Witam

Jestem zatrudniony w firmie i dodatkowo mam swoja DG. Place skladke
zdrowotna ok 160 zl miesiecznie. Nie wyrabiam powoli z czasem i mysle zeby
odejsc z formy i zajac sie swoim biznesem, ale mam pytanie :
- czy wskocze na promocje w ZUSie i bede placil 250 zl jako nowy
przedsiebiorca ?? ( DG mam od 07.2005)
- jak sie zwolnie to ile mniejwiecej bede placil skladek ok 750 zl mies , ?
- jakie sa inne sztuczki zeby placic mniej :) np. zatrudnic sie u znajomego
? wtedy on mniejszy ZUS za mnie placi a ja dalej sama skladla zdrowotna ?

Dzieki za udzielenie mi objasnien

Pozdrawiam

Maciej

do góry

> - czy wskocze na promocje w ZUSie i bede placil 250 zl jako nowy
> przedsiebiorca ?? ( DG mam od 07.2005)

Nie będziesz nowym przedsiębiorcą. Działalność przecież już prowadzisz, a
aby się załapać na "promocję" trza mieć przerwę kilka lat.

> - jak sie zwolnie to ile mniejwiecej bede placil skladek ok 750 zl mies , ?

Składki za marzec, kwiecień i maj 2006 r. wynoszą 772,25 (z dobrowolnym
ubezpieczeniem chorobowym) lub 735,08 (bez chorobowego).

> - jakie sa inne sztuczki zeby placic mniej :) np. zatrudnic sie u znajomego
> ? wtedy on mniejszy ZUS za mnie placi a ja dalej sama skladla zdrowotna ?

Ja właśnie na dniach zaczynam korzystać ze sztuczki, z której Ty planujesz
zrezygnować :-)

Pozdr! jerry

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik " jerry"


> Ja właśnie na dniach zaczynam korzystać ze sztuczki, z której Ty planujesz
> zrezygnować :-)

Czyli z oplatami to mniejwiecej tak jak myslalem. Powiedz mi o jaka sztuczke
chodzi ? ja musze z tej pracy zrezygnowac bo nie wyrabiam z czasem. Dobre
wyjscie chyba to zatrudnic sie u kogos znajomego na umowe-zlecenie ??.
wtedy on placi za nas zus (ktory mu damy z wlasnej kieszeni) + skladka
chorobowa? wtedy napewno mozna sie zmiescic w tych 750 zl

do góry

Jww napisał(a):
> Użytkownik " jerry"
>
>
>> Ja właśnie na dniach zaczynam korzystać ze sztuczki, z której Ty planujesz
>> zrezygnować :-)
>
> Czyli z oplatami to mniejwiecej tak jak myslalem. Powiedz mi o jaka sztuczke
> chodzi ? ja musze z tej pracy zrezygnowac bo nie wyrabiam z czasem. Dobre
> wyjscie chyba to zatrudnic sie u kogos znajomego na umowe-zlecenie ??.
> wtedy on placi za nas zus (ktory mu damy z wlasnej kieszeni) + skladka
> chorobowa? wtedy napewno mozna sie zmiescic w tych 750 zl
>
>
Trik z umową zleceniem chyba przestał działać jakieś pół roku temu.
Teraz jest trik z chałupnictwem, ale to podobno grubymi nićmi szyte.

Wg. mnie jedyny sposób, to działać pod szyldem znajomego, mieć z nim
formalną umowę o pracę na dużo mniejszą kwotę niż rzeczywiście
zarabiasz, a resztę kasy puszczać "pod stołem".

Tyle że to przestępstwo jest już wtedy.

p. m

do góry

> Powiedz mi o jaka sztuczke
> chodzi ?

Żadna to wielka sztuczka, po prostu idę na etat do pracy :-)
Jednak żadna to w moim przypadku sztuczka przed ZUSem bo nie dlatego idę na
etat. Ale jest to oczywiście całkiem niezły efekt uboczny pracy na etacie :-)
Pozdrowienia! jerry

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry