-
21. Data: 2009-02-25 21:57:43
Temat: Re: Już wyciągają łapska po kasę ...
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Baloo wrote:
>
> Chodzi mi dokłądnie o to, co napisałem. Informacja była podana na
> początku roku w którejś z gazet powszechnych ("Dziennik" albo "GW"), ale
> słyszałem ją też w radio. Do tej pory US nakładał kary pieniężne w
> momencie, gdy sam stwierdził uchybienie. Podatnik mógł się bronić w
> sądzie, ale karę musiał zapłacić. Teraz to US składa wniosek do sądu i
> dopiero po udowodnieniu winy podatnik karę płaci (albo nie). Ma to
> uchronić przed nieroztropnymi decyzjami UKS, gdy po nałożeniu bardzo
> wysokiej kary firma bankrutowała, a gdy potem okazywało się, że UKS nie
> miał racji, to odszkodowania nie było sensu wypłacać, bo firmy po prostu
> już nie było.
> Być może to jest właśnie to o czym piszesz. Tak czy siak jeśli robię coś
> nie tak, to US nie ma prawa dowalić mi mandatu bez orzeczenia sądu.
z tego co piszesz to jest tylko przełożenie płatności w terminie i nic
po za tym.
US wydaje decyzję, ty musisz zapłacić, piotem się bronić a potem ci
ewentualnie odadzą.
po zmianie osiągasz tylko tyle, że zapłata jest wstrzymana do czasu
kiedy nie uda ci się obronić.
To nic nie zmienia w trybie wydawania decyzji.
-
22. Data: 2009-02-25 22:01:11
Temat: Re: Już wyciągają łapska po kasę ...
Od: Tomek <t...@o...pl>
Dnia 25-02-2009 o 22:52:53 witek <w...@g...pl.invalid> napisał(a):
> Tomek wrote:
>> Dnia 25-02-2009 o 20:24:15 witek <w...@g...pl.invalid> napisał(a):
>>
>>> Tomek wrote:
>>>> Ale to już są strachy na lachy. Ilu znasz etatowców którzy mieli
>>>> kontrolę połączoną z prześwietlaniem konta
>>> wszystkich, którzy mieli kontrolę łączżnie ze mną.
>>>
>>
>> Czyli 1? Bo ja znam z 30 etatowców i ZTCW nigdy żaden
>> nie miał kontroli (mówię o "czystych polskich" etatowcach,
>> bez DG czy dochodów z zagranicy).
>
>
> a to znajdź takiego co miał, a nie co nie miał.
Kilka lat temu jakieś 500m od mojego miejsca zamieszkania
zbóje zastrzelili faceta. A mogło trafić na mnie :-)
> wbrew pozorom panienki w US na etapie początkowym kontroli marzą tylko o
> jednym, zakończyć sprawę tak żeby szef się nie czepiał i mieć to z głowy.
(...)
> Nigdy nie miałem "służbowego" odzewu zwrotnego od nich. Sprawie ukręcało
> się łeb po pierwszym piśmie ode mnie.
>
A to się zgadza. Jest jeszcze inne wyjście - przenieśc się na teren
obsługiwany przez US z leniwym naczelnikiem :-)
--
Pozdrawiam,
Tomek
-
23. Data: 2009-02-25 22:01:41
Temat: Re: Już wyciągają łapska po kasę ...
Od: "Baloo" <b...@o...eu>
Użytkownik "Tomek" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
news:op.upxghkhvl60ql1@unk...
> To jednak karne? Sorry, ale się zgubiłem :-)
Człowieku nie wiem czy karne czy administracyjne, bo się na tym nie znam :)
Piszę najprościej jak potrafię, jako laik.
Teraz, w odróżnieniu od lat ubiegłych, to US (UKS - jeden czort, jak dla
mnie ;-) musi udowodnić winę podatnikowi, a nie podatnik udowodnić swoją
niewinność. Szczegółów nie znam, ale trąbiło się o tym na tyle głośno (o
jako swego rodzaju "uldze" dla przedsiębiorców), że nie sądzę, by:
1/ była to bzudra
2/ by mówiono o czymś, co funkcjonuje od lat (bo co miano by ogłaszać to
jako nowość?)
Żałuję, że nie mam tej gazety, bo podałbym pełne brzmienie tej informacji.
Ale sens był dokładnie taki, jaki przytaczam.
-
24. Data: 2009-02-25 22:04:48
Temat: Re: Już wyciągają łapska po kasę ...
Od: "Baloo" <b...@o...eu>
Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:go4eub$jpc$1@inews.gazeta.pl...
> z tego co piszesz to jest tylko przełożenie płatności w terminie i nic po
> za tym.
>
> US wydaje decyzję, ty musisz zapłacić, piotem się bronić a potem ci
> ewentualnie odadzą.
> po zmianie osiągasz tylko tyle, że zapłata jest wstrzymana do czasu kiedy
> nie uda ci się obronić.
>
> To nic nie zmienia w trybie wydawania decyzji.
Zmienia o tyle, że jeśli podatnik jest niewinny, to nie traci na darmo
kasy. A tak musi zapłacić "kaucję" i ew. dochodzić swoich praw w sądzie, w
dodatku udowadniając swoją niewinność. Jest to z punktu widzenia
przedsiębiorcy duża różnica.
-
25. Data: 2009-02-25 22:12:28
Temat: Re: Już wyciągają łapska po kasę ...
Od: Tomek <t...@o...pl>
Dnia 25-02-2009 o 23:01:41 Baloo <b...@o...eu> napisał(a):
> Teraz, w odróżnieniu od lat ubiegłych, to US (UKS - jeden czort, jak dla
> mnie ;-) musi udowodnić winę podatnikowi, a nie podatnik udowodnić swoją
> niewinność.
To już witek napisał - US nic nikomu nie musi udowadniać. Wydaje decyzję i tyle.
Jak chcesz to możesz się odwoływać.
A jeśli faktycznie teraz już jest niewkonywanie decyzji nieostatecznych,
to to tylko pic na wodę fotomontaż, bo tak już było wcześniej, tylko że nikt tego tak
ładnie nie nazwał.
> Szczegółów nie znam, ale trąbiło się o tym na tyle głośno (o
> jako swego rodzaju "uldze" dla przedsiębiorców), że nie sądzę, by:
> 1/ była to bzudra
> 2/ by mówiono o czymś, co funkcjonuje od lat (bo co miano by ogłaszać to
> jako nowość?)
> Żałuję, że nie mam tej gazety, bo podałbym pełne brzmienie tej informacji.
> Ale sens był dokładnie taki, jaki przytaczam.
Prasa takie bzdury pisze że jedna więcej nie robi różnicy.
--
Pozdrawiam,
Tomek
-
26. Data: 2009-02-25 22:17:06
Temat: Re: Już wyciągają łapska po kasę ...
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
Baloo pisze:
>
> Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
> news:go4eub$jpc$1@inews.gazeta.pl...
>
>> z tego co piszesz to jest tylko przełożenie płatności w terminie i nic
>> po za tym.
>>
>> US wydaje decyzję, ty musisz zapłacić, piotem się bronić a potem ci
>> ewentualnie odadzą.
>
>> po zmianie osiągasz tylko tyle, że zapłata jest wstrzymana do czasu
>> kiedy nie uda ci się obronić.
>>
>> To nic nie zmienia w trybie wydawania decyzji.
>
> Zmienia o tyle, że jeśli podatnik jest niewinny, to nie traci na darmo
> kasy. A tak musi zapłacić "kaucję" i ew. dochodzić swoich praw w sądzie,
> w dodatku udowadniając swoją niewinność. Jest to z punktu widzenia
> przedsiębiorcy duża różnica.
Ale wstrzymanie wykonania decyzji obowiązuje tylko w wyższej
instancji US. Jak sprawa tam się zakończy negatywnie, to podatnik musi
zapłacić karę, nawet jak odwołuje się do sądu.
--
Liwiusz
-
27. Data: 2009-02-25 22:19:42
Temat: Re: Już wyciągają łapska po kasę ...
Od: Tomek <t...@o...pl>
Sprawdziłem:
"""
Art. 239f. § 1. Organ podatkowy pierwszej instancji wstrzymuje wykonanie decyzji
ostatecznej w razie wniesienia skargi do sądu administracyjnego do momentu
uprawomocnienia się orzeczenia sądu administracyjnego:
"""
Czyli wychodzi mi na to że Gwiazdowski miał rację i to jest pic na wodę i fotomontaż.
--
Pozdrawiam,
Tomek
-
28. Data: 2009-02-25 22:27:39
Temat: Re: Już wyciągają łapska po kasę ...
Od: "Baloo" <b...@o...eu>
Użytkownik "Tomek" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
news:op.upxha2xol60ql1@unk...
> Dnia 25-02-2009 o 23:01:41 Baloo <b...@o...eu> napisał(a):
>
>> Teraz, w odróżnieniu od lat ubiegłych, to US (UKS - jeden czort, jak dla
>> mnie ;-) musi udowodnić winę podatnikowi, a nie podatnik udowodnić swoją
>> niewinność.
>
> To już witek napisał - US nic nikomu nie musi udowadniać. Wydaje decyzję
> i tyle.
I trzeba z marszu płacić karę czy wolno się najpierw odwołać?
-
29. Data: 2009-02-25 22:27:42
Temat: Re: Już wyciągają łapska po kasę ...
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2009-02-25, Tomek <t...@o...pl> wrote:
[...]
> Nie pamiętam czy to weszło, a nie chce mi się teraz szukać,
> ale pamiętam że czytałem o mały niuansie który zmieniał postać rzeczy:
>
> http://www.blog.gwiazdowski.pl/index.php?subcontent=
1&id=474
>
> Nie wiem jak to się skończyło.
Tego to był cały pakiet (pakiet Szejnfielda):
http://www.zientarski.pl/aktualnosci/pakiet-platform
y-obywatelskiej-tzw.html
Jeden z punktów:
"# Wprowadzenie domniemania działalności zgodnej z prawem,"
Jest to zmiana ustawy o swobodzie DG, ale czy to zostało wprowadzone,
czy nie, to nie wiem. :)
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
30. Data: 2009-02-25 22:28:53
Temat: Re: Już wyciągają łapska po kasę ...
Od: "Baloo" <b...@o...eu>
Użytkownik "Tomek" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
news:op.upxhm4ryl60ql1@unk...
>
> Sprawdziłem:
>
> """
> Art. 239f. § 1. Organ podatkowy pierwszej instancji wstrzymuje wykonanie
> decyzji ostatecznej w razie wniesienia skargi do sądu administracyjnego
> do momentu uprawomocnienia się orzeczenia sądu administracyjnego:
> """
>
> Czyli wychodzi mi na to że Gwiazdowski miał rację i to jest pic na wodę i
> fotomontaż.
W jakim sensie pic? Że to tylko teoria?