Zakładam księgarnię wysyłkową (sprzedaż przez internet) z importowanymi (głównie
anglojęzycznymi) książkami i czasopismami.

Mam w domu sporą kolekcję powyższych i stąd moje pytanko: co powinienem zrobić,
aby w zgodzie z przepisami móc je włączyć do majątku firmy i potem je
sprzedawać? Czy wystarczy, że ujmę je w spisie z natury na dzień zaprowadzenia
ewidencji? (Zgodnie z Art. 20 ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym.)

I pytanko pomocnicze: co będzie, jeśli będę chciał włączyć coś do majątku firmy
już po terminie zaprowadzenia ewidencji? Sporo rzeczy z mojej kolekcji
rozpożyczałem znajomym i zanim to pościągam, zapewne już dawno będę mieć
zaprowadzoną ewidencję.

(Rozumiem, że nie mając na to wszystko faktur/rachunków nie mogę dokonać żadnych
odliczeń itd., ale wystarczy mi tylko, bym mógł to w jakikolwiek zgodny z
przepisami sposób włączyć do majątku firmy i sprzedawać.)

Działalność prowadzona rzecz jasna w formie indywidualnej działalności
gospodarczej, będę płatnikiem ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych oraz
płatnikiem VAT-u.

Sprzedaż prowadzona będzie wyłącznie wysyłkowo, wszystkie wpłaty na konto, zatem
działalność prowadzona bez kasy fiskalnej (Rozporządzenie Ministra Finansów z
dnia 23 grudnia 2004 r. w sprawie kas rejestrujących), jeśli ma to jakiekolwiek
znaczenie w omawianym przypadku.

Z góry dziękuję i w przypadku odpowiedzi byłbym wdzięczny również za podanie
podstawy prawnej - albo nawet samej podstawy prawnej, wtedy resztę znajdę i
doczytam :)

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

On Sat, 30 Apr 2005, Trent wrote:

>+ I pytanko pomocnicze: co będzie, jeśli będę chciał włączyć coś do majątku firmy
>+ już po terminie zaprowadzenia ewidencji? Sporo rzeczy z mojej kolekcji
>+ rozpożyczałem znajomym i zanim to pościągam, zapewne już dawno będę mieć
>+ zaprowadzoną ewidencję.

IMHO - jeśli to ST to bez problemu. Jeśli towar handlowy - to IMO
brak podstawy prawnej, czyli raczej "nie można".
Przyznam że w takim rozumowaniu jest pewna niekonsekwencja, ale
co zrobić... zastrzegając iż sam raczej głównie przepisy do KPiR
czytam - to tak wygląda "intencja ustawodawcy" (w przepisie
wykonawczym jest iż towar handlowy powinien być wpisany do
ewidencji "najpóźniej w dniu otrzymania lub przyjęcia do
magazynu" czy jakoś tak) a przy *swoim* 'towarze' "otrzymany"
to on był dawno temu... więc nie widać metody na "wprowadzenie"
bez łamania rozporządzeń :[

>+ (Rozumiem, że nie mając na to wszystko faktur/rachunków nie mogę dokonać żadnych
>+ odliczeń itd., ale wystarczy mi tylko, bym mógł to w jakikolwiek zgodny z
>+ przepisami sposób włączyć do majątku firmy i sprzedawać.)

Moment.
Jak "coś" *wprowadzisz* do magazynu - to *musisz* to wycenić.
I wartość wyceny stanie się efektywnie kosztem (jak rozumiem
to masz na myśli pod pojęciem "odliczeń", tak ?) po sprzedaży,
a dokładniej to po remanencie następującym po sprzedaży !
Jak chcesz "przyjąć na stan" i *nie* odliczyć wartości TH ?
:)

[...]
>+ dnia 23 grudnia 2004 r. w sprawie

...wygląda że "googla odrobiłeś" :)

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

do góry

> >+ I pytanko pomocnicze: co będzie, jeśli będę chciał włączyć coś do majątku
firmy
> >+ już po terminie zaprowadzenia ewidencji? Sporo rzeczy z mojej kolekcji
> >+ rozpożyczałem znajomym i zanim to pościągam, zapewne już dawno będę mieć
> >+ zaprowadzoną ewidencję.
>
> IMHO - jeśli to ST to bez problemu. Jeśli towar handlowy - to IMO
> brak podstawy prawnej, czyli raczej "nie można".

Aha - ale rozumiem, że jeśli w spisie uwzględnię również rzeczy znajdujące się
poza siedzibą firmy, to nie będzie problemu?


> Jak "coś" *wprowadzisz* do magazynu - to *musisz* to wycenić.
> I wartość wyceny stanie się efektywnie kosztem (jak rozumiem
> to masz na myśli pod pojęciem "odliczeń", tak ?) po sprzedaży,
> a dokładniej to po remanencie następującym po sprzedaży !
> Jak chcesz "przyjąć na stan" i *nie* odliczyć wartości TH ?
> :)
>

Ale jako że jestem ryczałtowcem, nie prowadzę księgi przychodów i rozchodów,
więc cena zakupu i tak nie jest dla mnie kosztem, który mogę sobie odliczyć w
świetle prawa podatkowego. Rozumiem w takim razie, że w moim wypadku wycena jest
oczywiście konieczna, ale jest tylko tak dla picu? I miałaby jakieś realne
znaczenie, dopiero gdy w przyszłości przeszedłbym na nieryczałtowe metody
rozliczania podatku dochodowego? (Acz nie zamierzam.)

Innymi słowy: wycena i tak będzie przybliżona, więc aby nie podpaść fiskusowi,
wycena stanu z natury sporządzanego w momencie zaprowadzenia działalności
powinna być raczej zaniżona niż zawyżona?


> ...wygląda że "googla odrobiłeś" :)

Jasne, zawsze lepiej najpierw poszukać co się da, niż zadawać potem pytania w
stylu "CO TO JEST RYCZAŁT NAPISZCIE SZYBKO" :DDD

Dzięki za odpowiedź, pozdrawiam! :)

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

On Sun, 1 May 2005, Trent wrote:

>+ Aha - ale rozumiem, że jeśli w spisie uwzględnię również rzeczy znajdujące się
>+ poza siedzibą firmy, to nie będzie problemu?

Nie znam rozporządzeń dotyczących ryczałtu ale zdziwiłbym się jakby
było inaczej niż dla KPiR, a tam jest tak:
++++
3. Spis z natury powinien obejmować również towary stanowišce własnoœć
podatnika, znajdujšce się w dniu sporzšdzenia spisu poza zakładem
podatnika, a także towary obce znajdujšce się w zakładzie podatnika.
Towary obce nie podlegajš wycenie; wystarczajšce jest iloœciowe ich ujęcie
w spisie towarów z podaniem, czyjš stanowiš własnoœć.
----

>+ Ale jako że jestem ryczałtowcem, nie prowadzę księgi przychodów i rozchodów,
>+ więc cena zakupu i tak nie jest dla mnie kosztem, który mogę sobie odliczyć

A, zapomniałem o tym drobiazgu :)

>+ Rozumiem w takim razie, że w moim wypadku wycena jest
>+ oczywiście konieczna

Nie mam pojęcia. Być może nie.

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

do góry