-
261. Data: 2011-03-01 19:18:04
Temat: Re: Koszta pracy
Od: Mario <m...@p...onet.pl>
W dniu 2011-03-01 19:51, Smok Eustachy pisze:
> Dnia Tue, 01 Mar 2011 19:47:31 +0100, Mario napisał(a):
>
>> W dniu 2011-03-01 19:41, Smok Eustachy pisze:
>>> Dnia Tue, 01 Mar 2011 19:17:54 +0100, Mario napisał(a): /../
>>>> Coraz mniej będzie prac wymagających machania kilofem a więcej takich
>>>> od machania papierkami.
>>>
>>> A kilofem kto będzie machał?
>>
>> Matoły.
>>
>>> To mit który był popularny 20 lat temu. Potrzeba fachowców którzy będą
>>> robić cokolwiek sensownego.
>>
>> Nie za dużo. Większość ma zajmować się pierdołami myśląc że robią coś
>> ważnego.
>
> I z tych pierdoł emerytury będa wypłacane?
Masz do wyboru że labo malutka część będzie tworzyć PKB i konsumować
jego większość a reszta będzie stała z boku i czekać na ochłapy albo
wprawdzie produkt będzioe powstawał dzięki tek nielicznej grupce a
reszta będzie zaangażowana w różne mało przydatne czynności ale będzie
wierzyć że współuczestniczy w życiu społecznym. A to co się wyprodukuje
i tak musi zabezpieczyć emerytury wszystkim.
--
Pozdrawiam
MD
-
262. Data: 2011-03-01 19:18:14
Temat: Re: Koszta pracy
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello masti,
Tuesday, March 1, 2011, 8:14:10 PM, you wrote:
>>>>>>>> 2. sprzedać PKP i inne niedochodowe państwowe spółczyny,
>>>>>>> A kto to zechce kupić? Po co komu niedochodowe spółczyny?
>>>>>> JA CHCĘ TO KUPIĆ!!! MI SPRZEDAJCIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
>>>>> masz 6000 bilionów zł?
>>>> Przesadziłeś...
>>> no przeca zrobiłem suprsedesa :)
>> Za późno - mój "czytnik" olewa supersedesy.
>> Ale nawet po odjęciu 3 zer przesadziłeś - liczba emerytów mmalałaby z
>> czasem - max 4 biliony.
> ale ilość lat może być większa niż 40
W ilu przypadkach? ).0nic%
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
-
263. Data: 2011-03-01 19:33:21
Temat: Re: Koszta pracy
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2011-03-01, Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
> W dniu 2011-03-01 17:19, Grzegorz Staniak pisze:
>> On 01.03.2011, Liwiusz<l...@b...tego.poczta.onet.pl> wroted:
>>
>>>>> Pisałem, iż uważam, że płacenie składki zdrowotnej z DG jest
>>>>> przepłacaniem, ponieważ takie samo ubezpieczenie można mieć taniej.
>>>>
>>>> Otóż _nie można_ mieć taniej. W żaden sposób, poza zaprzestaniem
>>>> działalności gospodarczej, na co już usłyszałeś odpowiednie "D'oh!".
>>>>
>>>> Coś jeszcze równie odkrywczego masz do powiedzenia?
>>>
>>> Nic
>>
>> Od tego mogłeś zacząć, z korzyścią dla całego wątku. Powtarzanie
>> w kółko głupot nie sprawia magicznie, że stają się prawdą, a ty
>> nawet nie zacząłeś wyjaśniać _JAK_ według ciebie można uzyskać
>> to "takie samo ubezpieczenie" tylko "taniej".
>
> Nigdzie nie pisałem, że można zastąpić konieczność opłacania zdrowotnego
> z DG, innym ubezpieczeniem.
>
> Napisałem tylko, że koszt takiego ubezpieczenia w DG może być uznany za
> zbyt wysoki, skoro ktoś inny, za mniejsze pieniądze, może dostać to samo.
Napisałeś (że Ciebie zacytuję).
"Jedynie składka zdrowotna do czegoś się przydaje, ale też jest
przepłacona, bowiem takie ubezpieczenie można sobie wykupić o wiele
mniejszym kosztem."
Nie podałeś "można sobie wykupić, pod warunkiem że (...)".
Po pierwsze nie dopowiedziałeś, po drugie przyparty do muru
zasugerowałeś metody które są co najmniej wątpliwe legalnie,
wymagają dużo zachodu (czas) i nie są zdecydowanie dla
wszystkich, co Twoje zdanie sugeruje, skoro nie dodałeś
fragmentu o warunkach.
Słowem: postawiłeś na niedopowiedzenia, żeby w przypadku kumatych rozmówców
umiejących liczyć, móc raczkiem się wycofać z trollingu zwalając na
"nieumiejętność czytania" rozmówców. A może sam masz problem z poprawnym
wyrażaniem myśli, skoro tak hurtowo nie zostałeś zrozumiany?
Napisz czytelnie (i bez odsyłania do googla, poprzednich postów, wątków z innego
tysiąclecia) jakie rozwiązanie proponujesz w imię "takie ubezpieczenia można
sobie wykupić o wiele mniejszym kosztem", albo przyznaj uczciwie, że argument
Ci nie wyszedł.
Twoje rozwiązanie to (w przeciwieństwie do pseudo porównania z chlebem) jak
porównanie Windowsa OEM do Windowsa Box i twierdzenie, że to jest to samo.
Z grubsza jest to podobny produkt, ale jak się wgryziesz w detale,
to wyjdzie, że jednak nie. I o te detale się rozchodzi.
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
264. Data: 2011-03-01 19:52:15
Temat: Re: Koszta pracy
Od: "P.B." <p...@w...pl>
Dnia Tue, 1 Mar 2011 11:54:46 +0100, Jan Werbinski napisał(a):
> Płacąc 50 zł ZUS w UK i korzystając z opieki zdrowotnej w Polsce.
Albo za darmochę, rejestrując się jako bezrobotny LOL
--
Pozdrawiam,
Przemek
-
265. Data: 2011-03-01 19:55:33
Temat: Re: {OT] Koszta pracy
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 1 Mar 2011, 'Tom N' wrote:
> Nikogo nie pomylił.
A to nie wykazałem się czujnością ;)
> Nie zauważyłeś, że obecna dyskusja jest CROSSem na podatkach i pręgierzu? :O
Nie, bo całego pręgierza nie czytam! A do nagłówków zaglądam tylko
jak post wydaje mi się podejrzany.
pzdr, Gotfryd
-
266. Data: 2011-03-01 19:56:57
Temat: Re: [OT] Koszta pracy
Od: 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid>
Piotrek w <news:4d6d370b$0$2442$65785112@news.neostrada.pl>:
> On 2011-03-01 18:59, 'Tom N' wrote:
>> Tak, dokładnie o to chodzi, Jasio był autorem, i na pręgu dostał swoją
>> szufladkę ;-)
>> P.S.
>> Cross wycięty
> Może lepiej byłoby zrobić followup na pręgierz bo ten flejm z podatkami
> tu już dawno nie ma nic wspólnego ...
Toteż w swojej pierwszej wiadomości zmieniłem temat (przepraszam za {
zamiast [).
A FUTa, to autor wątku, aka Jasio mógł ustawić, o ostrzeżeniu o CROSS nie
wspomnę, bo by Jasia F(i)UT znikł całkiem.
Choć wątek jest całkiem nieźle kalibrujący...
EOD
P.S.
To co poniżej to z automatu :D
FUT: poster
--
Tomasz Nycz
[priv-->>X-Email]
-
267. Data: 2011-03-01 20:32:50
Temat: Re: Koszta pracy
Od: Mich <n...@n...pl>
> Napisałeś (że Ciebie zacytuję).
> "Jedynie składka zdrowotna do czegoś się przydaje, ale też jest
> przepłacona, bowiem takie ubezpieczenie można sobie wykupić o wiele
> mniejszym kosztem."
>
> Nie podałeś "można sobie wykupić, pod warunkiem że (...)".
> Po pierwsze nie dopowiedziałeś, po drugie przyparty do muru
> zasugerowałeś metody które są co najmniej wątpliwe legalnie,
> wymagają dużo zachodu (czas) i nie są zdecydowanie dla
> wszystkich, co Twoje zdanie sugeruje, skoro nie dodałeś
> fragmentu o warunkach.
>
> Słowem: postawiłeś na niedopowiedzenia, żeby w przypadku kumatych rozmówców
> umiejących liczyć, móc raczkiem się wycofać z trollingu zwalając na
> "nieumiejętność czytania" rozmówców. A może sam masz problem z poprawnym
> wyrażaniem myśli, skoro tak hurtowo nie zostałeś zrozumiany?
>
> Napisz czytelnie (i bez odsyłania do googla, poprzednich postów, wątków z innego
> tysiąclecia) jakie rozwiązanie proponujesz w imię "takie ubezpieczenia można
> sobie wykupić o wiele mniejszym kosztem", albo przyznaj uczciwie, że argument
> Ci nie wyszedł.
Wszyscy tak najeżdzają na Liwiusza, Ty nawet wypominasz mu jakieś cytaty i
czepiasz się słówek, nie zważając na sens całej rozmowy, a facet ogólnie ma
rację.
Krótkie zerknięcie do Google na hasło "budżet NFZ" i mamy, że w 2008
budżet ten wynosił ok. 50mld zł
(http://www.gazetapodatnika.pl/artykuly/budzet_nfz_w
_2008_r_489_mld_zl-a_5027.htm)
Dzielimy 50mld na 40mln Polaków i jeszcze przez 12 miesięcy i wychodzi nam
z grubsza 100zł/mc na ludzia. Jeżeli zatem przedsiębiorca płaci 250zeta, to
faktycznie przepłaca i to 2,5 krotnie.
Po drugie całe to grupowe gadanie to zwykłe teoretyzowanie więc można iść
dalej i spokojnie powiedzieć, że prywatna firma mogłaby zaoferować takie
same usługi medyczne (włącznie z leczeniem raka itp) za jeszcze niższą
cenę. Że teraz takiej nie ma to nie ma znaczenia - jest to spowodowane
wieloma czynnikami, ale na pewno nie tym, że jest to niemożliwe.
-
268. Data: 2011-03-01 20:33:01
Temat: Re: Koszta pracy
Od: "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la>
Prywatne czy państwowe. Zawsze płaci obywatel. Tyle że w prywatnym płaci
mniej, bo nie ma tylu pośredników.
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
-
269. Data: 2011-03-01 20:34:45
Temat: Re: Koszta pracy
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Tue, 01 Mar 2011 21:33:01 +0100 osobnik zwany Jan Werbinski
wystukał:
> Prywatne czy państwowe. Zawsze płaci obywatel. Tyle że w prywatnym płaci
> mniej, bo nie ma tylu pośredników.
tak, zwłaszcza w gospodarce monopolistycznej
wiem, wiem, zaraz powiesz, że w idealnie kulistym kapitaliźmie nie ma
monopoli
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
-
270. Data: 2011-03-01 20:35:04
Temat: Re: Koszta pracy
Od: "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la>
Użytkownik "P.B." <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:18tcqw35ejh13$.n0t8h3jf8lff$.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 1 Mar 2011 11:54:46 +0100, Jan Werbinski napisał(a):
>
>> Płacąc 50 zł ZUS w UK i korzystając z opieki zdrowotnej w Polsce.
>
> Albo za darmochę, rejestrując się jako bezrobotny LOL
No tak. Że też na to nie wpadłem. Proste i działa. :)
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/