Witam grupe,

KPiR, VAT kwartalnie (ale nie kasowo, tylko memoriałowo!).
Cos mi sie porąbało i wystawialem przez pół roku FVAT-MP.
Miękko mi się w nogach zrobiło jak to odkryłem...
No nic. Może ktoś mi doradzi jak wyprostować sprawę?
Mam zaledwie 3 kontrahentów ~ 20 FVAT-MP. Wszelkie rady mile widziane. :)
Czy może mam zakupić szare mydło i szczoteczkę do zębów? ;)
--
maciek

do góry

On Thu, 20 Nov 2003, Maciej Łotysz wrote:

>+ Witam grupe,
>+
>+ KPiR, VAT kwartalnie (ale nie kasowo, tylko memoriałowo!).
>+ Cos mi sie porąbało i wystawialem przez pół roku FVAT-MP.
>+ Miękko mi się w nogach zrobiło jak to odkryłem...[...]
>+ Mam zaledwie 3 kontrahentów

To ja bym zaczął od śledztwa, jak księgowali owe faktury.
Po pierwsze - jak się miały daty wystawień do dat zapłaty,
po drugie - czy je zaksięgowali prawidłowo. Może był
podwójny błąd...
Byłoby nieładnie jakbyś samemu "prostując" wtopił *ich*
karnym VATem+30%, IMHO ;>

>+ Czy może mam zakupić szare mydło i szczoteczkę do zębów? ;)

...i tak nie zaliczysz w KUP ;) ! Chyba żeby oszukując że to
"dla pracowników" ;)

pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

do góry

On Fri, 21 Nov 2003, Maciej Łotysz wrote:

>+ Gotfryd Smolik news wrote:
>+ > To ja bym zaczął od śledztwa, jak księgowali owe faktury.
>+ > ...
>+ > Byłoby nieładnie jakbyś samemu "prostując" wtopił *ich*
>+ > karnym VATem+30%, IMHO ;>
>+
>+ Dziękuje za odpowiedź. Tak też zrobię. Przejdę się do US i spytam grzecznie
>+ co i jak.

NIEEEEEEEEEE !!!
Czy ty czytać nie umiesz ?

Podstawą IMHO jest:
1. wyjaśnienie u kontrahenta co i jak jest z księgowaniem. Zakładam
że okażą się równie błyskotliwi i też nie wpadną na pomysł żeby
dla odmiany ciebie "wtopić" wcześniejszym zgłoszeniem :]
2. w zależności od wyników 1: albo tylko ty, alby ty i oni jednocześnie
i wspólnie (jeśli w różnych US - to jednocześnie i zaznaczając że
obie strony się zgłaszają) zeznać że naplątałeś.

US musi *od ciebie na potwierdzonym piśmie* dostać informację
że policzyłeś źle i się przyznajesz. Optimum to byłoby jakbyś
jeszcze równolegle (w ten sam dzień lub poprzedni) posłał
zaległy podatek z odsetkami - wtedy "czynny żal" i jesteś
pod ochroną (no, kontrolę może i zrobią... chyba warto wziąć
pod pachę "papiery" i przejść się do biura rachukowego żeby
sprawdzili czy coś *jeszcze* masz nie tak !).
Ale zeznałeś że nie dasz rady zapłacić "z góry"... no to
pozostaje "przyznanie się podatnika nim US powziął wiadomość".
Jak sobie ściągniesz na głowę kontrolę nim będziesz miał
na piśmie że sam powiadomiłeś US... to chyba będziesz się
przed sądem tłumaczyć :]
No a sprawa "podwójnego błędu" jest IMHO już dla ciebie jasna ;> !

pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

do góry

On Fri, 21 Nov 2003, Maciej Łotysz wrote:

>+ Gotfryd Smolik news wrote:
>+ > To ja bym zaczął od śledztwa, jak księgowali owe faktury.
>+ > ...
>+ > Byłoby nieładnie jakbyś samemu "prostując" wtopił *ich*
>+ > karnym VATem+30%, IMHO ;>
>+
>+ Dziękuje za odpowiedź. Tak też zrobię. Przejdę się do US i spytam grzecznie
>+ co i jak.

NIEEEEEEEEEE !!!
Czy ty czytać nie umiesz ?

Podstawą IMHO jest:
1. wyjaśnienie u kontrahenta co i jak jest z księgowaniem. Zakładam
że okażą się równie błyskotliwi i też nie wpadną na pomysł żeby
dla odmiany ciebie "wtopić" wcześniejszym zgłoszeniem :]
2. w zależności od wyników 1: albo tylko ty, alby ty i oni jednocześnie
i wspólnie (jeśli w różnych US - to jednocześnie i zaznaczając że
obie strony się zgłaszają) zeznać że naplątałeś.

US musi *od ciebie na potwierdzonym piśmie* dostać informację
że policzyłeś źle i się przyznajesz. Optimum to byłoby jakbyś
jeszcze równolegle (w ten sam dzień lub poprzedni) posłał
zaległy podatek z odsetkami - wtedy "czynny żal" i jesteś
pod ochroną (no, kontrolę może i zrobią... chyba warto wziąć
pod pachę "papiery" i przejść się do biura rachukowego żeby
sprawdzili czy coś *jeszcze* masz nie tak !).
Ale zeznałeś że nie dasz rady zapłacić "z góry"... no to
pozostaje "przyznanie się podatnika nim US powziął wiadomość".
Jak sobie ściągniesz na głowę kontrolę nim będziesz miał
na piśmie że sam powiadomiłeś US... to chyba będziesz się
przed sądem tłumaczyć :]
No a sprawa "podwójnego błędu" jest IMHO już dla ciebie jasna ;> !

pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

do góry

Gotfryd Smolik news wrote:
> To ja bym zaczął od śledztwa, jak księgowali owe faktury.
> ...
> Byłoby nieładnie jakbyś samemu "prostując" wtopił *ich*
> karnym VATem+30%, IMHO ;>

Dziękuje za odpowiedź. Tak też zrobię. Przejdę się do US i spytam grzecznie
co i jak.

Pozdrawiam,
--
maciek

do góry

Maciej Łotysz wrote:

> Gotfryd Smolik news wrote:
>> To ja bym zaczął od śledztwa, jak księgowali owe faktury.
>> ...
>> Byłoby nieładnie jakbyś samemu "prostując" wtopił *ich*
>> karnym VATem+30%, IMHO ;>
>
> Dziękuje za odpowiedź. Tak też zrobię. Przejdę się do US i spytam
> grzecznie co i jak.

To ci właśnie napisał żebyś zaczął nie od US a od kontaktu ze swoimi
kontrahentami. Być może oni księgowali błędnie i wtedy będą ci
niezmiernie wdzięczni jeśli po prostu podmienicie faktury na poprawne
bez angażowania w to urzędników państwowych

do góry

Użytkownik Jureq napisał:

> To ci właśnie napisał żebyś zaczął nie od US a od kontaktu ze swoimi
> kontrahentami. Być może oni księgowali błędnie i wtedy będą ci
> niezmiernie wdzięczni jeśli po prostu podmienicie faktury na poprawne
> bez angażowania w to urzędników państwowych

No jaki nieładnie, jak nieładnie.
Fałszowanie dokumentów... ;-)

Maddy

--
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
m...@e...com.pl

do góry

Użytkownik Jureq napisał:

> To ci właśnie napisał żebyś zaczął nie od US a od kontaktu ze swoimi
> kontrahentami. Być może oni księgowali błędnie i wtedy będą ci
> niezmiernie wdzięczni jeśli po prostu podmienicie faktury na poprawne
> bez angażowania w to urzędników państwowych

No jaki nieładnie, jak nieładnie.
Fałszowanie dokumentów... ;-)

Maddy

--
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
m...@e...com.pl

do góry

Gotfryd Smolik news wrote:
> > + Dziękuje za odpowiedź. Tak też zrobię. Przejdę się do US i spytam
> > grzecznie + co i jak.
>
> NIEEEEEEEEEE !!!
> Czy ty czytać nie umiesz ?

Spokojnie. Już byłem w US... Zostałem poinformowany (ustnie), że powinienem
anulować wystawione błędnie faktury. Jasne jest, że w tym momencie
kontrahenci muszą zapłacić karne? odsetki z tytułu nienależnego odliczenia
VAT. Oczywiście u mnie to samo... Cholerka... pewnie z miesiąc będę
pracował na te odsetki.

> Podstawą IMHO jest:
> 1. wyjaśnienie u kontrahenta co i jak jest z księgowaniem. Zakładam
> że okażą się równie błyskotliwi i też nie wpadną na pomysł żeby
> dla odmiany ciebie "wtopić" wcześniejszym zgłoszeniem :]

Kontrahenci płacili faktury w terminie... Sądze, że jakoś się porozumiem z
ich księgowymi... tzn. muszę to zrobić.

> 2. w zależności od wyników 1: albo tylko ty, alby ty i oni jednocześnie
> i wspólnie (jeśli w różnych US - to jednocześnie i zaznaczając że
> obie strony się zgłaszają) zeznać że naplątałeś.

Razem. Inaczej to raczej sensu nie ma.

> US musi *od ciebie na potwierdzonym piśmie* dostać informację
> że policzyłeś źle i się przyznajesz. Optimum to byłoby jakbyś
> jeszcze równolegle (w ten sam dzień lub poprzedni) posłał
> zaległy podatek z odsetkami...

Tak zrobię (o ile nie jest za późno).

Dziękuje za pomoc!
--
maciek

do góry