eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiGarnitur dla przedstawiciela handlowego?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 13

  • 11. Data: 2006-01-29 20:15:43
    Temat: Re: Garnitur dla przedstawiciela handlowego?
    Od: Bremse <bremse{usun.to}@wp.pl>

    On Sat, 28 Jan 2006 12:40:17 +0100, "Jarek" wrote:

    >Witam,
    >
    >Czy firma handlowo usługowa (działalność gospodarcza), może kupić swoim
    >przedstawicielom handlowym garnitury i wliczyć sobie taką fakturę w
    >koszty (dodatkowo odliczyć VAT)?
    >Jeżeli tak to ile sztuk w ciągu roku?
    >Czy właścicielka takiej fimy może kupić sobie (np. raz w roku) ubranie
    >do celów reprezentacyjnych?
    >Będę wdzięczny za podstawę prawną (może jakieś ożecznictwo), bo moja
    >księgowa twierdzi, że nie można.

    Pamiętam że kiedyś w Gazecie Prawnej lub Ubezpieczeniowej czytałem coś
    o garniturach dla agentów ubezp. i był problem z wrzucaniem tego w
    KUP, ale nie mogę teraz tego znaleźć.

    To co wypluły google:
    "Załóżmy, że pracodawca ufundował pracownikom ubranie. Jeżeli ma o­no
    charakter reprezentacyjny, to zostanie rozliczone w kosztach w ramach
    limitu 0,25 proc. przychodu - w kolumnie 12 księgi. Jeżeli ubranie
    (np. garsonka, garnitur) nie jest oznaczone cechami
    indywidualizującymi firmy, do kosztów można je zaliczyć tylko jako
    wynagrodzenie pracownika, co rodzi obowiązek wykazania go jako
    przychodu pracownika. Ubranie będące formą wynagrodzenia w kosztach
    zostanie ujęte bez żadnych limitów w kolumnie 13 księgi jako
    wynagrodzenie w naturze."
    http://www.infor.pl/?rodzaj=1&news=16298

    "Koszty uzyskania przychodu: Garnitur nie przejdzie"
    http://www.bankier.pl/wiadomosci/article.html?articl
    e_id=1216474

    "ubranie reprezentacyjne; mimo że ubranie takie użytkuje pracownik, to
    nie stanowi o­no przysporzenia w majątku pracownika, które rodziłoby
    przychód; w orzecznictwie sądowym zwracano uwagę, że ubranie
    reprezentacyjne pracownika powinno być odpowiednio oznaczone, tak aby
    jasno wynikało, z przedstawicielem jakiej firmy mamy do czynienia; w
    orzeczeniu z 15 marca 2000 r. (sygn. akt SA/Sz 59/99) NSA podnosił:
    Ubranie może być uznane za mające znaczenie dla działalności jednostki
    i jej reprezentacji lub reklamy, w sytuacji gdy są to na przykład
    jednorodne, charakterystyczne ubiory zaopatrzone w logo firmy.
    Pracodawca musi zdawać sobie sprawę, że przepisy u.p.d.o.f. zawierają
    kilka wyłączeń z kosztów lub ograniczeń w kosztach, które dotyczą
    świadczeń na rzecz pracownika."
    http://www.wynagrodzenia.infor.pl/?rodzaj=1&news=162
    98

    Najlepiej byłoby dorwać gdzieś to orzeczenie NSA:
    Wyrok NSA z 15 marca 2000 r., sygn. akt SA/Sz 59/99
    Jakbyś znalazł i miał ochotę się podzielić, to byłbym wdzięczny.

    --
    pozdrawiam
    Bremse


  • 12. Data: 2006-01-29 20:34:09
    Temat: Re: Garnitur dla przedstawiciela handlowego?
    Od: 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid>

    Użytkownik cef <c...@i...pl>
    w wiadomości <news:drj752$j9v$1@nemesis.news.tpi.pl> wstukał:

    > Nixe wrote:
    >> A czy Jarek gdziekolwiek napisał, że wyklucza takie cechy w odzieży,
    >> jaką zamierza kupić?
    > Nie napisał też, że zamierza nadać takie cechy :-)
    > Z pytania wynikało, że miał na myśli zwykłe garnitury.

    Logo ze zdjęciem właściciela *pod* lewą klapą -- okazywane na żądanie
    klienta ;)

    --
    Tomasz Nycz
    [priv-->>X-Email]


  • 13. Data: 2006-01-30 10:56:44
    Temat: Re: Garnitur dla przedstawiciela handlowego?
    Od: "Graszka" <g...@w...pl>

    O ile z ubraniami dla pracowników nie powinno być problemów (dotyczy odzieży
    roboczej ew. uniformów z logo firmy) o tyle właściciel jest tu w gorszej
    sytuacji. Z orzecznictwa sądowego czytałam wiele uzasadnień wyłączających
    takie wydatki z KUP. Argumentacja była zazwyczaj jednakowa i sprowadzała się
    w gruncie rzeczy do jednego - wymóg schludnego i estetycznego wyglądu
    dotyczy każdego i w związku z tym wydatek na garnitur lub garsonkę
    właściciela nie jest związany z prowadzoną przez niego działalnością
    gospodarczą, ale z koniecznością ubrania się tak czy siak. Każdy ma tutaj
    jednak pole do własnej inwencji twórczej. Jeżeli ktoś uzna, że jest sens
    wdawać się z US w dyskusje na temat wydatku kilkuset zł i ryzykować
    nieprzyjemne kontakty, a ponadto jakoś uzasadni przełożenie tego wydatku na
    przychody firmy - to ma do tego prawo. W ostateczności każdy najlepiej uczy
    się na swoich błędach.
    Pozdr. Graszka.


strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1