-
1. Data: 2005-12-30 13:12:37
Temat: Koszty - samochód
Od: Schwester <j...@c...com>
Witam!
Zakładam DG i zastanawiam się (między innymi) nad sprawą samochodu.
Mój prywatny samochód jest wart jakieś 3500-4500 PLN. Wiem że mogę go
używać jako "prywatny samochód" i na podstawie kilometrówki obliczać
limit wydatków, które mogę wrzucić w koszty (związane z samochodem).
A co w przypadku, jeśli wprowadzę samochód do ewidencji środków
trwałych? Wiem, że jeśli przyjmę jego wartość na 3500 to mogę go
jednorazowo zamortyzować. A co z limitem wydatków - czy wtedy też
prowadzę kilometrówkę, czy może w taki wypadku nie ma już limitu?
--
pozdrawiam
____ _ _
/ ___| ___| |____ _____ ___| |_ ___ _ __
\___ \ / __| '_ \ \ /\ / / _ \/ __| __/ _ \ '__|
___) | (__| | | \ V V / __/\__ \ || __/ |
|____/ \___|_| |_|\_/\_/ \___||___/\__\___|_|
-
2. Data: 2005-12-30 13:45:39
Temat: Re: Koszty - samochód
Od: " and" <a...@g...SKASUJ-TO.pl>
Schwester <j...@c...com> napisał(a):
> A co z limitem wydatków - czy wtedy też
> prowadzę kilometrówkę, czy może w taki wypadku nie ma już limitu?
Wtedy nie prowadzisz kilometrowki i nie ma zadnych limitow.
Jednak w zaleznosci od US, jezeli jest to twoj jedyny
samochod to moga sie przyczepic, ze nie wszystkie wydatki na niego
sa wydatkami w zwiazku z prowadzona DG.
Pozdrawiam
and
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
3. Data: 2005-12-30 16:15:01
Temat: Re: Koszty - samochód
Od: Schwester <m...@o...pl>
and napisał(a):
> Schwester <j...@c...com> napisał(a):
>
>>A co z limitem wydatków - czy wtedy też
>>prowadzę kilometrówkę, czy może w taki wypadku nie ma już limitu?
>
>
> Wtedy nie prowadzisz kilometrowki i nie ma zadnych limitow.
> Jednak w zaleznosci od US, jezeli jest to twoj jedyny
> samochod to moga sie przyczepic, ze nie wszystkie wydatki na niego
> sa wydatkami w zwiazku z prowadzona DG.
>
A czy samochód (o wartośco do 3500) można zamortyzować jednorazowo?
--
____ _ _
/ ___| ___| |____ _____ ___| |_ ___ _ __
\___ \ / __| '_ \ \ /\ / / _ \/ __| __/ _ \ '__|
___) | (__| | | \ V V / __/\__ \ || __/ |
|____/ \___|_| |_|\_/\_/ \___||___/\__\___|_|
-
4. Data: 2005-12-30 16:49:54
Temat: Re: Koszty - samochód
Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl>
Dnia 30.12.2005 Schwester <m...@o...pl> napisał/a:
>>>A co z limitem wydatków - czy wtedy też
>>>prowadzę kilometrówkę, czy może w taki wypadku nie ma już limitu?
>>
>>
>> Wtedy nie prowadzisz kilometrowki i nie ma zadnych limitow.
>> Jednak w zaleznosci od US, jezeli jest to twoj jedyny
>> samochod to moga sie przyczepic, ze nie wszystkie wydatki na niego
>> sa wydatkami w zwiazku z prowadzona DG.
>>
>
> A czy samochód (o wartośco do 3500) można zamortyzować jednorazowo?
Zamortyzować jednorazowo nie, ale koszta jego nabycia stanowią jednorazowy
koszt uzyskania przychodu oraz można go nie wpisywać do EŚT. (chyba nawet
nie wolno :)
--
Samotnik
www.zagle.org.pl
-
5. Data: 2005-12-30 17:00:57
Temat: Re: Koszty - samochód
Od: 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid>
Użytkownik Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl>
w wiadomości <news:slrndraphn.2hs.samotnik@samotnia.zagle.org.pl> wstukał:
> Dnia 30.12.2005 Schwester <m...@o...pl> napisał/a:
>> A czy samochód (o wartośco do 3500) można zamortyzować jednorazowo?
> Zamortyzować jednorazowo nie, ale koszta jego nabycia stanowią jednorazowy
> koszt uzyskania przychodu oraz można go nie wpisywać do EŚT. (chyba nawet
> nie wolno :)
Zniknąłeś art. 22f. ust. 3 Uopdoof :)
--
Tomasz Nycz
[priv-->>X-Email]
-
6. Data: 2005-12-30 17:17:38
Temat: Re: Koszty - samochód
Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl>
Dnia 30.12.2005 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid> napisał/a:
>>> A czy samochód (o wartośco do 3500) można zamortyzować jednorazowo?
>
>> Zamortyzować jednorazowo nie, ale koszta jego nabycia stanowią jednorazowy
>> koszt uzyskania przychodu oraz można go nie wpisywać do EŚT. (chyba nawet
>> nie wolno :)
>
> Zniknąłeś art. 22f. ust. 3 Uopdoof :)
OK :)
--
Samotnik
www.zagle.org.pl
-
7. Data: 2005-12-30 23:21:18
Temat: Re: Koszty - samochód
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 30 Dec 2005, Samotnik wrote:
>> A czy samochód (o wartośco do 3500) można zamortyzować jednorazowo?
>
> Zamortyzować jednorazowo nie,
Oj ! (wiem, widziałem post Tomasza).
Jest jedna rzecz: na jakiej podstawie chce przyjąć wartość
3500 zł ?
Załóżmy: wycena.
Pierwszy widoczny problem: w podstawie prawnej jest "jeśli
nie można określić kosztu nabycia" czy jakoś tak...
"To co, Pan nie ma dowodu nabycia samochodu, jak Pan
go rejestrował" ? (bo tak "w ogóle" nie ma obowiązku
trzymania papierów od ruchomości, zgadzam się).
Drugi widoczny problem: "ale Pan niedoszacował. Naszym
zdaniem to jest 3672 złote, w związku z czym musi Pan wywalić
jednorazową amortyzację z KUP, przyjąć amortyzację normalną
i oczywiście skorygować podatek wraz z odsetkami"...
...poproszę o krytykę!
--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)
-
8. Data: 2005-12-31 00:01:23
Temat: Re: Koszty - samochód
Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl>
Dnia 30.12.2005 Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> napisał/a:
> On Fri, 30 Dec 2005, Samotnik wrote:
>
>>> A czy samochód (o wartośco do 3500) można zamortyzować jednorazowo?
>>
>> Zamortyzować jednorazowo nie,
>
> Oj ! (wiem, widziałem post Tomasza).
> Jest jedna rzecz: na jakiej podstawie chce przyjąć wartość
> 3500 zł ?
Na podstawie dowodu zakupu :) Zauważ, że takie rzeczy łatwo się sprawdza,
są deklaracje PCC, są dokumenty celne (akcyzowe) itd. Nie może być w tym
rozbieżności, a na tej podstawie _można_ określić cenę nabycia. Nie można
w UC powiedzieć, że kosztował 50 EUR, a amortyzować 30.000 zł :)
A jeśli nie, no to wycena. Podejrzewam, że na standardowych warunkach,
czyli jakiś rzeczoznawca najlepiej.
> Pierwszy widoczny problem: w podstawie prawnej jest "jeśli
> nie można określić kosztu nabycia" czy jakoś tak...
> "To co, Pan nie ma dowodu nabycia samochodu, jak Pan
> go rejestrował" ? (bo tak "w ogóle" nie ma obowiązku
> trzymania papierów od ruchomości, zgadzam się).
A w WK tego nie kserują? Jakieś oświadczenie woli zbywcy pojazdu muszą
mieć, nie można w PL zarejestrować auta tylko dlatego, że ktoś ma dowód
rejestracyjny. Jak nie ma umowy na piśmie czy tam faktury, to niech
sprzedający przyjdzie z dowodem do WK i powie, że sprzedaje. :)
Wiesz, w razie czego to może sobie US zapytać o to w WK... U nas współpraca
między urzędami jeszcze raczkuje (a mimo to już kuleje :D), ale ostatnio ktoś
narzekał, że jak na komisji lekarskiej WKU wyspowiadał się z miliona chorób,
to mu niedługo potem z WK przysłali, że wszczynają postępowanie, żeby sprawdzić
jakim cudem dostał prawo jazdy z takimi schorzeniami :)
> Drugi widoczny problem: "ale Pan niedoszacował. Naszym
> zdaniem to jest 3672 złote, w związku z czym musi Pan wywalić
> jednorazową amortyzację z KUP, przyjąć amortyzację normalną
> i oczywiście skorygować podatek wraz z odsetkami"...
No to jest zawsze problem. Dlatego nie mając dowodu określającego cenę
nabycia byłbym ostrożny w przypadku rzeczy będących na skraju progu, a
wycenionych. Raczej bym uznał to za ŚT, tak na wszelki wypadek.
--
Samotnik
www.zagle.org.pl
-
9. Data: 2005-12-31 07:18:09
Temat: Re: Koszty - samochód
Od: Mieczysław <m...@o...pl>
Dnia Sat, 31 Dec 2005 00:01:23 +0000 (UTC), Samotnik napisał(a):
>> Drugi widoczny problem: "ale Pan niedoszacował. Naszym
>> zdaniem to jest 3672 złote, w związku z czym musi Pan wywalić
>> jednorazową amortyzację z KUP, przyjąć amortyzację normalną
>> i oczywiście skorygować podatek wraz z odsetkami"...
>
> No to jest zawsze problem. Dlatego nie mając dowodu określającego cenę
> nabycia byłbym ostrożny w przypadku rzeczy będących na skraju progu, a
> wycenionych. Raczej bym uznał to za ŚT, tak na wszelki wypadek.
Zaraz zaraz ... tak sobie pogdybam - a ceny pojazdu tej samej marki,
rocznika i wyposażenia wyszukane w internecie ( komisy, allegro itp ) nie
będą mogły być uznane za "rynkowe" ? albo wycena z Eurotax ( czy jak się to
nazywa) ?
MZ oparta o takie dane wycena byłaby trudna do podważenia przez US
--
Mieczysław
----
-
10. Data: 2005-12-31 09:20:31
Temat: Re: Koszty - samochód
Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl>
Dnia 31.12.2005 Mieczysław <m...@o...pl> napisał/a:
> Dnia Sat, 31 Dec 2005 00:01:23 +0000 (UTC), Samotnik napisał(a):
>
>
>>> Drugi widoczny problem: "ale Pan niedoszacował. Naszym
>>> zdaniem to jest 3672 złote, w związku z czym musi Pan wywalić
>>> jednorazową amortyzację z KUP, przyjąć amortyzację normalną
>>> i oczywiście skorygować podatek wraz z odsetkami"...
>>
>> No to jest zawsze problem. Dlatego nie mając dowodu określającego cenę
>> nabycia byłbym ostrożny w przypadku rzeczy będących na skraju progu, a
>> wycenionych. Raczej bym uznał to za ŚT, tak na wszelki wypadek.
>
> Zaraz zaraz ... tak sobie pogdybam - a ceny pojazdu tej samej marki,
> rocznika i wyposażenia wyszukane w internecie ( komisy, allegro itp ) nie
> będą mogły być uznane za "rynkowe" ? albo wycena z Eurotax ( czy jak się to
> nazywa) ?
> MZ oparta o takie dane wycena byłaby trudna do podważenia przez US
No ale wiesz, znajdziesz aukcję za 3350, a US znajdzie aukcję tego samego
auta za 3650 i klops. Tak to można decydować czy coś kosztuje 20tys czy
30tys...
--
Samotnik
www.zagle.org.pl