eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiKorekta do korekty
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 70

  • 21. Data: 2021-07-28 15:36:23
    Temat: Re: Korekta do korekty
    Od: Adam <a...@g...com>

    Dziękuję za włączenie się do dyskusji.

    Kilka lamerskich pytań:
    1. Czy mam im tę korektę korekty (tabelkę) odesłać (mam 2 egz.) podpisaną poleconym.
    Czy nie muszę (w sumie przez system napisałem, że otrzymałem + zmiana przepisów).
    Nawet jak teraz wyślę, to i tak w lipcu nie dojdzie. Czy liczy się ewentualna
    data wysyłki, czy otrzymania?

    Czy (nie)otrzymanie ode mnie podpisanego egzemplarza determinuje możliwość
    księgowania
    przez nich lub przeze mnie tej korekty?

    Najchętniej bym to jak najszybciej zaksięgował i zapomniał o temacie.

    2. Czy jednak czekać na ich ewentualną odpowiedź (odnośnie moich wątpliwości do tej
    korekty)?
    Bo może przyślą poprawioną.

    3. Czy w ogóle muszę to księgować (zaksięgowanie zwiększa podatek)?
    Jak nie muszę księgować to czy muszę trzymać ten "dokument" w papierach?

    Pozdrawiam


  • 22. Data: 2021-07-28 17:24:18
    Temat: Re: Korekta do korekty
    Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>

    W dniu 28.07.2021 o 15:36, Adam pisze:
    > Dziękuję za włączenie się do dyskusji.
    >
    > Kilka lamerskich pytań:
    > 1. Czy mam im tę korektę korekty

    Śledziłem Twoją walkę, bo byłem ciekawy jak to się skończy, ale z każdym
    Twoim wpisem ręce opadały mi coraz bardziej.

    Po pierwsze, tę "korektę do korekty" w postaci tabeli dostałeś zapewne
    dlatego (z dużym prawdopodobieństwem...), bo ich system do wystawiania
    faktur nie umożliwia wystawienia więcej niż jednej korekty do faktury
    (tak, są takie lamerskie systemy) i dlatego zrobili sobie tabelkę na
    wzór dostępnych w internecie (a są takie wzory właśnie dlatego, bo
    istnieją takie lamerskie "systemy" do wystawiania faktur).

    Co nie zmienia faktu, że taka tabelka powinna odnosić się do dokumentu
    PIERWOTNEGO - patrz niżej.

    Po drugie, nie wystawia się korekty do korekty, tylko kolejną korektę do
    dokumentu pierwotnego UWZGLĘDNIAJĄCĄ korektę(korekty)
    wcześniejszą(wcześniejsze).

    Czyli. np:
    1) Faktura nr 1/2021 z dnia...:
    Usługa: 1000,00 zł, VAT23% 230,00 zł, Brutto 1230,00 zł
    (ROZRACHUNKI - DO ZAPŁATY 1230,00 zł)

    2) Korekta nr 1/2021 z dnia... do dokumentu Faktura 1/2021 z dnia
    Usługa: 1000,00 zł, VAT23% 230,00 zł, Brutto 1230,00 zł
    Korekta: -100 zł, VAT23% -23,00 zł, Brutto -123,00 zł
    Po korekcie: 900 zł, VAT23% 207,00 zł, Brutto 1107,00 zł
    (ROZRACHUNKI - DO ZWROTU: 123,00 zł)

    3) Korekta nr 2/2021 z dnia...
    Usługa: 900 zł, VAT23% 207,00 zł, Brutto 1107,00 zł
    Korekta: 100 zł, VAT23% 23,00 zł, Brutto 123,00 zł
    Po korekcie: 1000,00 zł, VAT23% 230,00 zł, Brutto 1230,00 zł
    (ROZRACHUNKI: - DO ZAPŁATY: 123,00 zł)

    Tak to powinno wyglądać prawidłowo.
    Wszelkie inne wynalazki, jakbyś je nie nazwał (korekta do korekty, czy
    coś takiego) zawsze muszą się odnosić do dokumentu PIERWOTNEGO,
    uwzględniając wcześniejsze korekty.
    Potocznie można sobie mówić, że "korygujemy korektę", ale ani w
    księgowości, ani w przepisach taki twór nie występuje.

    Art. 106j.
    2. Faktura korygująca powinna zawierać:
    1) wyrazy ,,FAKTURA KORYGUJĄCA" albo wyraz ,,KOREKTA";
    2) numer kolejny oraz datę jej wystawienia;
    3) dane zawarte w fakturze, której dotyczy faktura korygująca:
    a) określone w art. 106e ust. 1 pkt 1-6,
    ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
    ~~~~~~~~~~

    Dane zawarte w FAKTURZE (a nie KOREKCIE)

    Art. 106e.
    1. Faktura powinna zawierać:
    1) datę wystawienia;
    2) kolejny numer nadany w ramach jednej lub więcej serii, który w
    sposób jednoznaczny identyfikuje fakturę;
    ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

    FAKTURĘ! A nie wcześniejszą KOREKTĘ!
    Możesz sobie w korekcie napisać, że korekta uwzględnia KOREKTĘ nr1,
    KOREKTĘ nr2 itd...
    Ale MUSI zawierać dane z Art. 106j. - czyli odniesienie do dokumentu
    pierwotnego.
    Dlatego każda KOLEJNA korekta odnosi się do ostatniej zmiany -
    korygujesz wartości już po zmianach wynikających z korek wcześniejszych.

    Wynika to z faktu, że koryguje się dane zdarzenie gospodarcze (można
    korygować wiele razy), a KOREKTA nie jest tym zdarzeniem gospodarczym -
    ergo: korektą nie koryguje się korekty, lecz zdarzenie gospodarcze
    (skorygowane późniejszymi korektami).

    Więc jeśli w tej "tabelce" napisali (a napisali, bo załączyłeś skan i
    sprawdziłem):
    FAKTURA VAT KOREKTA NR...
    Dotyczy faktury korygującej: APL...

    To jest to wbrew ustawie o VAT.
    W ustawie VAT jest jasno napisane jakie dane powinna zawierać korekta.
    I właśnie do tej ustawy powinieneś był zajrzeć, zanim znowu zacząłeś
    opisywać swoje boje.

    Podsumowując.
    Walczysz z tym już chyba ze dwa miesiące, zamiast poświęcić godzinę na
    rozwiązanie problemu (wszystkie informacje łącznie z przepisami są
    dostępne w internecie do wyszukania w ciągu kilku sekund).
    Kompletnie tego nie rozumiem, że Ci się nie chciało poświęcić tej
    godziny już na samym początku...
    I to wszystko dla jednej paczki fajek...

    Pozdrawiam
    Piotr


  • 23. Data: 2021-07-28 18:08:13
    Temat: Re: Korekta do korekty
    Od: Adam <a...@g...com>

    Bardzo Ci dziękuję za merytoryczną i szczegółową odpowiedź.

    Jak śledzisz moje boje to wiesz, że ja tej pierwotnej korekty (i tej kasy) nie
    chciałem od początku.
    Łudziłem się, że da się ją "anulować". No i przez to się sprawa mocno pogorszyła.

    Reasumując: pierwotną (prawidłową?) korektę ("rabat") mam zaksięgowaną.
    Pierwotna też nie zawierała kwot z oryginalnej FV. No, ale była bardziej jasna no i
    odnosiła się do nr FV.
    https://i.ibb.co/kXx7sCL/korekta1a.jpg


    Co robić z tą tabelką ("korektą do korekty").
    Uznać, że nie jest to prawidłowa korekta?
    Nie odsyłać (miałem za godzinę iść na pocztę i wysłać - dzięki, że napisałeś ;)
    i nie księgować.

    Ewentualnie mogę im napisać, te paragrafy/argumenty, które przytoczyłeś.
    Tylko nie wiem czy mi nie wystawią wtedy nowej korekty (lub korektę do korekty do
    korekty).
    No i co jeśli oni to jednak wrzucą do JPK za lipiec - a ja nie.

    Dlatego pytałem Was czy mam ogólnie obowiązek zaksięgować "korektę" (jak mi "obniża"
    podatki).

    Tak wiem, że kwota jest śmieszna i ona mnie nie obchodzi.
    Więc proszę pomińmy w rozważaniach kwotę ;)

    > Dane zawarte w FAKTURZE (a nie KOREKCIE)
    > Art. 106e.

    Dziękuję za przytoczone paragrafy i dogłębne wyjaśnienie.

    > To jest to wbrew ustawie o VAT.
    > W ustawie VAT jest jasno napisane jakie dane powinna zawierać korekta.
    > I właśnie do tej ustawy powinieneś był zajrzeć, zanim znowu zacząłeś
    > opisywać swoje boje.

    Zajrzę poczytam. Niestety nie potrafię swobodnie się poruszać po ustawach.


    > Podsumowując.
    > Walczysz z tym już chyba ze dwa miesiące, zamiast poświęcić godzinę na
    > rozwiązanie problemu (wszystkie informacje łącznie z przepisami są
    > dostępne w internecie do wyszukania w ciągu kilku sekund).

    Przepisy oczywiście są dostępne, ale ich prawidłowe zinterpretowanie, a tym bardziej
    rozwiązanie problemu
    to daleka droga.

    Mogę im napisać, że ta korekta (do korekty) jest niezgodna z ustawą VAT
    i jej po prostu nie przyjąć / nie zaksięgować. Czekając na ich ruch.

    Ewentualnie mogę im napisać, że możemy zrezygnować z tej korekty (jak mają problem z
    jej wystawieniem)
    i zostawić tę rekompensatę. Choć pewnie pisanie tego im teraz nie ma sensu i jeszcze
    bardziej pogorszy sprawę ;)

    Niestety z nimi kontakt jest kiepski więc nie da się porozmawiać z ich księgową i
    wypracować jakeś stanowisko.
    Wszystko przez kilku pośredników (za każdym razem piszesz z innym człowiekiem z
    helpdesku) i nie wiadomo
    czy w ogóle moje wiadomości trafiają kiedykolwiek do księgowości.

    Jeszcze raz dziękuję i przepraszam wszystkich, że zawracam Wam głowę tym problemem.
    Serio mnie to wkurza dokumentnie - przez to swoją frustrację wylewam częściowo tutaj.


    Pozdrawiam


  • 24. Data: 2021-07-28 20:34:49
    Temat: Re: Korekta do korekty
    Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>

    W dniu 28.07.2021 o 18:08, Adam pisze:
    > Bardzo Ci dziękuję za merytoryczną i szczegółową odpowiedź.
    >
    > Jak śledzisz moje boje to wiesz, że ja tej pierwotnej korekty (i tej kasy) nie
    chciałem od początku.

    Wyraźnie napisałeś na początku, że po prostu nie wiedziałeś jak
    zaksięgować korektę i dlatego tego nie zrobiłeś. A nie dlatego, że nie
    chciałeś tej korekty, czy tej kasy.

    > Łudziłem się, że da się ją "anulować". No i przez to się sprawa mocno pogorszyła.

    Brak twojej wiedzy, to nie jest powód do anulowania dokumentu. Sytuacja
    się "pogorszyła", bo zamiast się łudzić nie chciało Ci się czegoś zrobić
    - chociażby poszukać w internecie jak się księguje korektę w momencie
    kiedy tę korektę otrzymałeś - zajęłoby Ci to trzy sekundy, albo
    chociażby tego jakie i w jakich okolicznościach dokumenty można anulować
    - zanim zacząłeś do nich pisać żądania o anulowanie.
    Co ich zapewne mocno zdziwiło i pewnie musieli trochę się zastanowić, co
    by Ci odpisać żeby Cię nie obrazić... bo od świadczenia usług doradztwa
    podatkowego są inne firmy.

    I do tego próbujesz teraz zwalić winę na dostawcę usług, bo niby to ich
    wina, bo przecież jakby "anulowali" korektę, to TY byś miał problem z
    głowy, a skoro nie chcieli anulować - to teraz ich wina, bo przecież
    mogli, a nie chcieli...

    Nie, nie mogli. I to jest tylko i wyłącznie Twoja wina, że Ci się nie
    chciało zaksięgować korekty.

    Anulować można jedynie dokument, który został wystawiony przez pomyłkę
    do NIEISTNIEJĄCEGO zdarzenia gospodarczego.

    Już raz Ci pisałem:
    być może (BYĆ MOŻE) powinni Cię przed wystawieniem korekty zapytać czy
    chcesz dostać upust. Ale być może nie musieli pytać i ten upust należał
    Ci się jak psu miska, bo może (MOŻE - nie znam przepisów dotyczących
    usług telekomunikacyjnych, czy tam hostingowych) jakieś przepisy
    zobowiązują takie firmy do wystawienia korekty z automatu w razie
    czasowej niedostępności usługi - nie wiem, sam poszukaj - w takim
    przypadku tym bardziej nie wolno anulować takiego dokumentu.

    Jeżeli upierasz się na rezygnację z upustu (po jaką cholerę?!), to jak
    najbardziej prawidłową formą jest wystawienie drugiej korekty, tym razem
    na plus.

    A czy ta druga korekta została przez usługodawcę wystawiona prawidłowo -
    to już odrębna sprawa.
    > Zajrzę poczytam. Niestety nie potrafię swobodnie się poruszać po ustawach.

    No tak... i to wina usługodawcy. I dlatego trzeba teraz pisać jacy to
    oni niedobrzy, bo nie dość, że dali ci upust którego nie chciałeś, to do
    tego nie odpowiadają na Twoje maile w ciągu godziny dotyczące sporu o
    wartość paczki fajek... który to spór ciągniesz od dwóch miesięcy - nie
    oni, lecz Ty.
    I to oni narobili Ci kłopotu?
    Wiesz jak to brzmi?

    Skoro nie potrafisz swobodnie poruszać się po ustawach (i po
    internecie...), to żeby to naprostować nie masz innego wyjścia jak
    zatrudnić jakiegoś doradcę podatkowego, albo wynająć biuro księgowe żeby
    sobie z nimi pogadali po swojemu.

    Albo zaksięgować prawidłowo takie dokumenty jakie masz, zapomnieć o
    sprawie i przestać nękać wydumanymi problemami dostawcę usługi.
    Naraziłeś państwo na uszczuplenie zobowiązania podatkowego, czy nie?
    Kwoty są właściwe czy nie? Poczytaj co wpływa na rzetelność i
    prawidłowość prowadzenia KPIR - nikt za Ciebie tego nie zrobi - i
    wyciągnij wnioski.
    Jak Ci w razie kontroli zakwestionują tę paczkę fajek, bo na korekcie do
    korekty zamiast nr faktury masz numer korekty, to jakiej sankcji się
    spodziewasz? Publicznej chłosty? Ta sankcja będzie bardziej dotkliwa niż
    zmarnowane dwa miesiące na rozmienianie na drobne paczki fajek i
    przekomarzanie się z dostawcą usługi?

    I na koniec, przypominam, że to grupa dyskusyjna i to co piszę, to są
    tylko i wyłącznie moje opinie na ten temat, nie traktuj tego jak jakiejś
    porady, czy coś w ten deseń - mogę się mylić i nie mieć racji. Cokolwiek
    zrobisz nie będzie tłumaczenia, że koś Ci tak napisał w internecie.

    Pozdrawiam
    Piotr










  • 25. Data: 2021-07-28 21:12:03
    Temat: Re: Korekta do korekty
    Od: Adam <a...@g...com>

    Witaj

    Zdaję sobie sprawę, że to jest grupa dyskusyjna i nie liczę na "porady" tylko zbieram
    opinię
    od dużo bardziej doświadczonych w tej tematyce. Za co serdecznie dziękuję.

    Wiem, że odpowiedzialność w sprawie mojej księgowości jest wyłącznie moja.

    > Wyraźnie napisałeś na początku, że po prostu nie wiedziałeś jak
    > zaksięgować korektę i dlatego tego nie zrobiłeś.
    Zgadza się nie wiedziałem jak to zrobić. Pierwotnie myślałem, że to będzie upust przy
    przedłużeniu usługi, a nie
    zwrot i ujemna faktura.

    Wiem, że moje działania (chęć anulowania, której na tamtym etapie już nie mogli
    zrobić, ale
    o tym dowiedziałem się później) pogorszyły znacznie sytuację. Słyszałem tu sprzeczne
    opinie
    (że mogą anulować).

    Chciałbym wyprostować i jak najszybciej zakończyć tą żenującą sytuację.

    > Jeżeli upierasz się na rezygnację z upustu (po jaką cholerę?!), to jak
    > najbardziej prawidłową formą jest wystawienie drugiej korekty, tym razem
    > na plus.
    Gdybym wiedział, że to się będzie wiązało z korektą do korekty (a nie
    anulowaniem/skasowaniem pierwotnej)
    to bym się nie upierał. Masz rację powinienem doczytać. Wiem, że zmarnowałem na to
    mnóstwo czasu
    (i nerwów) swojego, ich pracowników i waszego.

    Teraz już nie będę odkręcać tego anulowania rabatu.

    > A czy ta druga korekta została przez usługodawcę wystawiona prawidłowo -
    > to już odrębna sprawa.
    No teraz to jest clue sprawy. jakby było wszystko ok to bym zaksięgował i im odesłał
    kopię
    i byłby finisz. A tak to sprawa się bardziej skomplikowała.

    > Albo zaksięgować prawidłowo takie dokumenty jakie masz, zapomnieć o
    > sprawie i przestać nękać wydumanymi problemami dostawcę usługi.

    Pierwszy dokument mam zaksięgowany.

    Drugi dokument, sam oceniłeś, że ma wady więc pytanie czy mogę go zaksięgować.

    Jeśli ma wady czy to są wydumane problemy?

    > Naraziłeś państwo na uszczuplenie zobowiązania podatkowego, czy nie?
    Nie.

    > Jak Ci w razie kontroli zakwestionują tę paczkę fajek, bo na korekcie do
    > korekty zamiast nr faktury masz numer korekty, to jakiej sankcji się
    > spodziewasz?
    Numer korekty zamiast FV to tam chyba najmniejszy problem.
    IMHO tam do końca nie wynika, że to jest anulowane.

    Zapytam wprost o Twoją (i Waszą) opinię, nie radę. Na moim miejscu:
    - odesłałbyś im poleconym tę korektę do korekty
    - zaksięgowałbyś w lipcu w pozostałe wydatki na +13,52
    - zapomniał sprawę (i ewentualnie tłumaczyć się w razie kontroli)
    ?

    Czy jednak czekał na to co oni odpiszą (i ew. poprawią tę korektę)?


    Pozdrawiam.


  • 26. Data: 2021-07-29 11:58:32
    Temat: Re: Korekta do korekty
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Adam" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:1...@4...n
    et...
    Dnia Tue, 27 Jul 2021 21:24:54 +0200, J.F. napisał(a):
    > Dnia Tue, 27 Jul 2021 18:37:57 +0200, Adam napisał(a):
    >>> https://i.ibb.co/QXmk1MG/korekta2.jpg
    >>>
    >> Naprawdę takie coś dostałeś?
    >> To nie jest jakiś żart 10-latka, który po raz pierwszy dorwał się
    >> do
    >> arkusza kalkulacyjnego, a fakturę VAT to widział tylko z daleka?
    >>
    >>> Mogę Ci podesłać jeszcze podstawę prawną, jeśli chcesz.
    >>> 2/
    >>> Brakuje daty sprzedaży
    >
    >> Z oryginalnej faktury, czy z jakiejs korekty ?

    >Daty wystawienia korekty. Bo data dokumentu, do którego odnosi się ta
    >korekta, to jest: "Dotyczy faktury korygującej: APL... z ..." gdzie
    >po "z"
    >powinna być data.

    No nie wiem - bo jak twierdzisz, ze powinna byc data sprzedazy ... to
    kiedy byla sprzedaż ?

    >>> 3/
    >>> Puste rubryki - nie powinno ich być
    >
    >> Jest na to podstawa?
    >> Bo tu mamy cale puste linie, puste rubryki generowane przez dluga
    >> nazwe, a mogla by jeszcze byc np PKWiU ... celowo pusta.

    >Długa nazwa powinna być w jednej rubryce. Jak można nazwę
    >przedzielać?

    Tu sie zgadzamy, ale na ile to istotny błąd?.

    >>> Ostatnią korektę do korekty widziałem jeszcze w latach 90-tych. Od
    >>> tej pory
    >>> raczej praktykuje się korekty do dokumentu pierwotnego, ale nie
    >>> wiem, jakie
    >>> jest umocowanie prawne w tym temacie.
    >
    >> A ja slyszalem calkiem niedawno, ale nie widzialem.
    >
    >> Tylko ... jak tu wystawic druga czy trzecia korekte?
    >

    >Cytat ze strony, którą już wcześniej obok podawałem:
    >https://www.podatki.biz/artykuly/sposob-wystawiania
    -kolejnych-korekt-do-tej-samej-faktury-pierwotnej_55
    _25122.htm

    >"Zatem, wystawiając kolejną fakturę korygującą, dokumentującą zwrot
    >towaru
    >należy powoływać się w treści na pierwotną fakturę sprzedaży, a nie
    >na
    >poprzednią fakturę korygującą, z uwzględnieniem zmian wprowadzonych
    >przez
    >uprzednio wystawioną korektę. Faktury korygujące wystawia się bowiem
    >w celu
    >udokumentowania ostatecznej wielkości sprzedaży."

    Ok, tak w ustawie:

    "2. Faktura korygująca powinna zawierać:
    1) wyrazy ,,FAKTURA KORYGUJĄCA" albo wyraz ,,KOREKTA";
    2) numer kolejny oraz datę jej wystawienia;
    3) dane zawarte w fakturze, której dotyczy faktura korygująca:
    a) określone w art. 106e ust. 1 pkt 1-6,
    b) nazwę (rodzaj) towaru lub usługi objętych korektą;
    4) przyczynę korekty;
    5) jeżeli korekta wpływa na zmianę podstawy opodatkowania lub kwoty
    podatku należnego - odpowiednio kwotę korekty podstawy opodatkowania
    lub kwotę korekty podatku należnego z podziałem na kwoty dotyczące
    poszczególnych stawek podatku i sprzedaży zwolnionej;
    6) w przypadkach innych niż wskazane w pkt 5 - prawidłową treść
    korygowanych pozycji."

    Czyli co - piszemy
    "było: 100 szt po 10zl,
    powinno być: 50 szt po 10 zl,
    korekta podstawy -300zl, korekta podatku -69zl"

    Bo 20 szt skorygowalismy za pierwszym razem, teraz tylko 30szt ..

    Ale moment - pkt 6 stosujemy w innych przypadkach niz pkt 5.
    Czyzby wiec w tym przypadku wcale nie bylo obowiązku podawac
    prawidlowej tresci korygowanej pozycji?


    J.


  • 27. Data: 2021-07-29 19:54:19
    Temat: Re: Korekta do korekty
    Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>

    W dniu 29.07.2021 o 11:58, J.F. pisze:
    > Użytkownik "Adam"  napisał w wiadomości grup

    >>>> Brakuje daty sprzedaży

    Nie ma już daty sprzedaży!
    Ludzie, do cholery, czytajcie przepisy!

    Art. 106e. 1. Faktura powinna zawierać:
    1) datę wystawienia;
    (...)
    6) datę dokonania lub zakończenia dostawy towarów lub wykonania usługi
    lub datę otrzymania zapłaty, o której mowa w art. 106b ust. 1 pkt 4,
    o ile taka data jest określona i różni się od daty wystawienia faktury;
    KONIEC CYTATU

    Nie ma żadnego punktu w którym wymieniona by była data sprzedaży.

    Albo weźcie sobie do ręki jakąś fakturę wystawioną przez kogoś
    normalnego (przecież macie jakieś koszty i bierzecie faktury!) i na tych
    fakturach jest jak wół: "Data zakończenia dostawy/usług" - albo
    podobnie..., A NIE DATA SPRZEDAŻY.

    >>> Z oryginalnej faktury, czy z jakiejs korekty ?
    >
    >> Daty wystawienia korekty. Bo data dokumentu, do którego odnosi się ta
    >> korekta, to jest: "Dotyczy faktury korygującej: APL... z ..." gdzie po
    >> "z"
    >> powinna być data.
    >
    > No nie wiem - bo jak twierdzisz, ze powinna byc data sprzedazy ... to
    > kiedy byla sprzedaż ?

    I takie są efekty wystawiania korekt przez ludzi, którzy nie mają
    pojęcia co robią.
    Przecież jakby korekta odnosiła się do dokumentu źródłowego (tak jak
    powinno być A NIE DO POPRZEDNIEJ KOREKTY), to by nie było żadnych
    wątpliwości jaka data powinna być.

    Pozdrawiam
    Piotr


  • 28. Data: 2021-07-30 08:11:52
    Temat: Re: Korekta do korekty
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Kviat" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:sduq0e$1sqv$...@g...aioe.org...
    W dniu 29.07.2021 o 11:58, J.F. pisze:
    >> Użytkownik "Adam" napisał w wiadomości grup

    >>>>> Brakuje daty sprzedaży

    >Nie ma już daty sprzedaży!
    >Ludzie, do cholery, czytajcie przepisy!

    Za czesto sie zmieniaja :-(

    >Art. 106e. 1. Faktura powinna zawierać:
    >1) datę wystawienia;
    >(...)
    >6) datę dokonania lub zakończenia dostawy towarów lub wykonania
    >usługi lub datę otrzymania zapłaty, o której mowa w art. 106b ust. 1
    >pkt 4, o ile taka data jest określona i różni się od daty wystawienia
    >faktury;
    >KONIEC CYTATU

    >Nie ma żadnego punktu w którym wymieniona by była data sprzedaży.

    Zwał jak zwał.
    Co wpisac w korekcie do korekty ?

    No i ... ma byc taka data. A nie ma :-)

    >Albo weźcie sobie do ręki jakąś fakturę wystawioną przez kogoś
    >normalnego (przecież macie jakieś koszty i bierzecie faktury!) i na
    >tych fakturach jest jak wół: "Data zakończenia dostawy/usług" - albo
    >podobnie..., A NIE DATA SPRZEDAŻY.

    A kto ma na czole napisane, ze jest "normalny" :-)

    >>>> Z oryginalnej faktury, czy z jakiejs korekty ?
    >>> Daty wystawienia korekty. Bo data dokumentu, do którego odnosi się
    >>> ta
    >>> korekta, to jest: "Dotyczy faktury korygującej: APL... z ..."
    >>> gdzie po "z" powinna być data.
    >
    >> No nie wiem - bo jak twierdzisz, ze powinna byc data sprzedazy ...
    >> to kiedy byla sprzedaż ?

    >I takie są efekty wystawiania korekt przez ludzi, którzy nie mają
    >pojęcia co robią.
    >Przecież jakby korekta odnosiła się do dokumentu źródłowego (tak jak
    >powinno być A NIE DO POPRZEDNIEJ KOREKTY), to by nie było żadnych
    >wątpliwości jaka data powinna być.

    Niby tak, ale tu akurat mamy przypadek, ze pierwsza korekta byla
    bledna, a przynajmniej odbiorca tak uwazal.
    I co teraz - korygujemy oryginalna fakture ponownie, czy korygujemy
    korekte ?

    I juz nie ma speca, ktory ma pojecie, jak to zrobic :-P

    J.


  • 29. Data: 2021-08-09 20:06:03
    Temat: Re: Korekta do korekty
    Od: Eneuel Leszek Ciszewski <Z...@d...czytania.fontem.Lucida.Console>

    W dniu 29 lip 2021 o 19:54, Kviat pisze:

    > Nie ma już daty sprzedaży!

    Nie jest obowiązkowa.

    > Ludzie, do cholery, czytajcie przepisy!

    > Art. 106e. 1. Faktura powinna zawierać:
    > 1) datę wystawienia;
    > (...)
    > 6) datę dokonania lub zakończenia dostawy towarów lub wykonania usługi
    > lub datę otrzymania zapłaty, o której mowa w art. 106b  ust. 1  pkt 4, o
    > ile taka data jest określona i różni się od daty wystawienia faktury;
    > KONIEC CYTATU

    > Nie ma żadnego punktu w którym wymieniona by była data sprzedaży.

    Jest zakaz umieszczenia 'daty sprzedaży'?
    Jeśli nie ma -- uznaj, że owa 'data sprzedaży'
    jest jedną z masy nadmiarowych informacji...

    > Albo weźcie sobie do ręki jakąś fakturę wystawioną przez kogoś
    > normalnego

    Może weź do swej ręki -- zobaczyć można masę dat, masę osób
    biorących ;) udział w transakcji itd. czy masę bardzo ważnych
    informacji zawartych w numerze, który księgowa (przykładowo ja,
    choć brak mi macicy) musi sumiennie umieścić w swych bazach...

    Bywa, że nie ma daty wystawienia -- *chyba* w elektryzowaniu...
    Widziałem dwie takie -- masa różnych dat, masa różnych ozdUPek,
    ale brak 'daty wystawienia'...

    > (przecież macie jakieś koszty i bierzecie faktury!) i na tych
    > fakturach jest jak wół: "Data zakończenia dostawy/usług" - albo
    > podobnie...,

    Niekoniecznie jest.

    > A NIE DATA SPRZEDAŻY.

    Bywa 'data sprzedaży' -- wówczas należy uznać ją za ozdUPkę...

    --
    '_._ _,-'""`-._ ._. .-.
    (,-.`._,'( |\`-/| .,; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-.-' \ )-`( , o o) `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
    -bf- `- \`_`"'-.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/...


  • 30. Data: 2021-08-09 21:41:09
    Temat: Re: Korekta do korekty
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2021-08-09 o 20:06, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

    > Bywa, że nie ma daty wystawienia -- *chyba* w elektryzowaniu...
    > Widziałem dwie takie -- masa różnych dat, masa różnych ozdUPek,
    > ale brak 'daty wystawienia'...

    Najlepsze są takie faktury, gdzie jest data
    wystawienia, ale jej znalezienie trwa 10 minut.

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1