-
1. Data: 2003-11-14 22:05:34
Temat: Kradziez towaru a KUP
Od: "Megan" <s...@p...onet.pl>
Witam
Skradziono nam samochod z towarem; samochod byl ubezpieczony (dobrowolne
AC)-tu nie mam pytan, natomiast towar nie byl w zaden sposob ubezpieczony.
Za w/w towar wplacilismy dostawcy zaliczke; czy bedzie ona stanowila koszt
uzyskania przychodu? W ustawie o PDOF nie znalazlam zadnych przeciwwskazan,
ale chcialabym zeby ktos potwierdzil.
Pzdr
Malgosia B.
-
2. Data: 2003-11-16 07:47:46
Temat: Re: Kradziez towaru a KUP
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sun, 16 Nov 2003, /slawek wrote:
>+ Użytkownik "Megan" <s...@p...onet.pl>
[...]
>+ > Za w/w towar wplacilismy dostawcy zaliczke; czy bedzie ona stanowila koszt
>+ > uzyskania przychodu? W ustawie o PDOF nie znalazlam zadnych[...]
>+ A co z art. 23 ust 1 pkt 54 updf?
IMO nie ma zastosowania: umowa w której *kupili* towar doszła do
skutku ! Zastrzeżenia to ja mam, ale inne :)
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)
-
3. Data: 2003-11-16 08:07:54
Temat: Re: Kradziez towaru a KUP
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 14 Nov 2003, Megan wrote:
>+ Skradziono nam samochod z towarem; samochod byl ubezpieczony (dobrowolne
>+ AC)-tu nie mam pytan, natomiast towar nie byl w zaden sposob ubezpieczony.
>+ Za w/w towar wplacilismy dostawcy zaliczke; czy bedzie ona stanowila koszt
Czekaj no.
Towar był w waszym samochodzie.
Znaczy sprzedawca go *wydał*. Wam.
Pytam po dobroci :), jak sądzisz, czy sprzedawca wam:
- "odpuści" resztę zapłaty
- zapłaci VAT z własnej kieszeni (wystawiając FW)
-...jakaś inna kombinacja z darowizną...
?
Jak to sobie wyobrażasz ?
Bo IMO to:
- do wydania towaru doszło. Dostawca ma obowiązek wystawić wam
f-rę VAT.
- musicie zapłacić. Ryzyko było wasze !
Teraz koszty:
Standardowo: odsyłam do szukania "wróżka wróżek wróżki" i znalezienia
negatywnej odpowiedzi na pytanie ;)
Na KPiR zakupiony towar jest kosztem, zapłata za ów towar IMO pójdzie
"normalnie" do zakupu tow. handlowych; w związku z tym należy się
"normalne" prawo do odliczenia VAT.
Na PK... zakup towaru kosztem nie jest (dopiero przy sprzedaży, ale
tu sprzedaży nie będzie) - ale AFAIK istnieje pojęcie "strat"; tyle
że jak się księguje straty "to nie ja, to inni" :) *Jeśli* moje
rozumowanie jest prawidłowe (że wolno straty wliczyć w KUP) - no
to jak poprzednio, VAT również. Ale PK to ja znam tylko z widzenia...
Z okazji kradzieży samochodu nie pytam o zgloszenie na
policję, bo nie sądzę żeby nie było.
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)
-
4. Data: 2003-11-16 08:08:58
Temat: Re: Kradziez towaru a KUP
Od: "/slawek" <w...@W...pl>
Użytkownik "Megan" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bp3jje$2nf$1@news.onet.pl...
> Witam
>
> Skradziono nam samochod z towarem; samochod byl ubezpieczony (dobrowolne
> AC)-tu nie mam pytan, natomiast towar nie byl w zaden sposob ubezpieczony.
> Za w/w towar wplacilismy dostawcy zaliczke; czy bedzie ona stanowila koszt
> uzyskania przychodu? W ustawie o PDOF nie znalazlam zadnych
przeciwwskazan,
> ale chcialabym zeby ktos potwierdzil.
A co z art. 23 ust 1 pkt 54 updf?
-
5. Data: 2003-11-20 21:44:04
Temat: Re: Kradziez towaru a KUP
Od: "Megan" <s...@p...onet.pl>
> >+ > Za w/w towar wplacilismy dostawcy zaliczke; czy bedzie ona stanowila
koszt
> >+ > uzyskania przychodu? W ustawie o PDOF nie znalazlam zadnych[...]
> >+ A co z art. 23 ust 1 pkt 54 updf?
>
> IMO nie ma zastosowania: umowa w której *kupili* towar doszła do
> skutku ! Zastrzeżenia to ja mam, ale inne :)
>
Witam
Opisalam sytuacje bardzo skrotowo; moze teraz rozwine; jestesmy na pelnej
ksiegowosci, towar kupilismy za granica; samochod z towarem zostal
skradziony na terytorium Polski, czyli po przekroczeniu granicy, ale towaru
nie zdazylismy juz odprawic. Za towar wplacilismy dostawcy zaliczke,
pozostale zobowiazanie musimy uregulowac do konca stycznia 2004r. (fakture
juz mamy, ale poki nie otrzymamy SADu nic z nia zrobic nie mozemy). Wg mnie
to po otrzymaniu SADu, wartość netto z dokumentu stanowi KUP, a zaplacony
przez nas VAT mozemy odliczyc. Jesli sie nie zgadzadzie to prosze o
komentarze.
Pzdr
Malgosia B.