-
21. Data: 2003-02-12 11:12:43
Temat: Re: Koszty samochodu prywatnego - KPiR i VAT
Od: "Boguslaw Szostak" <a...@u...agh.edu.pl>
"Maddy" [...]
> Ja nie mam zamiaru sie babrac w archiwalnych, nieaktualnych przepisach
> inaczej niz dla zabawy jak będę miała za dużo czasu.
> Nie jestem historykiem. Jestem księgową. Przepisy starsze niż 7 lat to
> archeologia.
KC ?
> Ale jak lubisz tematy zastępcze...
> My tu mamy wazniejsze sprawy na głowie.
>
> Maddy
Pozdrawiam
Boguslaw
-
22. Data: 2003-02-12 11:20:17
Temat: Re: Koszty samochodu prywatnego - KPiR i VAT
Od: MartaW <m...@p...onet.pl>
Maddy <m...@e...com.pl> napisal w
news:b2d85b$oec$1@atlantis.news.tpi.pl:
> Nie jestem historykiem. Jestem księgową.
Przepraszam. Posądziłam Cię o to, że jesteś Nauczycielem. Znowy moja
pomyłka.
Marta
-
23. Data: 2003-02-12 12:07:24
Temat: Re: Re: Koszty samochodu prywatnego - KPiR i VAT
Od: s...@s...pl Slawomir Dabrowski)
On Wed, 12 Feb 2003 11:20:17 +0000 (UTC), MartaW
<m...@p...onet.pl> wrote:
>Maddy <m...@e...com.pl> napisal w
>news:b2d85b$oec$1@atlantis.news.tpi.pl:
>
>> Nie jestem historykiem. Jestem księgową.
>
>Przepraszam. Posądziłam Cię o to, że jesteś Nauczycielem. Znowy moja
>pomyłka.
To za mało! Na kolana! I zawsze tak jak Maddy mówi!
A przynajmniej uważnie słuchać i sprawdzać...że ma racje.
;-)
Sławomir Dąbrowski
-
24. Data: 2003-02-12 12:28:17
Temat: Re: Re: Koszty samochodu prywatnego - KPiR i VAT
Od: MartaW <m...@p...onet.pl>
s...@s...pl Slawomir Dabrowski) napisal w
news:3e4e3814.15858373@news.tpi.pl:
> To za mało! Na kolana! I zawsze tak jak Maddy mówi!
> A przynajmniej uważnie słuchać i sprawdzać...że ma racje.
> ;-)
Przecież grzecznie wysłuchałam, sprawdziłam i odrobioną lekcję odesłałam
wraz z publicznym pokajaniem się: mea culpa. Na kolana też padłam, ale
ze względu na późną (wczesną?) pore nocną nie mam świadków, którzy mogli
by o tym zaświadczyć.
Ale zaliczenie mnie - ofiary systemu - do kliki odpowiedzialnej za jego
ustanowienie i podtrzymywanie sprawiło mi bardzo dużą przykrość. Widać
za mało gruboskórna jestem. No i teraz smutno mi.
Marta
-
25. Data: 2003-02-12 12:34:14
Temat: Re: Koszty samochodu prywatnego - KPiR i VAT
Od: Maddy <m...@e...com.pl>
Dnia 12-02-2003 13:28, Użytkownik MartaW napisał:
> Ale zaliczenie mnie - ofiary systemu - do kliki odpowiedzialnej za jego
> ustanowienie i podtrzymywanie sprawiło mi bardzo dużą przykrość. Widać
> za mało gruboskórna jestem. No i teraz smutno mi.
Zmiast sie dąsać lepiej wziąc sie w garść i nie dać sie wykorzystywac
jako "bezwolne narzędzie systemu".
Swoja droga ja już wole byc świadomym kolaborantem niz bezwolnym
narzędziem :-))) Świadomy kolaborant zawsze cos dla siebie utarguje,
narzedzie dostaje tylko po glowie z każdej strony ;-))
Maddy
--
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
m...@e...com.pl
-
26. Data: 2003-02-12 13:00:02
Temat: Re: Koszty samochodu prywatnego - KPiR i VAT
Od: MartaW <m...@p...onet.pl>
Maddy <m...@e...com.pl> napisal w
news:b2df0t$icm$1@nemesis.news.tpi.pl:
> Dnia 12-02-2003 13:28, Użytkownik MartaW napisał:
> ... No i teraz smutno mi.
>
> Zmiast sie dąsać lepiej wziąc sie w garść i nie dać sie wykorzystywac
> jako "bezwolne narzędzie systemu".
mały słownik języka polskiego podaje (m.in.):
smucić się: pogrążać się w smutku, byc smutnym, martwić się;
dąsać się: okazywać swoim zachowaniem niezadowolenie, gniew; grymasić,
kaprysić, stroić fochy;
dąć się: stawać się zarozumiałym, pysznić się,
zadzierać nosa.
> Swoja droga ja już wole byc świadomym kolaborantem niz bezwolnym
> narzędziem :-))) Świadomy kolaborant zawsze cos dla siebie utarguje,
> narzedzie dostaje tylko po glowie z każdej strony ;-))
Dziękuję, wystarczy.
Marta
-
27. Data: 2003-02-12 16:33:25
Temat: Re: Koszty samochodu prywatnego - KPiR i VAT
Od: "Kartka" <s...@g...pl>
>
> Teraz będzie przykład:
> jazdy j.nar. koszty k.nar. do KPiR
> styczeń 400 300 600 600 - 300 (ograniczają jazdy)
> luty 300 700 200 800 - 400 (ograniczają jazdy)
> marzec 400 1100 200 1000 - 300 (ograniczają koszty)
>
> Czyli "za duże" koszty styczniowe zostaną "skonsumowane" w nastepnych
> miesiącach (jeżeli jazd wystarczy) i odwrotnie.
Naczytałam się naczytałam i prawdę mówiąc w każdej odpowiedzi co
inngo.....Marto....wracając do twojego przykładu. wiem, że to tylko przykład
ale bądź co bądź powinien odzwierciedlać w pewnym sensie stan "faktyczny"
tudzież raelny.
Rozumiem, że "jazdy" to u Ciebie kwota z przelicznika km i stawki
"koszty" to suma faktur
Więc....dlaczego....porównując np.w styczniu koszty z przejazdów - 400 oraz
600 za faktury do KPiR wpisujesz wartość 300? Jeśli Do KUP przenosi się
wartość poniesionych wydatków do limitu z kilometrówki a więc w tym
przypadku 400 zł.
To nie jest uszczypliwość z mojej strony.....widocznie czegoś tu nie
rozumiem.
-
28. Data: 2003-02-12 17:34:18
Temat: Re: Koszty samochodu prywatnego - KPiR i VAT
Od: MartaW <m...@p...onet.pl>
"Kartka" <s...@g...pl> napisal w
news:b2duqu$du4$1@atlantis.news.tpi.pl:
>> jazdy j.nar. koszty k.nar. do KPiR
>> styczeń 400 300 600 600 - 300 (ograniczają jazdy)
>> luty 300 700 200 800 - 400 (ograniczają jazdy)
>> marzec 400 1100 200 1000 - 300 (ograniczają koszty)
>>...
> Więc....dlaczego....porównując np.w styczniu koszty z przejazdów - 400
> oraz 600 za faktury do KPiR wpisujesz wartość 300? Jeśli Do KUP
> przenosi się wartość poniesionych wydatków do limitu z kilometrówki a
> więc w tym przypadku 400 zł.
Masz _absolutną_ rację. Tyle czasu formatowałam ten przykład (zresztą z
marnym skutkiem, jak widać ;-) i przenosiłam liczby z miejsca na
miejsce, żeby było czytelniej, że w końcu strzeliłam byka w postaci
kwoty 300 wpisanej w jazdy narastająco w styczniu (0+400=300! - chyba za
bardzo uzależniłam od komputera, skoro "na piechotę" takie rzeczy
popełniam). Oczywiście powinno być 400 i dalej dokładnie tak, jak
piszesz, czyli:
jazdy j.nar. koszty k.nar. do KPiR
styczeń 400 400 600 600 400 (ograniczają jazdy)
luty 300 700 200 800 300 (ograniczają jazdy)
marzec 400 1100 200 1000 300 (ograniczają koszty)
> To nie jest uszczypliwość z mojej strony.....widocznie czegoś tu nie
> rozumiem.
Ależ skąd, wcale nie jesteś uszczypliwa. I widać, że rozumiesz doskonale
:-). Nie wpędzaj się sama w kompleksy. I nie daj się nikomu odwieść od
zadawania pytań. I wytykaj zauważone błędy, bo robisz to bardzo
sympatycznie :-)
Wielkie dzięki za przeprowadzoną kontrolę jakości
Marta (która palnęła ostatnio parę głupstw ;-)
-
29. Data: 2003-02-12 19:00:38
Temat: Re: Koszty samochodu prywatnego - KPiR i VAT
Od: "Kartka" <s...@g...pl>
> Nie wpędzaj się sama w kompleksy.
> I nie daj się nikomu odwieść od zadawania pytań.
> I wytykaj zauważone błędy,
Przepraszam czy to 3 zasadnicze przykazania grupy dyskusyjnej? ;-)
Agata
-
30. Data: 2003-02-12 19:16:09
Temat: Re: Koszty samochodu prywatnego - KPiR i VAT
Od: MartaW <m...@p...onet.pl>
"Kartka" <s...@g...pl> napisal w
news:b2e5lg$143$1@atlantis.news.tpi.pl:
>> Nie wpędzaj się sama w kompleksy.
>> I nie daj się nikomu odwieść od zadawania pytań.
>> I wytykaj zauważone błędy,
>
> Przepraszam czy to 3 zasadnicze przykazania grupy dyskusyjnej? ;-)
> Agata
Hm, nie jest to oczywiście cytat z netykiety i nie konsultowałam tego z
tymi, którzy rządzą na tym podwórku, ale wydaje mi się, że wpędzanie się
w kompleksy, nie zadawanie pytań oraz nie wytykanie błędów podważyłoby
cały sens grupy dyskusyjnej, prawda?
Czyli nie dajmy się zwariować :-)))
Pozdrowienia
Marta