Witam.

Pytam w imieniu kolegi. Jest sobie sklep komputerowy. Klienci często pytają
o możliwość pozostawienia w rozliczeniu dotychczas używanego sprzętu.
Sprzedawca chciałby następnie tenże sprzęt sprzedawać np. na giełdzie
(prowadząc stoisko "skup-sprzedaż" takowego sprzętu).
Teraz pytanie: jak księgować to wszystko, tak by być w zgodzie z urzędami.
Na giełdę trafiają się naloty policji i US, które od sprzedających
oczekują okazania dokumentów zakupu towaru.
Podpowiedź: żaden z klientów chcących sprzedać towar handlarzowi nie jest w
stanie wystawić mu faktury. W grę wchodzi jedynie umowa kupna-sprzedaży.
Jak wygląda kwestia rozliczenia podatku - czy kolega ma płacić 2% jako
nabywca, od
umowy cywilno prawnej? A jak z zyskiem z późniejszej sprzedaży? Ile i w jaki
sposób ma odprowadzić.
Podpowiedź 2: zyski miesięczne są nieduże, sporo poniżej średniej krajowej
pensji. Liczy się zyskanie klienta na nowy sprzęt, poprzez ułatwienie mu
zbycia starego.

Pozdrawiam
Jacek

do góry

On Wed, 9 Oct 2002, Jacek wrote:
[...]
>+ Sprzedawca chciałby następnie tenże sprzęt sprzedawać np. na giełdzie
>+ (prowadząc stoisko "skup-sprzedaż" takowego sprzętu).
>+ Teraz pytanie: jak księgować to wszystko, tak by być w zgodzie z urzędami.
>+ Na giełdę trafiają się naloty policji i US, które od sprzedających
>+ oczekują okazania dokumentów zakupu towaru.
>+ Podpowiedź: żaden z klientów chcących sprzedać towar handlarzowi nie jest w
>+ stanie wystawić mu faktury. W grę wchodzi jedynie umowa kupna-sprzedaży.

Nieprawda. W grę wchodzi jeszcze np. umowa komisu :)
Jakbyś mógł profilaktycznie wrzucić googlowi niniejszą
grupę, rok 2001..2002 i hasło "komis komisu" - to znajdziesz
nieco komentarzy na początek :)
Przepraszam że tak obcesowo odsyłam - ale chwilowo jestem
w niedoczasie i mam tylko terminal tekstowy przed nosem :]

>+ Jak wygląda kwestia rozliczenia podatku - czy kolega ma płacić 2% jako
>+ nabywca, od umowy cywilno prawnej?

Jak wyżej: hasło "PCC cywilnoprawnej cywilnoprawny"
-:)
Od pewnej kwoty - tak.

Ale porównaj najpierw z zaletami i wadami umowy komisu !

Pozdrowienia, Gotfryd

do góry

Kupujący-sklep musi zarejestrować umowę i zapłacić 2% opłaty od czynności
cywilno-prawnych. Jeżeli sklep jest płatnikiem VATu to sprzedając w ten
sposób kupiony towar musi zapłacić całe 22% podatku VAT od warttości rzeczy
sprzedawanej. Pozatym trzeba zapłacic podatek dochodowy od zysku ze
sprzedaży. Bardziej opłacalne byłoby gdyby kupowała firma nie będąca
płatnikiem VAT albo osoba fizyczna. Wtedy poza opłatą 2% trzeba zapłacić już
tylko podatek dochodowy od różnicy wartości zakupu i sprzedaży danego
towaru.

Tomek

do góry

On Wed, 9 Oct 2002, Tomek wrote:
[...]
>+ sposób kupiony towar musi zapłacić całe 22% podatku VAT od warttości rzeczy

Niestety prawda :(
[...]
>+ Bardziej opłacalne byłoby gdyby kupowała firma nie będąca
>+ płatnikiem VAT

...ale w większości przypadków, usiłując zarobić na życie
- błyskawicznie przekroczy próg VATu (ile można w końcu
brać prowizji ? no i możliwe straty trzeba policzyć...)

>+ albo osoba fizyczna.

To tak, ale nie kilkadziesiąt umów rocznie :], bo 'samo
z siebie' [US, znaczy] zostanie zaklasyfikowane do DG.

IM*H*O po to istnieje legalny patent pt. 'komis' (który
niestety swoje wady też ma :( - towar [co najmniej formalnie]
pozostaje własnością 'przynoszacego'.

Pozdrowienia, Gotfryd

do góry