-
1. Data: 2005-07-28 22:28:13
Temat: Kiedy wazna jest FV ?
Od: "de.facto" <http://%77%77%77%2E%74%69%6E%79%2E%70%6C/hg4n>
Witam,
Mianowicie mamy taką hipotetyczną sytuacje. Wysyłamy przypadkowej
firmie, z którą nie jestesmy związani zadną umową fakturę. Aktualnie
taką fakturę można wysłac drogą elektroniczna, zatem na oryginale
nie będzie podpisu odbiorcy. Tudzież tradycyjnym listem sam oryginał,
analogicznie również nie bedzie podpisu obierającego fakturę.
Co ma zrobic odbiorca takiego dokumentu, poza wystawieniem oczu ?
Zmierzam do tego, kiedy odbiorca FV, jest obligatoryjnie zmuszony
do jej zaplaty.
PS. Faktura dotyczy hipotetycznej sytuacji, bez dodatkowych umow
pisanych pomiedzy stronami, a jedynie np. ustne oświadczenie
woli.
r_
-
2. Data: 2005-07-28 22:37:42
Temat: Re: Kiedy wazna jest FV ?
Od: hADeSik <h...@h...sru>
###----- w odpowiedzi na list od de.facto -----###
> Co ma zrobic odbiorca takiego dokumentu, poza wystawieniem oczu ?
z pewną taką nieśmiałością umieścić rzeczony dokument w koszu
> Zmierzam do tego, kiedy odbiorca FV, jest obligatoryjnie zmuszony
> do jej zaplaty.
w piątek 13. jak w grudniu będzie wiosna na biegunie zachodnim
--
Pozdrawiam
hADeSik
podstawy: http://www.zus.4un.pl | http://www.podatki.4un.pl
http://www.forum.dlaciebie.net - tam często bywam...
-
3. Data: 2005-07-28 23:12:06
Temat: Re: Kiedy wazna jest FV ?
Od: Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl>
de.facto napisał(a):
>
> Witam,
>
> Mianowicie mamy taką hipotetyczną sytuacje. Wysyłamy przypadkowej
> firmie, z którą nie jestesmy związani zadną umową fakturę. Aktualnie
> taką fakturę można wysłac drogą elektroniczna, zatem na oryginale
> nie będzie podpisu odbiorcy. Tudzież tradycyjnym listem sam oryginał,
> analogicznie również nie bedzie podpisu obierającego fakturę.
>
>
> Co ma zrobic odbiorca takiego dokumentu, poza wystawieniem oczu ?
>
istotne jest, czy towar/usługa został(a) dostarczony/wykonana ORAZ czy
było to zamówione przez odbiorcę. Jeżeli nie, to w najlepszym razie
możemy taką fakturę odesłać nadawcy (w przypływie dobrego humoru i
wysokiego poziomu kultury osobistej ;-)
>
> PS. Faktura dotyczy hipotetycznej sytuacji, bez dodatkowych umow
> pisanych pomiedzy stronami, a jedynie np. ustne oświadczenie
> woli.
Czyli coś było? Ustna umowa jest tak samo ważna (z wyjątkami szczegółowo
opisanymi w aktach prawnych) jak pisemna z milionem pieczątek. Co
najwyżej może być "pewien" problem z udokumentowaniem tego faktu.
M.
-
4. Data: 2005-07-29 00:26:13
Temat: Re: Kiedy wazna jest FV ?
Od: "de.facto" <http://%77%77%77%2E%74%69%6E%79%2E%70%6C/hg4n>
Maciej Bebenek napisał(a):
[...]
Dziekuje Ci Maćku, za wyjaśnienia. Natomiast intryguje mnie jeszcze
taka teza, obiło sie o uszy, że powiedzmy wymagalność zapłaty była by
miedzy innymi wówczas, kiedy to druga strona wrzuciła by sobie tę
"zadziwiającą" fakture w koszty.
Co Ty na to ?
Cały czas rozmawiamy o wykonywaniu usług, nie sprzedaży.
r_
-
5. Data: 2005-07-29 05:47:13
Temat: Re: Kiedy wazna jest FV ?
Od: Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl>
de.facto napisał(a):
> Dziekuje Ci Maćku, za wyjaśnienia. Natomiast intryguje mnie jeszcze
> taka teza, obiło sie o uszy, że powiedzmy wymagalność zapłaty była by
> miedzy innymi wówczas, kiedy to druga strona wrzuciła by sobie tę
> "zadziwiającą" fakture w koszty.
Zdecydowanie się zgadzam z ta tezą ;-) Druga strona SAMA uznaje, że
rzeczoną usługe wykonano w celu związanym z JEJ działalnością gospodarczą.
M.
-
6. Data: 2005-07-29 06:05:25
Temat: Re: Kiedy wazna jest FV ?
Od: "ania" <a...@e...pl>
Użytkownik "Maciej Bebenek"
> istotne jest, czy towar/usługa został(a) dostarczony/wykonana ORAZ czy
> było to zamówione przez odbiorcę. Jeżeli nie, to w najlepszym razie
> możemy taką fakturę odesłać nadawcy (w przypływie dobrego humoru i
> wysokiego poziomu kultury osobistej ;-)
wlasnie - to jedna z moich ostatnio spornych spraw z tp sa - usluga
niezamowiona, niewykonana, brak umowy, niedostarczone faktury na wymyslona
kwote - a jednak jest zaleglosc i chca zeby im zaplacic (tzn w koncu
wymyslili kto ma im zaplacic, bo na poczatku tylko probowali znalezc
glupiego i znalezli...) - i co wtedy?:-)
wiem sad - ja chetnie pojde do sadu jesli mnie pozwa, ale oni maja inna
taktyke - wylaczyli nam telefon:-) potem wlaczyli, ale teraz strasza firma
windykacyjna - i jest ubaw po pachy, tylko ze nie dla nas:-(
--
ania ----------------------------
www.aem.pl GG: 1145538
osiolek F650 CS i jeszcze 143 glodne spiace kucyki
-
7. Data: 2005-07-29 06:46:16
Temat: Re: Kiedy wazna jest FV ?
Od: Paszczak <s...@h...pl>
de.facto <http://%77%77%77%2E%74%69%6E%79%2E%70%6C/hg4n> wrote:
> PS. Faktura dotyczy hipotetycznej sytuacji, bez dodatkowych umow
> pisanych pomiedzy stronami, a jedynie np. ustne oświadczenie
> woli.
Faktura dokumentuje jakąś sprzedaż. Jeśli sprzedaży nie było, to jest tylko
świstkiem papieru. Jeśli sprzedaż była, a nabywca twierdzi, że nie, to
sprzedawcy przydałoby się pisemne potwierdzenie odbioru towaru lub wykonania
usługi. Jeśli takowego nie ma, to problem ma przede wszystkim sprzedawca.
P.
-
8. Data: 2005-07-29 06:50:01
Temat: Re: Kiedy wazna jest FV ?
Od: Paszczak <s...@h...pl>
Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl> wrote:
> > Dziekuje Ci Maćku, za wyjaśnienia. Natomiast intryguje mnie jeszcze
> > taka teza, obiło sie o uszy, że powiedzmy wymagalność zapłaty była by
> > miedzy innymi wówczas, kiedy to druga strona wrzuciła by sobie tę
> > "zadziwiającą" fakture w koszty.
>
> Zdecydowanie się zgadzam z ta tezą ;-) Druga strona SAMA uznaje, że
> rzeczoną usługe wykonano w celu związanym z JEJ działalnością gospodarczą.
Czy w ramach postępowania w sądzie sprzedawca będzie mógł zajrzeć do
dokumentacji księgowej nabywcy w poszukiwaniu dowodów? Bo tu są niby dwie
oddzielne sprawy - jeśli nabywca wrzucił sobie w koszty, to dla
kontrolującego go US jest istotne, żeby była to faktura za faktycznie
wykonaną usługę (i na dokładkę - związaną z prowadzoną działalnością). I
faktycznie 'wrzucenie w koszty' jest przyznaniem się przed US do odbioru
usługi/towaru. Ale czy sprzedawca będzie miał dostęp do takiego dowodu?
P.
-
9. Data: 2005-07-29 07:11:25
Temat: Re: Kiedy wazna jest FV ?
Od: KrzysiekPP <k...@S...op.pl>
> usługi. Je?li takowego nie ma, to problem ma przede wszystkim sprzedawca.
ROTFL ... powiedz to np. w TP SA ... i to szybko zanim ci telefon
wyłączą ;)
--
Krzysiek, Krakow, http://www.krzysiekpp.prv.pl/
-
10. Data: 2005-07-29 07:46:29
Temat: Re: Kiedy wazna jest FV ?
Od: Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl>
KrzysiekPP napisał(a):
>>usługi. Je?li takowego nie ma, to problem ma przede wszystkim sprzedawca.
>
>
> ROTFL ... powiedz to np. w TP SA ... i to szybko zanim ci telefon
> wyłączą ;)
>
masz telefon bez umowy?
M.