-
1. Data: 2015-03-31 21:06:49
Temat: Jak często rachunkować dzieła?
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
Cześć,
mam z kilkoma ludzikami ramową umowę do umów o dzieło zawieranych ustnie
i powierzam im ustnie albo mejlowo wykonanie drobnych dzieł, które sobie
notujemy, sumujemy, co jakiś czas im puszczam zaliczkę przelewem, a co
jakiś kolejny czas zsumowuję to do np. 500zł i generujemy rachunek,
odprowadzamy podatki itp.
Czy takie postępowanie jest OK? Czy można tak ciułać np. kwartał? Czy
też raczej należy jednak raz miesięcznie taki rachunek wystawić?
Jak do tego podejść? Nie chodzi o jakiekolwiek kombinowanie, ale chcę
się po prostu jak najmniej urobić.
-
2. Data: 2015-03-31 21:15:06
Temat: Re: Jak często rachunkować dzieła?
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2015-03-31 o 21:06, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
> Cześć,
>
> mam z kilkoma ludzikami ramową umowę do umów o dzieło zawieranych ustnie
> i powierzam im ustnie albo mejlowo wykonanie drobnych dzieł, które sobie
> notujemy, sumujemy, co jakiś czas im puszczam zaliczkę przelewem, a co
> jakiś kolejny czas zsumowuję to do np. 500zł i generujemy rachunek,
> odprowadzamy podatki itp.
>
>
> Czy takie postępowanie jest OK? Czy można tak ciułać np. kwartał? Czy
> też raczej należy jednak raz miesięcznie taki rachunek wystawić?
>
> Jak do tego podejść? Nie chodzi o jakiekolwiek kombinowanie, ale chcę
> się po prostu jak najmniej urobić.
Generalnie każdy rachunek powinien dotyczyć innego dzieła (innej umowy),
natomiast możesz sobie komasować te rachunki co kwartał, przy czym nie
wiem, czy z podatkowego punktu widzenia brak rachunku, a wystąpienie
zaliczki rzeczywiście coś ułatwia.
--
Liwiusz
-
3. Data: 2015-03-31 21:26:41
Temat: Re: Jak często rachunkować dzieła?
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 31.03.2015 o 21:15, Liwiusz pisze:
> W dniu 2015-03-31 o 21:06, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
>> Cześć,
>>
>> mam z kilkoma ludzikami ramową umowę do umów o dzieło zawieranych ustnie
>> i powierzam im ustnie albo mejlowo wykonanie drobnych dzieł, które sobie
>> notujemy, sumujemy, co jakiś czas im puszczam zaliczkę przelewem, a co
>> jakiś kolejny czas zsumowuję to do np. 500zł i generujemy rachunek,
>> odprowadzamy podatki itp.
>>
>>
>> Czy takie postępowanie jest OK? Czy można tak ciułać np. kwartał? Czy
>> też raczej należy jednak raz miesięcznie taki rachunek wystawić?
>>
>> Jak do tego podejść? Nie chodzi o jakiekolwiek kombinowanie, ale chcę
>> się po prostu jak najmniej urobić.
>
> Generalnie każdy rachunek powinien dotyczyć innego dzieła (innej umowy),
No ale sęk w tym, że dzieła są małe. np. na 10zł albo na 5zł albo na
50zł. I dlatego ramowa umowa i dlatego jeden rachunek...
(w ogóle ZTCW to rachunek też może być ustny w sumie)
> natomiast możesz sobie komasować te rachunki co kwartał, przy czym nie
> wiem, czy z podatkowego punktu widzenia brak rachunku, a wystąpienie
> zaliczki rzeczywiście coś ułatwia.
No właśnie usiłuję to ogarnąć. Czyli jak są zaliczki, to powinienem
miesięcznie i tak to księgować i przelewać zaliczki PIT?
-
4. Data: 2015-03-31 21:33:47
Temat: Re: Jak często rachunkować dzieła?
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2015-03-31 o 21:26, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
> W dniu 31.03.2015 o 21:15, Liwiusz pisze:
>> W dniu 2015-03-31 o 21:06, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
>>> Cześć,
>>>
>>> mam z kilkoma ludzikami ramową umowę do umów o dzieło zawieranych ustnie
>>> i powierzam im ustnie albo mejlowo wykonanie drobnych dzieł, które sobie
>>> notujemy, sumujemy, co jakiś czas im puszczam zaliczkę przelewem, a co
>>> jakiś kolejny czas zsumowuję to do np. 500zł i generujemy rachunek,
>>> odprowadzamy podatki itp.
>>>
>>>
>>> Czy takie postępowanie jest OK? Czy można tak ciułać np. kwartał? Czy
>>> też raczej należy jednak raz miesięcznie taki rachunek wystawić?
>>>
>>> Jak do tego podejść? Nie chodzi o jakiekolwiek kombinowanie, ale chcę
>>> się po prostu jak najmniej urobić.
>>
>> Generalnie każdy rachunek powinien dotyczyć innego dzieła (innej umowy),
>
> No ale sęk w tym, że dzieła są małe. np. na 10zł albo na 5zł albo na
> 50zł. I dlatego ramowa umowa i dlatego jeden rachunek...
Zatem piszecie dzieło z góry, wynagrodzenie "wirtualnie" zostaje
wypłacone wekslem (którego nie wystawiacie w rzeczywistości) i zostaje
zapłacona zaliczka na podatek. Potem cykasz już "bez niczego" po te 10zł
tytułem "spłata weksla".
> (w ogóle ZTCW to rachunek też może być ustny w sumie)
>
>
>> natomiast możesz sobie komasować te rachunki co kwartał, przy czym nie
>> wiem, czy z podatkowego punktu widzenia brak rachunku, a wystąpienie
>> zaliczki rzeczywiście coś ułatwia.
>
>
> No właśnie usiłuję to ogarnąć. Czyli jak są zaliczki, to powinienem
> miesięcznie i tak to księgować i przelewać zaliczki PIT?
Robisz jedno dzieło na 500zł i od tego odciągasz zaliczki (stąd ten
weksel, bo musi to być wynagrodzenie już zapłacone). Potem masz na pół
roku spokój, tylko przelewy robisz.
--
Liwiusz
-
5. Data: 2015-03-31 21:48:08
Temat: Re: Jak często rachunkować dzieła?
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 31.03.2015 o 21:33, Liwiusz pisze:
> Robisz jedno dzieło na 500zł i od tego odciągasz zaliczki (stąd ten
> weksel, bo musi to być wynagrodzenie już zapłacone). Potem masz na pół
> roku spokój, tylko przelewy robisz.
Nie wiem, nie ogarniam tego, co piszesz. Gotfryd kiedyś mi sugerował
umowę ramową i tak uczyniłem. Jedna ramowa umowa, do tego małe dzieła
zawierane ustnie i już.
-
6. Data: 2015-03-31 22:09:33
Temat: Re: Jak często rachunkować dzieła?
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2015-03-31 o 21:48, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
> W dniu 31.03.2015 o 21:33, Liwiusz pisze:
>> Robisz jedno dzieło na 500zł i od tego odciągasz zaliczki (stąd ten
>> weksel, bo musi to być wynagrodzenie już zapłacone). Potem masz na pół
>> roku spokój, tylko przelewy robisz.
>
> Nie wiem, nie ogarniam tego, co piszesz. Gotfryd kiedyś mi sugerował
> umowę ramową i tak uczyniłem. Jedna ramowa umowa, do tego małe dzieła
> zawierane ustnie i już.
Umowa ramowa na co? Bo mi to na zlecenie wygląda, a nie dzieło.
Przypomnę - "wybudujesz mi tu jutro pomnik" to dzieło, "będziesz mi na
żądanie budował pomniki przez rok" - to zlecenie.
O tych podatkach pogadaj z księgowym.
--
Liwiusz
-
7. Data: 2015-03-31 22:27:01
Temat: Re: Jak często rachunkować dzieła?
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 31.03.2015 o 22:09, Liwiusz pisze:
> W dniu 2015-03-31 o 21:48, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
>> W dniu 31.03.2015 o 21:33, Liwiusz pisze:
>>> Robisz jedno dzieło na 500zł i od tego odciągasz zaliczki (stąd ten
>>> weksel, bo musi to być wynagrodzenie już zapłacone). Potem masz na pół
>>> roku spokój, tylko przelewy robisz.
>>
>> Nie wiem, nie ogarniam tego, co piszesz. Gotfryd kiedyś mi sugerował
>> umowę ramową i tak uczyniłem. Jedna ramowa umowa, do tego małe dzieła
>> zawierane ustnie i już.
>
> Umowa ramowa na co? Bo mi to na zlecenie wygląda, a nie dzieło.
> Przypomnę - "wybudujesz mi tu jutro pomnik" to dzieło, "będziesz mi na
> żądanie budował pomniki przez rok" - to zlecenie.
To akurat detal, <26.
Ale w argumentacji Gotfryda sama umowa ramowa była za 0zł. Też się
zastanawiał nad tym, ale w końcu doszedł, że z umowy nie wynika żadna
kasa. Dopiero z umów o dzieło. Poniżej treść umowy
> O tych podatkach pogadaj z księgowym.
No to gadam z Wami ;)
========== UMOWA
Ramowa umowa o współpracy z dnia .....................
w sprawie umów o dzieło zawieranych ustnie
Stronami umowy są:
.........
zwany dalej Zamawiającym,
oraz
..............
zwany dalej Wykonawcą.
PESEL Wykonawcy to: ........................
§1
Wykonawca zgłasza chęć do wykonywania drobnych dzieł z zakresu
informatyki i serwisu komputerowego, takich jak:
* wykonanie kopii bezpieczeństwa danych,
* usunięcie problemu informatycznego,
* podłączenie, skonfigurowanie i uruchomienie sprzętu komputerowego
i/lub oprogramowania u klienta wskazanego przez Zamawiającego.
§2
Wykonawca samodzielnie organizuje sposób, czas i przebieg działań
mających na celu uzyskanie pożądanego rezultatu, z uwzględnieniem
potrzeb klienta wskazanych przez Zamawiającego i/lub klienta, a także
ostatecznego terminu, do którego dzieło musi być wykonane.
Zamawiający przyjmuje na siebie odpowiedzialność za pozyskanie klientów
na usługi informatyczne oraz przyjmuje odpowiedzialność wobec tych
klientów za dzieła zrealizowane przez Wykonawcę.
§3
Niniejsza Umowa Ramowa nie zobowiązuje Zamawiającego do zamawiania
jakichkolwiek dzieł u Wykonawcy. Liczba dzieł zamawianych w danym
miesiącu wynika wyłącznie z potrzeb Zamawiającego w tym zakresie i to on
określa ich liczbę oraz kwotę, jaką za dane dzieło wypłaci.
§4
Niniejsza Umowa Ramowa nie zobowiązuje Wykonawcy do przyjęcia wykonania
jakiegokolwiek dzieła od Zamawiającego. Po złożeniu przez Zamawiającego
ustnego zapotrzebowania na dzieło, Wykonawca osobno dla każdego dzieła
deklaruje chęć jego wykonania.
§5
Z uwagi na drobny lub nagły charakter wykonywanych dzieł, umowy o ich
wykonanie będą zawierane ustnie w oparciu o niniejszą Umowę Ramową.
Umowa ta więc nie stanowi żadnej podstawy do roszczeń finansowych,
których warunki będą zależne od zamawianego dzieła.
§6
Wykonawcy przysługuje wynagrodzenie wyłącznie za dzieło ukończone.
Wynagrodzenie nie będzie wypłacane za próby wykonania dzieła
niezakończone sukcesem. Zamawiający, na podstawie informacji od klientów
określa czy dzieło zostało wykonane poprawnie i ustnie potwierdza
Wykonawcy odbiór dzieła.
Wynagrodzenie będzie wypłacane na podstawie rachunku wystawianego przez
Wykonawcę w cyklu miesięcznym (dotyczy miesięcy, w których dzieła były
zamawiane). Rachunek będzie obejmował dzieła wykonane całkowicie w
okresie od wystawienia poprzedniego rachunku.
§7
Niniejsza umowa zostaje zawarta na czas nieokreślony, każda ze stron ma
prawo rozwiązać umowę ze skutkiem natychmiastowym, z pozostawieniem
prawa do wynagrodzenia za dzieła zakończone przed jej rozwiązaniem, a
jeszcze nie rozliczone.
§8
W sprawach nie unormowanych niniejszą umową, mają zastosowania przepisy
kodeksu cywilnego.
Zamawiający Wykonawca
-
8. Data: 2015-03-31 22:47:08
Temat: Re: Jak często rachunkować dzieła?
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2015-03-31 o 22:27, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
> W dniu 31.03.2015 o 22:09, Liwiusz pisze:
>> W dniu 2015-03-31 o 21:48, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
>>> W dniu 31.03.2015 o 21:33, Liwiusz pisze:
>>>> Robisz jedno dzieło na 500zł i od tego odciągasz zaliczki (stąd ten
>>>> weksel, bo musi to być wynagrodzenie już zapłacone). Potem masz na pół
>>>> roku spokój, tylko przelewy robisz.
>>>
>>> Nie wiem, nie ogarniam tego, co piszesz. Gotfryd kiedyś mi sugerował
>>> umowę ramową i tak uczyniłem. Jedna ramowa umowa, do tego małe dzieła
>>> zawierane ustnie i już.
>>
>> Umowa ramowa na co? Bo mi to na zlecenie wygląda, a nie dzieło.
>> Przypomnę - "wybudujesz mi tu jutro pomnik" to dzieło, "będziesz mi na
>> żądanie budował pomniki przez rok" - to zlecenie.
>
> To akurat detal, <26.
> Ale w argumentacji Gotfryda sama umowa ramowa była za 0zł. Też się
> zastanawiał nad tym, ale w końcu doszedł, że z umowy nie wynika żadna
> kasa. Dopiero z umów o dzieło. Poniżej treść umowy
>
>
>> O tych podatkach pogadaj z księgowym.
>
> No to gadam z Wami ;)
>
>
> ========== UMOWA
Wiesz, nie przeczytam dopóki mi nie powiesz dlaczego tę umowę musisz
zawierać w formie pisemnej?
--
Liwiusz
-
9. Data: 2015-04-01 00:00:34
Temat: Re: Jak często rachunkować dzieła?
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2015-03-31, Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl> wrote:
[...]
>>> Jak do tego podejść? Nie chodzi o jakiekolwiek kombinowanie, ale chcę
>>> się po prostu jak najmniej urobić.
>>
>> Generalnie każdy rachunek powinien dotyczyć innego dzieła (innej umowy),
>
> No ale sęk w tym, że dzieła są małe. np. na 10zł albo na 5zł albo na
> 50zł. I dlatego ramowa umowa i dlatego jeden rachunek...
A ramowa umowa przypadkiem nie podpada pod zlecenie (umowa nienazwana,
traktowana jak zlecenie)?
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
10. Data: 2015-04-01 07:10:12
Temat: Re: Jak często rachunkować dzieła?
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 31.03.2015 o 22:47, Liwiusz pisze:
> Wiesz, nie przeczytam dopóki mi nie powiesz dlaczego tę umowę musisz
> zawierać w formie pisemnej?
Nie wiem, na wszelki wypadek, jakby ktoś pytał skąd się to bierze. Może
nie muszę, ale czy jak ja mam, to w czymś gorzej?