Użytkownik "Paszczak" <s...@h...pl> napisał w wiadomości
news:dqqa9u$iv0$4@proxy.provider.pl...
> O tak, miał powody - premię za wykrycie kolejnego oszusta-spekulanta.

Taki pretekst jest do łatwego obalenia w odwołaniu.
Bądźmy dobrej myśli, może polityczna miotła zrealizuje swój plan połączenia
US i UC.
Ma to być okazja do wymiecenia skorumpowanych urzędników lub wyznających
zasadę podatnik twój wróg.
Lokalnym kontrolerom skarbowym łatwo tępić wystraszonych maluczkich.
Casus Kluski jest mało przyjemny i fatalnie świadczy o polskim
prawodawstwie.
Mądrali, robiących wszystko, by nie odpaść od koryta, do parlamentu
wybraliśmy.

do góry

Użytkownik "us" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:dqqgvh$2f0$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Bądźmy dobrej myśli, może polityczna miotła zrealizuje swój plan połączenia US
> i UC.
> Ma to być okazja do wymiecenia skorumpowanych urzędników lub wyznających
> zasadę podatnik twój wróg.

zeby nie wymietli tych dobrych .....

Pozdrawiam

do góry

Użytkownik "vertret" <vertret@@@op.pl> napisał w wiadomości
news:dqo0ft$g0p$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Anow" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:dqnm6p$5mm$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>> Czy istnieje jakaś skuteczna obrona przed takim złodziejstwem?
>
> Z tych bardziej pokojowych to zostaje tylko nie głosowanie na socjalistów.
>
> --
> vertret
No, ale sorry Winnetou, "skarbówka" nie została tknięta zębem zmian
politycznych od kiedy pamietam. Chyba, że mi coś umknęło?
Graszka

do góry

Użytkownik "Graszka" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dqqjga$8b0$1@nemesis.news.tpi.pl...

> No, ale sorry Winnetou, "skarbówka" nie została tknięta zębem zmian
> politycznych od kiedy pamietam.

Nieskomplikowany i niski podatek odchudziłby US i zabrałby urzędnikom okazje do
korupcji.
Zostaliby tam tylko ci ludzie, którzy lubiliby swoją pracę, chętnie by co rano
do niej wstawali, trochę znudzeni witaliby z uśmiechem każdego z 3-5
interesantów dziennie, aby im cierpliwie wytłumaczyć jak mają w przyszłości
załatwić sobie wszystko przez internet.

Ale się rozmarzyłem...

--
vertret

do góry

> Użytkownik "us" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:dqqgvh$2f0$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Bądźmy dobrej myśli, może polityczna miotła zrealizuje swój plan połączenia
US
> > i UC.
> > Ma to być okazja do wymiecenia skorumpowanych urzędników lub wyznających
> > zasadę podatnik twój wróg.
>
> zeby nie wymietli tych dobrych .....
>
> Pozdrawiam
>
Witamm.

Sam na własne życzenie człowiek się podłożył. Po jakiego grzyba określał
marżę ? Nigdy tego nie robię. A jeżeli już mnie przycisną to proszę aby
wskazali konkretny towar i wtedy pytam. A ile Pani inspektor chciała by tego
kupić. Najczęściej pada odpowiedź że nic, albo 1 sztukę. A ja na to, no to
marża wynosi 1000%.( a mam towary które sprzedaję nawet po 0,01 zł / 100 szt.)
W tym momencie zaczyna jarzyć o co biega i następuje pytanie, a jeżeli chcę
kupić 100 sztuk ? To 30%. A 1000 ? To 10%. No to jak to u pana jest z tą
marżą ? Tak jak mówię, jest różna w zależności od wielu czynników. I jeszcze
nigdy nie miałem więcej niż 5% i taką przyjmowali do rozliczeń. Na wszelki
wypadek trzymam też takie pozycje które zostały sprzedane poniżej ceny zakupu i
to już im całkiem mąci w głowach. Ale trzeba pilnować prawidłowości rozliczeń.
W jego przypadku z księgi prawdopodobnie wynikało że np. kupił towar za 100
tys. sprzedał za 90 i wykazał 20 tys zysku. Oni posługują się takim trochę
abstrakcyjnym pojęciem jak koszt własny sprzedaży i wystarczy to odpowiednio
policzyć aby udowodnić wszystko co się chce.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

złodziej podatków napisał(a):

> Sam na własne życzenie człowiek się podłożył. Po jakiego grzyba określał
> marżę ?


dokładnie tak, mógł powiedzieć,
że średnia marża to im z księgi wyjdzie...

--
regent...
(tojuż???)

do góry