Hikikomori San wrote:
>
> RoMan Mandziejewicz wrote:
>> Hello Hikikomori,
>>
>> Monday, April 24, 2006, 11:47:55 PM, you wrote:
>>
>>>> A skąd ty tego pdfa wezmiesz?
>>> Kłade na skaner, naciskam guzik, mam PDF-a.
>> Jasne. Opisanego i poprawnie zaindeksowanego.
>
> Save as...
>

no i co?

Śliczny obrazek opakowany w pdfa.
Dalej absolutnie nie nadający się do jakiejkolwiek obróbki.

do góry

> ha ha ha ha.
> Archiwum ZUSU będzie stało u p. Zosi na biurku.

Czy Ty jesteś normalnie ..... nienormalny ?????
Powałiło Cie ... cycuś ??
Przecież pani Zosia będzie miała końcówkę na biurku .... natomiast dysk
będzie stał na podłodze, żeby nie upadł i będzie stał w łódce .. żeby pływał
w razie wody ... i zamocuję nad nim parasolkę ... żeby nie dostała się woda
do niego odó góry .... ale gupy :))))))))))))))))0

> Najwyżej pierdzielnie o podłogę przy sprzątaniu i 1550 km ludzi nie
> dostanie emerytur.

Dostanie ... bo jak wyliczyłem pod drugimm biurkiem i panny Krysi stoi takli
sam dysk z danymi :))))

> Weź się nie ośmieszaj.

Siebie już ośmieszać nie moge ... z Tobą zrobiłem to z łatwością :)))

> Zbudowanie samego centrum, w którym to będzie stało i wyposażenie go,
> będzie kosztowało więcej niż te 26 milionów.
jakiego centrum ..... wali Ci chyba :))))))

w każdej placówce ZUS są wydzielone pomieszczenia komputerowe
po co mam budować coś .. co już jest :))))

Witek
TO NAPEWNO PRACOWNIK ZUS ... :)
albo istota. która kupiła sobie właśnie kumputer :)))

pozdrawiam
fart

do góry

> to jedno zgub, a przekonasz się, że znajdą.
Przecież ZUS non stop gubi oryginały dokumentów ... i pracownik sobie musi
radzić :)))

> Gdyby były w wersji cyfrowej tak jak ty to proponujesz obawiam się, nikt
> by go nigdy nie znalazł.
A skąd, kurna, wiesz ????? Nie sądź wszystkich wg siebie :))))))
W bazie danych w dodatku zduplikowanej mam większe szanse znaleźć cokolwiek
... niż Ty w stęchłym archiwum :)))

> Przede wszystkim kilkukrotnie taniej.
Ty chyba naprawdę nie masz pojęcia o kosztach :))

pozdrawiam
fart

do góry

witek wrote:

> Nie, ale cały czas opowiadasz o rozwiązaniach z przydomowego kurnika,
> które nie nadają się na dużej fermie.

Co jak co, ale to duze firmy przechowuja dokumenty w formie
elektronicznej, zwlaszcza te najwieksze, bo maja infrastrukture i
komputery i wyszkolona kadre. A jesli chodzi o przydomowy kurnik to pani
Basia trzyma wszystkie papierki w skrzyni.

> > Postulowalem - mala zmiana w zapisach prawnych, wyrownujaca waznosc
> > dokumentu papierowego z dokumentem cyfrowym, potwierdzonym sygnatura.
>
> A co to zmieniu w stosunku do już istniejących papierowych dokumentów.
> Koszty wsadzenia ich do archiwum sa znacznie niższe niż przemielenia ich
> na postać cyfrową.

Ale uzywanie papierowych jest drozsze niz uzywanie elektronicznych.


> >> b) praktyczny. Docenisz jak za 20 lat pójdziesz do archiwum po
> >> świadectwo pracy.
> >
> > Jak docenie? Przeciez nikt go nie znajdzie. Po za tym swiadectwa prracy
> > mam u siebie.
>
> to jedno zgub, a przekonasz się, że znajdą.

Albo, ze nie znajda :/

> Gdyby były w wersji cyfrowej tak jak ty to proponujesz obawiam się, nikt
> by go nigdy nie znalazł.

No popatrz. A ja potrafie u siebie znalezc maile sprzed 10-ciu lat. I to
nie wydrukowane, ale elektorniczne ;)

> > Chcesz mi powiedziec, ze w cenie tej operacji za 26 milionow bylo
> > zarchiwizowanie, zindeksowanie, poukladanie tych wszystkich dokumentow i
> > jakims cudem zajelo to mniej niz moje postulowane 3 lata, gdzie uzywam
> > rzeszy ludzi i sprzetu?
>
> Przede wszystkim kilkukrotnie taniej.

Hmmmm? Czyli to 26 milionow do tej pory + dalsze miliony na
przechowywanie to jest dalej kilkakroc taniej? No chyba ze tak...

--

_____________________________________________r_e_k_l
_a_m_a______
Najlepsze mono- i polifoniczne dzwonki, tapety i wygaszacze oraz
gry java do pobrania na telefon komórkowy http://forum.krakow.pl

do góry

RoMan Mandziejewicz wrote:
>
> Hello Hikikomori,
>
> Tuesday, April 25, 2006, 12:46:55 AM, you wrote:
>
> >>>> A skąd ty tego pdfa wezmiesz?
> >>> Kłade na skaner, naciskam guzik, mam PDF-a.
> >> Jasne. Opisanego i poprawnie zaindeksowanego.
> > Save as...
> Ręce opadają.
Coz, jak mowilem, keep it simple.

--

_____________________________________________r_e_k_l
_a_m_a______
Najlepsze mono- i polifoniczne dzwonki, tapety i wygaszacze oraz
gry java do pobrania na telefon komórkowy http://forum.krakow.pl

do góry

witek wrote:

> no i co?
>
> Śliczny obrazek opakowany w pdfa.
> Dalej absolutnie nie nadający się do jakiejkolwiek obróbki.

Po co obrobka? A paperowe to obrabiaja? Czy jak? Domalowuja cos na nich?

Teczka XHG-123 "dokumenty jasia i malgosi" - 113 kartek dokumnetow
zmienia sie po przeskanowaniu w Folder XHG-123 "dokumenty jasia i
malgosi" - 113 plikow - i jaki wielki by system nie byl to moge miec
dostep do tej teczki w jednym momencie. A na dodatek dokumenty te zajma
wielokroc mniejsza objetosc...


--

_____________________________________________r_e_k_l
_a_m_a______
Najlepsze mono- i polifoniczne dzwonki, tapety i wygaszacze oraz
gry java do pobrania na telefon komórkowy http://forum.krakow.pl

do góry

witek wrote:

> ha ha ha.
> Masz wielkie G a nie pdfa.
> Masz obrazek.
> Dalej możesz sobie go tylko i wyłącznie na ścianie powiesić.

Czas poszerzyc horyzonty cz. 2 - w PDFie mozna przechowywac obrazki.
Tak. To nie sciema. Moze byc jeden wielki obrazek w jednym Pdfie. Czary?
Niiieee... Po prostu uniwersalnosc.

--

_____________________________________________r_e_k_l
_a_m_a______
Najlepsze mono- i polifoniczne dzwonki, tapety i wygaszacze oraz
gry java do pobrania na telefon komórkowy http://forum.krakow.pl

do góry

Dnia 4/25/2006 10:51 AM, Użytkownik Hikikomori San napisał:
>
> witek wrote:
>
>
>>ha ha ha.
>>Masz wielkie G a nie pdfa.
>>Masz obrazek.
>>Dalej możesz sobie go tylko i wyłącznie na ścianie powiesić.
>
>
> Czas poszerzyc horyzonty cz. 2 - w PDFie mozna przechowywac obrazki.
> Tak. To nie sciema. Moze byc jeden wielki obrazek w jednym Pdfie. Czary?
> Niiieee... Po prostu uniwersalnosc.
>

Jaki sens ma 300 milionów sztuk obrazków w 10 milionach folderów zamiast
10 milionów teczek z 300 milionami stron dokumentów papierowych na 155
km półek? Funkcjonalnie są to rozwiązania identyczne... i identycznie
mało funkcjonalne...

--

do góry

Hikikomori San wrote:
>

Tumczasme ammy tak jak w tym (przeklejam):

- Dzień dobry. Czy to ZUS?
- Nie! To straż pożarna, ZUS spłonął.
.
.
- Dzień dobry. Czy to ZUS?
- Przecież mówiłem, że nie. ZUS spłonął.
.
.
- Dzień dobry. Czy to ZUS?
- Ile razy jeszcze mam mówić, że nie, ZUS spłonął !!!

- Wiem, wiem, ale tak miło posłuchać.

;)


--

_____________________________________________r_e_k_l
_a_m_a______
Najlepsze mono- i polifoniczne dzwonki, tapety i wygaszacze oraz
gry java do pobrania na telefon komórkowy http://forum.krakow.pl

do góry

\\n wrote:
>

> Jaki sens ma 300 milionów sztuk obrazków w 10 milionach folderów zamiast
> 10 milionów teczek z 300 milionami stron dokumentów papierowych na 155
> km półek? Funkcjonalnie są to rozwiązania identyczne... i identycznie
> mało funkcjonalne...

Hmm, no tylko, ze jedno zajmuje 155km polek, a drugie nie ;)

--

_____________________________________________r_e_k_l
_a_m_a______
Najlepsze mono- i polifoniczne dzwonki, tapety i wygaszacze oraz
gry java do pobrania na telefon komórkowy http://forum.krakow.pl

do góry