-
41. Data: 2011-03-01 10:29:15
Temat: Re: Koszta pracy
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2011-03-01 11:15, Mario pisze:
> A jak to rozumieć:
>> bowiem takie ubezpieczenie można sobie wykupić o wiele mniejszym kosztem.
Nie każdy musi mieć podstawę do składki jako 60% średniej pensji, czy
ile tam jest.
--
Liwiusz
-
42. Data: 2011-03-01 10:29:55
Temat: Re: Koszta pracy
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2011-03-01 11:18, RoMan Mandziejewicz pisze:
> Kto nap[isał "bowiem takie ubezpieczenie można sobie wykupić o wiele
> mniejszym kosztem."? Święty Mikołaj czy krasnoludki?
Ech...
--
Liwiusz
-
43. Data: 2011-03-01 10:30:44
Temat: Re: Koszta pracy
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello Liwiusz,
Tuesday, March 1, 2011, 11:29:15 AM, you wrote:
> W dniu 2011-03-01 11:15, Mario pisze:
>> A jak to rozumieć:
>>> bowiem takie ubezpieczenie można sobie wykupić o wiele mniejszym kosztem.
> Nie każdy musi mieć podstawę do składki jako 60% średniej pensji, czy
> ile tam jest.
Jasne - można pracować na fikcyjnym etacie za najniższą krajową i
siedzieć na lewiznach. A potem narzekać, że służba zdrowia do dupy.
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
-
44. Data: 2011-03-01 10:31:19
Temat: Re: Koszta pracy
Od: Mario <m...@p...onet.pl>
W dniu 2011-03-01 11:03, Wojciech Bancer pisze:
> On 2011-03-01, Liwiusz<l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
>
> [...]
>
>> Tak samo jak herbata nie staje się słodka od mieszania, tak samo
>> żonglowania nazwami składek nie zmienia faktu, że są to pieniądze
>> wyrzucone w błoto.
>
> Nieprawda. Z chorobowego można często korzystać.
>
>> Jedynie składka zdrowotna do czegoś się przydaje, ale też jest
>> przepłacona, bowiem takie ubezpieczenie można sobie wykupić o wiele
>> mniejszym kosztem.
>
> No to dajesz.
> Składka zdrowotna: 243,39 zł / mc, którą ubezpieczam 3 osoby.
>
> Zakres:
>
> * pełny koszyk świadczeń NFZ
No trochę bym polemizował. Świadczenia są limitowane wiec je dostaniesz
jedynie gdy masz szczęście, cierpliwość lub rodzinę/znajomego
pracującego w szpitalu
--
Pozdrawiam
MD
-
45. Data: 2011-03-01 10:33:50
Temat: Re: Koszta pracy
Od: "yamma" <y...@w...pl>
Liwiusz wrote:
> W dniu 2011-03-01 11:03, Wojciech Bancer pisze:
>> (z wszystkiego korzystałem w ostatnich 3 latach, więc to nie jakieś
>> s-f). Poproszę o oferty prywatnych ubezpieczycieli z *o wiele*
>> mniejszym kosztem
>
> Kolejny. Kto mówi o prywatnych. Chodzi o to, że takie samo
> ubezpieczenie zdrowotne można mieć - jeśli ktoś chce - taniej.
W jaki sposób?
yamma
-
46. Data: 2011-03-01 10:35:12
Temat: Re: Koszta pracy
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2011-03-01 11:30, RoMan Mandziejewicz pisze:
> Jasne - można pracować na fikcyjnym etacie za najniższą krajową i
> siedzieć na lewiznach. A potem narzekać, że służba zdrowia do dupy.
Nic nie musi być fikcyjnego. Raz w miesiącu można do realnej pracy iść.
A że służba zdrowia do dupy? Nic nowego i nic dziwnego, jak wszystko, za
co się wezmą urzędnicy. Kolejny argument, aby jak najmniej w ten system
wkładać.
--
Liwiusz
-
47. Data: 2011-03-01 10:37:42
Temat: Re: Koszta pracy
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2011-03-01 11:31, Mario pisze:
> No trochę bym polemizował. Świadczenia są limitowane wiec je dostaniesz
> jedynie gdy masz szczęście, cierpliwość lub rodzinę/znajomego
> pracującego w szpitalu
Smucą mnie takie argumenty od młodych zdrowych, jaka to państwowa służba
zdrowia jest niezbędna do życia i jak to bez niej byśmy umierali pod
płotem. A jak przyjdzie co do czego, to okazuje się, że albo płacisz
prywatnie, albo umierasz. Oczywiście nie zawsze, ale sam w bliższej lub
dalszej rodzinie słyszałem o 3 takich przypadkach, więc z pewnością
rzadkim zjawiskiem to nie jest.
--
Liwiusz
-
48. Data: 2011-03-01 10:45:28
Temat: Re: Koszta pracy
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2011-03-01, Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
[...]
>> Nieprawda. Z chorobowego można często korzystać.
> Rzadko choruje i byłbym stratny.
A co mnie Ty? Podajesz na publicznej grupie rozwiązanie, to niech
ono jest dobre dla wszystkich.
> Kolejny. Kto mówi o prywatnych.
Bo z nie-prywatnych nie mam wyboru.
> Chodzi o to, że takie samo ubezpieczenie zdrowotne można
> mieć - jeśli ktoś chce - taniej.
Chyba nie myślisz o szemranych sposobach typu "weź zlecenie za 1 zł"?
I nie, nie mogę tak zrobić, bo mam pracowników i prowadzić działalność
muszę.
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
49. Data: 2011-03-01 10:48:00
Temat: Re: Koszta pracy
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2011-03-01, Mario <m...@p...onet.pl> wrote:
[...]
> No trochę bym polemizował.
Polemizuj. Pokaż *lepszą* ofertę za *dużo mniej*.
> Świadczenia są limitowane wiec je dostaniesz jedynie gdy masz
> szczęście, cierpliwość lub rodzinę/znajomego pracującego
> w szpitalu
Prywatne ubezpieczenia też są limitowane. Im tańsze tym bardziej.
A nie przypominam sobie, żebym jakoś specjalnie długo czekał na operację
wyrostka. Ba, nawet papiery musiałem donosić potem, takie było tempo.
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
50. Data: 2011-03-01 10:49:11
Temat: Re: Koszta pracy
Od: "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la>
Ale jak to jest, że za takie samo leczenie zarabiający więcej płaci dużo
większą składkę zdrowotną? Gdzie tu sens?
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/