-
31. Data: 2006-10-11 21:33:10
Temat: Re: Garnitur w koszty reprezentacji i reklamy?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 11 Oct 2006, Nixe wrote:
> Wszystko fajnie, ale co na to sam US?
Pisałem dalej: czepia się "możliwości stosowania do celów osobistych".
> Bo idąc tym tokiem rozumowania, to całą odzież używaną w pracy da się
> teoretycznie podciągnąć pod "ubiór roboczy".
IMO dobrze prawisz. I mnie by to nie dziwiło :O
Nie wiem jak jest teraz, ale AFAIK dawniej np. w Niemczech zaliczanie
"przeciętnej" ilości odzieży do kosztów nikogo nie dziwiło.
Acz wydaje mi się że to pracownicy mieli prawo - nie wiem czy "tylko"
czy "również" - do zaliczania takich wydatków w KUP (a nie tylko
ryczałtu jak u nas).
Na mój rozum - "o ile nie otrzymywali ubrania roboczego".
W sumie piszę to na zasadzie "słyszałem" :) (nie wiem od kogo),
jakby co proszę prostować :] (zastrzegam że to DAWNO było) - ale m.in.
dlatego sobie kiedyś przemyśliwałem nad problemem.
Stosowanie zasady że tylko do niektórych prac stosuje się ubiór
roboczy jest przecież nielogiczne :) - *zazwyczaj* człowiek chodzi
jakoś tam ubrany a ubranie się zużywa. Dlaczego ma w pracy zuzywać
osobiste ubranie...
pzdr, Gotfryd
-
32. Data: 2006-10-11 21:40:40
Temat: Re: Garnitur w koszty reprezentacji i reklamy?
Od: "Nixe" <n...@f...pl>
X-No-Archive:yes
W wiadomości <news:Pine.WNT.4.64.0610112325170.2700@athlon64>
Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> pisze:
> Stosowanie zasady że tylko do niektórych prac stosuje się ubiór
> roboczy jest przecież nielogiczne :) - *zazwyczaj* człowiek chodzi
> jakoś tam ubrany a ubranie się zużywa. Dlaczego ma w pracy zuzywać
> osobiste ubranie...
Gotfryd, szkoda, że nie jesteś bezrobotnym prawnikiem i księgowym z
Trójmiasta (a może jesteś? ;-)), bo z wielką chęcią zatrudniłabym Cię w
firmie jako doradcę do "spraw trudnych, zawiłych i nierozwiązywalnych" ;-)
Wielki szacunek dla Twojej wiedzy i umiejętności wyszukiwania trafnych i
logicznych argumentów.
--
Nixe
-
33. Data: 2006-10-12 09:24:56
Temat: Re: Garnitur w koszty reprezentacji i reklamy?
Od: wombi <j...@d...pl>
PiotrB. napisał(a):
> Cześć,
> Kupiłem garnitur, koszulę itd. jako ubranie służące do spotkań
> z klientami. Czy mogę to wrzucić w koszty uzyskania przychodu?
Rzeczpospolita z dnia 12.10.2006:
"Garnitur może być służbowy nawet bez logo
Pracodawca może zaliczyć wydatki na ubrania pracowników do kosztów
reprezentacji. Nawet wtedy, gdy są pozbawione firmowych elementów
To przełomowe stanowisko zajęła Izba Skarbowa w Warszawie w
interpretacji z 19 czerwca br. (1401/ PD-4230Z-53/06/ER).
Reprezentacja to tworzenie i utrwalanie dobrego wizerunku firmy, a
wydatki z nią związane mogą być rozliczane w kosztach do wysokości
limitu 0,25 proc. przychodu. Czy do reprezentacji można zaliczyć
inwestycję w służbowe stroje? W praktyce przyjęło się, że jest to
możliwe wtedy, gdy ubranie ma charakterystyczne dla danej firmy elementy
(barwy, logo) i nie jest używane na potrzeby osobiste pracownika. Jak
podkreślił Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 15 marca 2000 r. (SA/
Sz 59/99): "Ubranie może być uznane za mające znaczenie dla działalności
jednostki i jej reprezentacji lub reklamy w sytuacji, gdy są to np.
jednorodne, charakterystyczne ubiory zaopatrzone w logo firmy".
Tak też uważały organy podatkowe. Przykładowo Urząd Skarbowy w Zgorzelcu
w interpretacji z 14 kwietnia br. ( US.PD-I-415/1/6/2006) nie zgodził
się na rozliczenie w kosztach wydatków na zakup ubrań dla sprzedawczyń w
firmowych sklepach. Chodziło tu o dość charakterystyczną garderobę
(strój łużycki), ale urząd uznał, że może on być też wykorzystywany do
innych celów, np. podczas uroczystości lokalnej społeczności.
Na podobną konkluzję zanosiło się w sprawie zgłoszonej do Drugiego
Mazowieckiego Urzędu Skarbowego w Warszawie. Chodziło tu o garnitury i
garsonki dla prezenterów telewizyjnych. Występują w nich na antenie i na
publicznych imprezach. Zdaniem urzędu ubiory te nie są pozbawione cech
odzieży osobistej i w związku z tym nie mogą być rozliczone w kosztach.
Jednak izba skarbowa skorygowała to stanowisko. Nie zgodziła się
wprawdzie z tezą podatnika, że prezenterzy występując na wizji reklamują
firmę (i to wobec nieograniczonego kręgu odbiorców). Ale przyznała, że
odpowiednio ubrany pracownik reprezentuje swojego pracodawcę. Jak
czytamy w interpretacji: "specyfika prowadzonej przez spółkę
działalności gospodarczej wymaga poniesienia nakładów na odzież
reprezentacyjną (np. garsonki, garnitury) użytkowaną przez prezenterów w
celu podkreślenia dobrego wizerunku firmy (...) zarówno wydatki
poniesione w związku z zakupem strojów służbowych opatrzonych logo
podatnika, jak też strojów niepozbawionych cech odzieży osobistej (np.
garnitury, garsonki), lecz wykorzystywanych tylko i wyłącznie w celach
służbowych przez prezenterów telewizyjnych, w myśl art. 15 ust. 1 w
związku z art. 16 ust. 1 pkt 28 updop podlegają zaliczeniu do kosztów
uzyskania przychodów spółki w ramach wydatków na reprezentację".
PRZEMYSŁAW WOJTASIK"
-
34. Data: 2006-10-12 10:07:48
Temat: Re: Garnitur w koszty reprezentacji i reklamy?
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail'a s...@s...com.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:
>>> a logo w postaci wsuwki na szpilce? :) [...]
>>
>> Myślę, że spokojnie by przeszło ;-)
>
> No to podanie składam abyś odniosła się do zapodanego art. z K.C. ;)
> Swoją drogą - ciekawe ilu urzędników potrafi podać podstawę prawną
> do traktowania dwu "częsci" jako jeden przedmiot lub dwa przedmioty.
>
ok, wiec juz wiemy ze takie logo odpada, chyba zeby to wszystko przykleic
do garnituru.
--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Ironią często pokrywa się niemożność myślenia.
Frank Herbert
-
35. Data: 2006-10-12 10:32:22
Temat: Re: Garnitur w koszty reprezentacji i reklamy?
Od: Jarek Spirydowicz <j...@k...szczecin.pl>
In article <egjocq$13uq$1@news.mm.pl>, "Nixe" <n...@f...pl> wrote:
> X-No-Archive:yes
> W wiadomości <news:Pine.WNT.4.64.0610112325170.2700@athlon64>
> Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> pisze:
>
> > Stosowanie zasady że tylko do niektórych prac stosuje się ubiór
> > roboczy jest przecież nielogiczne :) - *zazwyczaj* człowiek chodzi
> > jakoś tam ubrany a ubranie się zużywa. Dlaczego ma w pracy zuzywać
> > osobiste ubranie...
>
> Gotfryd, szkoda, że nie jesteś bezrobotnym prawnikiem i księgowym z
> Trójmiasta (a może jesteś? ;-)), bo z wielką chęcią zatrudniłabym Cię w
> firmie jako doradcę do "spraw trudnych, zawiłych i nierozwiązywalnych" ;-)
> Wielki szacunek dla Twojej wiedzy i umiejętności wyszukiwania trafnych i
> logicznych argumentów.
Ja tylko przypominam, że Gotfryd odkąd widziałem postuluje, aby logiki w
podatkach nie szukać ;)
--
Jarek
To tylko moje prywatne opinie.
-
36. Data: 2006-10-12 20:27:51
Temat: Re: Garnitur w koszty reprezentacji i reklamy?
Od: "Magdi" <m...@a...pl>
Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości news:11102006.788E2A98@budzik61.poznan.pl...
> To teraz jeszcze poprosze jeszcze o krótki istruktaz jak to wpisac, biorac
> pod uwage ze te 0,25 bedzie mniejsze niz koszt.
> Wpisac tyle ile starczyło, a potem co miesiac cos dopisywac? Wziac wartosc
> 0,25 na koniec miesiaca zakupu, koniec poprzedniego miesiac, a moze na
> dzien zakupu?
kupiłeś we wrześniu garnitur za 1000. Przychody narastająco od początku roku
do września wynoszą 100000.
W koszty wpisujesz min(1000; 0,25% * 100000) czyli 250 zet.
Na koniec października twoje przychody narastająco wynoszą 120000, a 0,25%
tych przychodów to 300 zet.
Masz prawo do wpisania w KUP 300 zł, ale ponieważ we wrześniu wpisałeś 250,
to dopisujesz tylko 300-250=50 zet.
Jeśli Twoje przychody w listopadzie narastająco przekroczą 400.000 zet, to
Twój limit będzie większy niż rzeczywisty kosz limitowany, więc w KUP
ostatecznie znajdzie się ten 1000 (chyba że jeszcze coś na reprezentacje
kupisz).
Jasne?
Magdi
-
37. Data: 2006-10-12 21:08:40
Temat: Re: Garnitur w koszty reprezentacji i reklamy?
Od: gonia <g...@w...pl>
Użytkownik Magdi napisał:
> Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
> wiadomości news:11102006.788E2A98@budzik61.poznan.pl...
>
>>To teraz jeszcze poprosze jeszcze o krótki istruktaz jak to wpisac, biorac
>>pod uwage ze te 0,25 bedzie mniejsze niz koszt.
>>Wpisac tyle ile starczyło, a potem co miesiac cos dopisywac? Wziac wartosc
>>0,25 na koniec miesiaca zakupu, koniec poprzedniego miesiac, a moze na
>>dzien zakupu?
>
>
> kupiłeś we wrześniu garnitur za 1000. Przychody narastająco od początku roku
> do września wynoszą 100000.
> W koszty wpisujesz min(1000; 0,25% * 100000) czyli 250 zet.
> Na koniec października twoje przychody narastająco wynoszą 120000, a 0,25%
> tych przychodów to 300 zet.
> Masz prawo do wpisania w KUP 300 zł, ale ponieważ we wrześniu wpisałeś 250,
> to dopisujesz tylko 300-250=50 zet.
>
> Jeśli Twoje przychody w listopadzie narastająco przekroczą 400.000 zet, to
> Twój limit będzie większy niż rzeczywisty kosz limitowany, więc w KUP
> ostatecznie znajdzie się ten 1000 (chyba że jeszcze coś na reprezentacje
> kupisz).
>
>
a na jakiej podstawie mam rozliczać ten limit miesięcznie, jeżeli
zakładam, że w skali roku mi sie to zmieści?
z tego co kojarzę, bez zaglądania, jest powiedziane, iż zaliczki są
traktowane na równi z podatkiem, fakt
ale nie widzę tego ogranicznika do każdego miesiąca z osobna.....a co z
VAT? korygować w każdym miesiącu miesiąc stosowny i tłumaczyć to tym, że
właśnie zwiększył mi się limit? szczególnie, że mówimy o zużyciu a nie o
przekazaniu
-
38. Data: 2006-10-12 21:32:36
Temat: Re: Garnitur w koszty reprezentacji i reklamy? - protokoł zniszczenia
Od: "PiotrB." <p...@o...pl>
Dnia 10-10-2006 o 20:00:29 PiotrB. <p...@o...pl> napisał:
No dobrze w temacie garnituru mam jasność. Dzięki.
Przy okazji dowiedziałem się, że wizytówki za 25zł, które zaliczyłem
w koszty reprezentacji i reklamy na początku działalności też
nie powinny się znaleźć w kosztach, bo wtedy mój przychód był jeszcze
b.mały i nawet te 25zł mi się nie należało (czy do tego też mogą się
przyczepić?).
Ale wracając do odzieży...
Kilka miesięcy temu zaliczyłem w koszty buty do pracy.
Na fakturze jest napisane "Obuwie do pracy".
Koszt 190zł. Nie odliczałem VAT bo wtedy byłem zwolniony podmiotowo.
Nie wpisałem ich do żadnej ewidencji.
Konkretnie są to buty trackingowe nieprzemakalne, bo w pracy często muszę
poruszać się po trudnym terenie.
Wliczyłem je w koszty ogólne, bo sądziłem, że to takie samo narzędzie
mojej pracy jak komputer, ołówek i linijka, samochód.
Jak rozumiem US może się do tego przyczepić.
Ktoś wspominał o protokole zniszczenia jako jakimś rozwiązaniu.
Jak taki protokoł wygląda? Jakie dane powinny się w nim znaleźć?
Czy mogę coś takliego zrobić skoro buty nie są wpisane do żadnej ewidencji?
Gdzie szukać informacji na ten temat?
Piotr
-
39. Data: 2006-10-13 08:40:57
Temat: Re: Garnitur w koszty reprezentacji i reklamy?
Od: "kumpludruhu" <m...@g...com>
Ostatnio pojawilo sie na bankierze i w rzepie..
Dodatkowy glos do dyskusji...
Ubrania i bez logo wliczysz w koszty
czwartek, 12 października 2006
źródło: Twoja Firma
Do tej pory uznawano, że wrzucenia w koszty reprezentacyjne ubrań dla
pracowników można dokonać tylko wtedy, jeżeli zawierają typowe
elementy
firmowe i nie są używane w innych celach. Izba Skarbowa skorygowała
taką
interpretację - podaje "Rzeczpospolita".
W interpretacji Izby Skarbowej w Warszawie z dnia 19 czerwca br. (nr
1401/ PD-4230Z-53/06/ER) czytamy: "specyfika prowadzonej przez
spółkę działalności gospodarczej wymaga poniesienia nakładów na
odzież reprezentacyjną (np. garsonki, garnitury) użytkowaną przez
prezenterów w celu podkreślenia dobrego wizerunku firmy (...)
zarówno wydatki poniesione w związku z zakupem strojów służbowych
opatrzonych logo podatnika, jak też strojów niepozbawionych cech
odzieży osobistej (np. garnitury, garsonki), lecz wykorzystywanych
tylko i wyłącznie w celach służbowych przez prezenterów
telewizyjnych, w myśl art. 15 ust. 1 w związku z art. 16 ust. 1 pkt
28 updop podlegają zaliczeniu do kosztów uzyskania przychodów
spółki w ramach wydatków na reprezentację".
Do tej pory obowiązywało zdaniem urzędników skarbowych stanowisko
Naczelnego Sądu Administracyjnego mówiące, że "Ubranie może być
uznane za mające znaczenie dla działalności jednostki i jej
reprezentacji lub reklamy w sytuacji, gdy są to np. jednorodne,
charakterystyczne ubiory zaopatrzone w logo firmy." (15 marca 2000 r.,
sygn. akt SA/Sz 59/99).
W związku z wydaną interpretacją, nie będzie już problemu z
wpisaniem w koszta reprezentacyjne nie tylko koszulek z firmowym logo,
ale również budujących wizerunek firmy elementów ubioru nie
mających bezpośrednio graficznego związku z przedsiębiorstwem.
KK
Na podstawie: "Rzeczpospolita"
Przemysław Wojtasik, "Garnitur może być służbowy nawet bez logo"
-
40. Data: 2006-10-13 19:47:30
Temat: Re: Garnitur w koszty reprezentacji i reklamy?
Od: "dropzone" <d...@N...gazeta.pl>
Użytkownik "Hikikomori San" napisal:
> a nawet jesli to masz kamizelke ;)
A myslalem, ze kamizelki sa faux pas od dluzszego czasu ;-)
--
dropzone