Przyjmuję na konto walutowe przelew za fakturę wystawioną w euro.
Przeliczam na złotówki po średnim kursie NBP i to wszytsko(do KPiR jak i
do VAT),
czy muszę jeszcze rozliczyć jakoś wymienione w kantorze eurosy
albo różnice powstałe w wyniku przelania tychże euro na konto złotówkowe ?


Dla przypomienia: KPiR memoriałowo, VAT "zwykły"


pozdrawiam
t


--
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

do góry

Użytkownik t napisał:

>
> Przyjmuję na konto walutowe przelew za fakturę wystawioną w euro.
> Przeliczam na złotówki po średnim kursie NBP i to wszytsko(do KPiR jak
> i do VAT),

po NBP tylko faktura
środki po kursie bankowym - różnice kursowe
środki na r-ku bankowym - zgodne z kursem wejścia na rachunek
a po NBP to tylko do bilanu wycena na koniec roku zgodnie z uor

> czy muszę jeszcze rozliczyć jakoś wymienione w kantorze eurosy


> albo różnice powstałe w wyniku przelania tychże euro na konto złotówkowe ?
>

to sie rozliczy właśnie w ramach róznic kursowych od środków na rachunku
bankowym

do góry

Dnia 15-12-2006 o 09:22:27 gonia <g...@w...pl> napisał(a):

> Użytkownik t napisał:
>
>> Przyjmuję na konto walutowe przelew za fakturę wystawioną w euro.
>> Przeliczam na złotówki po średnim kursie NBP i to wszytsko(do KPiR jak
>> i do VAT),
>
> po NBP tylko faktura
> środki po kursie bankowym - różnice kursowe
> środki na r-ku bankowym - zgodne z kursem wejścia na rachunek
> a po NBP to tylko do bilanu wycena na koniec roku zgodnie z uor
>
>> czy muszę jeszcze rozliczyć jakoś wymienione w kantorze eurosy
>
>
>> albo różnice powstałe w wyniku przelania tychże euro na konto
>> złotówkowe ?
>>
>
> to sie rozliczy właśnie w ramach róznic kursowych od środków na rachunku
> bankowym
>

No tak tylko że jestem na KPiR a konto jest walutowe, chyba że nie
zrozumiałem odpowiedzi :)
Przychodza mi eurosy których np nie rusze przez rok, ale jakoś w KPiR
muszę uwzględnić
to że przyszły, za rok przelewam na konto złotówkowe albo wypłacam i idę
do kantoru.
Z tym rokiem to przykładowo że by rozicagnąć operacje w czasie, tka
anprawdę wsyztsko odbędzie się
w tym miesiącu.


--
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

do góry

Użytkownik "t" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
news:op.tklquqva5o25xk@unknown...
> Z tym rokiem to przykładowo że by rozicagnąć operacje w czasie, tka anprawdę
> wsyztsko odbędzie się

wypłacaj w walucie a potem w kantorze wymieniaj to nie będziesz musiał sie
martwić sie o RK

Pozdrawiam

do góry

Użytkownik t napisał:
> Dnia 15-12-2006 o 09:22:27 gonia <g...@w...pl> napisał(a):
>
>> Użytkownik t napisał:
>>
>>> Przyjmuję na konto walutowe przelew za fakturę wystawioną w euro.
>>> Przeliczam na złotówki po średnim kursie NBP i to wszytsko(do KPiR
>>> jak i do VAT),
>>
>>
>> po NBP tylko faktura
>> środki po kursie bankowym - różnice kursowe
>> środki na r-ku bankowym - zgodne z kursem wejścia na rachunek
>> a po NBP to tylko do bilanu wycena na koniec roku zgodnie z uor
>>
>>> czy muszę jeszcze rozliczyć jakoś wymienione w kantorze eurosy
>>
>>
>>
>>> albo różnice powstałe w wyniku przelania tychże euro na konto
>>> złotówkowe ?
>>>
>>
>> to sie rozliczy właśnie w ramach róznic kursowych od środków na
>> rachunku bankowym
>>
>
> No tak tylko że jestem na KPiR a konto jest walutowe, chyba że nie
> zrozumiałem odpowiedzi :)
> Przychodza mi eurosy których np nie rusze przez rok, ale jakoś w KPiR
> muszę uwzględnić
> to że przyszły, za rok przelewam na konto złotówkowe albo wypłacam i
> idę do kantoru.
> Z tym rokiem to przykładowo że by rozicagnąć operacje w czasie, tka
> anprawdę wsyztsko odbędzie się
> w tym miesiącu.
>

akurat nie ma nic do rzeczy fakt, czy jest to kpir czy kh - tylko sposob
liczenia roznic wg ustawy o rachunkowosci jest inny jak podatkowy - od
nowego roku będzie tożsamy

1.fakturę księgujesz po kursie NBP
przychodzi za nią zapłata - euro przeliczasz po kursie kupna z dnia
banku z którego korzystasz (tym niższym). Wychodzi jakaś kwota x, która
może być wyższa bądź niższa od tej, któą zaksięgowałeś na przychodzie. W
zależności od tego , w którą stronę to wyszło, zgodnie z obecnym
sposobem liczenia zwiększasz bądź zmniejszasz przychody - od nowego roku
pojawią ci się albo koszty albo przychody.


2.na koniec miesiąca zostają ci środki na r-ku walutowym, które, gdybyś
prowadził dodatkowe ewidencje walutowe (wymagane jedynie przez uor)
dałyby najprawdobodobniej dziną kwote na koniec miesiąca, jeżeli
dokonywane były ruchy na koncie inne poza wpływem.
Zostało powiedzmy 1000 euro - sprawdzasz po jakim kursie one weszły,
stosując np metodę pierwsze weszło, pierwsze wyszło (zakładam, że można
stosować i inną - ostatnie weszło, pierwsze wyszło, ale zgodzę się że
nie można rónież) i przeliczasz, jaka kwota powinna być na rachunku a
jaka jest - wtedy powstają juz różnice kosztowe bądź przychodowe.
Ale osobiście jeszcze nie spotkałąm się z tym, żeby przy kpir ktoś
stosował różnice od środków na r0ku własnym - włażnie z brakiem wymogu
prowadzenia ewidencji walutowych równolegle do złotówkowych.

3.natomiat to bilansu, który ciebie nie interesuje, środki na koniec
roku wylicza się po kursie NBP, ale tylko do bilansu - z tego tytułu nie
powstajążądne różnice.


Pkt 1 stosuje się do zapłaty za zakupy, z tym tylko, że przy wypływie
euro bierze się kurs zakupu.
Moim zdaniem, przy kipr stosuje się tylko róznice związane bezpośrednio
z zakupem lub sprzedażą. Natomiast widziałam ostatnio na własne oka
kilka interpretacji, w których wszystki urzędu odżegnują się od różnic
przy zakupie bądź sprzedaży waluty w kantorach. Kiedyś krążyły takie
interpretacja, że można.

do góry

Dzieki

--
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

do góry

gonia wrote:
>
> akurat nie ma nic do rzeczy fakt, czy jest to kpir czy kh - tylko sposob
> liczenia roznic wg ustawy o rachunkowosci jest inny jak podatkowy - od
> nowego roku będzie tożsamy
>
> 1.fakturę księgujesz po kursie NBP
> przychodzi za nią zapłata - euro przeliczasz po kursie kupna z dnia
> banku z którego korzystasz (tym niższym). Wychodzi jakaś kwota x, która
> może być wyższa bądź niższa od tej, któą zaksięgowałeś na przychodzie. W
> zależności od tego , w którą stronę to wyszło, zgodnie z obecnym
> sposobem liczenia zwiększasz bądź zmniejszasz przychody - od nowego roku
> pojawią ci się albo koszty albo przychody.
>
> [...]

Czy możemy "powalczyć" jeszcze z punktem 1.

PDOF, art. 14. pkt 1a mówi

"Przychody w walutach obcych przelicza się na złote według kursów
średnich z dnia uzyskania przychodu ogłaszanych przez Narodowy Bank
Polski. Jeśli przychody wyrażone są w walutach obcych, a między dniem
ich uzyskania i dniem faktycznego otrzymania występują różne kursy
walut, przychody te odpowiednio podwyższa się lub obniża o różnice
wynikające z zastosowania kursu kupna walut z dnia faktycznego
otrzymania przychodów, ustalonego przez bank, z którego usług korzystał
uzyskujący przychód, oraz zastosowania kursu średniego ogłaszanego przez
Narodowy Bank Polski z dnia uzyskania przychodu."

Tak więc jeśli płatność przychodzi na rachunek walutowy, to czy
przypadkiem nie powinno się do ustalenia różnic kursowych stosować
zawsze średniego kursu NBP?

Mówiąc szczerze, to z taką właśnie interpretacją spotkałem się kiedy
pytałem (w marcu tego roku) w ogólnopolskiej informacji podatkowej.
I tak to robiłem.

Oczywiście jeśli płatność walutowa przychodzi na rachunek złotowy (i
jest automatycznie przeliczana na plz) to nie mam wątpliwości, że
zaproponowana interpretacja jest OK.

Jak zatem powinno to być liczone w przypadku przelewów na rachunek
walutowy, bo już zaczynam się niepokoić ...

----

Ponieważ, jak napisałaś

> Ale osobiście jeszcze nie spotkałem się z tym, żeby przy kpir ktoś
> stosował różnice od środków na r0ku własnym - właśnie z brakiem wymogu
> prowadzenia ewidencji walutowych równolegle do złotówkowych.

to jak rozumiem PDOF, art. 14. pkt 1b można "olać"

Czy bardzo się mylę?

Pozdrawiam

Piotrek

do góry