz wiem, jak to było z tą fakturą, ponieważ
wszystkie papiery mam w domu, i nie bardzo teraz mam jak sprawdzić...
PS. Może po prostu iść do skarbowego i zapytać? ;-)
PS2. Pobieram ze skarbówki zaświadczenia o niezaleganiu z podatkami -
średnio co 3-4 miesiące. Nigdy nie miałem problemu z uzyskaniem takiego
kwitu.
-
7. Data: 2005-03-14 15:49:09
Temat: Re: Kupiony samochód i PCC
Od: "r...@a...net.pl" <r...@a...net.pl>
Mon, 14 Mar 2005 16:12:21 +0100, w <d14a0f$aef$1@nemesis.news.tpi.pl>, "Slayer"
<a...@o...pl> napisał(-a):
> nie ma znaczenia kolejność , można najpierw przerejestrować w WK, a potem
> zapłacić PCC w US
Nie zajestrujesz w WK, bez "błogoslawieństwa" z US (czyli dowodu pobrania PCC
bądź pieczątki zwalniającej z PCC).
-
8. Data: 2005-03-14 15:50:10
Temat: Re: Kupiony samochód i PCC
Od: "Slayer" <a...@o...pl>
Użytkownik <r...@a...net.pl> napisał w wiadomości
>Nie zajestrujesz w WK, bez "błogoslawieństwa" z US >(czyli dowodu pobrania
>PCC
>bądź pieczątki zwalniającej z PCC).
bzdura !
we wrześniu roku 2003 zmieniło się rozporządzenie regulujące kwestię
rejestracji pojazdów
-
9. Data: 2005-03-14 15:59:24
Temat: Re: Kupiony samochód i PCC
Od: "Slayer" <a...@o...pl>
Użytkownik "gollum" <n...@u...pl> napisał w wiadomości
>
> Bank odkupił od Sprzedającego, po czym sprzedał go (auto) mnie na kredyt.
> Nie bardzo teraz wiem, jak to było z tą fakturą, ponieważ wszystkie
> papiery mam w domu, i nie bardzo teraz mam jak sprawdzić...
czyli kupiłeś od banku , czy od os. fizycznej??
> PS. Może po prostu iść do skarbowego i zapytać? ;-)
po co
> PS2. Pobieram ze skarbówki zaświadczenia o niezaleganiu z podatkami -
> średnio co 3-4 miesiące. Nigdy nie miałem problemu z uzyskaniem takiego
> kwitu.
bo jeżeli ta czynność wogóle podlegała podatkowi to US o niej nie wie...
-
10. Data: 2005-03-14 16:06:04
Temat: Re: Kupiony samochód i PCC
Od: gollum <n...@u...pl>
> czyli kupiłeś od banku , czy od os. fizycznej??
Sam znalazlem sprzedawce z "wymarzonym" samochodem dla mnie. Kupilem go
na kredyt przez bank. Tyle ze procedury sa takie, ze bank odkupil auto
od sprzedajacego, a mnie sprzedal od razu na kredyt. Jakas babka z banku
(dominet) miala na siebie zarejestrowana dzialalnosc gosp jako autokomis
i przez nia to wszystko przeszlo.
> po co
Bo wolalbym zaplacic dzisiaj (jesli takowy wymog jest) niz po 3 latach
dostac pisemko z wezwaniem do zaplaty kwoty glownej + niewiadomo jakich*
odsetek ;-)
* - oczywiscie wiadomo, chodzilo mi o to, ze niepotrzebnie naliczanych,
skoro moge zaplacic juz dzis, jesli musze...
> bo jeżeli ta czynność wogóle podlegała podatkowi to US o niej nie wie...
tak tez mnie sie wydaje. nie dostalem zadnego wezwania ze skarbowki,
wiec oni o tym moga nawet (jeszcze) nie wiedziec. gorzej, jesli
faktycznie powinienem zaplacic i oni po jakims czasie sami do tego
dojda. dlatego jesli popelnilem blad i nie zaplacilem od razu, chcialbym
teraz to naprawic, zanim US sie sam upomni...